Spadkobierca - wiedzmin89
Poezja » Wiersze » Spadkobierca
A A A
Znów na leśnej drodze stoję nocą
Złem i brudem dobro sobie daję
Ciągnę do przodu lekko się cofając
Czy to możliwe? Można tak?
Na ciężkie dni - tylko ona
Na chwile bez wiary - tylko ona

Jestem psychicznie aktywnym dzieckiem
Synem nowych produktów zła
Akwizytorem szatańskiej sztuki
Bywalcem pobielonej tawerny szamanów
Luster się pozbywam srebrem pokrytych
Gnuśnego odbicia swego nie pragnę

Później patrzę w oczy tej małej
Delikatnej duszyczki stłamszonej
I owszem, lekki wstyd czuję
Bardzo rzadko jednak się wzruszam
Sumienie zasypałem wapnem
Jak ofiary wojny się zasypuję
Ono poległo, na straty je spisuję

Obejdę się bez niego
Coraz zimniejszy i bezduszny
Kara zawsze większa od winy
A ja, choć znów winny
Winny się nie czuję
Bezwstydną jestem czwórką
Z piątym skrzydłem

Tak mi już pisane od urodzenia
Rozmyślać o własnej śmierci
Chorować wewnątrz duszy
W bluźnierczym prochu mieć ukojenie
Kochać tylko te co nie chcą mnie
Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
wiedzmin89 · dnia 12.04.2009 19:43 · Czytań: 657 · Średnia ocena: 2 · Komentarzy: 4
Komentarze
Usunięty dnia 12.04.2009 19:46
odnoszę wrażenie przegadania, ale może się mylę więc może wrócę tu jeszcze później (o ile nie zapomnę, gdzie miałam wrócić ;)))

pozdrawiam
Miladora dnia 13.04.2009 20:55
Mam wrażenie, Wiedźminku, że albo nie potrafiłeś oddać to, co chciałeś przekazać, albo sam nie bardzo wiedziałeś, o co Ci właściwie chodzi, gdyż wiersz jest nierówny i niejasny dla mnie. Jakby natłok myśli nie pozwolił Ci na skonstruowanie wyraźniejszego przesłania.
Forma też nierówna - rymy układają się zupełnie przypadkowo według mnie, choć raczej jest to wiersz nierymowany.
czuję/zasypuję/spisuję - to banalne połączenia
- Kochać tylko te co nie chcą mnie - to zakończenie brzmi jakby żywcem wzięte z piosenki chodnikowej.
Moja sugestia, to wziąć wiersz na warsztat i popracować nad nim, ustalając, czy ma być rymowany, czy nie. A potem przerabiać, pozbywając się nadmiaru słów i szukając bardziej oryginalnych rozwiązań. Ale to jest do zrobienia - uwierz mi... ;)
Bez oceny z pozdrowieniami
Usunięty dnia 13.04.2009 22:42
pójdę na łatwiznę i pokażę co z tego tekstu wystarczyłoby mi zupełnie nie sprawiając przy okazji wrażenia przegadania:

Znów na leśnej drodze stoję nocą
Na ciężkie dni - tylko ona
Na chwile bez wiary - tylko ona

Jestem psychicznie aktywnym dzieckiem
Synem nowych produktów zła
Akwizytorem szatańskiej sztuki
Bywalcem pobielonej tawerny szamanów
Luster się pozbywam srebrem pokrytych
Gnuśnego odbicia swego nie pragnę


Później patrzę w oczy tej małej
I owszem, lekki wstyd czuję
Bardzo rzadko jednak się wzruszam
Sumienie zasypałem wapnem

Winny się nie czuję
Bezwstydną jestem czwórką

Z piątym skrzydłem

Tak mi już pisane od urodzenia
Rozmyślać o własnej śmierci
Chorować wewnątrz mieć ukojenie
Kochać tylko te co nie chcą mnie


dodatkowo denerwuje mnie szyk przestawny zastosowany bez uzasadnienia (tu, gdzie podkreślone), w moim odczuciu bynajmniej, który sprawia, że tekst brzmi sztucznie, nieprawdziwie, jakby na siłę budowany. no i rymy, o których wspomniała Miladora.
fajnie byłoby, autorze, gdybyś wziął go na warsztat, bo pomysł jest, tyle że niedopracowany, według mnie, a szkoda.

pozdrowienia
SolitudeEtude dnia 19.07.2009 00:47 Ocena: Przeciętne
Na początku wiersz nie wyglądał, jakby był o miłości, ale no już dobrze. Pełne sprzeczności. Jak dla mnie, niepotrzebnie wyjaśniona kwestia wapna. Nie chcąc urazić autora oryginału, przychylniej jednak patrzę na wersję małpicy.
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
Krzysztof Stasz-Malkowski
10/07/2025 18:04
Dziękuję Miladoro za cenne rady i pozdrawiam. »
valeria
09/07/2025 21:44
Fajne, chociaż końcówka mnie zbiła z tropu:) »
pociengiel
09/07/2025 00:31
i wszystko jasne »
Szwarczyk
09/07/2025 00:00
Czasami to właśnie cień ukazuje nam więcej niż światło. »
pociengiel
08/07/2025 21:09
tak, cień to niebagatelna gwarancja »
Szwarczyk
08/07/2025 20:36
Ja spisałem tylko jego historię, która sama do mnie… »
pociengiel
08/07/2025 15:15
Zastanawiam się, w jaki sposób podmiot liryczny dał stamtąd… »
Wiktor Mazurkiewicz
08/07/2025 15:10
ajw Miło mi; już zapomniałem o tym wierszu, ale tytuł mnie… »
ajw
08/07/2025 10:33
A ja już myślę co będzie w październikowie i to potem mnie… »
ajw
08/07/2025 10:30
Bardzo wzruszający kawałek poezji.. Pozdrawiam serdecznie,… »
ajw
07/07/2025 20:19
Lilah - ja się musiałam latami tego uczyć :) Milu -… »
Wiktor Mazurkiewicz
07/07/2025 16:32
Podoba się bez dwóch zdań, od początku do końca; taki… »
Miladora
07/07/2025 03:25
A ja się nieziemsko ubawiłam. :))) Miłego dnia, Alex. »
Ala Mak
06/07/2025 23:53
Przykro czytać. »
Szwarczyk
06/07/2025 18:43
Dziękuję za miłe słowo i ocenę. Cieszę się, że wiersz… »
ShoutBox
  • Miladora
  • 04/06/2025 15:22
  • Bardzo dziękuję, bo nie spodziewałam się wyróżnienia. :)
  • pociengiel
  • 28/05/2025 10:41
  • moskalik ciapatek a jak dowcipny buk Akbar! powie za rok dwa góra osiem posrają się muchy na jego głowie wcześniej da głos nieczyste prosię
  • pociengiel
  • 26/05/2025 14:18
  • co to z tym Conanem?
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty