Autor |
RE: Altanka - Kołysanka, czyli portalowy Dekameron i nie tylko
|
Miladora
Użytkownik
- Postów: 7507
- Skąd: Kraków
|
Dodane dnia 25-01-2016 11:43 |
|
tu już przegiąłeś z tymi innymi
byliśmy przecież sami na łajbie
tylko po rumie wciąż łeb ci dymił
więc nic dziwnego że masz w nim bajzel
i nie pamiętasz ile roboty
wkładałam w ciebie i w dzień i w nocy
drinki przekąski czyste ręczniki
popraw parasol pomasuj plecy
trzy steki z grilla by wilk był syty
i zimne piwo – no cóż apetyt
miałeś niezgorszy lecz nie na miłość
już nie pamiętasz ale tak było
potem chrapałeś twardo w hamaku
mając pod ręką drinka na kaca
a ja marzyłam by dać cię katu
zwiać jak najdalej i już nie wracać
skoro z kambuza i do kambuza
musiałam ciągle z tacą zasuwać
|
Zawsze tkwi we mnie coś, co nie przestaje się uśmiechać (Romain Gary).
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Altanka - Kołysanka, czyli portalowy Dekameron i nie tylko
|
Antek
Użytkownik
|
Dodane dnia 25-01-2016 14:53 |
|
a nabiegałaś się jak cholera
z pierwszej przystani dałaś drapaka
trzy dni na łajbie i tylko śniłaś
wciąż o von Mausie w zbroi Rittera
już pierwszej nocy chciałaś Balzaka
a skąd go miałem kurczę wziąć Mila
myślisz że głupi jestem że ślepy
i nie widziałam jak piszesz listy
i jak gołębiom do łap je czepiasz
smażąc na na czarno nawet kotlety
słyszałem nie myśl te ciągłe piski
kiedy odpisał Apis niestety
może i jestem białym Murzynem
co tylko praca pejcz i nic więcej
widziałem hamak jak świnia gwiazdy
a jak na twoim wikcie przytyłem
dobrze że zwiałaś o całe szczęście
bo bym się upasł chyba z rozpaczy
|
Morze jest moim domem (Bałwan)
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Altanka - Kołysanka, czyli portalowy Dekameron i nie tylko
|
Miladora
Użytkownik
- Postów: 7507
- Skąd: Kraków
|
Dodane dnia 25-01-2016 16:11 |
|
a skąd gołębie na środku morza
konfabulujesz wilk jak cholera
skąd czas na listy skoro przy tobie
czasu na siebie brakło – lecz szkoda
że nie pisałam do von Rittera
tylko w kambuzie traciłam zdrowie
przytyłeś mówisz na moim wikcie
a kto mnie ganiał po smakołyki
rozwieszać hamak kazał bez przerwy
dbać żeby wilk miał wciąż pełną miskę
by był zadbany zdrowy i syty
gdy ze zmęczenia traciłam nerwy
ech tylko jeden wieczór wspominam
ten pod księżycem z butelką rumu
gdy mnie objąłeś (może przypadkiem)
i gdy się czułam znów jak dziewczyna
a nie jak kuchta – wśród morza szumu
płynęłam wtedy gwiaździstym statkiem
|
Zawsze tkwi we mnie coś, co nie przestaje się uśmiechać (Romain Gary).
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Altanka - Kołysanka, czyli portalowy Dekameron i nie tylko
|
Antek
Użytkownik
|
Dodane dnia 25-01-2016 23:31 |
|
płynęłam wtedy gwiaździstym statkiem
może płynęłaś ale nie ze mną
dla ciebie byłem nie dosyć czysty
konfabulujesz(?) a z tym hamakiem
to nie rozśmieszaj mnie o królewno
hamak to ci się akurat przyśnił
a skąd gołębie na środku morza
o dzień od lądu(?) też mi daleko
widzę że strasznie chcesz mi opinię
dzisiaj coś zszargać cóż twoje wola
już nie rób za mnie zbója kobieto
chyba się na ten tychmiast upiję
to ja cię chciałem nosić na rękach
kwiaty we włosy zaplatać chciałem
zamieszkać z tobą na złotej wyspie
co otrzymałem tylko udrękę
i narzekania ja tu z obiadem
czekam i czekam wszystko wystygnie
|
Morze jest moim domem (Bałwan)
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Altanka - Kołysanka, czyli portalowy Dekameron i nie tylko
|
Miladora
Użytkownik
- Postów: 7507
- Skąd: Kraków
|
Dodane dnia 26-01-2016 08:38 |
|
Co – ja cię chciałem nosić na rękach?
to trzeba było nosić mój drogi
a nie w hamaku bez przerwy stękać
żebym musiała wciąż cię wyręczać
chociaż do tyłka właziły nogi
kwiaty we włosach – cóż za romantyzm
lecz nie widziałam ani jednego
i jak zagrałeś musiałam tańczyć
gotować sprzątać i wilka niańczyć
kiedy miał kaca – tak tak kolego
lecz złota wyspa i tak mnie kusi
może byłoby teraz inaczej
gdybyś się wilku ciągle nie puszył
i przy okazji trochę poduczył
jak obdarować kobietę kwiatem
|
Zawsze tkwi we mnie coś, co nie przestaje się uśmiechać (Romain Gary).
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Altanka - Kołysanka, czyli portalowy Dekameron i nie tylko
|
Antek
Użytkownik
|
Dodane dnia 27-01-2016 03:15 |
|
jak obdarować kobietę kwiatem
dobra jest wolny etat w kwiaciarni
wskoczę na miesiąc wezmę nauki
będę ci kwiaty układał w bukiet
słowem nie pisnę kiedy coś spalisz
lecz złota wyspa i tak mnie kusi
dopłyńmy wreszcie do niej kobieto
zostaw rycerzy i Adonisa
wilk niewybredny wystarczy miska
weźmy kucharkę może i ciężko
miałaś nie powiem nie pomyślałem
żeś ty lądowa mysz jest nie morska
na łajbie nikt się z nikim nie cacka
kiedy płyniemy dla wszystkich praca
nikt nie powinien bez pracy zostać
diabli nadali z drzewem do lasu
ech zobaczymy ruszajmy w trasę
|
Morze jest moim domem (Bałwan)
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Altanka - Kołysanka, czyli portalowy Dekameron i nie tylko
|
Miladora
Użytkownik
- Postów: 7507
- Skąd: Kraków
|
Dodane dnia 27-01-2016 14:56 |
|
hmm ryzyk fizyk… ambiwalencja
miota mną właśnie w przedziwny sposób
wilk jest czy nie jest wciąż bliski serca
będzie nie będzie źródłem kłopotów
lecz morze kusi… (tfu – mysz lądowa –
skąd ci do głowy przyszły te słowa?)
mało sterczałam wilku przy sterze
gdy się bujałeś hamakiem w gwiazdach?
ale masz rację – koniec z tym gniewem
czas otaklować łajbę i hajda
w dal hen na morza i oceany
tam gdzie będziemy nareszcie sami
a wiesz – kupiłam autopilota
podwójny hamak małą lodówkę
i już nie będę tkwiła po nocach
sama sterując cholernym kutrem
bo wspólnie tworząc miłosne więzy
będziemy leżeć gapiąc się w księżyc
|
Zawsze tkwi we mnie coś, co nie przestaje się uśmiechać (Romain Gary).
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Altanka - Kołysanka, czyli portalowy Dekameron i nie tylko
|
Antek
Użytkownik
|
Dodane dnia 27-01-2016 23:17 |
|
w księżyc to nie wiem bo ja z tym głupkiem
lubię się spierać lepiej już w gwiazdy
albo popatrzmy sobie w lodówkę
też ma światełko w środku o rany
aleś napchała w nią smakołyków
no to ruszajmy byle po cichu
bo chyba postój nieopłacony
oj tam będziemy wyrzucać kasę
ruszamy z wiatrem kichać na sztormy
jak się dorobię to im zapłacę
witaj przygodo i złota wyspo
rzeczy na burcie tak mamy wszystko
|
Morze jest moim domem (Bałwan)
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Altanka - Kołysanka, czyli portalowy Dekameron i nie tylko
|
Miladora
Użytkownik
- Postów: 7507
- Skąd: Kraków
|
Dodane dnia 28-01-2016 02:12 |
|
o złota wolność… a wiesz że szkoda
bym czas traciła na ciągłe pranie
wystarczy w ciuchach skoczyć do morza
a potem zedrzeć z siebie ubranie
nawet roztargać bo wszak na wyspie
chodzić możemy z figowym listkiem
nawet bez listka – znacznie wygodniej
(tylko się nie pesz by nie zapeszyć)
będzie nam wilku gdy ściągniesz spodnie
a ja sukienkę – niech wzrok się cieszy
tym co na co dzień bywa schowane
i niech w nagości wita nas ranek
po co nam wilku białe pośladki
piękniej wygląda brąz wśród pościeli
gorące ciała słodkie jak daktyl
który ze sobą będziemy dzielić
pod srebrnym blaskiem krzyża południa
tam gdzie na morzu wyspa bezludna
|
Zawsze tkwi we mnie coś, co nie przestaje się uśmiechać (Romain Gary).
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Altanka - Kołysanka, czyli portalowy Dekameron i nie tylko
|
Antek
Użytkownik
|
Dodane dnia 29-01-2016 00:46 |
|
tam gdzie na morzu wyspa bezludna
chodzić bez gaci spoko nie problem
byle na tyłku nie dostać bąbli
a niechaj sobie świeci golizna
tylko się z soli opłukaj dobrze
byś nie poznała jak potem boli
gdy się obetrzesz pamiętam kiedyś
na Jukatanie wszedłem by nogi
w morzu opłukać no i poznałem
zalety soli oj byłem biedny
ech złota wyspa wieczne pogody
hamak rozpięty palmy z bananem
nic tylko czekać aż sam przyleci
słodkie lenistwo nic do roboty
kelner podaje drinki z wisienką
a potem kochać się bez pamięci
przez cały tydzień aż do soboty
żeby w niedzielę ze szczęścia pęknąć
|
Morze jest moim domem (Bałwan)
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Altanka - Kołysanka, czyli portalowy Dekameron i nie tylko
|
Miladora
Użytkownik
- Postów: 7507
- Skąd: Kraków
|
Dodane dnia 29-01-2016 22:59 |
|
słodkie lenistwo nic do roboty
pod tyłkiem piasek miękki jak zamsz
i ciepłej wody błękitny dotyk
więc proszę płyńmy płyńmy już tam
gdzie pod palmami złocista cisza
w upalnym słońcu morzem oddycha
pal diabli bąble – od czego balsam
nam nie zaszkodzi słońce i sól
bo tutaj zima to istna farsa
na niebie chmury a nie gwiazd rój
i księżyc zimny niczym mrożonka
każe się chować po wszystkich kątach
co to za nagość pod stertą pierzyn
siąpanie nosem przerywa sen
i w nic lepszego nie chce się wierzyć
bo zbyt pochmurno w nocy i w dzień
więc proszę płyńmy płyńmy nareszcie
tam gdzie nie będą trząść nami dreszcze
|
Zawsze tkwi we mnie coś, co nie przestaje się uśmiechać (Romain Gary).
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Altanka - Kołysanka, czyli portalowy Dekameron i nie tylko
|
Antek
Użytkownik
|
Dodane dnia 30-01-2016 03:06 |
|
wyrwijmy się z łap świńskiej grypy
popłyńmy na bezludną wyspę
wygrzejmy w słońcu wszystkie kości
kosteczki i co tam kto lubi
na bok pierzyny z kaczym puchem
drżyjmy na kacu po co pościć
nie dla nas z nosa wieczny potok
nich go zabiorą sobie inni
nie dla nas pod nogami błoto
my wyruszamy w stronę wyspy
mamy już wszystko na wyprawę
i nawet płynie z nami pilot
cel Karaiby prowadź żyro
a gwiazdy oświecajcie drogę
zrobimy w durnej zimie wyłom
niech inni pasą oczy lodem
a gdy rzucimy już kotwicę
z wrażenia lepiej będzie milczeć
|
Morze jest moim domem (Bałwan)
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Altanka - Kołysanka, czyli portalowy Dekameron i nie tylko
|
Miladora
Użytkownik
- Postów: 7507
- Skąd: Kraków
|
Dodane dnia 30-01-2016 13:44 |
|
i nawet płynie z nami pilot?
a po jakiego grzyba on
lepiej już pływać z rybą piłą
albo podpalić z miejsca lont
bo będzie mieszał i podglądał
gdy się zgubimy w słodkich żądzach
koniec z nagością na pokładzie
igraszek w wodzie także kres
on nam obetnie tyle marzeń
że lepiej żeby poszedł precz
na trójkąt także nie mam chętki
mniejsza czy damski czy też męski
gdyby to była Dulcynea
inaczej brzmiałby wtedy głos
przy niej mogłabym się rozbierać
a nawet kochać bo to ktoś
kto dawno w serce już się zakradł
ale z pilotem – czysta wpadka
|
Zawsze tkwi we mnie coś, co nie przestaje się uśmiechać (Romain Gary).
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Altanka - Kołysanka, czyli portalowy Dekameron i nie tylko
|
Antek
Użytkownik
|
Dodane dnia 31-01-2016 04:01 |
|
masz ci los znowu jakaś skucha
chciałaś zjeść jabłko i wciąż mieć
pilota wstydzisz się posłuchaj
automatyczny to jak cieć
co to się z miotłą ciągle krząta
i tylko patrzy by nie sprzątać
poza tym inne ma zadanie
on musi trzymać stały kurs
ani mu w głowie co się stanie
kiedy cię nagle chwycę w pół
a zresztą nawet gdyby patrzył
to pal go licho niech se patrzy
durna maszyna śmieszny Michał
kto by na niego zważał kto
a Dulcynea ech Dulcysia
to jest kobieta z taką to
nie grzech by było ruszyć w tango
i to z pilotem dla powagi
|
Morze jest moim domem (Bałwan)
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Altanka - Kołysanka, czyli portalowy Dekameron i nie tylko
|
Miladora
Użytkownik
- Postów: 7507
- Skąd: Kraków
|
Dodane dnia 31-01-2016 14:25 |
|
to trzeba było z góry mówić
że automatem pilot jest
i z transu uczuć nas nie zbudzi
gdy się zamarzy słodki grzech
sama go zresztą kupowałam
gdy obliczałeś wilku kurs
mając na względzie urok ciała
który mi wciąż przyspieszał puls
ech gdybyż tak i Dulcynea
postanowiła ruszyć w rejs
byłoby żyć a nie umierać
i podkreśliłoby to sens
wspólnej żeglugi w rajskie strony
gdzie skórę pieści słońca żar
gdzie nie musimy czasu gonić
bo wszystko trwa
po prostu trwa
|
Zawsze tkwi we mnie coś, co nie przestaje się uśmiechać (Romain Gary).
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Altanka - Kołysanka, czyli portalowy Dekameron i nie tylko
|
alkestis
Użytkownik
|
Dodane dnia 31-01-2016 20:45 |
|
tam gdzie nie trzeba czasu gonić
bo wszystko trwa po prostu trwa
można by czasem poswawolić
i nade wszystko być faux pas
nie zawsze trzeba być poprawnym
takim na baczność raz i dwa
można się bawić nikt nie patrzy
a nawet gdyby to cóż ja
Alke jest zawsze niewyspana
chociaż na jawie to wciąż śni
o swoim lubym co się zjawia
na kilka nocy kilka dni
noce są słodkie mogę przysiąc
zęby już bolą miły mój
lepiej goryczy czarę wysiać
na żyznej glebie po sam gnój
żeby zakwitła kwieciem ciemnym
co płatki mięsem pachną tak
że życie z tobą jest przyjemnym
nawet gdy zęby bolą nam
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Altanka - Kołysanka, czyli portalowy Dekameron i nie tylko
|
ApisTaur
Użytkownik
|
Dodane dnia 01-02-2016 23:24 |
|
życie potrafi mieć zły zgryz
ze zgrzytem sprawić wielki ból
miast gradu z nieba sypnąć ryż
bez bicia głową zburzyć mur
czym więc by było gdyby tak
miało niezmiennie jasną twarz
czym ciągły śmiech gdy smutku brak
lub pewność w której umarł strach
|
życie - powolny proces utylizacji materii organicznej (Ja) https://www.jamendo.com/artist/.../kartom?
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Altanka - Kołysanka, czyli portalowy Dekameron i nie tylko
|
Antek
Użytkownik
|
Dodane dnia 02-02-2016 04:19 |
|
to trzeba było kurczę trzeba
kto takich rzeczy nie wie kto
dziwnym stworzeniem jest kobieta
strona techniczna istne dno
wiem wiem homara barszcz z uszkami
chodźmy już lepiej się zabawić
tyle narodu do nas naszło
srebrzyste suknie wdzięk i szyk
zostawmy pilotowi światło
pora by przegląd zrobić win
niech się zakręci w naszych głowach
o pierwsza gwiazda Mila zobacz
|
Morze jest moim domem (Bałwan)
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Altanka - Kołysanka, czyli portalowy Dekameron i nie tylko
|
Miladora
Użytkownik
- Postów: 7507
- Skąd: Kraków
|
Dodane dnia 02-02-2016 09:42 |
|
ech Apis – życie tak już ma
że raz na górze raz na dole
i że pewności ciągle brak
kiedy na kogo przyjdzie kolej
lecz mimo wszystko dobrze jest
gdy różne rzeczy wciąż przeplata
jak by nie było ma ten gest
choć czasem lubi dawać mata
spójrz – przyszła Alke no a wilk
do rejsu już szykuje łajbę
bardzo się cieszę że i ty
przeżyjesz z nami wspólną bajkę
chodźmy na pokład toast wznieść
za życie szczęście spokój duszy
bo mimo wszystko dobrze jest
gdy w podróż można znów wyruszyć
|
Zawsze tkwi we mnie coś, co nie przestaje się uśmiechać (Romain Gary).
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Altanka - Kołysanka, czyli portalowy Dekameron i nie tylko
|
Antek
Użytkownik
|
Dodane dnia 03-02-2016 10:55 |
|
prawda różnie w życiu bywa
raz na wozie raz pod wozem
raz się stoi raz się pływa
a najczęściej w dupę bierze
i co począć perspektywa raczej żadna
bo nad marnościami marność
nie ma to jak się urodzić
z dożywociem na dzień dobry
wszystko nie tak lecz co robić
wybór żaden wszak on szczodry
bo pozwala nam się kochać
i możemy wznosić modły
których przecież nikt nie słucha
chociaż przeczy temu księga
marność czeka nas i głusza
chrzanić wszystko chrzanić księdza
dupę w troki i do żagli
czas ucieka życie nagli
|
Morze jest moim domem (Bałwan)
|
|
Do góry |
|