Autor |
RE: Altanka - Kołysanka, czyli portalowy Dekameron i nie tylko
|
Lenix
Użytkownik
|
Dodane dnia 09-10-2014 09:39 |
|
tak mnie dziś nagle naszło kochani
nową wymyśleć formę liryczną
foch poetycki stąd aż do granic
pisany wierszem mówiący wszystko
dobre maniery zniknęły w mroku
długich wieczorów wczesnojesiennych
właśnie nadchodzi końcówka roku
jesteśmy smutni jesteśmy senni
już nawet walczyć nie chcę od nowa
po tej potyczce wniosek jest prosty
słowa jak noże noże jak słowa
cięte są rany oraz riposty
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Altanka - Kołysanka, czyli portalowy Dekameron i nie tylko
|
palenieszkodzi
Użytkownik
|
Dodane dnia 09-10-2014 10:46 |
|
Zwiali poeci, w altanie cisza
Mila opieprza wszystkich do woli
Lecz powstał jeden, co nie pozwolił
Niby pod miotłą, lecz dzielna mysza :-)
Tak łatwo kogoś zjechać rymami
Obrazić, niby tylko dla żartu
Lecz ktoś tym razem nie miał już fartu
Nie zadzierajcie lepiej z myszkami;p
Piszmy kochani rymy radosne
Chwalmy altankę i towarzystwo
By nie odeszło to, które przyszło
By znów za roczek powitać wiosnę!
|
"4 to bardzo dobre" ;p
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Altanka - Kołysanka, czyli portalowy Dekameron i nie tylko
|
Zola111
Recenzent
|
Dodane dnia 09-10-2014 11:30 |
|
gdy mnie słuchasz, proszę, patrzaj mi na usta:
"DO METALU" - rzecze klient do sprzedawcy.
taki żarcik jakoś do mnie się przyhuśtał.
czy ten klient czy sprzedawca nieudały?
|
zo
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Altanka - Kołysanka, czyli portalowy Dekameron i nie tylko
|
Lenix
Użytkownik
|
Dodane dnia 09-10-2014 11:51 |
|
nie wiem o co chodzi z metalem
ani jak kto tutaj wnioskuje
ale - co popieram i chwalę -
każdy tutaj tylko żartuje
złości nie ma we mnie i w Mili
w duchu każdy z tego się śmieje
chcemy tylko wierszem umilić
to co tu w altance się dzieje
a że zbytnia słodycz też szkodzi
nie chcąc być Werterem altany
patrzę co spod pióra się rodzi
pisząc żartem lecz z emocjami
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Altanka - Kołysanka, czyli portalowy Dekameron i nie tylko
|
Miladora
Użytkownik
- Postów: 7498
- Skąd: Kraków
|
Dodane dnia 09-10-2014 13:51 |
|
nie może wciąż być słodko-lirycznie
bo się stagnacja zrobi w altanie
czasem coś trzeba dać dramatyczniej
stąd takie sceny i nawet lament
a przepychanki Maus kontra Mila
mają już całkiem sporą tradycję
do oczu sobie skaczą co chwila
i tyle razy że już nie zliczę
Maus lubi sztorcem stawać w dyspucie
podpuszczać Milę rzucać ją kantem
naobiecywać i zniknąć – w skrócie
wciąż niepokornym jest dyskutantem
jak się uwodzić nie dając uwieść
jak sobie dogryźć albo wbić szpilę
to tylko wiersze na przekór nudzie
mały przerywnik – no i to tyle
a teraz Dula – przywal mi wreszcie
że ci sprzed nosa chcę sprzątnąć Dona
postaw na szali serce i wiersze
i spróbuj Milę w końcu pokonać
|
Zawsze tkwi we mnie coś, co nie przestaje się uśmiechać (Romain Gary).
