Najcenniejszy prezent - Lorelay
Proza » Bajka » Najcenniejszy prezent
A A A
Pawełek bardzo lubił chodzić ze swoją mamą na zakupy. Zawsze przecież można było wycyganić od niej jakiś mały prezent bez okazji. A to lizaka, a to czekoladkę, innym razem gumę do żucia czy paczkę chrupek. Czasem, gdy mama miała wyjątkowo dobry dzień, trafiała się Pawełkowi też jakaś zabawka.

Tego dnia, kiedy mama postanowiła iść na zakupy, Pawełek szybko ubrał kurtkę, czapkę i rękawiczki. Sam nawet zasznurował buty, byle tylko mama zabrała go z sobą. W sklepie przez cały czas był bardzo grzeczny. Pozwolił swojej mamie nawet na dłuższą wizytę w dziale z ubraniami i kosmetykami. Każda mama, jak wiadomo, uwielbia oglądać takie rzeczy. Pawełek był bowiem bardzo sprytnym chłopcem. Zachowywał się tak, bo wiedział, że w nagrodę na pewno znów coś dostanie.

Tym razem okazało się jednak, że mama nie ma tyle pieniążków, by kupić Pawełkowi prezent. Chłopiec tymczasem wypatrzył już sobie śliczny, czerwony samochodzik na baterie, który potrafił migać światełkami. Kręciła mu się też kierownica, a drzwiczki można było otworzyć.
- Ale mamusiu - prosił - on jest taki fajny. Popatrz.
- Kochanie, ale przecież ty już masz mnóstwo samochodzików. Po co ci następny?
- Bo Maciek, mój kolega z przedszkola, ma ich jeszcze więcej. Ja też chcę mieć tyle co on.
- Synku, ja nie mam tyle pieniążków, co rodzice Maćka - odpowiedziała mama.
- Mamo! - krzyknął rozzłoszczony Pawełek. - Ja chcę go mieć!

Pani przy kasie spojrzała na chłopca, kręcąc głową. Nie tylko zresztą ona. Wszyscy ludzie, którzy stali w kolejce patrzeli teraz na niego.
- Idź i odłóż samochodzik na półkę - powiedziała mama.
- Nie! - krzykną Pawełek.
- Bądź grzecznym chłopcem i zrób to, o co cię proszę.
- Nie! - krzyknął tym razem jeszcze głośniej. - Nie odłożę, bo ja go chcę!
- Powiedziałam już. Nie kupię ci tej zabawki - stanowczo odmówiła mama.

Pawełek doskonale wiedział co to znaczy. Kiedy mówiła takim tonem, lepiej było nie kłócić się już, bo mama zdania i tak nie zmieni. Tym razem jednak coś go podkusiło i nie posłuchał. Rozpłakał się i zaczął krzyczeć coraz głośniej.
- Ale ja chcę! Ja chcę! Ja chcę!
Mama wzięła go za rękę i zaczęła prowadzić w stronę półek z zabawkami.
- Pójdziesz teraz ze mną i odłożysz to - powiedziała.

Wtedy z Pawełkiem stało się coś dziwnego. Rzucił się nagle na podłogę i zaczął machać rękoma i nogami przez cały czas krzycząc i płacząc. Wszyscy ludzie, przy kasie i na stoiskach zamilkli i odwrócili się, by zobaczyć to niegrzeczne dziecko, które tak skandalicznie się zachowuje. Mama tym czasem po prostu wzięła swojego synka na ręce i chociaż wyrywał się okropnie wyniosła go ze sklepu.

Kiedy postawiła Pawełka przed wejściem, zdążył się już trochę uspokoić. Chlipał teraz tylko cicho i ręką wycierał łzy z policzków.
- Przepraszam, mamo - wymamrotał spuszczając ze wstydem głowę.
- Chodź już, synku - powiedziała smutno mama. - A w domu czeka na ciebie najcenniejszy prezent, jaki mogę ci dać - dodała już weselej. Zrobiła przy tym tę tajemniczą minę, która zawsze pojawiała się na jej twarzy, ilekroć mama wymyśliła coś naprawdę specjalnego.

