Autor |
RE: Filmy nie do strawienia
|
isa
Użytkownik
- Postów: 518
- Skąd: Legnica
|
Dodane dnia 25-03-2008 17:46 |
|
a ten jak zwykle się czepia 
eeee.... nie mogę też strawić żadnego westernu.
|
Może lepiej dać marzeniom żyć
zamiast zabijać je ich realizowaniem?
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Filmy nie do strawienia
|
whitedream
Użytkownik
|
Dodane dnia 27-04-2008 20:10 |
|
Zdecydowanie
"Surfs up" to chyba najgorszy a do tego przereklamowany film animowany jaki widziałam
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Filmy nie do strawienia
|
Usunięty
Gość
|
Dodane dnia 27-04-2008 22:09 |
|
"Lust Caution" strasznie mnie zawiódł... Spodziewałam się duużo lepszych wrażeń, film również przereklamowany...
"The Act of Seeing with One’s Own Eyes"...okropieństwo, chowałam się pod kołdrę z obrzydzenia. Przytoczę fragment opisu filmu: "Pozbawiony jakiegokolwiek artystycznego komentarza i dźwięku film z kliniczną dosłownością ukazuje przez 31 minut zapis sekcji zwłok. Porażające jest opanowanie i spokój pracowników prosektorium, wykonujących czynności, które widzów wprowadzają niemal w omdlenie. Film nie mówi o rzeczach ostatecznych ani egzystencjalnych. Bombarduje jedynie nasze zmysły, sprawia, że percepcja jest bolesna."
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Filmy nie do strawienia
|
lina_91
Użytkownik
|
Dodane dnia 28-04-2008 14:28 |
|
Kurka, muisze ten Act of Seeing... ogladnac. Zaciekawilas mnie . Mam fiola na punkcie takich rzeczy.
Ja tam dodam do tej listy ''Innych''. Nadal nie wiem, o co biegalo w tym filmie. Po prostu rzeznia.
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Filmy nie do strawienia
|
valdens
Użytkownik
- Postów: 4635
- Skąd: Worksop (U.K.)
|
Dodane dnia 28-04-2008 15:05 |
|
Cytat: whitedream napisał/a:
Zdecydowanie
"Surfs up" to chyba najgorszy a do tego przereklamowany film animowany jaki widziałam
To o tych pingwinach? Jeśli tak, to się nie zgadzam. Mi się bardzo podobał cały, a końcówka, kiedy śmigają pod falą jest genialna.
|
- Pływanie wyszczupla - powiedział wieloryb.
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Filmy nie do strawienia
|
lina_91
Użytkownik
|
Dodane dnia 28-04-2008 19:59 |
|
Też oglądałam. Niezłe było. Nie byłam specjalnie zachwycona filmem pt. "PS. I love you" - nie wiem, czy on już był w Polsce, z Hilary Swank. Niby komedia romantyczna, a (UWAGA, SPOILER!!!) na samym początku umiera mąż głównej bohaterki. Ale cóż, oryginalność też się liczy . Ani tak, ani nie.
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Filmy nie do strawienia
|
Usunięty
Gość
|
Dodane dnia 29-04-2008 18:02 |
|
Co do westernów to też nie trawię...przeżuwam i wypluwam bardzo szybko
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Filmy nie do strawienia
|
paniscus
Użytkownik
|
Dodane dnia 30-04-2008 17:54 |
|
"Inni" mi się podobało, to był taki inny film i lekko zaskakujący. Bardzo dobra kreacja Nicole Kidman.
A i westernów też jestem fanem, nie ma to jak dobry western z Garym
Cooperem czy Johnem Waynem, a i teraz zaczynają robić dobre westerny.
Żeby było na temat to takim filmem nie do strawienia jest dla mnie większość tych romansideł typu "Nie kłam kochanie" (tak lansowany przez media, że gdy słyszę w radiu tę piosenkę Zagrobalnego to rzygać mi się chcę) czy tego amerykańskiego hitu "Step up".
pozdrawiam
|
idź wyprostowany wśród tych co na kolanach
wśród odwróconych plecami i obalonych w proch
Zanim się wypowiesz przeczytaj:http://www.portal-pisarski.pl/forum/viewthread.php?forum_id=13&thread_id=72
paniscus
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Filmy nie do strawienia
|
valdens
Użytkownik
- Postów: 4635
- Skąd: Worksop (U.K.)
|
Dodane dnia 30-04-2008 18:36 |
|
Chodzi o tę piosenkę, gdzie śpiewa też Ewelina Flinta? Bo jeśli mówimy o tej samej, to faktycznie ona tylko do obrzygania się nadaje.
P.S.
Tak na marginesie, to dość długo myślałem, że to nowy potwór Ich Trzech.
|
- Pływanie wyszczupla - powiedział wieloryb.
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Filmy nie do strawienia
|
whitedream
Użytkownik
|
Dodane dnia 30-04-2008 21:55 |
|
to nie wiem może mam zbyt wielkie wymagania dotyczące kreskówek P a "Inni" byli doskonali
Act of Seeing tylko mrozi obrazami, dalam sobie spokój po 2 minutach, potwornosć (chyba ze dla wielbiciela mocnych wrażeń)
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Filmy nie do strawienia
|
Caroline
Użytkownik
|
Dodane dnia 02-05-2008 12:45 |
|
Wczoraj ogladałam Doomsday... : : : :   
Totalna masakra... Jak ktoś mógł nakrecić coś takiego?! Pod zadnym pozorem nie ogladajcie tego kiczowatego filmu, chyba ze ktoś lubi sie meczyc, ewentualnie nasmiewać z niego.
Sam pomysł moze nie byłby taki zły (koniec świata, 2012 rok), ale wykonanie fatalne. Bywa że niektóre sceny się powtarzają, tak jakby nie mieli pieniedzy na nakrecenie wszystkiego poprawnie. Akcja skacze do pięciu miejsc naraz po 2 minuty w kazdym :/ Robi się chaos, ludzie podejmują beznadziejne decyzje, które do nieczego nie prowadzą, wiedza wszystko zeby było łatwiej... beznadziejne sceny, nie mające zadnego sensu. Mówienie totalnych głupot. W trakcie ogladania nasuneła mi się myśl o brazylijskich telenowelach
Po prostu masakra.
Ojej... nie no po prostu najgorszy film jaki w zyciu widziałam. Naprawde! A widziałam juz mase beznadziejnych filmów.
Chciałam jeszcze powiedzieć że nie meczyłam sie, i nie obejrzałam tego filmu do końca.
Mimo to stanowczo nie polecam!
A jesli chodzi o film Inni to bardzo mi się podobał i mogę ogladać 1000 razy
|
"Bądź sobą, życie jest za krótkie żeby być kimś innym"
''Życie jest za krótkie żeby przeżywać ten sam dzień dwa razy''
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Filmy nie do strawienia
|
Deidre
Użytkownik
|
Dodane dnia 29-06-2008 23:29 |
|
"Od zmierzchu do świtu" Qentin jest geniuszem, ale... No właśnie, co do niektorych jego produkcji mam baardzo wiele 'ale'.
"Piła" II i III częśc, a tym bardziej IV - masakra. Ile mozna robic filmow o krojeniu?
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Filmy nie do strawienia
|
Deidre
Użytkownik
|
Dodane dnia 29-06-2008 23:29 |
|
"Od zmierzchu do świtu" Qentin jest geniuszem, ale... No właśnie, co do niektorych jego produkcji mam baardzo wiele 'ale'.
"Piła" II i III częśc, a tym bardziej IV - masakra. Ile mozna robic filmow o krojeniu?
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Filmy nie do strawienia
|
WholeTruth
Użytkownik
- Postów: 1993
- Skąd: Katowice
|
Dodane dnia 01-07-2008 16:04 |
|
hehehe. ludzi bawi widok krwi i zmasakroawnych ciał. to miłe popatrzeć na kogoś, kto jest brzydszy i np. 'oko mu wylata' 
ja osobiście jestem inna niż wiekszość. więc nie przepadam. i nawet dokładnie nie wiem o czym 'Piła' była.. ale żeby nie było>> patrzyłam na którąś część. tylko nie za bardzo wiem, na którą. :/
|
Nie byłem poetą.
Ta świadomość nie przyniosła ulgi, tylko wściekłość, że prawa ewolucji mogły wyposażyć jeden i ten sam umysł w taką wrażliwość i taką nieudolność.
