Forum - Poezja - Altanka - Kołysanka, czyli portalowy Dekameron i nie tylko

Użytkownik

Postów: 94
Skąd: Poznań

Dodane dnia 14-02-2020 04:20
W Dniu Zakochanych Wszystkim Portalowym Damom - najserdeczniejsze życzenia i uśmiechy! Walentynkowy rycerz Pani moja – chcę Cię wielbić, o zaletach śpiewać Twych! Zostać chciałbym Twym rycerzem – – doczekałem czasów złych! Pod balkonem Twego domu serenadę chciałem grać... Ale zacny Twój małżonek zaczął wrzeszczeć – „ja chcę spać!!!” Innym razem znów – o Pani! gdym pod słodkie stopy Twe Pragnął sypać kwiecie wonne – krzyczał „gdzie te śmieci! ...gdzie?!” Podarować chciałem Tobie róż czerwonych wielki dzban... Na posłańca gromko huknął – „ – po co kwiaty! ...idź z tym pan!!!” Gdy Cię mijam na ulicy i uśmiechy czułe ślę, Słyszę, jak Cię mąż strofuje – „ – co tak zęby szczerzysz swe?!?” Cóż – niemodni dziś rycerze, co swą wielbić Panią chcą... Proszę więc – o Ukochana – Walentynką zostań mą! I choć – Ania, Wiesia, Kasia lub Marysia – imię Twe... Nie odmawiaj mym błaganiom – Walentynką zostać chciej! Choć ten zwyczaj nadszedł z dala, lecz zbawienny jego gest, Gdy przy damie twego serca mąż zazdrośnik ciągle jest! Zatem – moja Walentynko – czy odmówisz? chyba nie... Bo Twój rycerz serce swoje podarować Tobie chce... O Twym – Pani – pocałunku rycerzowi pozwól śnić... W dniu świętego Walentego całym sercem z Tobą być!!! Marco Petrus Poznań napisano w 1995r.
"Mów "kocham cię" tylko wtedy, gdy jest to prawda."

Autor

RE: Altanka - Kołysanka, czyli portalowy Dekameron i nie tylko

#6642

dodatek111

Użytkownik

Postów: 494
Skąd:

Dodane dnia 14-02-2020 14:56
byle jakie tworzę rymy zima chyba jakiś limit narzuciła na pomysły wszystkim nam pisać można o tym tylko że na dworze chłód i wilgoć i że wena ogłosiła włoski strajk temat owszem jest na topie ale żeby w każdej strofie tylko o tym wciąż od nowa albo wspak choć lekarstwo wszyscy znamy i na wiosnę wciąż czekamy to by pisać przydałby się mocny klaps lub zabawa zresztą nie wiem bo alkohol oraz śpiewy inspirują choć na krótki tylko czas by nie krążyć wciąż w temacie a zapełnić tekstem papier trzeba będzie tu tak zwaną wodę lać bez pamięci i skrupułów dać swobodę swemu pióru niech fantazja teraz tworzy treść i fakt prawda musi więc poczekać zagubiona w głośnych śmiechach weźmie udział w oszalałych słownych grach

Autor

RE: Altanka - Kołysanka, czyli portalowy Dekameron i nie tylko

#6643

Użytkownik

Postów: 616
Skąd:

Dodane dnia 14-02-2020 15:03
Marco Petrus napisał: Zatem – moja Walentynko – czy odmówisz? ależ to prawdziwy zaszczyt i odmawiać nie zamierzam to marzenie każdej damy mieć zdolnego tak rycerza co to i wiersz złoży przedni i obroni gdy potrzeba więc najgłośniej wołam - veni całuj waść i przychyl nieba mężem się nie przejmuj dzisiaj w walentynki wolno wiele całus – powiem - że braterski albo żeś mym przyjacielem masz mój uśmiech na zachętę później może dam i serce [Dodano 14-02-2020 17:39] Mila pisze: mnie też wena wciąż olewa i humory wieczne miewa ech ta wena ech ta wena co humory wieczne miewa tyle sprawia nam kłopotów ale cóż bez niej będzie jeszcze gorzej ujma pewna na honorze gdy się nie wie z czym zrymować bukiet róż rzeknie ktoś - co za problemy przecież można żyć bez weny niechże sobie tam prowadzi włoski strajk i ma rację kto tak myśli dzisiaj święto - walentynki szkoda na te rozważania tracić czas lepiej buzię ubrać w uśmiech i podzielić się całusem z kimś kto czeka i nas pragnie tak jak nikt z walentynką lub walentym niekoniecznie aż tak świętym ale szczerym i przytulnym niczym miś

Autor

RE: Altanka - Kołysanka, czyli portalowy Dekameron i nie tylko

#6644

ClakierCat

Użytkownik

Postów: 465
Skąd: Oslo

Dodane dnia 15-02-2020 20:45
Miladora napisała: jednak piszę bo mi wiersze pomówmy o sobie razem, razem o sobie pomówmy pomówmy sobie bez sensu pomówmy tak sobie razem pogwarzmy ale najlepiej prawdziwie i sobie dla wiersza marzmy leciwie i tak dla zabawy temat jak bym miał odlatywać i wtedy co jedna trzymasz aż klaps woda co spływa na jeden temat bo gdy marzymy nie wiemy czy jeszcze nie wiemy więcej chudź w słowach marzymy więcej i więcej (aż aż) a kiedy polecisz różą będę wytrwały dla ciebie ty różą więc porozmawiajmy jeszcze w bladych niebieskich migdałach „przyjdzie wiosna a z nią tęcze” - rozmawiasz … ale kiedy o sobie tak będziemy gaworzyć, trudniej w słowa nam pięknie założyć nic więcej pomówimy więc jakoś w sęk, chcesz naszych czułych marzeń trwania naszych bez sensu rozmów chwil czekania? ------------------------------------------- Miladora napisała: wspólne wiersze i marzenia muszę napisać , że razem że ty mi nie pisz bez sensu chwili jednej pogwarzyć że jesteś że a potem jesteśmy w łóżku, tak bym i pragnął i marzył i sobie na wierszach strofach tak marzył powiedz, że nie ma to sensu pisać dla szczęścia w temat a temat jest niebanalny jest temat znowu się z jednej metryki na kilka lat się przyczyni i wtedy pójdę wybacz ja kwiat, kwiat, kwiat, i pójdziesz w zapomnienie jak ja i jedno tchnienie jak chłód co kiedyś na kanwie nuty trwał i trwał pisz ze mną wiersze proszę nic jak nic więcej, małej plotki mały przystojniacha – ja twój że twój smak a ty nie widzisz że jazda lepszy numerek dla szczęścia co nie znaczy porywa, mów dziś mów, mów pomówimy razem sobie sobie razem pogwarzymy wiersz jest taki nie leciwy - chociaż raz
https://www.facebook.com/andrzej.feret.56/

Autor

RE: Altanka - Kołysanka, czyli portalowy Dekameron i nie tylko

#6645

Miladora

Użytkownik

Postów: 7498
Skąd: Kraków

Dodane dnia 16-02-2020 13:40
by zapełnić tekstem papier prząść wystarczy słowną watę albo co jest równie łatwe wodę lać bo choć wyjdzie wiersz do kitu to pomimo tylu zgrzytów i tak jakoś nam umili trudny czas nie ma weny i tematu więc piszemy (boże ratuj) co akurat nam wymyśli własny mózg a że w głowach mamy papkę przelewamy ją na kartkę byle tylko znowu złapać jakiś luz lecz tak bywa gdy przednówek w stronę wiosny zdąża z trudem a tęsknota jak obcęgi ściska pierś spoglądamy więc przez okna i wzdychając gdzie ta wiosna wciąż marzymy żeby wreszcie powstał w i e r s z
Zawsze tkwi we mnie coś, co nie przestaje się uśmiechać (Romain Gary).

Autor

RE: Altanka - Kołysanka, czyli portalowy Dekameron i nie tylko

#6646

dodatek111

Użytkownik

Postów: 494
Skąd:

Dodane dnia 17-02-2020 11:18
bo choć wyjdzie wiersz do kitu pełen różnych dziwnych figur i niemądrze różne myśli będzie plótł to najlepszy jednak sposób by wśród aury ciągłych dąsów w stronę wiosny swe rozterki człowiek wlókł choć teoria czystej formy w założeniach swoich dąży by treść była bez znaczenia tak jak nic łatwiej przecież zawsze pisać czym jest hałas no bo cisza przypomina niewidoczny nigdzie wpis treść do rymu się nagina i jak gumka w styl się wżyna z ciepłych majtek co jak sztandar zimy są zresztą wiiosna nic nie zmieni gdy nie będzie jakiej chcemy i znajdziemy nawet w maju aury błąd

Autor

RE: Altanka - Kołysanka, czyli portalowy Dekameron i nie tylko

#6647

Użytkownik

Postów: 616
Skąd:

Dodane dnia 17-02-2020 12:04
prząść wystarczy słowną watę bo też wszystko przyjmie papier i zarzucać całe strony stekiem bzdur w nosie mieć to że ktoś cierpi od tych (boże ratuj) wierszy to recepta jest na sukces tępych głów ale wiosna tuż za progiem wena da pomysły nowe i niejedna się w altance zrodzi pieśń sieczkę w świeżą zieleń zmieni grafomana coś odmieni i świetnością dawną zalśni każdy wers

Autor

RE: Altanka - Kołysanka, czyli portalowy Dekameron i nie tylko

#6648

Użytkownik

Postów: 94
Skąd: Poznań

Dodane dnia 17-02-2020 22:54
Lilka bardzo zdecydowanie: mężem się nie przejmuj dzisiaj w walentynki wolno wiele Walentynek dzień przeminął jako data w kalendarzu, lecz nie musi mijać wszystko, co miłego się przydarzy w tym dniu właśnie, no i potem… ośmielenie, czułe gesty, te ukradkiem pocałunki i oddanie się bez reszty… a więc jestem, już przybywam, by kwiatami usłać ścieżki, by wlać słońce w dnia szarości i od ranka śpiewać pieśni… w walentynki wolno wiele, więc na wiele się odważę i przy zręcznej sposobności (…no, wiesz…) – resztę czas pokaże…
"Mów "kocham cię" tylko wtedy, gdy jest to prawda."

Autor

RE: Altanka - Kołysanka, czyli portalowy Dekameron i nie tylko

#6649

ClakierCat

Użytkownik

Postów: 465
Skąd: Oslo

Dodane dnia 19-02-2020 02:42
ClakierCat napisał: pomówmy o sobie razem, razem o sobie pomówmy pomówmy sobie bez sensu pomówmy odprowadzę cię dzisiaj raz jeszcze wieczorem słodziutko wieczorem o późnej porze bo chcesz tak późnym wieczorem w Krakowie na Błonie a może rytmem mych wierszy z naszym Krakowem … akurat! więc pytasz czy to jest wiersz? przeczytaj i powiedz jestem wśród twojej poezji jestem tak trwam, trwam na koniec nie mów więc jeszcze po czemu a może czegóż akurat, akurat, więc pa więc plotę do ostatniej godziny ja tak mruczę i mruczę a ty akurat … nie dzisiaj jutro akurat … więc figa z makiem z pętelką tymczasem jesteśmy razem aż do dziewiątej my razem akurat … noc jak słodki miód noc jak klucz więc troszkę kochaj w Krakowie tak pod Barbakanem tak i na rynku i na małym rynku jest coś a potem mi powiesz, powiesz jak w naszym miłym Krakowie jest Bracka z kolejką do obrachunków.
https://www.facebook.com/andrzej.feret.56/

Autor

RE: Altanka - Kołysanka, czyli portalowy Dekameron i nie tylko

#6650

Miladora

Użytkownik

Postów: 7498
Skąd: Kraków

Dodane dnia 20-02-2020 15:44
lecz poeci jednak wiedzą że to cisza jest poezją bowiem tylko w niej się słyszy każdy dźwięk każde słowo które echem ton jak kanwę w wersy wplecie by im nadać wymiar formę rytm i sens to dygresja oczywiście bowiem środki poetyckie można dobrać dopasować jak kto chce byle tylko – gdy ich nawał nie skończyła się zabawa i nie wyszedł z tego jeden wielki zgiełk ale dosyć bo za chwilę z wersów zrobią się pomyje i zapewne przefrymarczę znowu dzień a to przecież pani wiosna już powinna gościć w postach a nie jakieś rozważania czym jest wiersz cóż… jak widać zołza wena wciąż uparcie zmienia temat ja chcę pisać wiersz o wiośnie ona nie no więc gmatwa myśli w głowie by nie wyszły mi na zdrowie a za chwilę pewnie jeszcze walnie w łeb
Zawsze tkwi we mnie coś, co nie przestaje się uśmiechać (Romain Gary).

Autor

RE: Altanka - Kołysanka, czyli portalowy Dekameron i nie tylko

#6651

Użytkownik

Postów: 616
Skąd:

Dodane dnia 20-02-2020 21:12
Miladora napisała: cóż… jak widać zołza wena wciąż uparcie zmienia temat zmienia temat bo to zołza nieżyczliwa niespokojna wciąż ją nosi - cholernicę nie wiem gdzie wiosnę chyba też olewa bóg wie co jej w duszy śpiewa może bawi ją dyskusja czym jest wiersz lecz nie martwy się kochani jakoś sobie radę damy coś się w końcu sensownego wplecie w wers: pierwszy świeży powiew wiosny pełen fiołków sen radosny czy słowika śród lilaków jasny trel będzie dobrze i wesoło nasze oczy znów zapłoną a w altance się pojawi wierszy w bród tylko trochę cierpliwości wena się przestanie złościć i popłyną z jej ust rady niczym miód

Autor

RE: Altanka - Kołysanka, czyli portalowy Dekameron i nie tylko

#6652

retro

Użytkownik

Postów: 67
Skąd:

Dodane dnia 21-02-2020 15:12
zresztą wiosna nic nie zmieni jeśli wena się zbyt wnerwi zadrze nosek i zakręci się na pięcie i choć wołam proszę ładnie mówi krótko: „o nie nie nie” jest zbyt pewna swego bo ma spore wzięcie więc jej grożę srogo palcem nawet nazwę ją... padalcem zaraz błagam nie dokazuj moja miła ale ona wieczna trzpiotka już gdzieś zmyka hen w opłotkach a przed chwilą przecież obok tutaj była nasze oczy znów zapłoną w tej gonitwie w której skonam proszę wenę by nie drwiła ciągle ze mnie no i chyba mi współczuje bo jej przypływ znowu czuję czy zostanie już na zawsze ze mną wiernie?

Autor

RE: Altanka - Kołysanka, czyli portalowy Dekameron i nie tylko

#6653

dodatek111

Użytkownik

Postów: 494
Skąd:

Dodane dnia 21-02-2020 15:47
wena się przestanie złościć to nam życie ciut uprości odnajdziemy to co zimą gubi się ta dygresja oczywiście to meritum jest zaiste więc do wiosny po nadzieję dalej brnę rymy jeszcze są jak suchar a za oknem deszcz i plucha słowa jakby nie dostały dawno jeść treść ukrywa o czym myśli i nie może się nic przyśnić rytm zaczyna jak za ciasny beret gnieść lecz pod drzewem przebiśniegi już zakwitły choć na kredyt i nie myślą że nad ranem przyjdzie mróz dni są przecież coraz dłuższe więc ułoży się jak puzzle czas wysnionych obiecanych pięknych wróżb

Autor

RE: Altanka - Kołysanka, czyli portalowy Dekameron i nie tylko

#6654

Użytkownik

Postów: 616
Skąd:

Dodane dnia 21-02-2020 17:40
rymy jeszcze są jak suchar więc nie dla nas złoty puchar miano wieszcza podziw ludu ale cóż są pod drzewem przebiśniegi więc i u nas - trzeba wierzyć - wkrótce wiersze kwieciem spłyną jak klomb róż retro czuje weny przypływ gdy się wena nie rozmyśli nie obrazi za padalca (śliski gad) to niedługo już w altanie urządzimy wierszobranie i odrodzi się świetności dawnej czas

Autor

RE: Altanka - Kołysanka, czyli portalowy Dekameron i nie tylko

#6655

Użytkownik

Postów: 94
Skąd: Poznań

Dodane dnia 21-02-2020 19:54
...Przepraszam - niedługo wrócę... ... ...idę szukać Weny...
"Mów "kocham cię" tylko wtedy, gdy jest to prawda."

Autor

RE: Altanka - Kołysanka, czyli portalowy Dekameron i nie tylko

#6656

Użytkownik

Postów: 616
Skąd:

Dodane dnia 21-02-2020 21:25
Marco Petrus napisał: ...Przepraszam - niedługo wrócę... wróć koniecznie wróć mój panie wkrótce będzie wierszobranie

Autor

RE: Altanka - Kołysanka, czyli portalowy Dekameron i nie tylko

#6657

ClakierCat

Użytkownik

Postów: 465
Skąd: Oslo

Dodane dnia 21-02-2020 22:58
retro napisała: ale ona wieczna trzpiotka pani nie szpetnie wygląda gdy stoi obok tuż blisko pani biodrami potrafi oplątać ani że mogę powiedzieć że pani stoi tak blisko jeżeli kocham dam jeszcze zbyt dużo ale dla pana poczekam że się pan nie spóźni więcej jeżeli pana kobieta to szczęście jeżeli kocham to blisko choćby pan marzył troszeczkę i żeby pan marzył zawsze kapeczkę powiem panu szczerze… koniec ale dla tego jest kłamstwo i panu powiem pstro w głowie za dużo hm, ja panu życzę jeszcze aby panu potem myśli kołatały w mojej głowie całuję dobrze radzę mnie pokochaj żebym sobie nie myślała żebym później nie uciekła kłamała wena dla mnie dziś szczęśliwa wytłumaczę wszystko kiedyś jeśli kochasz i dla mnie jak kiedyś
https://www.facebook.com/andrzej.feret.56/

Autor

RE: Altanka - Kołysanka, czyli portalowy Dekameron i nie tylko

#6658

Miladora

Użytkownik

Postów: 7498
Skąd: Kraków

Dodane dnia 22-02-2020 00:24
niech mi zatem ktoś podpowie co mam teraz robić bowiem wciąż się włóczę bezsensownie tu i tam niby idzie ku lepszemu ale ciągle nie wiem czemu wena zołza zakręciła nagle kran pewnie wybrnę z tego jakoś kiedy znowu przyjdzie lato bo na razie czas się wlecze niczym żółw nadal zima lecz nie zima no i nie ma co wspominać kiedy oddech nie przyspiesza ani puls to zaiste katastrofa zamiast tworzyć śpię po nocach i podobnie bezowocnie mija dzień czym do licha karmić wenę skoro wiosna to złudzenie a kwitnące przebiśniegi są hen hen
Zawsze tkwi we mnie coś, co nie przestaje się uśmiechać (Romain Gary).

Autor

RE: Altanka - Kołysanka, czyli portalowy Dekameron i nie tylko

#6659

Użytkownik

Postów: 94
Skąd: Poznań

Dodane dnia 22-02-2020 00:40
Milu - wiem, to słaba pociecha, ale Wena nas wszystkich opuściła... Chodziłem w przód, chodziłem wspak... jednak ciągle Weny brak... już wiem - zajrzę do Altanki, może znajdę jakieś szklanki... Zbliżam się do Altanki… słyszę wewnątrz jakiś hałas, jakieś buczenie, właściwie to wycie… podchodzę bliżej, z duszą na ramieniu, zaglądam… ciemno… nic nie widać, zapalam świece, wzrok się oswaja… ktoś skulony w kącie i ryczy… normalnie – ryczy! no nie – to nie jest „normalnie” przeraźliwie ryczy! jak syrena strażacka… - Ktoś ty? spojrzała, łypnęła okiem i dalej ryczy… - To ty? Wena? a co ty tu… czego ryczysz? w dodatku tak głośno? - Bo jestem wściekła! - Bo jestem zalana! - Jak to – ty? przecież nie pijesz… - No coś ty! przecież, że nie piję, no, może szampana i to tylko przy okazji… - No więc co się stało? dlaczego jesteś zalana? to nielogiczne… - Mam już tego dość! normalnie cały czas ktoś leje wodę! - Zobacz, wszystko mokre, wszędzie cieknie, a przy drzwiach kałuża! - A w dodatku to woda sodowa! zaraz mnie chyba krew zaleje, nie wytrzymam dłużej! - No przestań, coś poradzimy… - Co poradzimy! co poradzimy? przecież ja was zawiodłam! - Miała być altanka i rymowanki, miał być dekameron, tańce i hulanki na wesoło… - A co wyszło? No, sam powiedz… i jaka ze mnie Wena? Ani tu goło, ani wesoło… - No fakt, z wodą sodową to nawet strażacy chyba sobie nie poradzą… - Sam widzisz… więc siedzę i ryczę, już od wczoraj! - Dobrze, to jeszcze trochę sobie porycz, ale już nieco ciszej, a ja coś spróbuję napisać, ale bez ciebie nie dam rady… wiesz, że bez Weny ani rusz… - Ok, a może popróbuj trochę w białych, może mi to pomoże…? - A wiesz? Już kiedyś, bardzo dawno temu komuś coś podpowiedziałam, powstał fajny wierszyk, właśnie o wodzie i w dodatku sodowej! Przypomnieć? - No pewnie! - A nie zanudzę ? - Poezją? Prawdziwą? Nigdy! Woda sodowa Są ludzie i "ludzie". Różnica niemała. Gdy mówi się: człowiek, to w tym jest pochwała. Co zdobi człowieka? Nie suknia, lecz praca, I głowa. Lecz w głowie się często przewraca. Co głowa, to rozum, co rozum, to głowa, I woda sodowa, i woda sodowa. Są oprócz stolicy miasteczka nieduże. W miasteczku jest człowiek. Powiedzmy w mundurze. A mundur to władza. Więc groźnym akordem Grzmi co dzień w miasteczku: "Po mordzie! Za mordę!" Co głowa, to rozum, co rozum, to głowa, I woda sodowa, i woda sodowa. Ktoś fraszkę napisał. Powiadam wam - bzdura. Drukować jej nie chcą. On mówi: "cenzura" I myśli, że jest już Minkiewicz lub Huszcza, Bo jego utworu cenzura nie puszcza. Co głowa, to rozum, co rozum, to głowa, I woda sodowa, i woda sodowa. Jest pewna komisja. W komisji jest członek. Nie głowa jej, gdzie tam, najwyżej ogonek. A jednak - jak gromi i jakie ma zrywy, Potępia, piętnuje, bo on jest gorliwy. Co głowa, to rozum, co rozum, to głowa, I woda sodowa, i woda sodowa. Znam w mieście poetę. Powiadam wam - komik I paw, odkąd "Iskry" wydały mu tomik. I taki jest dumny z tomiku swych wierszy, Że odtąd nikomu nie kłania się pierwszy. Co głowa, to rozum, co rozum, to głowa, I woda sodowa, i woda sodowa. Kto nie ma talentu, ten łaknie godności, Tak właśnie zdobywa się rozgłos najprościej, Więc pcha się, gdzie może, i pnie się, i pnie się, Więc tu - "Panie Pośle", tam - "Panie Prezesie". Co głowa, to rozum, co rozum, to głowa, I woda sodowa, i woda sodowa. Kto słabą ma głowę, niech kopie łopatą, Niech magiel otworzy lub sklep, dajmy na to, Lub budkę po prostu, gdzie w letnie pogody Są zimne napoje, owoce i lody, I woda sodowa, i woda sodowa... Co głowa, to rozum, co rozum, to głowa. Autorem wiersza jest Jan Brzechwa ...
"Mów "kocham cię" tylko wtedy, gdy jest to prawda."

Autor

RE: Altanka - Kołysanka, czyli portalowy Dekameron i nie tylko

#6660

Użytkownik

Postów: 616
Skąd:

Dodane dnia 22-02-2020 08:49
Marco Petrus napisał: - Miała być altanka i rymowanki, miał być dekameron, tańce i hulanki na wesoło… jeszcze będą rymowanki śmiechy flirty i hulanki skoro wena ze zmartwienia leje łzy widać z niej nie taka zołza i gdy trzeba rękę poda wierszem sypnie jak z rękawa tak jej wstyd już duchowo się szykuję i wpatruję w klawiaturę za oknami piękny ranek słonka blask jeszcze chwila jeszcze moment coś zaczyna świtać w głowie moi drodzy to zapewne weny dar