Autor |
RE: Altanka - Kołysanka, czyli portalowy Dekameron i nie tylko
|
Zola111
Recenzent
|
Dodane dnia 19-10-2011 21:52 |
|
oj, miłuje, pełną parą,
nie ma na to rady!
nie pomaga zła kabała,
ni dobre sąsiady.
rzuć go, Dula, mówią wróżki,
ciotki i kumpele czułe.
on ma pod fryzurką różki,
zawsze coś główkuje:
że to niby na wiatraki,
a leci na baby młode,
że ma konferencje jakie,
a z kumplami rusza w drogę,
nie wybiją mi Cię z głowy,
bo Cię noszę w sercu wdzięcznie.
księżyc nad Krakowem płowy,
ja - dla Ciebie piszę wiersze!
jak ta głupia!
|
zo
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Altanka - Kołysanka, czyli portalowy Dekameron i nie tylko
|
wiesiek1
Użytkownik
|
Dodane dnia 19-10-2011 22:35 |
|
nie wiem Dula czy to rogi
to co się wyrzyna
ja myślałem, raczej czółki
bo mnie czułość trzyma
a fryzury, jakby Ci to...
już fryzury nie mam
mole w niej znalazły gniazdo
dałem do czyszczenia
tak mi teraz strasznie łyso
że w negliżu głowa
a gdyby mi nagle pizło
ruszyć do Krakowa
za wysokie progi dla mnie
za wysokie progi
tutaj dobrze mi w altanie
czasem ktoś posłodzi
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Altanka - Kołysanka, czyli portalowy Dekameron i nie tylko
|
Zola111
Recenzent
|
Dodane dnia 19-10-2011 23:25 |
|
ależ Ty to masz tupecik,
żeby pisać do mnie nocą!
zamiast włosków - goły piernik?
jak to tak i po co?
(jeszcze skrzynkę masz zapchaną,
oj, nie mam ja szczęścia,
znów zostanę starą panną,
bez szansy zamęścia!)
grzecznie czekaj, aż powrócę,
będę Cię pierniczyć słodko,
skrzynkę zluzuj, pierz onuce,
pozdrawiamy Cię, z Dorotką!
|
zo
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Altanka - Kołysanka, czyli portalowy Dekameron i nie tylko
|
wiesiek1
Użytkownik
|
Dodane dnia 21-10-2011 21:31 |
|
zimno Dulcysiu, wróć do altany
cóż Cię tak nosi po świecie
zrywam się w nocy - worek zapchany
i tęsknot mnie w dołku gniecie
więc szklanę grzańca - tak na samotność
i trochę też dla "na zdrowie"
i zaraz we krwi odżyła psotność
i rozgościła się w głowie
więc szklankę drugą - żeby podkręcić
a na to najlepszy grzaniec
miód-kompozycja, grzaniec i piernik
a niech jest nastrój w altanie
i trzecia szklana - bo tak chce tęsknot
i czwarta! za te onuce!
żeby nikt władzy nie miał nade mną
do rana antał obrócę
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Altanka - Kołysanka, czyli portalowy Dekameron i nie tylko
|
Zola111
Recenzent
|
Dodane dnia 21-10-2011 23:51 |
|
już jestem, cała pełna ciepełka,
żebyś już nie grzał się winem,
przytulam zręcznie te pieścidełka,
co miało wisieć, nie zginie.
grzaniec z piernikiem - to mniam po prostu,
podziel się ze mną tą pychą,
i jeszcze Ty - mój! tak prosto z mostu
zżeram Cię jak pełną łychą.
lubię powracać, gdy czekasz wiernie
spragniony prostej pieszczoty.
niosę nagrodę, zgadujesz pewnie,
jakie to koty za płoty.
źle mi bez Ciebie było w obczyźnie,
jamy i mroki kopalni,
nocami śniłam w samej bieliźnie,
że płynę już do altany.
że mnie wytęskniasz i grzejesz wino,
winnych ust bardziej spragniony.
i oto proszę - sny się spełniły.
jestem, i Ty jesteś, Dony!
|
zo
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Altanka - Kołysanka, czyli portalowy Dekameron i nie tylko
|
wiesiek1
Użytkownik
|
Dodane dnia 22-10-2011 03:38 |
|
witaj najsłodsza Dulcysiu, buzi!
buzi daj długo i mocno
przelej się we mnie, przelej bom próżny
wypełnij mnie znów miłością
co mi do głowy strzeliło? nie wiem
grzańcem częstować tęsknicę
nie wina mi Dulka trzeba a Ciebie
i jesteś - przyszłaś z księżycem
i ze szczebiotkiem swoim, ach wilgo
a umiesz szczebiotać, oj umiesz
jużem gotowy Dulcia by przylgnąć
i ponad wszystko Cię unieść
sny się spełniają, jak można wątpić
a w moich jesteś, och Dula...
właśniem do boju hejnał odtrąbił
i ruszam na przytulas
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Altanka - Kołysanka, czyli portalowy Dekameron i nie tylko
|
Usunięty
Gość
|
Dodane dnia 22-10-2011 10:32 |
|
trawy wyrosły na ponadziemi -
tchnienia kołyszą cicho ich szable.
gdzieś na tle czarnonocnej pościeli
drżą gwiazdomrugi, słabe i nagie.
plastry księżyców ze wszechzieleni,
jak miód, zebrałem w złotołze pęki
i wyiskrzyłem horyzont z cieni.
poczuj mnie niebem - czekałem wieki.
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Altanka - Kołysanka, czyli portalowy Dekameron i nie tylko
|
mariamagdalena
Użytkownik
- Postów: 1075
- Skąd: Vratislavia / Tel Aviv
|
Dodane dnia 22-10-2011 11:36 |
|
trawy wyrosly, liche korzenie
wzbily sie w przestwor czarny i nagi
rozgrudzic ciemnosc zdolaly hakiem
skrzywionym nitek kruszacych ziemie
plastry ksiezycow biale rozplaczne
w polkrazki chmurne sie rozwarstwiaja
cirrus zanika w sciezki ku rajom
wsrodnocnie zwite, wnetrzne, opaczne
/polskie litery sobie wstawcie sami/
|
Poetka. Prozaiczka.
Poetka prozaiczna.
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Altanka - Kołysanka, czyli portalowy Dekameron i nie tylko
|
Zola111
Recenzent
|
Dodane dnia 22-10-2011 13:29 |
|
teraz wiesz, Chichocie, Skarbie,
jak to czekać, gdy nie wraca,
ktoś, kto niesie w noc latarnię,
w dzień - pomaga nie zatracać.
składam się na łódkach dłoni,
w moim porcie, na opuszkach.
przytul mnie, bo to ochroni
przed czarami czarnej wróżby.
a buziaki z marcepanem
wzięłam sobie na tę dietę,
która mnie jednoczy z panem,
mój rycerzu. na podnietę.
|
zo
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Altanka - Kołysanka, czyli portalowy Dekameron i nie tylko
|
wiesiek1
Użytkownik
|
Dodane dnia 22-10-2011 20:42 |
|
trawy wyrosły i też im tęskno
do marców kwietniów i majów
jesień im dała szlaban na ciepło
powoli usychają
och gdybym słowa tak umiał składać
jak Hapek jak Magdalena
byłabyś Dulcyś wierszem głaskana
po wieczne zachwycenia
wzrok zmydliłbym Ci międzywersami
dotykał miejsca pragnące
szukając puenty poza wargami
Chichu, Mój horyzoncie!