J. Fowles
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Filmy nie do strawienia
|
Apple
Użytkownik
- Postów: 401
- Skąd: nowoorleańska jabłoń
|
Dodane dnia 01-07-2008 16:21 |
|
ja nie umiem strawić polskich komedii romantycznych. jeden i ten sam wątek, aż rzygać się tym chce :/ i filmy niby na czasie, a nagle wpierniczają się jakieś smoki i wiedźmy sprzed kilkuset lat no masakra...
jeszcze muszę się doczepić Piły, ona też banalna... w każdej części chodzi o jedno i to samo :/
|
"Jestem pyszałkiem. Egoistą. Uwielbiam poklask i lubię znajdować się w centrum uwagi. Pragnę chwały. Chcę, aby właśnie na mnie zależało Bogu i szatanowi. Chcę tego, chcę, chcę, chce, chcę.
Memnoch Diabeł
Zasady, zasady, zasady. Oni zawsze kończą, rozprawiając o zasadach. A ja kocham łamać wszelkie reguły, tak jak ludzie lubią rozbijać o ściany kominka szklanki, którymi wznieśli toast.
Opowieść o złodzieju ciał"
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Filmy nie do strawienia
|
faith
Użytkownik
- Postów: 771
- Skąd: Szprotawa/Zielona Góra
|
Dodane dnia 02-07-2008 09:27 |
|
Piła - oglądałam chyba dwie pierwsze części doszłam jednak do wniosku, że dalszych już się po prostu nie da oglądac. Każda kolejna jest bardziej masakryczna i pozbawiona sensu. Krew tryskająca na ekran i krzyki maltretowanych ludzi.
|
Jest nas sosen w lesie wiele,
jeśli umiem to się z nimi rozdarciem dzielę.
Bywają sosny, co się wiatrom nie skłonią,
ale mój pień wiotki, wiatr zwykł kłaść go dłonią.
Lao Che
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Filmy nie do strawienia
|
Tyler Durden
Użytkownik
|
Dodane dnia 02-07-2008 09:51 |
|
Ja zrezygnowałem już po pierwszej części. Ten film jest po prostu głupi. Starali się wyjaśnić jego brak sensu w sequelach, ale do mnie to nie trafia. Badziewie i już.
|
"It's only after you've lost everything that you're free to do anything."
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Filmy nie do strawienia
|
Apple
Użytkownik
- Postów: 401
- Skąd: nowoorleańska jabłoń
|
Dodane dnia 02-07-2008 11:42 |
|
a kto patrzał na Alwin i wiewiórki? to dopiero żenada...
|
"Jestem pyszałkiem. Egoistą. Uwielbiam poklask i lubię znajdować się w centrum uwagi. Pragnę chwały. Chcę, aby właśnie na mnie zależało Bogu i szatanowi. Chcę tego, chcę, chcę, chce, chcę.
Memnoch Diabeł
Zasady, zasady, zasady. Oni zawsze kończą, rozprawiając o zasadach. A ja kocham łamać wszelkie reguły, tak jak ludzie lubią rozbijać o ściany kominka szklanki, którymi wznieśli toast.
Opowieść o złodzieju ciał"
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Filmy nie do strawienia
|
WholeTruth
Użytkownik
- Postów: 1993
- Skąd: Katowice
|
Dodane dnia 02-07-2008 19:38 |
|
Alwin i wiewiorki?
sama nazwa jest żałosna.. :/ nie wiem, co to. może kreskówka? ;>
|
Nie byłem poetą.
Ta świadomość nie przyniosła ulgi, tylko wściekłość, że prawa ewolucji mogły wyposażyć jeden i ten sam umysł w taką wrażliwość i taką nieudolność.
J. Fowles
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Filmy nie do strawienia
|
faith
Użytkownik
- Postów: 771
- Skąd: Szprotawa/Zielona Góra
|
Dodane dnia 03-07-2008 10:23 |
|
Nie mam pojęcia co to jest 'Alwin i wiewiorki', ale nawet ze względu na nazwę nie sięgnęłabym po ten film
|
Jest nas sosen w lesie wiele,
jeśli umiem to się z nimi rozdarciem dzielę.
Bywają sosny, co się wiatrom nie skłonią,
ale mój pień wiotki, wiatr zwykł kłaść go dłonią.
Lao Che
|
|
Do góry |
|