Ateizm
Autor
RE: Ateizm
Ares Użytkownik
  • Postów: 332
  • Skąd:
Dodane dnia 04-01-2012 17:20
Cytat:
Samael napisał/a:
Cytat:
Samuel Niemirowski napisał/a:
Cytat:
Ares napisał/a:Tak samo jak czary. Wierzę w czary, wystarczy poczytać trochę o szamanach dziwacznych plemion, które przepadły lata temu.


Ja pier.ole.

:/


Co do "czarów", trzeba wspomnieć o lewitujących joginach, których można spotkać na ulicach indyjskich miast. Mamy też całą masę cudów, uzdrowień itp. Otóż wg. mnie "czary", to nic innego jak aktywność zewnętrzna naszego dobrze wyćwiczonego umysłu, np.: poprzez medytację. Sama idea boga jako dziadka na chmurce jest śmieszna, jeśli istnieje bóg musiało też istnieć coś co go stworzyło i coś co stworzyło coś co stworzyło boga, a zatem siła, energia, metafizyka nie może być inteligentna. To największy logiczny dowód na nieistnienie boga jako istoty.


To bzdura. "Jeśli istnieje Bóg, musiało też istnieć coś co go stworzyło" - jeżeli chodzi o kwestie tego typu to przeszłość, przyszłość i teraźniejszość dotyczą tylko naszego prymitywnego postrzegania. Dla Boga nie byłoby żadnego początku.
Konieczność istnienia trudna jest do zniesienia...
Do góry
Autor
RE: Ateizm
Samuel Niemirowski Użytkownik
  • Postów: 2563
  • Skąd: Kraków
Dodane dnia 04-01-2012 18:34
Cytat:
Samael napisał/a:
Cytat:
Samuel Niemirowski napisał/a:
Cytat:
Ares napisał/a:Tak samo jak czary. Wierzę w czary, wystarczy poczytać trochę o szamanach dziwacznych plemion, które przepadły lata temu.


Ja pier.ole.

:/


Co do "czarów", trzeba wspomnieć o lewitujących joginach, których można spotkać na ulicach indyjskich miast. Mamy też całą masę cudów, uzdrowień itp. Otóż wg. mnie "czary", to nic innego jak aktywność zewnętrzna naszego dobrze wyćwiczonego umysłu, np.: poprzez medytację. Sama idea boga jako dziadka na chmurce jest śmieszna, jeśli istnieje bóg musiało też istnieć coś co go stworzyło i coś co stworzyło coś co stworzyło boga, a zatem siła, energia, metafizyka nie może być inteligentna. To największy logiczny dowód na nieistnienie boga jako istoty.


W Krakowie latem też był taki lewitujący jogin przed kościołem mariackim. Nikt z turystów nie widział tych drążków, które miał wpuszczone w spodnie.

Mniejsza z tym.

Proponuję Panom wziąć się do nauki albo skończyć gadać o rzeczach, o których nie mają pojęcia.
"Nie będę zmieniał świata ani Zachodu. Podążą one ku swoim celom tak jak spadająca gwiazda. Ja będę jednak pracował i zmieniał się".
E. Wiechert

www.prozafotografii.blox.pl
Do góry
Numer GG
Autor
RE: Ateizm
Samael Użytkownik
  • Postów: 7
  • Skąd:
Dodane dnia 04-01-2012 21:06
Przyszłość, przeszłość i teraźniejszość to nie są aspekty "prymitywnego postrzegania". To jest ogólny porządek rzeczy. Jeśli bóg jest poza naszym światem to jak mógł w niego ingerować? Ale pisząc "dla Boga nie byłoby żadnego początku" masz trochę racji, otóż początku nie było w ogóle, początek sam w sobie jest błędem bo coś musiało być przed nim. Jaki z tego wniosek? Że sami jesteśmy swoimi bogami i tylko my kształtujemy przyszłość swoimi czynami. Jogin pod kościołem mariackim? Może zaczniesz wymieniać żebraków, ubierających się po pracy w garniturki?
Do góry
Numer GG
Autor
RE: Ateizm
Samuel Niemirowski Użytkownik
  • Postów: 2563
  • Skąd: Kraków
Dodane dnia 05-01-2012 03:23
Cytat:
Samael napisał/a:
Przyszłość, przeszłość i teraźniejszość to nie są aspekty "prymitywnego postrzegania". To jest ogólny porządek rzeczy. Jeśli bóg jest poza naszym światem to jak mógł w niego ingerować? Ale pisząc "dla Boga nie byłoby żadnego początku" masz trochę racji, otóż początku nie było w ogóle, początek sam w sobie jest błędem bo coś musiało być przed nim. Jaki z tego wniosek?


Możesz wskazać jakiś merytoryczny sens powyższej bablaniny?

Cytat:
Samael napisał/a:

Że sami jesteśmy swoimi bogami i tylko my kształtujemy przyszłość swoimi czynami. Jogin pod kościołem mariackim? Może zaczniesz wymieniać żebraków, ubierających się po pracy w garniturki?


Zastanawiałem się ostatnio czy nie zacząć tak dorabiać.
"Nie będę zmieniał świata ani Zachodu. Podążą one ku swoim celom tak jak spadająca gwiazda. Ja będę jednak pracował i zmieniał się".
E. Wiechert

www.prozafotografii.blox.pl
Do góry
Numer GG
Autor
RE: Ateizm
Alfeusz Użytkownik
  • Postów: 1
  • Skąd:
Dodane dnia 05-01-2012 09:23
Na tym portalu przeważnie prezentowane są osobiste poglądy autorów wpisów na problem istnienia lub nieistnienia boga lub Boga, poparte mniej, lub bardziej gruntowną ich wiedzą na ten temat. Mnie w młodości ten problem tak bardzo nurtował, że przez kilka lat studiowałem filozofię. Pamiętam, jak profesor na egzaminie wstępnym zadał mi pytanie - a dlaczego chciałby pan studiować filozofię? A ja w swej naiwności odpowiedziałem: - Gdyż chcę się dowiedzieć, czy istnieje Bóg. Na co profesor szczerze się roześmiał, odpowiadając: - Tego się pan na studiach nie dowie, ale dowie się pan, co na temat myśleli różni filozofowie, czyli ludzie niewątpliwie mądrzy.Kilka lat temu ukazała się ciekawa książka Claude Tresemontant - "Problem istnienia Boga". Zawiera ona przegląd filozoficznych poglądów i dyskusji na ten temat na przestrzeni wieków, włącznie z najnowszymi badaniami naukowymi. Ciekawa jest konkluzja autora tych rozważań. Otóż stwierdza on, że najnowsze wyniki badań naukowych zdają się skłaniać ku poglądowi, że istnienie Boga boga wydaje się bardziej prawdopodobne, aniżeli jego nieistnienie. Jest to jakby krok naprzód w stosunku do stwierdzenia, że jest to kwestia wyłącznie wiary, a nie wiedzy i do swoistego remisu pomiędzy wiarą, a wiedzą. Jest to więc nadal remis, ze wskazaniem na boga Boga. Ale nawet gdy uwierzymy w boga lub Boga, pozostaje pytanie, jaką religię wybrać, spośród wielu zwalczających się. Można nie wybrać żadnej, nie zostając jednak ateistą. Sama wiara w to, że boga Boga nie ma, nie dowodzi jego nieistnienia, jak wiara w to, ze on istnieje, nie dowodzi jego nieistnienia. Zawsze mamy indywidualne prawo wyboru i chyba daleko do czasu, gdy nie będziemy mieli możliwości wyboru, gdyż nauka lub fakty rozstrzygną te kwestie w sposób jednoznaczny. Na razie zaś, nie zapominajmy o tolerancji. Jak nietolerancyjni potrafią być zwolennicy religii, tak samo nietolerancyjni są często ateiści. W ten sposób i jednym i drugim, jednakowo blisko do piekła, a wraz z nimi i pozostałym członkom społeczeństwa, do piekła na ziemi.
Do góry
Autor
RE: Ateizm
valdens Użytkownik
  • Postów: 4635
  • Skąd: Worksop (U.K.)
Dodane dnia 05-01-2012 17:40
Cytat:
ekonomista napisał/a:
Cytat:
Death_By_Cry napisał/a:
A po co udowadniać nieistnienia boga? Po co udowadniać, że po orbicie marsa nie krąży niewidzialny imbryczek? Po co udowadniać, że jednorożce nie istnieją?


No wlaśnie, to skąd ta cała dyskusja? Po co przekonywać wierzących, że Bóg nie istnieje?


Może dziś Ci to niepotrzebne, ale za jakiś czas może się okazać, że potrzebujesz in vitro, bo nie możesz mieć dzieci... Albo dziś wieczorem wolałbyś pobzykać z prezerwatywą, a nie nie możesz. ;)
Najszybciej jednak zrozumiałbyś, po co uświadamiać wierzących, że Boga nie ma, kiedy jakiś ciemnoskóry koleś stojący obok Ciebie w tramwaju, rozpiąłby kurtkę odsłaniając trochę przewodów i kilka lasek dynamitu.
- Pływanie wyszczupla - powiedział wieloryb.
Do góry
Numer GG
Autor
RE: Ateizm
ekonomista Użytkownik
  • Postów: 252
  • Skąd:
Dodane dnia 05-01-2012 19:50
Ale ekstremiści zawsze znajdą sobie jakąś ideologię, żeby "zmieniać" świat według swojego punktu widzenia. Wcale nie muszą wierzyć w Boga. Wystarczy wspomnieć czasy komunizmu. To nie ideologie są złe, bo zwykle niosą bardzo pozytywny przekaz, tylko ludzie. Nie ważne czy są wierzący czy nie.
Do góry
Autor
RE: Ateizm
Olaf Tumski Użytkownik
  • Postów: 157
  • Skąd: Poznań
Dodane dnia 05-01-2012 22:01
Cytat:
valdens napisał/a:
Cytat:
ekonomista napisał/a:
Cytat:
Death_By_Cry napisał/a:
A po co udowadniać nieistnienia boga? Po co udowadniać, że po orbicie marsa nie krąży niewidzialny imbryczek? Po co udowadniać, że jednorożce nie istnieją?


No wlaśnie, to skąd ta cała dyskusja? Po co przekonywać wierzących, że Bóg nie istnieje?


Może dziś Ci to niepotrzebne, ale za jakiś czas może się okazać, że potrzebujesz in vitro, bo nie możesz mieć dzieci... Albo dziś wieczorem wolałbyś pobzykać z prezerwatywą, a nie nie możesz. ;)
Najszybciej jednak zrozumiałbyś, po co uświadamiać wierzących, że Boga nie ma, kiedy jakiś ciemnoskóry koleś stojący obok Ciebie w tramwaju, rozpiąłby kurtkę odsłaniając trochę przewodów i kilka lasek dynamitu.


Nie bardzo rozumiem co in vitro albo prezerwatywa mają wspólnego z ateizmem lub wiarą. Można wierzyć w Boga (chrześcijańskiego lub innego) i stosować kondomy oraz popierać in vitro, ponieważ fakt nie przestrzegania zasad wiary nie oznacza jeszcze, że jest się ateistą. Mogę też sobie wyobrazić ateistę, który jest przeciwny in vitro z powodów innych niż zasady religii. Podobnie fanatyk religijny jest tak samo niebezpieczny jak fanatyk zabijający w imię ideologii świeckiej (żadnego nie chciałbym spotkać na swojej drodze).
Ateizm to pewien wybór (podobnie jak wiara), ale ludzkie zachowania wymykają się prostym schematom.
http://olaftumski.blogspot.com/
Pisanie jest najlepszą odtrutką na wszystkie śmieci tego świata
https://www.facebook.com/tumskiolaf/
https://www.e-bookowo.pl/nasi-autorzy/olaf-tumski.html
Do góry
Autor
RE: Ateizm
Ares Użytkownik
  • Postów: 332
  • Skąd:
Dodane dnia 12-01-2012 00:24
To prawda, nie da się zamknąć w schemat czyjejś wiary. Chociaż może czasem się da - ale sam znam takich, którzy niezachwianie w Boga wierzą, mimo że stosują wszystkie zakazane przez KK techniki seksualne i nawet niedozwolone metody nie-planowania rodziny. Jak to wyjaśnić? Po prostu wierzą w Boga chrześcijan, który jest odbiciem nich samych. I ma takie samo zdanie jak oni. I nie uważa antykoncepcji za zło. A jak Jezus powiedział "Nie może być moim uczniem ten, kto nie wyrzeka się wszystkiego co posiada" - to przecież wiadomo że to metafora.
Konieczność istnienia trudna jest do zniesienia...
Do góry
Autor
RE: Ateizm
mariamagdalena Użytkownik
  • Postów: 1075
  • Skąd: Vratislavia / Tel Aviv
Dodane dnia 12-01-2012 00:47
Albo wierzą w Boga, który ma konkretne zdanie na temat np. in vitro . A oni mają swoje, niezależnie od tego faktu. Tak jak między ludźmi - "wiem, że nie chcesz być zdradzana, ale ja _muszę_ się przespać z Jolką..." :rol:

btw zgadzam się z Olafem
Poetka. Prozaiczka.
Poetka prozaiczna.
Do góry
Autor
RE: Ateizm
Ares Użytkownik
  • Postów: 332
  • Skąd:
Dodane dnia 12-01-2012 01:13
To myślenie życzeniowe. Zauważyłem że moja narzeczona myśli w ten sposób: Gdyby Boga nie było, to byłoby smutno. Wniosek: Bóg jest. Ale gdyby Bóg był i by miał mnie karać za antykoncepcję to też byłoby smutno. Wniosek: Bóg jest i nie kara za antykoncepcję.

Kiedyś jej współczułem ale nie chciałem sprawiać przykrości i mówić: Twój Bóg to urojenie. Ale mi przeszlo i walę prosto z mostu: katolicyzm jest dla głąbów. To fakt chociaż brzmi jak zniewaga.
-----------------------------------------------------
---------------------
Nie pomaga.
Konieczność istnienia trudna jest do zniesienia...
Do góry
Autor
RE: Ateizm
Olaf Tumski Użytkownik
  • Postów: 157
  • Skąd: Poznań
Dodane dnia 12-01-2012 14:24
Ares napisał: katolicyzm jest dla głąbów

Czy w takim razie ksiądz Boniecki albo śp. ksiądz Tischner to głąby?
Głąbów znajdziesz wśród katolików, ateistów, muzułmanów czy wyznawców każdej innej wiary. Deklarowany światopogląd to jedno, a to jakim się jest człowiekiem, to często zupełnie inna sprawa.
http://olaftumski.blogspot.com/
Pisanie jest najlepszą odtrutką na wszystkie śmieci tego świata
https://www.facebook.com/tumskiolaf/
https://www.e-bookowo.pl/nasi-autorzy/olaf-tumski.html
Do góry
Autor
RE: Ateizm
Ares Użytkownik
  • Postów: 332
  • Skąd:
Dodane dnia 12-01-2012 14:50
Nie mówię o tym, gdzie jest ilu głąbów. Napisałem, że katolicyzm jest wymyślony w tak absurdalny sposób jakby był specjalnie dla głąbów stworzony. Są tam wyjątki jak Tishner (który po prostu miał łatwiej by w te bajki uwierzyć dzięki katolickiemu wychowaniu i dlatego głąbem być nie musiał) ale to nie zmienia faktu, że właściwie prawie wszyscy katolicy jakich znam, są idiotami.
Konieczność istnienia trudna jest do zniesienia...
Do góry
Autor
RE: Ateizm
mariamagdalena Użytkownik
  • Postów: 1075
  • Skąd: Vratislavia / Tel Aviv
Dodane dnia 12-01-2012 16:24
Cytat:
Ares napisał/a:
ale to nie zmienia faktu, że właściwie prawie wszyscy katolicy jakich znam, są idiotami.


hmmm... zmień towarzystwo? :lol:
Poetka. Prozaiczka.
Poetka prozaiczna.
Do góry
Autor
RE: Ateizm
TomaszObluda Użytkownik
  • Postów: 6879
  • Skąd: Szczecin
Dodane dnia 12-01-2012 18:50
Dobra Ares, przasada. Nie obrażamy tu ludzi w ten sposób.

Poza tym to temat o ateizmie a nie o katolicyzmie, jest odpowiedni temat o chrześcijaństwie.




Chrześcijaństwo: http://www.portal-pisarski.pl/forum/viewthread.php?forum_id=31&thread_id=528



A tu początek tego tematu, może warto o tym rozmawiać? Wątków o filozofii i innych sprawach oderwanych od rzeczywistości jest więcej.
Cytat:
Czy wstydzicie się, że nie wierzycie w Boga, czy czujecie się dyskryminowani? Wiem, że tak nie jest, a wierzący, zwłaszcza katolicy nas kochają, ale pytam o wasze odczucia i ich uzasadnienie.

Ja się nie czuję swobodnie. Po pierwsze, wydaję mi się, że część ludzi krzywo na mnie patrzy gdy się przyznaję do ateizmu - przewrażliwienie.

Po drugie, moja rodzina to katolicy, raczej konserwatywni, jestem więc chcąc nie chcąc zmuszony do obchodzenia ich świąt, oczywiście, zaraz ktoś powie, że nie muszę. Pewnie, mogę odrzucić swoją rodzinę i żyć bez nich, a co

Po trzecie, jeśli odważę się już i mówię, że nie wierzę w Boga, ludzie pytają, dlaczego? Co mnie przykrego spotkało, jaka tragedia, itd. (żadna). Jestem, więc jakim dziwolągiem.

Nie narzekam, mój wybór, ale może są wśród nas tacy, którym trudniej. W tym miejscu możemy podzielić się doświadczeniami związanymi z godnym przeżywanie swej niewiary.





Bo tak naprawdę, co przeciętnego ateistę obchodzą wierzenia, tych czy innych ludzi? No, co nas to obchodzi?



A co sądzicie o czymś takim? http://www.youtube.com/watch?v=tscQZCwnGYY Dla mnie jakieś tam marsze ateistów są śmieszne, ja się z nimi nie utożsamiam. Później ludzie wygadują, że ateista to, ateista tamto, jakbyśmy byli jakąś organizacją. Żenada :( Bycie ateistą, jest jak bycie miłośnikiem smażonej cebuli, to że jeden miłośnik smażonej cebuli, jest komunistą, nie znaczy, że wszyscy miłośnicy smażonej cebuli są komunistami.

Cytat:
Ekszyn(ateiŹmie, katolicyŹmie - popraw te byki żenujące)
:) Dzięki - fakt żenujące.
Do góry
Autor
RE: Ateizm
weronikulus Użytkownik
  • Postów: 177
  • Skąd:
Dodane dnia 12-01-2012 22:12
Tomaszu, a w co wierzysz? Bo ateizisz podobno, więc odrzucasz Boga Pana (ludowo Pon Boczka). Pytam w odniesieniu do światopoglądu.
"Poza Rzeczy-Wistością
nie szukaj już niczego
bo Wistość tych Rzeczy
jest nie z świata tego!"
Do góry
Numer GG
Autor
RE: Ateizm
Ares Użytkownik
  • Postów: 332
  • Skąd:
Dodane dnia 12-01-2012 23:18
Cytat:
mariamagdalena napisał/a:
Cytat:
Ares napisał/a:
ale to nie zmienia faktu, że właściwie prawie wszyscy katolicy jakich znam, są idiotami.


hmmm... zmień towarzystwo? :lol:


Nie da się. Bo katolicy to z natury osoby niemyślące.



Cytat:
TomaszObluda napisał/a:
[color=red]Dobra Ares, przasada. Nie obrażamy tu ludzi w ten sposób.


Sam w dużo bardziej bezpośredni sposób wypowiadasz się na temat osób niewiernych. Nie widzę powodu by katolicy mieli być wyjęci spod krytyki. W końcu wiara w absurdy o czymś świadczy.

Cytat:
TomaszObluda napisał/a:
A co sądzicie o czymś takim? http://www.youtube.com/watch?v=tscQZCwnGYY Dla mnie jakieś tam marsze ateistów są śmieszne, ja się z nimi nie utożsamiam. Później ludzie wygadują, że ateista to, ateista tamto, jakbyśmy byli jakąś organizacją. Żenada :( Bycie ateistą, jest jak bycie miłośnikiem smażonej cebuli, to że jeden miłośnik smażonej cebuli, jest komunistą, nie znaczy, że wszyscy miłośnicy smażonej cebuli są komunistami.
.


To ciekawy wątek. Marsze ateistów są potrzebne bo pomagają w edukowaniu społeczeństwa, ateizm jest czymś co należy popularyzować. W sumie zaprzeczasz sobie, kiedy mówisz że ateizm jest mądrzejszy od chrześcijaństwa, ale powinien siedzieć cicho.
Konieczność istnienia trudna jest do zniesienia...
Do góry
Autor
RE: Ateizm
Usunięty Gość
  • Postów:
  • Skąd:
Dodane dnia 13-01-2012 00:46
W sumie to bardzo ciekawe z tymi marszami. Ludzie o podobnych ułomnościach zwołują się w internecie, a botem manifestują swoje braki. Sprytna autoterapia grupowa :)
Do góry
Autor
RE: Ateizm
gabstone Użytkownik
  • Postów: 1101
  • Skąd: Chorzów
Dodane dnia 13-01-2012 13:46
Śmieszne te wszystkie dyskusje na temat religii, ateizmu i innych orientacji. Tym bardziej, że nie wszyscy potrafią dyskutować z jakąkolwiek kulturą. Po co sie komuś wpieprzać do tego w co wierzy? I obrażac na dodatek? A niech sobie wierzy nawet w chińskiego boga, jego sprawa. I jak moja znajoma , która jest tzw. świadomym alkoholikiem po odwyku zawsze powtarza A ja se tam będę alkoholikiem, a co? Kto mi zabroni? Tak tutaj kwestia wiary, to kwestia wyboru, a nie tego że coś akurat stało się modne i na czasie. Koniec wywodu:)
Pozdrowienia
Polacy są zbyt inteligentni jak na swoje położenie geograficzne. Jarosław Iwaszkiewicz
Do góry
Numer GG
Autor
RE: Ateizm
Usunięty Gość
  • Postów:
  • Skąd:
Dodane dnia 13-01-2012 16:15
Dziękuję za refren, o czym będzie kolejna zwrotka?

Proponuję kontynuację krytyki poziomu intelektualnego katolików, przez ich świeckich odpowiedników (bliźniaków mentalnych) - ateistów.
Do góry
  • Skocz do forum:
Polecane
ShoutBox
  • Kazjuno
  • 28/03/2024 08:33
  • Mike 17, zobacz, po twoim wpisie pojawił się tekst! Dysponujesz magiczną mocą. Grtuluję.
  • mike17
  • 26/03/2024 22:20
  • Kaziu, ja kiedyś czekałem 2 tygodnie, ale się udało. Zachowaj zimną krew, bo na pewno Ci się uda. A jak się poczeka na coś dłużej, to bardziej cieszy, czyż nie?
  • Kazjuno
  • 26/03/2024 12:12
  • Czemu długo czekam na publikację ostatniego tekstu, Już minęło 8 dni. Wszak w poczekalni mało nowych utworów(?) Redakcjo! Czyżby ogarnął Was letarg?
  • Redakcja
  • 26/03/2024 11:04
  • Nazwa zdjęcia powinna odpowiadać temu, co jest na zdjęciu ;) A kategorie, do których zalecamy zgłosić, to --> [link]
  • Slavek
  • 22/03/2024 19:46
  • Cześć. Chciałbym dodać zdjęcie tylko nie wiem co wpisać w "Nazwa"(nick czy nazwę fotografii?) i "Album" tu mam wątpliwości bo wyskakują mi nazwy albumów, które mam wrażenie, że mają swoich właścicieli
  • TakaJedna
  • 13/03/2024 23:41
  • To ja dziękuję Darconowi też za dobre słowo
  • Darcon
  • 12/03/2024 19:15
  • Dzisiaj wpadło w prozie kilka nowych tytułów. Wszystkie na górną półkę. Można mieć różne gusta i lubić inne gatunki, ale nie sposób nie docenić ich dobrego poziomu literackiego. Zachęcam do lektury.
  • Zbigniew Szczypek
  • 06/03/2024 00:06
  • OK! Ważne, że zaczęłaś i tej "krwi" nie zmyjesz już z rąk, nie da Ci spać - ja to wiem, jak Lady M.