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Altanka - Kołysanka, czyli portalowy Dekameron i nie tylko
|
Zola111
Recenzent
|
Dodane dnia 22-10-2011 21:04 |
|
mój horyzoncie, mój zenicie,
tak jest, jak marzysz. jeszcze więcej!
jesteś mi piórem i zeszytem,
tekstem, muzyką w tej piosence,
co mnie przebudza i usypia,
nakręca każdy mój zegarek.
sprawia, że jestem głodna, syta,
ustawia kroki w dalne dale.
jesteś mi pestką w słodkiej śliwce,
światłem w kielichu pełnym wina.
sprawiasz, że staje się możliwe,
coś się zamyka, coś zaczyna.
|
zo
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Altanka - Kołysanka, czyli portalowy Dekameron i nie tylko
|
wiesiek1
Użytkownik
|
Dodane dnia 23-10-2011 07:42 |
|
i chciałbym tak jak Ty Duleńko
umieć słowami spieścić duszę
czytam, że jestem Ci piosenką...
i ciekną ze mnie krople wzruszeń
to Ty poezją jesteś dla mnie
kluczykiem co mi dzień otwiera
takim... no, Alibaby skarbem!
i słów mi brakło, o cholera
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Altanka - Kołysanka, czyli portalowy Dekameron i nie tylko
|
Zola111
Recenzent
|
Dodane dnia 23-10-2011 18:40 |
|
kiedy brakuje słów - to całuj,
żeby na darmo ust nie nosić.
a potem wiesz, co robić dalej,
nie dam się nazbyt długo prosić.
i jak czterdziestu rozbójników
napadnij na mnie znów z tym żarem,
co się zaczyna od polików,
później rozpala niżej, dalej.
turla się z szyi po dekolcie,
spływa na piersi. tam zostaje,
zamiera chwilę w ciepłym porcie,
gdzie nie dość nigdy, gdzie rozstaje.
|
zo
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Altanka - Kołysanka, czyli portalowy Dekameron i nie tylko
|
wiesiek1
Użytkownik
|
Dodane dnia 24-10-2011 19:02 |
|
dobrze, napadnę Cię dziś w nocy.
tak, jednym ruchem zrzucę kocyk
a żebyś jeszcze była naga
(ja już się muszę wyspowiadać)
Dula co ja Ci zrobię psiakrew
to rozbójników tylu nie ma
będę się turlał a jak spadnę
to z większą siłą się pozbieram
Dulka Ty Syzyf mów mi dzisiaj
dam z siebie wszystko mnóstwo razy
tak bardzo pragnę Cię pomiziać
że nie wiem co się jeszcze zdarzy
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Altanka - Kołysanka, czyli portalowy Dekameron i nie tylko
|
Zola111
Recenzent
|
Dodane dnia 24-10-2011 23:13 |
|
zdejmujesz ze mnie ciepły kocyk
a ja tam - tylko w pantofelkach!
żeby nasycić Twój niedosyt,
nagle się staję mnoga, wielka.
mam cztery ręce, cztery piersi,
żeby ogarnąć obszar psoty,
i ust mam więcej, świat się kręci,
trzymaj mnie mój rycerzu złoty!
kiedy przenikasz mnie, głęboko
zamykam, ściskam w sobie rozkosz.
unoszę się nad świat, rokoko
złoci się we mnie. pełnia. odlot.
|
zo
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Altanka - Kołysanka, czyli portalowy Dekameron i nie tylko
|
wiesiek1
Użytkownik
|
Dodane dnia 25-10-2011 20:34 |
|
och, cztery piersi na niedosyt
a to dopiero rokokoko
i ja pomnożył bym jadłospis
tylko nie dysponuję torbą
gdzie bym na codzień toto nosił?
