Wydany tomik poezji „Czterolistne konie” autorstwa Moniki Marii Olech, znanej na Portalu Pisarskim jako coca_monka, stanowi ważne uzupełnienie jej literackiego dorobku. Monika Maria Olech (ur. 1975 r. w Dusznikach-Zdroju) to poetka, melorecytatorka i pisarka, która przez kilka lat aktywnie współtworzyła redakcję działu poezji Portalu Pisarskiego, gdzie również publikowała swoje wiersze. Jej teksty były także drukowane w periodyku "Wytrych".
Monika jest postacią... niezwykle wszechstronną. Pierwotnie technik budownictwa, później została dyplomowaną masażystką i providerką Metody TRE®, zafascynowaną złożonością ludzkiego ciała i psychiki. Poza działalnością zawodową i pisarską, jest także zapaloną obieżyświatką, ultramaratonką i trenerką. Jej miłość do długich dystansów i samotności w biegu kilkukrotnie zaowocowała podium na francuskich biegach długodystansowych.
Artystyczna wrażliwość Moniki objawia się również w innych dziedzinach. Czasem chwyta za ołówek, zamykając emocje między rysikiem a białą przestrzenią. Z zamiłowania do dźwięku tworzy poruszające melorecytacje własnych tekstów, zespalając je z utworami znanych kompozytorów. Jej artystyczne i filozoficzne spojrzenie na świat, inspirowane antycznym kultem cyfry 3, często prowadzi do tworzenia tryptyków – zespoleń wiersza, jego aranżacji muzycznej i zamykającego trójkąt rysunku. Co więcej, coraz częściej tworzy wiersze jednocześnie dwujęzyczne, co odzwierciedla jej życie między Polską a Francją, gdzie na stałe mieszka od 13 lat.
W codzienności Monika Maria Olech znajduje również czas dla innych. Jest jedną z fundatorek i prezeską Fundacji Dusznickie Iskry, która wespół z gronem przyjaciół i wolontariuszy od 7 lat organizuje Górski Festiwal Dyscyplin Męczących oraz liczne akcje charytatywne. Jak sama mawia, planuje żyć co najmniej 130 lat, bo „tyle jeszcze jest do o(d)garnięcia”.
W tomiku „Czterolistne konie” Monika Maria Olech prezentuje poezję niezwykle osobistą i odrębną. Jak zauważa Weronika Stępkowska w swojej recenzji, która towarzyszyła premierze książki:
„Pojawiają się już w pierwszym wierszu. Czterolistne konie – bo o nich mowa – na Muradach, czyli w krainie, gdzie konie są najszczęśliwsze. I nie tylko konie… Murady (które czytam sobie jako murawy rade z naszego po nich stąpania) to bowiem przestrzeń magiczna i mityczna, w której dzieci oswajają patyki-znajdy, sznurki, szkiełka, wyobrażenia przepastnych i niczego […] Czterolistne konie Moniki Marii Olech to poezja niezwykle osobista i osobna; refleksyjnie i z refleksem oddająca współczesne rytmy życia i myślenia. Kreatywna tym rodzajem kreatywności, który okazuje się filarem sztuki przetrwania. Sięgająca często po francuskojęzyczne wtrącenia, co uwiarygodnia opisywaną w niektórych częściach rzeczywistość emigracyjną, prowadzi jednak nie tylko do „poznawania cudzych tajemnic istnienia”, ale i pozwala „poznać tajemnicę własną”.”
Tomik „Czterolistne konie” to ważny element dorobku Moniki Marii Olech, potwierdzający jej unikalny głos i wszechstronne doświadczenia. Zachęcamy do zapoznania się z twórczością autorki.