A czy Ty jadłeś w te Święta pisanki, Głupku?! - Andy Rutheford - Andy_Rutheford
Publicystyka » Felietony » A czy Ty jadłeś w te Święta pisanki, Głupku?! - Andy Rutheford
A A A
Jest Poniedziałek Wielkanocny. Znany również jako "śmigus - dyngus". Zapewne jesteś już dawno po święceniu koszyczka, po uroczystym wielkanocnym śniadaniu, po suszeniu ubrań, które zostały dziś wielokrotnie zalane wodą. Tak, Święta Wielkanocne są już na finiszu. Mimo to postanowiłem napisać dziś felieton dotyczący owych Świąt właśnie. Dlaczego?

Pozwól, że zacznę od genezy. Około dwa tysiące lat temu, w mieście zwanym Jerozolimą, ukrzyżowany został pewien człowiek. Nie pierwszy i nie ostatni w tamtych czasach. Człowiek ten, znany jako Jezus z Nazaretu, nie był jednakże jednym z wielu ukrzyżowanych. Jego śmierć, oraz następujące po niej zmartwychwstanie, stanowią fundamenty wiary dla trzeciej części dzisiejszej populacji Ziemi.

Rocznica tej wyjątkowej śmierci jest dziś więc jednym z dwóch, obok rocznicy narodzin Jezusa, największych świąt dla Katolików na całym świecie. Święta Wielkiej Nocy, kiedy wszystko wygląda tak pięknie i sielankowo. Rodzina spotyka się ze sobą. Wszyscy jedzą jajka i pieczone babki. Wszyscy, w oficjalnych strojach, idą pokazać się w Kościele. A w poniedziałek chłopcy, pod oficjalnym patronatem Krzyża Świętego, organizują wybory miss mokrego podkoszulka. Wszystko pięknie i cudownie, jak to w Święta być powinno.

Problem w tym, że niezupełnie. Niestety ludzie, pomimo że wylądowali na Księżycu, i korzystają z telefonów komórkowych oraz internetu, nadal są łatwowierni. I tak, użyłem słowa "łatwowierni" z premedytacją. Ponieważ chodzi tu o ludzi wierzących, którym łatwo wmówić każdą pierdołę!

Na przykład. Dlaczego Święta Wielkiej Nocy są ruchome? Przecież gdyby się nad tym zastanowić, to jest to gigantyczny absurd! Wyobraź sobie taką rozmowę:
- Hej, kiedy są Twoje urodziny?
- W drugi czwartek września... Masz kalendarz? Nie? No to nie podam Ci dokładnej daty!
Argument wymiany kalendarza do mnie nie przemawia. Przecież teoretycznie narodziny Jezusa Chrystusa wypadły ponad trzy dekady przed jego śmiercią, a, z ustaleniem tej daty nie mamy aż takich problemów! I nie, nikt mi nie jest w stanie wmówić, że istotne jest, żeby ukrzyżowanie wypadało w piątek, a zmartwychwstanie w niedzielę. Przecież nie jesteśmy już jaskiniowcami, do cholery! Potrafimy chyba dodać dwa dni do dowolnego dnia tygodnia.

Ale to jeszcze jestem w stanie wytrzymać. Nie jest to ani jedyny, ani główny debilizm całej Religii. Gorzej natomiast wypada idea samego spędzania Świąt Wielkanocnych. Niech mi ktoś bowiem, błagam na kolanach, wytłumaczy jak bardzo krętą drogę trzeba wybrać, żeby wyjść od ukrzyżowania ze zmartwychwstaniem, i w dwa tysiące lat dojść do kolorowych jajeczek i czekoladowych zajączków?!

Na koniec pominę puentę. Ale skoro nie życzyłem Ci jeszcze, Drogi Czytelniku, więc chciałem teraz trochę spóźnione. Wesołych Świąt.

Andy Rutheford
Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
Andy_Rutheford · dnia 14.04.2009 11:11 · Czytań: 1136 · Średnia ocena: 3 · Komentarzy: 17
Komentarze
Miladora dnia 14.04.2009 12:38 Ocena: Bardzo dobre
Niewątpliwie, Andy, to wszystko ma swoje wytłumaczenie i to jak najbardziej logiczne, ale trudno nie roześmiać się szczerze przy Twojej argumentacji... :lol:
Faktycznie - cholernie krętą drogę krzyżową przebyła ludzkość od Golgoty do czekoladowych jajek z niespodzianką w środku...
Bdb :D
soczewica dnia 14.04.2009 14:37
ło, końcówka nie powala, bo ja i tak nie widzę, po co ty to napisałeś... oczywiście - racja jest. wiara nosi w sobie cechy naiwności. ale akurat jajka to nie element religii, a tradycji. wiesz, że z tych jajek, tak jak z ukrzyżowania wzięło się nowe życie. aż zaskoczona jestem, że są ludzie, którzy na taką prostą rzecz nie wpadną, skoro ja się domyślam, nawet w okresie, który podobno jest intelektualnie najsłabszy w życiu kobiety.
byłoby ok - język, uważam, masz doskonały do pisania i nienudzenia. niestety - potraktowałeś ten problem, jak ludzie traktują święta - po łebkach.
Anaris dnia 14.04.2009 18:10 Ocena: Dobre
Tak, zgadzam się z Soczewicą. Styl masz bez zastrzeżeń, ale treść do mnie nie przemawia.
ginger dnia 14.04.2009 18:45 Ocena: Dobre
Całkiem zabawnie, językowo poprawnie. Tyle, że - tak jak napisała Soczewica - wszystko ma swoje uzasadnienie. I wystarczy chcieć się dowiedzieć. Niemniej - uśmiechnęłam się przy tych kilku zdaniach ;)
pani jeziora dnia 14.04.2009 19:42 Ocena: Przeciętne
jesteś ograniczony, tyle Ci powiem.

Każdy głupi wie, ze święta Bożego Narodzenia obchodzimy 25 grudnia, bo to pozostałość po pogańskich świętach (trzeba było dać katolikom coś w zamian).

Do roku narodzin Jezusa też nie ma pewności. Prawdopodobnie jest to 3r.p.n.e. kiedyś ludzie nie umieli tego obliczyć i zostało. W związku z tym przy wymianie 17 dnia miesiąca nizan nikt wolał się nie zbłaźnić i ustalili pierwszą niedzielę po pierwszej wiosennej pełni księżyca.

I albo to przyjmiesz do wiadomości, albo sam siebie ekskomunikujesz jawnie zaprzeczając treściom nauczanym przez Kościół.

p.s. wcale nie jestem agentem Watykanu na usługach Ojca Dyrektora i nie kupię moherowego beretu.
Szuirad dnia 14.04.2009 19:53 Ocena: Dobre
Swięto jest ruchome, poniewaz Jezus został ukrzyzowany i zmartwychwstał w żydowskie święto Paschy, ktore zostało ustanowione na pamiątkę wyjścia z niewoli egipskiej narodu wybranego (analogii pomiędzy jednym i drugi wydarzeniem jest sporo i sam czas ukrzyzowania Jezusa nie był przypadkow), a data oparta jest na kalendarzu księżycowym.
Kwestia jajek, polewania wodą, zajączka i innych tzw. tradycji nie ma nic wspólnego z chrześcijaństwem - KOściół Katolicki (Święto nie jest obchodzone tylko przez ten odłam chrześcijaństwa) w drodze nawracania narodów poprzez całe stuleccia adoptował sporo pogańskich (w sensie niechrześcijańskich) tradycji, które tak naprawdę stoją w ostrej opozycji do chrześcijaństwa - tu mam na myśli chrześcijaństwa biblijnego a nie tego co mamy dziś. Synkretyzm poszedł tak daleko, że niewielu zdaje sobie sprawę jakie naprawdę są korzenie tego co robi. Brak wiedzy, komercjalizacja, sprowadzenie do zastawionego stołu i chamstwo na ulicach w lany poniedziałek dokumentnie dobijają charakter tego święta

Zatrzymałeś się i coś zauważyłeś i bardzo dobrze... trochę jeszcze popgrzebać trzeba i wiele się wyjaśni :)

