Autor |
RE: Filmy nie do strawienia
|
Jakint
Użytkownik
|
Dodane dnia 20-01-2011 23:45 |
|
Raczej Deep Blue Sea. Nie mylic z Between the Devil and the Deep Blue Sea, bo ten drugi jest rewelacyjny.
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Filmy nie do strawienia
|
Ponury
Użytkownik
|
Dodane dnia 21-01-2011 11:48 |
|
Cytat: Raczej Deep Blue Sea.
Tak to ten Obejrzałem raz więcej nie chce. Swoją drogo to powinni te rekiny przygarnąć nauczyć czytać, pisać i do jakiejś szkoły posłać
|
________________________________________
Jesteś tym, czym wierzysz, że jesteś.
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Filmy nie do strawienia
|
Usunięty
Gość
|
Dodane dnia 21-01-2011 11:50 |
|
Tia... Pewnie za kilka lat walczyłyby o równouprawnienie dla rekiniej mniejszości, a potem któryś zostałby prezydentem USA
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Filmy nie do strawienia
|
Usunięty
Gość
|
Dodane dnia 29-01-2011 11:12 |
|
moja lista filmów nie do strawienie:
The Box- za każdym razem zasypiam w tym samym momencie
Gwiezdne Wojny- nie przebrnęłam przez żadną część
Wojna Światów- kicha straszna
Antychryst- William Dafoe- taki dobry aktor w takim filmie
Ciacho-no to chyba nie trzeba tłumaczyć
Kostka przeznaczenia-jak dla mnie za dużo kiepskiej muzyki
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Filmy nie do strawienia
|
TomaszObluda
Użytkownik
- Postów: 6879
- Skąd: Szczecin
|
Dodane dnia 29-01-2011 12:16 |
|
Cytat: Gwiezdne Wojny- nie przebrnęłam przez żadną część No ładnie, uderzasz poniżej pasa. Chociaż rozumiem. Star Wars jest dla wybranych. Albo jest nie do strawienia, albo jest uwielbiany. Mało ludzi obejrzy i powie, fajny film, ale nic specjalnego. Większość uwielbia, albo uważa za g... Ja uwielbiam, gdyż potrafię dostrzec głębię. Zwłaszcza starszej trylogii.
No i jest Boba Fett
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Filmy nie do strawienia
|
Usunięty
Gość
|
Dodane dnia 29-01-2011 13:43 |
|
Oj oj cały czas Ci się narażam . Być może kiedyś dojrzeję to tego typu filmów. Dla mnie wszystkie filmy typu SF sa nie do strawienia. Pozdrawiam
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Filmy nie do strawienia
|
soczewica
Użytkownik
- Postów: 2423
- Skąd: mysłowice - siemianowice śląskie
|
Dodane dnia 29-01-2011 14:19 |
|
Cytat:
Ło, matko, niewiele z tych nietrawliwych filmów tutaj widziałam, ale ten mnie zmiażdżył, gdyż od czasu poczęcia Jany nauczyłam się spokojnie oglądać wszelkiego rodzaju sieczki, więc i na to trafiłam, będąc żoną faceta, który obejrzy wszystko, co się pojawia na stronach z horrorami. To była miazga.
PS: Nie do strawienia był dla mnie ostatni King Kong.
PS2: Właśnie doszłam do wszelkich pomarvellowych. Ja tam je uwielbiam, z tym, że komiksów nie czytam i traktuję je jako po prostu filmy fantastyczne. No, dobra, chodzę oglądać klaty . Mam takie małe zboczenie i nic na to nie poradzę, że wiele filmów ratuje porządny męski tors. Jednakże nie uratował tenże tors filmu "Pitch Black". To było tak bez sensu, że zaczęłam mieć nawet lekki uraz do Diesela.
Cytat: Kazio Piwosz napisał/a:
"Aleksander" - z dobrego nawet tematu zrobiono żenadę;
Ja nie rozumiem, komedia nie z tej ziemi, zaplułam się w kinie aż po siedzenie przede mną, naprawdę - przy tym wszelkie "komediowe" produkcje wydają się być jedynie stylizowane na komedie.
Przykład: "Zanim odejdą wody". Co to miało być???
|
Między nami - piekło - kładka ma szerokość stopy. Gdy tylko jedno na nią wejdzie, spotkamy się na drugim brzegu i staniemy obok siebie. Jeśli obydwoje zechcemy bliskości, spotkamy się na środku kładki, z wyborem - przytulić się mocno, albo spaść osobno.
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Filmy nie do strawienia
|
TomaszObluda
Użytkownik
- Postów: 6879
- Skąd: Szczecin
|
Dodane dnia 29-01-2011 15:25 |
|
Cytat: Dla mnie wszystkie filmy typu SF sa nie do strawienia. Pozdrawiam Smutne, tracisz takie klasyki jak 1984, Brazil, Łowca Androidów, Odyseja kosmiczna 2001, Solaris. Matrix, Alien, Terminator II, Kontakt, Mechaniczna Pomarańcza, A. I i wiele innych. Mówię serio bo kilka z wymienionych filmów, to ABC kina, postaraj się przełamać kiedyś.
Cytat: Antychryst- William Dafoe- taki dobry aktor w takim filmie Zgadzam się, że lipa. Ale co do Defoe 
Speed 2 - o ile piersza część była dobrym filmem senscacyjnym, to druga to wielkie G.
Święci z Bostonu - rola Willema jest tragiczna. WTF? Chociaż film taki se.
Spider-man - Uwielbiam Spieya, ale to nie jest raczej wielki film, chyba, że chodzi o wielkość budżetu i wielkość zysków - imponujące.
Desperado 2 
Spiederman 2 
xXx 2: Następny poziom - nie widziałem, i nie zamierzam oglądać. To musi być straszny gniot.
Spiderman 3 - dużo się nie nagrał, ale pokazali go.
Daybreakers - tragedia. Średni film z debilną rolą Willema.
Uważam Antychrysta za film nie z wieloma dnami, właściwie samymi dnami, podwójnymi, potrójnymi itd, ale to nic nadzwyczajnego dla Willema, on zarabia kase, co dają to bierze chyba się spororo nie zastanawia. Aczkolwiek aktorem jest świetnym
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Filmy nie do strawienia
|
Usunięty
Gość
|
Dodane dnia 29-01-2011 19:52 |
|
Cytat: Tirieel napisał/a:
rzeczy w stylu "Zmierzch", "Hannah Montana" "BrzydUla" itd.
Carmen82 ujęła doskonale - współczesnych polskich komedii przede wszystkim nie da się trawić. Jednak bez "Killera" (jeśli ktoś by go do współczesnych zaliczył)
Również nie trawię współczesnych polskich komedii. Filmy przy których nie trzeba myśleć.
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Filmy nie do strawienia
|
soczewica
Użytkownik
- Postów: 2423
- Skąd: mysłowice - siemianowice śląskie
|
Dodane dnia 30-01-2011 01:01 |
|
Cytat: TomaszObluda napisał/a:
Spider-man -  Uwielbiam Spieya, ale to nie jest raczej wielki film, chyba, że chodzi o wielkość budżetu i wielkość zysków - imponujące.
Spiederman 2 
Na temat Dafoe: dodawanie mu maski w tym filmie, gdzie jego twarz sama w sobie była idealną twarzą goblina, było co najmniej niepotrzebne. A tak naprawdę przekombinowane, wystarczyło dodać minumum charakteryzacji...
|
Między nami - piekło - kładka ma szerokość stopy. Gdy tylko jedno na nią wejdzie, spotkamy się na drugim brzegu i staniemy obok siebie. Jeśli obydwoje zechcemy bliskości, spotkamy się na środku kładki, z wyborem - przytulić się mocno, albo spaść osobno.
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Filmy nie do strawienia
|
Vanillivi
Użytkownik
|
Dodane dnia 13-02-2011 02:44 |
|
Chyba najgorszy film jaki widziałam: Ciacho.
Oglądałam w autokarze, wracając z zagranicy, inaczej pewnie po kilku minutach bym wyłączyła. Cały czas mnie intrygowało, jak można wymyślić coś tak niesamowicie głupiego...
|
http://www.cala-reszta-nocy.blogspot.com Mój blog o życiu, podróżach i pisaniu.
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Filmy nie do strawienia
|
Usunięty
Gość
|
Dodane dnia 13-02-2011 09:28 |
|
MÓJ TOP 10:
- Clowny mordercy z kosmosu
- Troja
- Piła 3,4...
- Hostel
- Dziennik B. Jones
- Szklana pułapka 4.0
- Mgła (S.King)
- Zmierzch
- American Beauty
- Nigdy w życiu
Na tym ostatnim byłem w krainie Morfeusza już gdzieś w połowie
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Filmy nie do strawienia
|
Zachary Ann
Użytkownik
|
Dodane dnia 13-02-2011 11:58 |
|
Ja dodam do tego dwie komedie, które pewnie już się tutaj przewinęły: Martwica mózgu i Nocny pociąg z mięsem.
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Filmy nie do strawienia
|
Wiktor Orzel
Administrator
- Postów: 3517
- Skąd: Kraków
|
Dodane dnia 13-02-2011 12:08 |
|
Hmm, może nie do końca będzie to film niegodny polecenia, bo jest majstersztykiem, tyle że komediowym. Z założenia miało straszyć, wiać grozą itp. Mowa o Alone in the dark 2, film klasy C, polecam zwrócić uwagę na scenariusz, i dziwne zwroty akcji
|
wiktororzel.pl
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Filmy nie do strawienia
|
Robert
Użytkownik
|
Dodane dnia 13-02-2011 13:11 |
|
Moja Toplista żeeeenad:
1. Polskie komedie romantyczne! Do tego produkowane w tempie, który przypomina kopulacje wśród króliczej i dyskryminowanej mniejszości. Nie wiem jak wy, ale kiedy ja włączam na chwilę TV i od razu widzę w reklamach kolejne komedyjki z tymi samymi gębami serialowych aktorzyn, to zbiera mi się na wymioty. Wiecie co jest jednak najgorsze? Że starzy i dawniej poważani przeze mnie aktorzy, teraz za pieniądze występują z naszymi nowymi, piękniutkimi i polskimi gwiazdeczkami ekranu dla plebsu. Nie dość że ściągnięto gówniarzy, którzy nie potrafią w ogóle grać, to reżyserzy i scenarzyści zaczęli chyba coś palić, że polskie kino przygniatają takie szmiry. Rozumiem że motłoch cieszy się, kiedy widzi kolejne Sandry z M jak Moszna, czy Anie Przybylskie pół nago, ale wartościowe produkcyje mogące być czasami puszczane wieczorami kompletnie znikają, aby ustąpić miejsca tym polskim gwiazdeczkom, ich beznadziejnej grze aktorskiej i kolejnej fabuły typu ''idziemy na podryw'', ''zostajemy lesbijkami'', ''znajdujemy kochanków'', ''rypmy się do rana''.
2. Amerykańskie komedie. Czasami zdarzają się wyjątki i jestem ten wyjątek w stanie przełknąć, ale już najlepsi producenci wolą robić 10 filmów rocznie, które opierają się na ''teenagerach szukających dziurek w szkole''. Skoro amerykańskie kino zniża się do takiego poziomu, rozumiem że w USA nie mają problemu z niżem demograficznym? W końcu najwięcej filmów robi się dla ćwierćinteligentów i dzieciuchów. A dorośli to co, już tylko przy klasykach siedzieć mają? A nie, są jeszcze południowoamerykańskie seriale puszczane popołudniami, a wieczorem pornole. Ekstra.
3. Bollywood. Nie zamierzam godzinami argumentować tej decyzji, bo po prostu nie zachwycają mnie aż tak ich tańce, muzyka, stroje i fabuły żywcem zerżnięte z Wenezueli. Nie rozumiem też ludzi, którzy siedzą na tym w kinie i ronią łzy szczęścia, bo Ambdul spotkał wreszcie księżniczkę Samdere i to wszystko przy pięknym krajobrazie, milionie kolorków, muzyce i brzuszkach węży. Ssssss!
4. Polskie seriale typu M jak Moszna, Klon, Na sedes i na klapę, Na Piłsudskiego, Barwy Szczęścia, Życia, Śmierci, Zdychania, Wykorkowania i inne takie... Nie dość że gęby tych samych co od komedii romantycznych, to jeszcze te aktorzyny wciąga się do nielicznych ''polskich poważnych'' produkcji typu kryminały, albo (o, zgrozo) horrory Jakoś mi się nie uśmiecha patrzeć na aktorzynę od randkowych filmów, a po chwili zastanawiać się nad nową krrryminalną zagadką w C Warszawy - kto nie sprzątnął psiego gówna. Odsyłam do Dnia Świra.
5. Jestem Legendą, Tańczący z Wilkami, Góra Jakaśtam, American Pie, Aleksander... Bo tak.
|
http://apps.facebook.com/
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Filmy nie do strawienia
|
Usunięty
Gość
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Filmy nie do strawienia
|
Usunięty
Gość
|
Dodane dnia 21-02-2011 14:11 |
|
Kompletną klapą jest film z bądź co bądź genialnym Richardem Gere "Doktor T i kobiety" - cały film nic się nie dzieje, sztuczne, głupawe dialogi, jedynie końcówka, jakby wydarta z innego filmu, nosi znamiona sztuki.
Reszta do kosza
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Filmy nie do strawienia
|
hostessa
Użytkownik
|
Dodane dnia 21-02-2011 14:56 |
|
Zdecydowanie:
*Och Karol 2
*Katyń
*Aleksander
*Piła
*American Pie
*Nigdy w życiu
*Ja wam pokażę
*Stowarzyszenie Wędrujących Dżinsów
*Naga Broń
*Szklana pułapka
*Wszelkiej maści bijatyki, wojenne i strzelaniny...
*Teksańska Masakra Piłą Mechaniczną
*Ciacho
*Kiler
*Dzień Świra (porażka totalna... )
*Spiderman
*Kevin sam w....
Jak mi się coś przypomni to jeszcze napiszę
|
Bo sens życia polega na tym, aby w tej szarej rzeczywistości zrobić coś, z czego dumnym będzie się do końca życia;
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Filmy nie do strawienia
|
Usunięty
Gość
|
Dodane dnia 21-02-2011 17:39 |
|
Nie trawię tego całego szitu związanego z GWIEZDNYMI WOJNAMI.
Będąc na tym w kinie, za młodu, przyciąłem komara gdzieś w połowie.
Masakra.
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Filmy nie do strawienia
|
Esy Floresy
Redaktor
|
Dodane dnia 21-02-2011 18:38 |
|
Off-top został wykasowany, proszę skupić się na wątku. Wszelkie dyskusje poza tematem proszę przenieś na pw.
|
Możemy być tylko tym kim jesteśmy, nikim więcej i nikim mniej.
|
|
Do góry |
|