O Ryśku to ja bym bez rymów chciała
no i co ja mam za ocenę wystawić? ten styl mi tu akurat nie pauje, a temat znów przerabiałam po tysiąckroć nocami, dniami i tak w kółko). Słuchasz bluesa, to i ludzie z Ciebie będą
Ale za tego Richarda to bym zamordowała
- symbol polskiej muzy, a Ty tu nietrafioną angielszczyzną kaleczysz
Ogólnie od strony technicznej bez zarzutu, ale od mentalnej uuu i te złote szaty - fuj! Riedel i złoto? Jak się pisze o historii, trzeba ją dobrze poznać. W innym wypadku znajdą sie doczepialscy tacy jak ja. Pisz dalej, ale nie koniecznie o samym Ryśku, może o bluesie, o tym co Ci w duszy gra? Ja chętnie poslucham
Powodzenia! a na początek db dla zachęty