***

Kiedy wrócili do domu, mama od razu poszła do kuchni rozpakować zakupy. Pawełek, który zdążył zapomnieć już o niemiłej przygodzie w sklepie, podreptał za nią.
- Mamo. Obiecałaś, że dasz mi w domu najcenniejszy prezent - marudził. - Zapomniałaś już?
- Nie, nie zapomniałam - powiedziała mama.
Podeszła do synka i dała mu czułego buziaka w policzek, a potem mocno przytuliła. Pawełek zrozumiał. Dostał właśnie swój prezent od mamy i obiecał sobie, że już nigdy nie będzie się tak awanturował o jakąś zabawkę. Zresztą... po co miałby to robić, skoro to, co najcenniejsze może dostać zawsze, nawet bez wychodzenia do sklepu.
Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
Lorelay · dnia 11.04.2009 11:42 · Czytań: 1106 · Średnia ocena: 3,75 · Komentarzy: 5
Komentarze
Usunięty dnia 11.04.2009 15:14 Ocena: Dobre
Cytat:
Sam nawet zasznurował buty, byle tylko mama zabrała go z sobą.


raczej ze sobą

Cytat:
Pawełek doskonale wiedział(,) co to znaczy.


Cytat:
Rzucił się nagle na podłogę i zaczął machać rękoma i nogami(,) przez cały czas krzycząc i płacząc.


sugeruję zmianę na "rękami"

Cytat:
Wszyscy ludzie, przy kasie i na stoiskach(,) zamilkli i odwrócili się, by zobaczyć to niegrzeczne dziecko, które tak skandalicznie się zachowuje.


Cytat:
Mama tym czasem po prostu wzięła swojego synka na ręce i chociaż wyrywał się okropnie(,) wyniosła go ze sklepu.


tymczasem

Cytat:
- Przepraszam, mamo - wymamrotał(,) spuszczając ze wstydem głowę.


Cytat:
Zresztą... po co miałby to robić, skoro to, co najcenniejsze(,) może dostać zawsze, nawet bez wychodzenia do sklepu.


na końcu znak zapytania, ponieważ sformułowałaś to jako pytanie

Za duża jestem na takie rzeczy. ;) Zostawiam podkreślone błędy do poprawienia i ocenę dobrą.:)
Anaris dnia 11.04.2009 19:42 Ocena: Bardzo dobre
Podobało mi się, choć faktycznie wkradło się kilka błędów :)
Jack the Nipper dnia 12.04.2009 14:00 Ocena: Bardzo dobre
Cytat:
mama miała wyjątkowo dobry dzień, trafiała się Pawełkowi też jakaś zabawka.

Tego dnia, kiedy mama


2 x mama (przy czym: może to i są powtórzenia, ale biorąc pod uwagę, ze to bajka dla dzieci uważam, że jest to naturalne i jak najbardziej ok, od takich powtórzeń w książeczkach dla dzieci aż sie roi i podejrzewam, ze ma to jakieś uzasadnienie)

Cytat:
lepiej było nie kłócić się już


sugeruję: lepiej było już się nie kłócić

Cytat:
Rzucił się nagle na podłogę i zaczął machać rękoma i nogami przez cały czas krzycząc i płacząc.


Moja ulubiona scena, zastanawiam się czy jak moje dziecko kiedyś by tak zrobiło umiałbym zachować powagę, ale chyba nie :lol:
Przejrzyj jednak ten akapit pod względem "się" (x 5)

Ładna bajka, tym razem uniwersalna i dla małych i dla dużych.
Lorelay dnia 12.04.2009 14:37
Heh, Jack, widzisz, ja to w pewnym etapie życia mojego syna miałam na co dzień i musiałam zachować powagę. On może nie wymusza zabawek, ale ma charakter po mamusi czyli typowy choleryk :p
ginger dnia 14.04.2009 13:45 Ocena: Bardzo dobre
Ładnie. Nie wiem, co powiedzieć więcej... Bo to jest po prostu bajka dla dzieci, z morałem, która mi się podoba. I tyle ;)
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
ks-hp
18/04/2024 20:57
I taki autor miał zamysł... dziękuję i pozdrawiam... ;) »
valeria
18/04/2024 19:26
Cieszę się, że przypadł do gustu. Bardzo lubię ten wiersz,… »
mike17
18/04/2024 16:50
Masz niesamowitą wyobraźnię, Violu, Twoje teksty łykam jak… »
Kazjuno
18/04/2024 13:09
Ponownie dziękuję za Twoją wizytę. Co do użycia słowa… »
Marian
18/04/2024 08:01
"wymyślimy jakąś prostą fabułę i zaczynamy" - czy… »
Kazjuno
16/04/2024 21:56
Dzięki, Marianie za pojawienie się! No tak, subtelnością… »
Marian
16/04/2024 16:34
Wcale się nie dziwię, że Twoje towarzyszki przy stole były… »
Kazjuno
16/04/2024 11:04
Toż to proste! Najeżdżasz kursorem na chcianego autora i jak… »
Marian
16/04/2024 07:51
Marku, dziękuję za odwiedziny i komentarz. Kazjuno, także… »
Kazjuno
16/04/2024 06:50
Też podobała mi się twoja opowieść, zresztą nie pierwsza.… »
Kazjuno
16/04/2024 06:11
Ogólnie mówiąc, nie zgadzam się z komentującymi… »
d.urbanska
15/04/2024 19:06
Poruszający tekst, świetnie napisany. Skrzący się perełkami… »
Marek Adam Grabowski
15/04/2024 16:24
Kopiuje mój cytat z opowi: "Pod płaszczykiem… »
Kazjuno
14/04/2024 23:51
Tekst się czyta z zainteresowaniem. Jest mocny i… »
Kazjuno
14/04/2024 14:46
Czuję się, Gabrielu, zaszczycony Twoją wizytą. Poprawiłeś… »
ShoutBox
  • Zbigniew Szczypek
  • 01/04/2024 10:37
  • Z okazji Św. Wielkiej Nocy - Dużo zdrówka, wszelkiej pomyślności dla wszystkich na PP, a dzisiaj mokrego poniedziałku - jak najbardziej, także na zdrowie ;-}
  • Darcon
  • 30/03/2024 22:22
  • Życzę spokojnych i zdrowych Świąt Wielkiej Nocy. :) Wszystkiego co dla Was najlepsze. :)
  • mike17
  • 30/03/2024 15:48
  • Ode mnie dla Was wszystko, co najlepsze w nadchodzącą Wielkanoc - oby była spędzona w ciepłej, rodzinnej atmosferze :)
  • Yaro
  • 30/03/2024 11:12
  • Wesołych Świąt życzę wszystkim portalowiczom i szanownej redakcji.
  • Kazjuno
  • 28/03/2024 08:33
  • Mike 17, zobacz, po twoim wpisie pojawił się tekst! Dysponujesz magiczną mocą. Grtuluję.
  • mike17
  • 26/03/2024 22:20
  • Kaziu, ja kiedyś czekałem 2 tygodnie, ale się udało. Zachowaj zimną krew, bo na pewno Ci się uda. A jak się poczeka na coś dłużej, to bardziej cieszy, czyż nie?
  • Kazjuno
  • 26/03/2024 12:12
  • Czemu długo czekam na publikację ostatniego tekstu, Już minęło 8 dni. Wszak w poczekalni mało nowych utworów(?) Redakcjo! Czyżby ogarnął Was letarg?
  • Redakcja
  • 26/03/2024 11:04
  • Nazwa zdjęcia powinna odpowiadać temu, co jest na zdjęciu ;) A kategorie, do których zalecamy zgłosić, to --> [link]
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty