Autor |
RE: Altanka - Kołysanka, czyli portalowy Dekameron i nie tylko
|
Zola111
Recenzent
|
Dodane dnia 20-05-2017 00:08 |
|
kiedy daje nogę – vide Dulcynea
ale wraca przecie, choć efemerycznie,
kiedy na romansik zdarza się nadzieja,
lub na pieśń tęsknoty zbierze się lirycznie.
wiosna wreszcie kwiaty otworzyła miastu,
na wsiach się rzepaki rozzłociły łanem,
kolorowe suknie przywdziały niewiasty,
zapach nowalijek - nad każdym straganem.
i w naszej altanie - żywiej bije wierszem,
zacniej się uwija rym, pulsują rytmy.
i wyznania panien - jakby coraz śmielsze,
a rycerzom wcale nie brak tej charyzmy,
co zanęca, wabi, przynosi natchnienie,
bo pierwiastek męski jest bezcenny, panie.
kiedy sam babiniec w altankowej scenie,
śpi wena, piosenka, i umiera taniec.
|
zo
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Altanka - Kołysanka, czyli portalowy Dekameron i nie tylko
|
Miladora
Użytkownik
- Postów: 7496
- Skąd: Kraków
|
Dodane dnia 20-05-2017 13:12 |
|
śpi wena, piosenka, i umiera taniec
świat wokół szarzeje i codzienne sprawy
przeważają szalę zacierając pamięć
o tym jak wspaniale było się tak bawić
bo tam gdzie jest dama musi być i rycerz
inaczej w łeb bierze styl dawnej Prowansji
i dama utyka w miłosnym niebycie
nie mając nikogo z kim mogłaby tańczyć
snuć wiersze flirtować przywabiać wachlarzem
rzucając przez ramię zalotne spojrzenia
i prząść aż do świtu subtelny tren marzeń
w których pod stopami może zadrżeć ziemia
|
Zawsze tkwi we mnie coś, co nie przestaje się uśmiechać (Romain Gary).
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Altanka - Kołysanka, czyli portalowy Dekameron i nie tylko
|
Carvedilol
Użytkownik
|
Dodane dnia 21-05-2017 12:09 |
|
jakże bez rycerzy weselić się winem
do wina lubczyku dolałem nakrętkę
lecz rycerz nie kucharz głupszy odrobinę
pomyliłem butle wlałem kocimiętkę
chciałem z ziół pomocą rozbudzić libido
wzbudziłem nie płomień lecz ogień krytyki
pewnie w łeb mi strzeli szlachetny Kupido
słuchając noc długą tej kociej muzyki
potwierdziłem zatem to czego się bałem
choć rycerz romantyk zakutą ma pałę
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Altanka - Kołysanka, czyli portalowy Dekameron i nie tylko
|
Miladora
Użytkownik
- Postów: 7496
- Skąd: Kraków
|
Dodane dnia 21-05-2017 13:56 |
|
choć rycerz romantyk zakutą ma pałę
ważniejsze gdy szczere posiada intencje
nie frasuj się zatem – lepiej wina nalej
i pal diabli lubczyk oraz kocimiętkę
kiedy krew gorąca nie zmienią jej zioła
nie ostudzą śniegi czy ulewne deszcze
uwierać zaczyna tak czy owak zbroja
lecz jest na to sposób – trzeba zdjąć ją wreszcie
bo w cieple komina działa jak brytfanna
i szybko z rycerza może upiec pieczeń
wtedy już nie zrobi wrażenia na pannach
którym figle w głowach albo coś w ten deseń
|
Zawsze tkwi we mnie coś, co nie przestaje się uśmiechać (Romain Gary).
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Altanka - Kołysanka, czyli portalowy Dekameron i nie tylko
|
Lilah
Użytkownik
|
Dodane dnia 22-05-2017 15:14 |
|
trzeba zdjąć ją wreszcie - tę nieszczęsną zbroję
panny chcą zobaczyć kto się pod nią kryje
przed kim mają zaszczyt otworzyć podwoje
i czy z kawalerem warto zacząć figle
coś o ziołach prawił (kocimiętkę lubi)
może jest smakoszem i znawcą sałatek
taki by się przydał w altankowej kuchni
podałby obiadek zaparzył herbatę
a w długie wieczory przy dźwiękach gitary
recytował wiersze i zabawiał panny
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Altanka - Kołysanka, czyli portalowy Dekameron i nie tylko
|
Miladora
Użytkownik
- Postów: 7496
- Skąd: Kraków
|
Dodane dnia 24-05-2017 11:34 |
|
...recytował wiersze i zabawiał panny
jeżeli się zjawi w co zaczynam wątpić
bowiem jak na razie jest raczej niejawny
a my podpieramy altankowe kąty
no i kim się bawić komu figle płatać
dla kogo otworzyć butelkę szampana
gdy w okna się sączy blade światło latarń
i tyle aż tyle jest godzin do rana
noc wlecze się z wolna w poszumie listowia
kukułce zegara znudziło się kukać
wokoło brzmi ciągle ta sama melodia
pusto pusto pusto spisane na nutach
|
Zawsze tkwi we mnie coś, co nie przestaje się uśmiechać (Romain Gary).
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Altanka - Kołysanka, czyli portalowy Dekameron i nie tylko
|
Carvedilol
Użytkownik
|
Dodane dnia 24-05-2017 16:30 |
|
wokoło brzmi ciągle ta sama melodia
rycerz chwycił skrzypce nuty ubrał w słowa
miał wyjść Carrerasem lecz wyszła parodia
na koń wskoczył chyżo niczym łania płowa
powrócił wieczorem nie w ciemię on bity
aż damy na licach nabrały wypieków
z duchem czasu zmienił skrzypce na big-beaty
oczarował głosem (co prawda z playbacku)
jedna tylko sprawa smuci chłopca wielce
miał śpiewać w Opolu wPISali go w Kielce
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Altanka - Kołysanka, czyli portalowy Dekameron i nie tylko
|
Miladora
Użytkownik
- Postów: 7496
- Skąd: Kraków
|
Dodane dnia 25-05-2017 12:29 |
|
miał wyjść Carreasem a wyszła parodia
damom pod tyłkami zatrzęsły się krzesła
ze śmiechu rzecz jasna – nic ująć nic dodać
gdy za śpiew się bierze nieudolny pieśniarz
bo miały nadzieję na jakąś romancę
canzonę co będzie opiewać ich wdzięki
a rycerz pieśń wywiódł słabiutkim dyszkantem
i jeszcze w dodatku wyraźnie się zmęczył
lecz nic straconego – zawezwą maestra
żeby go nauczył jak czarować głosem
i każda z półnutek trafiała do serca
umilając damom altankowe noce
|
Zawsze tkwi we mnie coś, co nie przestaje się uśmiechać (Romain Gary).
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Altanka - Kołysanka, czyli portalowy Dekameron i nie tylko
|
Zola111
Recenzent
|
Dodane dnia 27-05-2017 01:32 |
|
jak noc nam pulsuje gwiazdami, jak śpiewa!
duety czarownie objęły przestrzenie.
las wokół altany pochował korzenie
pod runem. w czerń nieba chowają się drzewa.
nokturnem się modli tęsknota ukryta
w tym zmierzchu, co zaraz poblednie ze wschodem,
gdy słowik zamilknie, skowronek nad chłodem
wystrzeli w przestworze i słońce powita.
i wtedy mi zagraj melodię o życiu,
radosnym krzątaniu w słonecznej sobocie,
że kot skrzy się w słońcu jak broszka na płocie,
i świat cały w blasku, i nic do ukrycia.
|
zo
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Altanka - Kołysanka, czyli portalowy Dekameron i nie tylko
|
sisey
Użytkownik
- Postów: 133
- Skąd: wciąż w drodze
|
Dodane dnia 29-05-2017 20:05 |
|
Och, zaraz maestro - mnie tu w krzyżu pęka
ile to już dekad sir Zus przypomina
nie miałem zamiaru paniom tutaj stękać
ale te butelki? co tu się wyczynia?
uwierzyć nie mogę że się tu ostały
lutnie krynoliny i zakute pały
od samych koronek astma mnie dopadła
zaraz tu nagrobek śliczny się pojawi
"bywał tutaj sisey. lutnia go dopadła"
a kursywą niżej, że mu na łeb spadła
zróbcie tu porządki albo jest po sprawie.
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Altanka - Kołysanka, czyli portalowy Dekameron i nie tylko
|
Miladora
Użytkownik
- Postów: 7496
- Skąd: Kraków
|
Dodane dnia 29-05-2017 23:44 |
|
lata płynęły zwykłe niezwykłe
aż nagle Sisey niczym zły szeląg
zjawił się nagle i to z pomysłem
by altankowe podtrzymać dzieło
czy mu się uda – wątpię – albowiem
trubadur z niego jak żaba w stawie
i diabli wiedzą co mu po głowie
chodzi gdy wkracza na wąską krawędź
a kiedyś przecież tworzył poemy
oraz szarmancko całował dłonie
czas nam pokaże czy się nie zmienił
czy też – znudzony – zniknie za moment
|
Zawsze tkwi we mnie coś, co nie przestaje się uśmiechać (Romain Gary).
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Altanka - Kołysanka, czyli portalowy Dekameron i nie tylko
|
sisey
Użytkownik
- Postów: 133
- Skąd: wciąż w drodze
|
Dodane dnia 30-05-2017 00:19 |
|
zaraz tam zły i jeszcze szeląg
w świecie bywałem wściekle głodny
jak tu zajrzałem tom się przeląkł
że przez te krzaki porwę spodnie
To prawda, porzuciłem zbroję
już się nie nosi blach na świecie
Kupiłem tablet - o tym potem
Zostało nas tu tylko dwoje?
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Altanka - Kołysanka, czyli portalowy Dekameron i nie tylko
|
Miladora
Użytkownik
- Postów: 7496
- Skąd: Kraków
|
Dodane dnia 30-05-2017 02:21 |
|
czyżbyś chciał ciche tête-à-tête
uprawiać ze mną na uboczu
serdeczne dzięki ale – nie
za bardzo sobie cenię spokój
bo spokój był tu że ho ho
no może z jakimś tam wyjątkiem
lecz to się zdarza czasem bo
nie każdy umie trzymać wątek
zaśpiewaj zatem damom pieśń
albo – co lepsze – wyrecytuj
niech wiedzą w końcu w czym jest rzecz
tylko powstrzymaj się od krzyku
roztocz zalety niczym paw
pióra z ogona w krąg roztacza
nie poskąpimy hucznych braw
jeśli pokażesz co to klasa
|
Zawsze tkwi we mnie coś, co nie przestaje się uśmiechać (Romain Gary).
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Altanka - Kołysanka, czyli portalowy Dekameron i nie tylko
|
Carvedilol
Użytkownik
|
Dodane dnia 30-05-2017 09:28 |
|
roztocz zalety niczym paw
już ściągam zbroję już roztaczam
mistrza poznajcie (herbu trzech gaf)
puszczam oczko z miną bogacza
wąsa podkręcam prężę muskuły
róże dla wszystkich przyniosłem dam
(mam także marchew oraz brokuły
lecz zieleninę zjem raczej sam)
zapraszam wszystkich na winobranie
nie będzie brania wino zostanie
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Altanka - Kołysanka, czyli portalowy Dekameron i nie tylko
|
Miladora
Użytkownik
- Postów: 7496
- Skąd: Kraków
|
Dodane dnia 30-05-2017 14:38 |
|
i jestem sama –
dwóch panów i dama
gdzie pozostałe dziewczyny – no gdzie
może przylecą na lampkę szampana
i pogaduszki – a może i nie
wtedy zostanę
samotnie z szampanem
nie licząc panów wyposzczonych gąb
którzy zapewne spiją się na amen
jak śnięte ryby wodząc wzrokiem w krąg
i po zabawie –
śniadanie na trawie
się nie odbędzie bo klimat nie ten
i choć incydent puszczę panom płazem
zamiast sonetu wyjdzie marny tren
posiadam zatem
dwóch panów i chatę
oraz szampana który traci smak
komuś się może wydawać to błahe
lecz mnie zaczyna z wolna trafiać szlag
bo jak dotychczas
prysła każda iskra
i nie ma szansy by ktoś wywiódł pieśń
dajcie mi chleba i dajcie igrzyska
zanim znów pusty ogarnie mnie śmiech
|
Zawsze tkwi we mnie coś, co nie przestaje się uśmiechać (Romain Gary).
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Altanka - Kołysanka, czyli portalowy Dekameron i nie tylko
|
Zola111
Recenzent
|
Dodane dnia 30-05-2017 22:16 |
|
i jestem sama –
dwóch panów i dama
- nie, moja droga, bo jeszcze i ja,
gdy słyszę słodkie bąbelki szampana,
natychmiast staję gotowa we drzwiach
ciągle do szklanki,
i pieśni altanki,
choćby się Sisey szarmancko znów zmył.
są jeszcze bracia, co w głowach i w gaciach
mają coś więcej niż siano i dym.
gawiedzi trzeba
igrzysk i chleba.
tutaj poproszę ciasteczka i krem,
choćby samotnie, usiądę przy oknie,
zacznę od Bacha, bo taki dziś dzień.
|
zo
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Altanka - Kołysanka, czyli portalowy Dekameron i nie tylko
|
Miladora
Użytkownik
- Postów: 7496
- Skąd: Kraków
|
Dodane dnia 31-05-2017 10:15 |
|
zacznę od Bacha bo taki dziś dzień
pochmurny wietrzny i z szarością w tle
klaksony z nagła tną miasto jak nóż
słowa się kulą w pograniczu ust
być może Mozart zatrze smutną myśl
że siedzę w kącie niczym szara mysz
gdzieś zboże sieją kwitnie maków łan
słońce się wspina ponad górską grań
albo znów wszystko odłożę do akt
nos wsadzę w książkę bowiem tak czy siak
dzień będzie zmierzał każdą chwilą w mrok
by miłosierna uśpiła mnie noc
|
Zawsze tkwi we mnie coś, co nie przestaje się uśmiechać (Romain Gary).
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Altanka - Kołysanka, czyli portalowy Dekameron i nie tylko
|
Zola111
Recenzent
|
Dodane dnia 03-06-2017 01:17 |
|
być może Mozart zatrze smutną myśl
- tak, jego Eine kleine Nachtmusik.
liryczne nuty w chórze zgodnych serc,
jak to określił kiedyś sierżant pieprz.
i jeszcze uśmiech, co przechodzi w sen,
schwytany w sieci, upowite w tren,
a niezatarty, pod rzęsami brzmi
jak pulsujące w żyłach krople krwi.
słowo rzucone jak rozstajny ptak,
przypięty szpilką bursztynowy znak.
zdziwienie, że tak nocą puka coś.
a to jest serce - nieproszony gość.
|
zo
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Altanka - Kołysanka, czyli portalowy Dekameron i nie tylko
|
Lilah
Użytkownik
|
Dodane dnia 04-06-2017 11:07 |
|
Miladora napisała: i jestem sama –
dwóch panów i dama
Zola111 napisała: - nie, moja droga, bo jeszcze i ja,
i ja bym chętnie dołączyła
ale mnie wena opuściła
siedzę markotna niczym smętek
gdy nikt nie widzi ronię łezkę
ale gdy aura się odmieni
wrócę by z wami się weselić
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Altanka - Kołysanka, czyli portalowy Dekameron i nie tylko
|
Miladora
Użytkownik
- Postów: 7496
- Skąd: Kraków
|
Dodane dnia 04-06-2017 13:21 |
|
a to jest serce – nieproszony gość
wieczny adwersarz rozumu i myśli
twardy jak skała miękki niczym wosk
potrafi pożar wzniecić z jednej iskry
ale niekiedy brakuje mu tchu
lub drzwi zamyka za sobą na głucho
by już nikogo nie wpuścić za próg
mimo że słyszy nieustanny stukot
lecz to od niego zależy nasz los
kiedy tak brniemy przez kolejne lata
ech serce serce – nieproszony gość
który tak lubi czasami się wahać
|
Zawsze tkwi we mnie coś, co nie przestaje się uśmiechać (Romain Gary).
|
|
Do góry |
|