Przeciwko fałszywym recenzjom
Lee Child, Susan Hill, Jo Nesbo oraz wielu innych popularnych autorów thrillerów i kryminałów połączyło swe siły, aby zdecydowanie sprzeciwić się procederowi wykorzystywania fałszywych recenzji w celu promowania własnej twórczości.

W oświadczeniu wystosowanym na specjalnie do tego celu stworzonej stronie skrytykowali pisarzy zamieszanych w ostatnie skandale związane z fałszowaniem recenzji, pisząc: "W dzisiejszych czasach coraz więcej książek jest kupowanych, sprzedawanych i polecanych w sieci, a stan zdrowotny tego ekscytującego nowego ekosystemu zależy całkowicie od nieograniczonej i szczerej konwersacji pomiędzy czytelnikami. Ale niektórzy pisarze nadużywają tych nowych kanałów na sposoby, które są oszukańcze i niszczące".

Pisarze zjednoczeni pod hasłem "Nie ma tu miejsca dla pacynek" przywołują przypadek brytyjskiego autora thrillerów, R. J. Ellory’ego, który używając fałszywych tożsamości publikował pochlebne recenzje na temat swoich własnych książek, przy okazji krytykując twórczość swoich "rywali". Wspomniano również amerykańskiego autora popularnych ebooków, Johna Locke’a, który ujawnił, że zlecał odpłatnie pisanie recenzji swych książek oraz Stephena Leathera, który przyznał, że używał fałszywych kont na forach internetowych, aby promować swoją twórczość.

"To są tylko trzy przypadki nadużyć, o których wiemy. Mało kto w przemyśle wydawniczym wierzy, że są one wyjątkami. Jest bardzo prawdopodobne, że inny autorzy także stosują takie podstępne metody" – napisano na stronie.

Dalej ponad pięćdziesięciu pisarzy kryminałów i thrillerów – w tym tak uznane nazwiska jak Lee Child, Susan Hill, Jo Nesbo, Ramsey Campbell, Peter James, Stuart MacBride, Val McDermid, Ian Rankin – złożyło deklarację, w której oznajmiają: "My niżej podpisani w pełni potępiamy takie zachowanie oraz przyrzekamy nigdy nie stosować takich praktyk".

W oświadczeniu zwrócono również uwagę, że duża rola w procesie "uzdrawiania" aktualnej sytuacji leży po stronie czytelników: "Internet należy do nas wszystkich. Wasze szczere i płynące z serca recenzje, dobre lub złe, entuzjastyczne lub potępiające, mogą przesłonić fałszywe głosy, a podstępne taktyki zostaną zepchnięte na granicę niezauważalności. Żaden autor – jakkolwiek przebiegły – nie może konkurować z całym społeczeństwem. Czy użyjesz swojego głosu, aby posprzątać ten bałagan?"

Jeśli więc do tej pory nie wystawiałeś opinii książkom na stronie ulubionej księgarni, być może teraz nastał ku temu odpowiedni moment?

Źródła: kultura.onet.pl, booklips.pl
Wiktor Orzel, dodano 07.09.2012 13:30
Strona została wygenerowana przez www.portal-pisarski.pl.