nie zmieniaj mi się o najdroższa
po co chcesz ruszać doskonałość
już pokochałem taką postać
która pasuje do mych ramion
czasami radość mi wystarcza
ta co wypływa z ust na witaj
słodycz zostawia mi na wargach
i cud się dzieje - Ty rozkwitasz
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Altanka - Kołysanka, czyli portalowy Dekameron i nie tylko
|
Zola111
Recenzent
|
Dodane dnia 25-10-2011 22:33 |
|
kiedyś mi zniknął raz ostatni,
poszłam za Tobą do Krakowa,
szukałam, odczytując znaki,
mała, naiwna białogłowa,
czyś gdzie mi tam nie utknął w grodzie,
gdzie wciąż rycerze są na topie,
jakem schodziła na podgrodzie,
coś mnie połaskotało w stopę.
smok to był wielki, i żelazny.
nawet do Ciebie był podobny.
ale nie tak okryty blaskiem
i dużo mniej on był nadobny!
zapałał do mnie żywym ogniem,
jak Ci się zdarza nieraz, Donku.
ale gdy chciał mnie schwycić w dłonie,
umknęłam mu w ostatnim dzwonku.
musiałam mu się wytłumaczyć,
żem niedziewica, żem kobita,
że musi szczerze mi wybaczyć,
bom naruszona już przez Chicha!
trochę poślinił się, niebożę,
i przestał na mnie mieć ochotę.
bo dostał kiedyś już niezgorzej-
potężne baty od Chichota.
tak mi to Twoja sława, słonko,
uratowała białą skórę.
i wiem, kochany, mężny Donku,
że już nie pójdę na tę górę.
|
zo
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Altanka - Kołysanka, czyli portalowy Dekameron i nie tylko
|
wiesiek1
Użytkownik
|
Dodane dnia 26-10-2011 19:58 |
|
no to smoczysko przegiął ogon
już brzuch mu pękał tyle razy
ależ go ciągnie ku niebogom
znowu go muszę sprać po twarzy
a z drugiej strony gdyby spojrzeć
to czar Dulcysiu jaki niesiesz
sprawia że facet traci głowę
i ślipia mu pałają grzechem
jednak mu w mordę trza przywalić
chociażby z liścia tak na jesień
albo przekopać mu migdały
aż mi na nogi gorąc przeszedł
O Dulcyneo co tam sława
co znaczy ona gdy wśród nocy
przychodzisz do mnie jako zjawa
i wtedy tak nam iskrzą oczy
że świat się stroi w inne blaski
co materialne się ulatnia
nieważne wtedy są oklaski
ciemnieją reflektorów światła
chciałem by mi Cię zazdrościli
to jednak ponad moje siły
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Altanka - Kołysanka, czyli portalowy Dekameron i nie tylko
|
Zola111
Recenzent
|
Dodane dnia 27-10-2011 00:08 |
|
przyłóż mu z liścia, tak po pańsku,
tak po rycersku, niech pamięta,
niech nie grasuje po podzamczu,
gdzie dybie na cne cud - dziewczęta!
a teraz przyłóż się do piersi,
co wciąż faluje zgodnym rytmem
z Twoim oddechem, mój Ty pierwszy,
śpiący rycerzu, zbyt ambitny,
by mnie odstąpić byle komu,
zanadto śpiący po północy.
gdy śpisz, oglądam rysy, Donie,
i dłonie pieszczę, sycę oczy.
odpocznij, miły, przed wyprawą
w przygodę jutra, niewiadomą.
a ja Ci tarczą, ja Ci trawą,
byle przy Tobie, byle z Tobą.
|
zo
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Altanka - Kołysanka, czyli portalowy Dekameron i nie tylko
|
wiesiek1
Użytkownik
|
Dodane dnia 28-10-2011 19:19 |
|
nikomu Ciebie nie odstąpię
spójrz w niebo Dulka - widzisz księżyc?
czy będzie jeszcze? bardzo watpię
i słońce zgasić też mnie świerzbi
z dotyku będę Cię wyłaniał
znam każdy szczegół aż po pieprzyk
każde wzniesienie na doznania
tak mam poustawiany błędnik
żebym na chwilę nie spadł z pionu
lecz o tym Dulcia sza - nikomu
|
|
|
Do góry |
|