Co prawda nie jest to dokładnie komentarz do Twego tekstu, ale bardzo skrótowo, naprawdę po łebkach odpowiedziałem na Twoje "błaganie na kolanach" :)
Pozdrawiam
Andy_Rutheford dnia 14.04.2009 20:10
Cytat:
jesteś ograniczony, tyle Ci powiem
Słyszę to zdanie od żłobka. Chyba będę musiał zacząć w to wierzyć :lol:

Ludzie! Czy tylko Miladora zauważyła, że jedynym celem tego felietonu (jak i 99% moich felietonów) jest śmiech czytelnika?
pani jeziora dnia 14.04.2009 20:13 Ocena: Przeciętne
Ludziu, czy nie zauważyłeś, ze takie sprawy jak Kościół, seks i polityka (dowolność kolejna) zawsze wywołują straaaaszne emocje wśród dyskutujących ? ;pp
Asti dnia 14.04.2009 20:17 Ocena: Dobre
Widocznie nie wszyscy mają poczucie humoru i dystans ;)

Felieton jak zwykle niezły, czyta się to bardzo lekko, nie nudzi i zawsze wzbudzi uśmiech. A to już coś.

Tak, ekskomunikujmy się wszyscy! :lol:
pani jeziora dnia 14.04.2009 21:02 Ocena: Przeciętne
ja jestem protestantką. przy katolicyzmie trzyma mnie malowanie jajek, choinka i gorzkie żale ;p za duzo religii w polskich tradycjach. jestem polką do szpiku kości.. katoliczką więc też.
Asti dnia 14.04.2009 21:06 Ocena: Dobre
Mi wystarcza bycie sobą. Więcej "ról" nie potrzebuję :)

Ale, to nie na temat tekstu, więc koniec OT ;)
Miladora dnia 14.04.2009 22:48 Ocena: Bardzo dobre
To tak jak mnie, Asti... :D
No a dystans i poczucie humoru to często podstawa do prawidłowego rozumienia... :lol: wielu rzeczy...
Poke Kieszonka dnia 15.04.2009 06:16 Ocena: Dobre
Popiera moje koleżanki(Miladore i Asti):)- ojej wybacz Asti przez chwilę zmieniłam Ci płeć:lol:(ale to dlatego, że często mylę Cię z Anaris):)
milla dnia 15.04.2009 08:28 Ocena: Dobre
Andy, styl naprawdę ok. czyta się świetnie. parę lepszych zdań, ale całość treści wogóle mnie nie rusza. jakoś to spłyciłeś, potraktowałeś pobieżnie. moze to było zamierzone, bo ludzie zazwyczaj tez nie do konca wiedzą o co chodzi w świętach, jesli nie o wódkę, dobre żarcie i oglądanie TV przez dwa dni. Jedbnak mnie włąśnie ta płytkość nie zachwyca, nie ma tego uderzenia, wymowy.
pzdr
waikhru dnia 15.04.2009 15:31 Ocena: Dobre
Cóż tu dodać... Odnoszę podobne wrażenie jak przedmówcy - czyta się płynnie, lekko, ale temat jest potraktowany płytko. Bardzo płytko. Spodziewałam się (sądząc po tytule), czegoś sarkastycznego i skłaniającego do przemyśleń. Rozczarowałam się troszkę.