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Altanka - Kołysanka, czyli portalowy Dekameron i nie tylko
|
Lenix
Użytkownik
|
Dodane dnia 09-10-2014 14:00 |
|
a zatem z gracją niczym motylek
wbiję w przyszłości niejedną szpilę
(w Milę)
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Altanka - Kołysanka, czyli portalowy Dekameron i nie tylko
|
Miladora
Użytkownik
- Postów: 7498
- Skąd: Kraków
|
Dodane dnia 09-10-2014 14:12 |
|
się nie wysilaj drogi von Ritter
żebyś nie musiał uciekać z krzykiem
nie uda ci się na jeżozwierza
przerobić Mili - jeśli zamierzasz
|
Zawsze tkwi we mnie coś, co nie przestaje się uśmiechać (Romain Gary).
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Altanka - Kołysanka, czyli portalowy Dekameron i nie tylko
|
palenieszkodzi
Użytkownik
|
Dodane dnia 09-10-2014 22:57 |
|
Oczom nie wierzę, to były żarty :-)
Że też na żartach się nie poznałam;p
Gdy Lenix Mili liczko „wychwalał”
Teraz pojęłam – otwarte karty!
Chciał "spłaszczyć zadek", ach jak dowcipnie
Cóż, nowoczesne są to żarciki
Tak wszystkich zmylić... jakie psotniki :-)
Dowcipniś z Myszy, humorek kwitnie
Zoli brak siły, by „się handryczyć”
Z Milą, a jakże, tym kawalarzem
Takie wesołe są te potwarze ;p
I srutututu - ciężko wyliczyć
Przewesolutko w altance było
Jeden drugiemu wierszem po twarzy;p
dał - bywa pośród kabareciarzy
I nagle – spokój, słodko, aż miło
Dobrze, że nam tu wytłumaczyli
Że to naprawdę zgrywy jedynie :-)
Głupi uwierzył, śmiesznie jak w kinie
Może po prostu trochę wypili ?
|
"4 to bardzo dobre" ;p
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Altanka - Kołysanka, czyli portalowy Dekameron i nie tylko
|
Zola111
Recenzent
|
Dodane dnia 11-10-2014 01:02 |
|
Pieśń senna Dulcynei
ile liści jeszcze, zanim mnie zapomnisz,
ile chwil, straconych, żeby uśpić zmysły.
gdzie się kończy, gdzie zaczyna skraj opończy,
jak cię obrać z tych blaszanych zimnych liści.
najpierw przybądź, zaopiekuj noc bez bluesa,
zobacz, czarna, rozpuszczalna noc bez fusów.
jak ten magik, co wyciąga z kapelusza
dwa króliki, ale każdy już bez uszu.
taka jesień. niby słońce, babie lato,
a październik nadto hojny w ciepłe chwile,
słyszysz? w duszy doumiera mi staccato,
a legato śliskim wężem ściska szyję.
|
zo
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Altanka - Kołysanka, czyli portalowy Dekameron i nie tylko
|
Lenix
Użytkownik
|
Dodane dnia 13-10-2014 12:16 |
|
jesień w tym roku piękna i ciepła
liście spadają na dach altany
Mysz dziwnym trafem wciąż nie uciekła
chowa się w kącie zerka zza ściany
nuda zakradła się przedzimowa
lekkich nostalgii rymy nadeszły
wiatr nam marzenia pokolorował
w październikowe barwy upiększył
cieszmy się resztką pięknej pogody
zanim nadejdą mrozy siarczyste
niech dzisiaj w sercach topnieją lody
a czułe słowa będą nam bliskie
może tu nawet zdarzy się komuś
stworzyć erotyk taki na miarę
Maus von Rittera bez szczypty bromu
byśmy w altanie mogli zaszaleć
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Altanka - Kołysanka, czyli portalowy Dekameron i nie tylko
|
Miladora
Użytkownik
- Postów: 7498
- Skąd: Kraków
|
Dodane dnia 14-10-2014 16:32 |
|
słońce gra w liściach odcieniem złota
w górze szafirem chyli się niebo
lecz wokół ani śladu Erosa
bo razem z latem utracił rezon
chociaż… możliwe że znów przestąpi
z lekkim uśmiechem progi altany
by to co było wreszcie dokończyć
gdy mu się klimat stworzy wierszami
jesień to marny czas na erotyk
zbyt nostalgicznie świat się odmienia
zza węgła straszy już widmo słoty
w blaknących trawach chłodnieje ziemia
lecz krew gorącą trudno ugasić
może się komuś zbierze na miłość
może nie wszystkie odlecą ptaki
mimo że lato już się skończyło
|
Zawsze tkwi we mnie coś, co nie przestaje się uśmiechać (Romain Gary).
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Altanka - Kołysanka, czyli portalowy Dekameron i nie tylko
|
Lenix
Użytkownik
|
Dodane dnia 15-10-2014 00:43 |
|
mój ptak na pewno nie odleci
a może przyniesie nam dzieci?
to on - najbardziej w Polsce znany
czy lubisz kochana bociany?
chyba że wolisz widzieć białe myszki
jedynie wtedy gdy napełniasz kieliszki…
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Altanka - Kołysanka, czyli portalowy Dekameron i nie tylko
|
Miladora
Użytkownik
- Postów: 7498
- Skąd: Kraków
|
Dodane dnia 15-10-2014 04:07 |
|
ty lepiej nie mów mi o dzieciach
gdy wieczne z tobą mam kłopoty
poza tym bocian już odleciał
i to nie temat na erotyk
odnośnie białych myszek Ritter
widzę jedynie tę niebieską
co wciąż pod kieckę wściubia pyszczek
i rozwydrzona jest jak dziecko
pewnie w kieliszku ją utopię
gdy się pod rękę napatoczy
albo poszczuję jakimś kotem
żeby mi znów nie wlazła w oczy
|
Zawsze tkwi we mnie coś, co nie przestaje się uśmiechać (Romain Gary).
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Altanka - Kołysanka, czyli portalowy Dekameron i nie tylko
|
Lenix
Użytkownik
|
Dodane dnia 15-10-2014 09:18 |
|
myślisz że mój zapał z kotem ostygnie?
gdy tylko drapieżca przed okiem mignie?
podporządkowałem już całą ziemię
mała mysz a nie lew sieje spustoszenie
lwy jedynie w klatce w zoo dziś zobaczysz
a mysz biega wolno i dziewice straszy
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Altanka - Kołysanka, czyli portalowy Dekameron i nie tylko
|
Miladora
Użytkownik
- Postów: 7498
- Skąd: Kraków
|
Dodane dnia 15-10-2014 15:27 |
|
a mysz biega wolno i dziewice straszy
straszy lecz jedynie małym gabarytem
takim że najczęściej trudno cię zobaczyć
jednak nie zamierzam bawić się w krytykę
bo mnie twoja małość jakoś nie przeszkadza
świetnie się nadajesz na drobną maskotkę
którą można sobie na ramieniu sadzać
albo w razie czego schować ją pod gorsem
ale za to w nocy choć trudno cię znaleźć
jakże miło słyszeć gdy sapiesz przy biuście
więc mi drogi Mausie już bardziej nie malej
i nawet nie próbuj skrywać się pod łóżkiem
|
Zawsze tkwi we mnie coś, co nie przestaje się uśmiechać (Romain Gary).
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Altanka - Kołysanka, czyli portalowy Dekameron i nie tylko
|
Zola111
Recenzent
|
Dodane dnia 15-10-2014 23:56 |
|
Pieśń senna Dulcynei
zaciągnęło się to niebo szarym smogiem,
po czym spadło na aleje barwnych liści,
wśród kasztanów, co znaczyły barwną drogę,
nie chce mi się nic wymarzyć ani ziścić.
zatem palę złoty ogień na kominku,
(jeszcze wczoraj taki kolor miało niebo).
i smaruję złotym miodem łyk po łyku
grube kromki pszenicznego złotem chleba.
w roztruchany, naznaczone złotem myśli
wlewam obraz dojrzałego października.
niech się raczą nim, co dzisiaj znów nie przyszli,
wypisali się z Altany, wolą znikać.
zaciągnęło się to niebo czarnym dymem.
deszcz się zajął zaczynianiem brei z błota,
a ja tęsknię za promykiem, tym jedynym,
który błyszczy złotą zbroją Don Chichota.
|
zo
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Altanka - Kołysanka, czyli portalowy Dekameron i nie tylko
|
Antek
Użytkownik
|
Dodane dnia 16-10-2014 09:36 |
|
złota zbroja skrzy się teraz innej pani
pani wojnie (o Don pewnie jest w Don-Basie)
wyczekiwać go jak sądzę Dulciu na nic
nie ma Dona nie ma konia - obaj w trasie
a i mnie po świecie gnają wichry
nie ma czasu by zawinąć do altany
ale wrócę stawiam na to honor wilczy
już niedługo uderzymy zespół w tany
nie ma czasu spraw tysiące odciągają
rym się nie chce wartko klecić w głowie w całość
ale wkrótce już się znajdzie czasu załom
znów ruszymy na wyprawę całą zgrają
|
Morze jest moim domem (Bałwan)
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Altanka - Kołysanka, czyli portalowy Dekameron i nie tylko
|
Miladora
Użytkownik
- Postów: 7498
- Skąd: Kraków
|
Dodane dnia 17-10-2014 01:04 |
|
a ja specjalnie zaczęłam kłótnię
licząc że temat przywabi Dona
w obronie Duli – lecz z marnym skutkiem
bo pewnie nie chce już wrócić do nas
huncwot zakuty – powinien lanie
dostać solidne za brak pamięci
za to że wrednie porzucił damę
która wciąż płacze i za nim tęskni
ani słóweczka przez tyle czasu
ani wierszyka choć wcześniej szeptał:
ach moja wilgo – przeklęte fatum
dawno go mogło zagnać do piekła
a może w damskim gdzieś utkwił niebie
gdzie mu wybito altankę z głowy
gdzie każda piękność mu daje siebie
byleby tylko nigdzie nie chodził
czort wie – z nim życie to wieczny poker
bo nosi w sercu wiatrak nie miłość
daj sobie siostro spokój z Chichotem
i powiedz wreszcie: było nie było
|
Zawsze tkwi we mnie coś, co nie przestaje się uśmiechać (Romain Gary).
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Altanka - Kołysanka, czyli portalowy Dekameron i nie tylko
|
Lenix
Użytkownik
|
Dodane dnia 17-10-2014 12:02 |
|
lanie ci się marzy moja ukochana?
więc październikowy robię śmigus-dyngus
wszak w poezji czasem woda bywa lana
albo inny trunek w naszym tym wyszynku
zmieńmy dziś altanę na najlepszy z pubów
pijmy by zapomnieć i się zapomnijmy
ja docenię przecież każdy z twych powabów
pijmy dzisiaj razem razem dzisiaj śpijmy
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Altanka - Kołysanka, czyli portalowy Dekameron i nie tylko
|
Miladora
Użytkownik
- Postów: 7498
- Skąd: Kraków
|
Dodane dnia 17-10-2014 12:36 |
|
zmieńmy moja Myszko bo zbyt nostalgicznie
płynie ten październik szumem zwiędłych liści
przy drinkach ponownie do ciebie przywyknę
i może coś więcej jeszcze nam się ziści
może noc we dwoje przy zamglonych zmysłach
bez pamięci zdarzeń które kiedyś były
wtedy nasza karta znowu będzie czysta
i wreszcie powstanie jakiś dobry liryk
albo i erotyk do którego wzdychasz
chociaż diabli wiedzą co ci siedzi w głowie
ale bez rozliczeń też będziemy kwita
więc napełnij szklanki na długą opowieść
|
Zawsze tkwi we mnie coś, co nie przestaje się uśmiechać (Romain Gary).
|
|
Do góry |
|