Db-



Pozdrawiam. Waikhru
Abigail dnia 15.04.2009 21:09
Felieton ma to do siebie, że naśmiewa się z prozy życia. W sposób ironiczny przedstawia nam pewne sprawy, ale pamięta o tym, żeby czytelnik czuł rozbawienie. Moim zdaniem Tobie to nie wyszło. Rozbawienie jakieś tam było, ale nie na miarę felietonu.
Sięgnąłeś po dość trudny i drażliwy temat, ale niestety nie sprostałeś zadaniu. Wiem, jaki miałeś zamysł. Zamiary poszły w jedną stronę, a siły w drugą. Czytając ten tekst można odnieść wrażenie, że wiedza Twoja z zakresu świąt jest marna i przez swoją własną nieświadomość nie rozumiesz pewnych rzeczy. Oczywiście niczego Tobie nie chcę ujmować, piszę tylko jakie można odnieść wrażenie po przeczytaniu tego felietonu.
Wydaje mi się, że to wszystko jest przez to, że spłyciłeś temat, potraktowałeś go po macoszemu. Niestety takie tematy wymagają głębszego zastanowienia.
nieuk dnia 18.05.2012 10:49
Nie zgniotła mnie forma, nie zgniotła intencja. Puste okrzyki niedouczonego buntownika. Problematyka samego tekstu powinna się raczej opierać na Twoim (w tym wypadku słusznym moim zdaniem) bulwersie na otaczający szit, który przygniata idee świąt Wielkanocnych. Myślę jednak, że nie ma nic złego w tradycji, bo to ona właśnie nas określa. Nienależy jednak przewartościowywać fundamentów. Wiedzieć jaki mają cel święta a przede wszystkim je rozumieć i chyba godnie przeżywać. Nie odrzucając otoczki pisanek, bo ona również jest potrzebna, powinna jedynie zająć odpowiednie miejsce z szeregu. Pozdrawiam.
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
wolnyduch
18/03/2025 23:20
Nie wiem czy twardziel patrzy przez ciemne okulary, jak mam… »
wolnyduch
18/03/2025 23:12
Film oglądałam dawno temu, ale szczerze mówiąc zupełnie nie… »
wolnyduch
18/03/2025 23:07
"dziewczyny rasy polska zwisłomózga", no ciekawy… »
pociengiel
18/03/2025 17:23
dzięki, na filmie szła w tej sukience o prawdę powiedziawszy… »
pociengiel
18/03/2025 17:21
dzięki wielkie »
Bernierdh
18/03/2025 00:28
Ślicznie dziękuję :) »
wolnyduch
16/03/2025 12:34
Ciekawie z zabawą słowną, choćby typu "o skutecznym… »
wolnyduch
16/03/2025 12:19
Nie wiem czy kłamstwo jest czymś co nie wpływa na nas? W… »
wolnyduch
16/03/2025 12:14
Nie sądzę aby diabeł tkwił w romantyzmie, a co do gynofobii,… »
Zbigniew Szczypek
15/03/2025 16:09
Janusz Rosek Bardzo Ci Januszu dziękuję, za kolejne… »
Janusz Rosek
15/03/2025 11:23
Zbigniew Szczypek Bardzo dobry tekst. Zastanawiam się,… »
wolnyduch
15/03/2025 01:40
Nigdy nie wiadomo jak to jest w ostatnich minutach życia, z… »
wolnyduch
15/03/2025 01:20
Ciekawe porównanie sukienki do żony Hawkinga. Tak, z… »
Florian Konrad
14/03/2025 12:03
Dziękuję serdecznie »
pociengiel
13/03/2025 23:41
dzięki, to mój siostrzeniec »
ShoutBox
  • Zbigniew Szczypek
  • 07/03/2025 23:38
  • Wszystkich, a szczególnie zwycięzców konkursu serdecznie pozdrawiam i mam nadzieję/głęboko w to wierzę, że i bez konkursu będziemy licznie komentować! Liczne pąki już pęcznieją, czas rokwitnąć ;-}
  • Redakcja
  • 03/03/2025 15:21
  • Wyczyściliśmy już Portal z tego spamu.
  • Miladora
  • 03/03/2025 14:24
  • A ja myślałam, że jest to forum dyskusyjne portalu pisarskiego, a nie agencja reklamowa. :(
  • Redakcja
  • 28/02/2025 09:38
  • Ostatni moment na komentarzowe szaleństwo! Pióra w dłoń!
  • Redakcja
  • 14/02/2025 12:01
  • Kochani, mamy konkurs, zapraszamy do zabawy! [link]
  • Szymon K
  • 30/01/2025 06:22
  • Dlaczego zniknęły moje linki do ksiażki?
  • Wiktor Orzel
  • 02/01/2025 11:06
  • Wszystkiego dobrego wszystkim!
  • Janusz Rosek
  • 31/12/2024 19:52
  • Udanego Sylwestra i szczęśliwego Nowego Roku 2025
  • Zbigniew Szczypek
  • 30/12/2024 22:28
  • Iwonko - dziękując za życzenia - kocham zdrowie i spokój oraz miłość, pełną świąt! A Tobie Iwonko i wszystkim na PP życzę Szczęśliwego Nowego Roku, by każdy dzień był święty/świętem
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty