| Autor |
RE: Altanka - Kołysanka, czyli portalowy Dekameron i nie tylko
|
Zola111 
Recenzent
|
| Dodane dnia 12-01-2012 23:33 |
|
jeśli nie wiesz - spytaj serca.
niech podpowie w tej rozterce,
kiedy śnisz o moich piersiach,
niech odpowie mądre serce.
kiedy imię szepczesz w jawie,
i całusy ślesz w przestrzenie,
hmmmm, zapytaj serca, wprawnie
ci odpowie, że "pragnienie".
jeśli "pragniesz" patrzeć w oczy,
tak - z bliziutka, tak - o nosek,
spytaj o to ciemnej nocy,
lub mnie spytaj. bardzo proszę.
a odpowiem bez użycia
choćby mizernego słowa.
gestem, suknią od Księżyca,
co w szelestach - ciągle nowa.
sekret - pod jej falbankami,
pod pończoszki ciasnym skrajem,
za gorsetem z fiszbinkami,
który w końcu nazwiesz rajem.
...............................................................................................
Ostatni walc
przyśniło mi się, ukochany,
że w sinej dali – wielki bal.
sine – w jedwabne wzory ściany,
niby radośnie – w środku stal.
nade mną – światła, korowody,
we mnie – wilgotną pleśnią ciemność,
tańczysz z kobietą piękną, młodą,
i ani razu, miły, ze mną.
i drugą bierzesz znów w ramiona,
a ona płynie z tobą szeptem,
ja w kącie – sama, odtulona,
i już mnie nie ma, już nie jestem.
nagle walc spada na parkiety,
wiem, że to będzie walc ostatni,
i znów nie prosisz mnie. niestety,
uciekłam, gubiąc szal, do szatni.
|
| zo
|
|
| Do góry |
|
|
| Autor |
RE: Altanka - Kołysanka, czyli portalowy Dekameron i nie tylko
|
|
wiesiek1
Użytkownik
|
| Dodane dnia 14-01-2012 06:36 |
|
wiesz że przytulę szal i Ciebie
niedługo Dulcyś, już niedługo
i będziesz rajem, będziesz niebem
niewyczerpaną szczęścia strugą
znów poodkrywam Cię na nowo
tak już codziennie i niezmiennie
znów wilgą będziesz, będziesz sową
i sam już nie wiem kim mi będziesz
a walca? przecież mnie nauczysz
nie zafałszuję, nie przydepnę
i zaprosimy wszystkich ludzi
zobaczysz, że naprawdę jestem
|
|
|
|
| Do góry |
|
|
| Autor |
RE: Altanka - Kołysanka, czyli portalowy Dekameron i nie tylko
|
|
Zola111
Recenzent
|
| Dodane dnia 15-01-2012 14:26 |
|
tak, to był piękny walc,
z zapartym tchem, na palcach,
wirował cały świat,
zwariował, w kilku taktach.
tak, szepnął w ucho kwiat
przypięty na ramieniu,
kiedy podszedłeś, tak,
wzywając po imieniu.
w zieleni sukni z gwiazd
tonęliśmy w połowie.
ja - płynąc z Tobą, w tak,
Ty - w lokach, w białej głowie.
|
| zo
|
|
| Do góry |
|
|
| Autor |
RE: Altanka - Kołysanka, czyli portalowy Dekameron i nie tylko
|
|
wiesiek1
Użytkownik
|
| Dodane dnia 17-01-2012 06:08 |
|
głupia ta miłość w moim wydaniu
głupia i brzydka - cała forma mnie
choć drży w powietrzu: ten facet to anioł
to która przy zmysłach z aniołem spać chce
i tak zimujemy Ty sobie ja sobie
który to już styczeń a miało być pięknie
jak nożem wierszami w moim sercu skrobiesz
jakbyś zapomniała że to Twoje serce
mogę świat zdobywać walczyć z wiatrakami
lecz miłość Dulcysiu to nie jest wyzwanie
kiedy chce przychodzi kiedy chce odchodzi
i jest jeszcze taka którą zwę kochaniem
ta nasza codzienna złożona z tęsknoty
co tak pięknie radość równoważy bólem
zmarszczkami uśmiechu przyozdabia oczy
marzeniami głaszcze jak umie najczulej
kiedyś pojedziemy Dulcysiu na tańce
przyjdą kiedyś takie chwile zwariowania
w oczach mieć będziemy tanga polki walce
zrobię nawet szpagat na finał kankana
|
|
|
|
| Do góry |
|
|
| Autor |
RE: Altanka - Kołysanka, czyli portalowy Dekameron i nie tylko
|
|
Zola111
Recenzent
|
| Dodane dnia 14-02-2012 16:00 |
|
głupia ta miłość, ślepa, bezmierna,
kto by chciał taką, gdy innych tyle.
"kiedyś" się plącze w pustych kopertach,
"teraz" nieważne, nieważne wcale.
musnęły usta loczek za uchem,
zaraz malinka będzie na szyi,
biodra wirują ponętnym ruchem,
niech Bóg im sprzyja, by długo żyli.
zapadli w siebie, jak dwa rogale,
myślą, że tańczą, a pieszczą zmysły.
nie widzą świata na zewnątrz wcale,
no i tak dobrze, po to tu przyszli.
inni śpiewają słowa piosenki,
ale przywarli do się biodrami,
wirują w tańcu jak kokon wielki,
są tutaj sami, choć w wielkiej sali.
dla innych grają słowa piosenki,
niby o czasach odległych bardzo,
a on już tajnie pieści jej wdzięki
i twarz pochował pod jej kokardą.
w tańcu się mienią, barwne motyle.
tyle radości w ich czułych gestach.
ja się przyglądam. i mam z nich tyle,
co głodna ziemia po suchych deszczach.
...........................................................................
ktokolwiek widział, ktokolwiek wie...
uciekł mi facet, zmył się, gadzina,
wziął serce w troki i poszedł hen!
a u mnie – ciemno, a tutaj – zima.
oto rysopis, tak z kilku zdań:
miska na głowie, w ręku łeb smoka,
w oczach – namiętność do wielu pań,
a oczy … takie… że tylko kochać.
ktokolwiek widział, ktokolwiek zna,
i ty mi pomóż, święty Walenty,
niech szybko pisze na post(e) restant(e)
do utęsknionej już Dulcynei.
|
| zo
|
|
| Do góry |
|
|
| Autor |
RE: Altanka - Kołysanka, czyli portalowy Dekameron i nie tylko
|
|
wiesiek1
Użytkownik
|
| Dodane dnia 15-02-2012 10:05 |
|
takżeś mnie Dulcyś narysowała
że zaraz mnie dorwali
gdym nad przeręblą się zastanawiał
i już nie było na mnie stali
nie było miski nie było smoka
gołym był jak turecki
ale poznali Dulcyś po oczach
one są piękne dalej wstrętnym
tęsknota żre mnie z każdym dniem chciwiej
że aż się Waluś mocno zasmucił
-chopie, przy tobie szłoby ocipieć
wskakuj do galot idź do ludzi
Waluś ze szwagrem był Dulcysiu
nie miałem siły walczyć z tłumem
dla zgody wziąłem po kielichu
później rozstałem się z rozumem
minął czternasty dzień lutego
we łbie rozdzwonił mi się Florian
to był milczący prawiemiesiąc
już nie chcę Dulka takich rozstań
Dla Dulcysi
Wlentynka
wiesz, dla ciebie mogę zostać
dziś malarzem
śliczne kwiaty namalować
i pejzaże
i malował będę wszystko
to co zechcesz
aż mój zapał widząc, do mnie
się uśmiechniesz
a rzeźbiarzem, tak na przykład
chcesz bym miła
z twardej skały ci wydobył
coś wyśniła
i w dodatku nie zapłacisz
ani groszem
mi wystarczą tylko słowa
zostań - proszę
a poetą? nie ma sprawy
chcesz - zostanę
w swoich wierszach poprowadzę
cię w nieznane
bo poczułem to co zową
bożą iskrą
nie oszczędzaj mnie, dziś Dulcia
mogę wszystko
|
|
|
|
| Do góry |
|
|
| Autor |
RE: Altanka - Kołysanka, czyli portalowy Dekameron i nie tylko
|
|
Zola111
Recenzent
|
| Dodane dnia 15-02-2012 13:02 |
|
ach, malarza mi potrzeba i to na gwałt,
bo mi w kuchni się zacieki na suficie...
a rzeźbiarza do rzeźbienia po ziemniaczkach,
żeby skórkę z nich ociosał należycie,
a poeta - tak, poetą - bardzo proszę,
pod warunkiem, że przemówisz mi do serca.
takiej ciszy między nami - och! nie znoszę,
kiedy myślę: gdzież mój rycerz-sprzeniewierca!
"miesiąc" mówisz? - całe wieki Cię nie było.
czas się wlecze, kiedy czeka się na miłość.
tyle się bez Ciebie, miły, nie zdarzyło,
"zostań, proszę" - proszę, żeby serce biło.
|
| zo
|
|
| Do góry |
|
|
| Autor |
RE: Altanka - Kołysanka, czyli portalowy Dekameron i nie tylko
|
|
wiesiek1
Użytkownik
|
| Dodane dnia 15-02-2012 13:25 |
|
jakże mocno bije serce gdy to czytam
oczy błyszczą twarz się śmieje
znowu będę mógł się Tobą nazachwycać
Dulcyneo niech znów miłość zaszaleje
niech poszczypie po pośladkach zdrapka plecy
malinkami upstrzy ciało
dłoniom znowu się przypomni kształt kobiety
żeby tylko Dulcyneo siły stało
|
|
|
|
| Do góry |
|
|
| Autor |
RE: Altanka - Kołysanka, czyli portalowy Dekameron i nie tylko
|
|
Zola111
Recenzent
|
| Dodane dnia 16-02-2012 00:31 |
|
żeby siły stało, miły, znam sposoby.
najpierw Ci uchylę rąbka tajemnicy,
potem Ci napuszczę mnóstwo ciepłej wody,
do tej wanny, co jest większa od miednicy,
później podam pełny dzban grzanego wina,
pachnącego goździkami, cynamonem,
i zaśpiewam cudną pieśń o tych dziewczynach,
co kochają bez warunków, jak szalone.
Cudna pieśń Dulcynei
dawno to było, przed wiekami,
gdy jeszcze Internetus drzemał,
chłopcy bywali z dziewczynami
ciało przy ciele, przy sonetach.
a wyznawali sobie miłość
nosek przy nosku, słowem w uszko,
chłopiec za rękę trzymał, miział,
a w niej tętniło mdłe serduszko.
gdy już spać poszły przyzwoitki,
on się zakradał do alkowy,
w garści miał kwiatki, margerytki,
a w sercu – sonet – całkiem nowy.
nie czyniąc nic, co wbrew zakazom,
spijali słodki nektar nocy.
do czasu, aż przodki z obrazów
pozamykali senne oczy.
wówczas rozbrzmiewał taniec ciała,
nienasycony, obumarły,
i noc nad nimi otwierała
bramy do raju, zmysły grały.
kiedy już słowik skończył pieśni,
a odzywały się skowronki,
młodzian wymykał się nieśpiesznie,
a pod balkonem grały dzwonki.
dziś tylko smok –zimny Internus
łączy spragnione ciepła dusze.
i ja już kończę, zmykam i już
naciskam „enter”, kończyć muszę.
|
| zo
|
|
| Do góry |
|
|
| Autor |
RE: Altanka - Kołysanka, czyli portalowy Dekameron i nie tylko
|
|
wiesiek1
Użytkownik
|
| Dodane dnia 17-02-2012 20:57 |
|
nie chcę powrotu w tamte lata
nigdy nie byłem bardziej młody
mimo że dziwna na mnie szata
w łepie kalafior a z urody
(smutek bym może wyszczególnił
i tęsknot - tęsknot to mój wspólnik)
długo szukałem najmilejsza
bo los ukrywał mi Cię skrzętnie
ale poznałem Cię po wierszach
nikt do mnie tak nie pisał pięknie
(jeden bym może wyszczególnił
"marzeniec" Dulka to mój wspólnik)
Z marzeńcem mogę się rozmarzyć
że aż wypieki mam na twarzy
a później już puszczamy wodze
altanka jest a jak w ogrodzie
(antałek w niej bym wyszczególnił
tak tak antałek to mój wspólnik)
tęsknot marzeniec i antałek
to towarzystwo doskonałe
i po co mi Dulcysiu wracać
nie miałem tego w tamtych latach
(i miłość dzisiaj we mnie inna
choć strasznie grzeszna to niewinna)
|
|
|
|
| Do góry |
|
|
| Autor |
RE: Altanka - Kołysanka, czyli portalowy Dekameron i nie tylko
|
|
Zola111
Recenzent
|
| Dodane dnia 18-02-2012 01:35 |
|
znalazłeś mnie, i zrób, co zechcesz.
możesz mnie znów zapodziać, zgubić,
albo zamienić na „marzeniec”,
z tęsknotem, w antał mnie zanurzyć.
albo mnie całuj, żebym gwiazdy
pozapalała w chmurnym niebie.
i zanieś w łoże wśród altany,
żebym zgubiła samą siebie.
pozaginała czas w pętelki,
zgubiła północ i południe,
i przypomniała sobie, miły,
jak się omdlewa znowu, cudnie,
i żeby mi się z ust śpiewały
te samogłoski, zapomniane,
w koncert z księżycem oniemiałym
rozbrzmiały słodkogorzkie amen.
|
| zo
|
|
| Do góry |
|
|
| Autor |
RE: Altanka - Kołysanka, czyli portalowy Dekameron i nie tylko
|
|
wiesiek1
Użytkownik
|
| Dodane dnia 18-02-2012 13:16 |
|
żebyś wiedziała zacałuję
bo chuci w sobie nie utrzymam
w zachwyt pójdziemy Dulcia w dumę
i znów altana będzie w krzykach
a niech się niesie mleczną drogą
przez galaktyki i mgławice
ile radości dają sobą
wyposażone w żar źrenice
niech się uśmiechną wszyscy święci
i Ty uśmiechaj mi się Dula
bo przecież po to świat się kręci
abyśmy mogli się przytulać
|
|
|
|
| Do góry |
|
|
| Autor |
RE: Altanka - Kołysanka, czyli portalowy Dekameron i nie tylko
|
|
Zola111
Recenzent
|
| Dodane dnia 19-02-2012 21:09 |
|
rozśmiesz mnie, szczerze mnie rozwesel,
zabierz w krainę słodkich chichów,
w radości, słodkiej od uniesień,
będę wciąż z Tobą, podróżniku.
gdzie grymas twarzy - tylko uśmiech.
kąciki ust - tylko do góry.
i zostań ze mną raz na dłużej,
i nie bądź ze mną szary, bury.
migdały powiek zamknij dzióbkiem
słodkich całusów, później - usta.
będziemy spijać słodkim kubkiem
treść nocy, żeby już niepusta.
|
| zo
|
|
| Do góry |
|
|
| Autor |
RE: Altanka - Kołysanka, czyli portalowy Dekameron i nie tylko
|
|
wiesiek1
Użytkownik
|
| Dodane dnia 19-02-2012 21:41 |
|
nie skąp mi Dula swoich wdzięków
niech z oczopląsam ze ździwienia
jak można stworzyć takie piękno
ze zmysłów tylko i z pragnienia
zbliż do mnie wszystkie miejsca drżące
śliczności moje gorejące
w życiu nie znalazłbym piękniejszych
już mam łep pełen myśli grzesznych
polećmy tam gdzie pieprz wanilia
gdzie się miłosna baśń zaczyna
tam gdzie się miodzi gdzie się słodzi
lećmy w pierony co nam szkodzi
|
|
|
|
| Do góry |
|
|
| Autor |
RE: Altanka - Kołysanka, czyli portalowy Dekameron i nie tylko
|
|
Zola111
Recenzent
|
| Dodane dnia 20-02-2012 01:04 |
|
lećmy w krainy czystych marzeń,
zabierz mnie tam bez karty visa,
gdzie nie ma smoków i złych zdarzeń,
ciała kochanków wieńczy cisza.
zatańcz tam ze mną nasze tango.
i niechby nawet z różą w zębach,
sprawmy tam sobie cud-balangę,
śpiewem, że złego świata nie ma.
|
| zo
|
|
| Do góry |
|
|
| Autor |
RE: Altanka - Kołysanka, czyli portalowy Dekameron i nie tylko
|
|
wiesiek1
Użytkownik
|
| Dodane dnia 21-02-2012 07:04 |
|
Tyś za mną Dula widzę mocno
i to mi takiej daje siły
że łby pościnam wszystkim smokom
by już nikogo nie skrzywdziły
i świat Ci oddam w posiadanie
choć mi to kurka trudno przysiąc
ale przysięgam - niech się stanie
miłosnych wierszy jeszcze tysiąc
wiersz 1
choć żem Dulcysiu kiepski w gębie
znaczy się nie mam gładkiej mowy
może Ci ze mną być przyjemnie
bom rycerz twardy no i zdrowy
trochem pogłupiał od kochania
ale do zalet bym to wliczył
bo mógłbym Dulcia aż do rana
okropnie mi to poszło w zmysły
ale i one mnie odchodzą
i wtedy krzyczę niemożliwie
aż księżyc się zasłania nocą
a z drzew zsypuje się igliwie
chcesz Ty mnie Dulcia w takiej wersji
czy ma mi całkiem odjąć rozum
zgódź się a tak Cię będę pieścił
aż się zakopci w naszym łożu
wiersz 2
mógłbym krwią pisać mógłbym łzami
i czemu miałoby to służyć
gdyby nie było za wersami
tak miłującej mocno duszy
jeśli jest dusza jest też ciało
och Dulcyś ciało też jest ważne
odnajdziesz miła w wierszach całość
z każdą linijką coraz bardziej
i może przyjdzie taka chwila
na którą właśnie mam nadzieję
szepniesz to ten jest o nim śniłam
wypisz wymaluj mój marzeniec
|
|
|
|
| Do góry |
|
|
| Autor |
RE: Altanka - Kołysanka, czyli portalowy Dekameron i nie tylko
|
|
Zola111
Recenzent
|
| Dodane dnia 21-02-2012 23:22 |
|
i tak to - zapalenie uczuć,
i ewidentny stan zapalny.
trzeba by wezwać straż pożarną,
żeby ogarnąć taką chuć!
zwolnij, rycerzu, daj odetchnąć,
muśnij oddechem tylko szyję,
osłabłam mocno, ledwo żyję,
pozwól na nowo słów zaczerpnąć.
spójrz, za oknami noc, zmysłowo
wiją się dłonie w białych lokach,
a ja - za mała, za szeroko
rozumiem każde Twoje słowo.
oddaję się władaniu zmysłów,
nie oprę się pragnieniom nocy.
zapadam w sen, co jest proroczy.
zabieram Cię w słodki cudzysłów.
|
| zo
|
|
| Do góry |
|
|
| Autor |
RE: Altanka - Kołysanka, czyli portalowy Dekameron i nie tylko
|
|
wiesiek1
Użytkownik
|
| Dodane dnia 23-02-2012 05:16 |
|
już jestem w Twoim śnie jak pięknie
tyle oranżu i seledyn
i ta szeroka szarfa z tęsknień
czuję że jestem w śnie kobiety
mocno przytulasz ał udusisz
ale nie zwalniaj tak jest dobrze
kładę na piersi Twe całusy
jeszcze nieśmiałe jeszcze skromne
może za krótkie już poprawiam
och jak mi dobrze w Twoich snach
może mi wyjdzie krzyk żurawia
co jeszcze wyjdzie myśleć strach
wiersz 3
W wirze tęsknot w wirze pragnień
i we wszystkich innych wirach
tak Ci ładnie tak Ci zgrabnie
aż mam na Twym punkcie świra
i z księżycem mizerotą
zachwyceni Twą tęsknotą
co opada na ramiona
coraz niżej aż do łona
by pragnieniom wskazać drogę
do wszystkiego co tak drogie
tak mojemu sercu miłe
układamy poezyję
|
|
|
|
| Do góry |
|
|
| Autor |
RE: Altanka - Kołysanka, czyli portalowy Dekameron i nie tylko
|
|
Zola111
Recenzent
|
| Dodane dnia 24-02-2012 01:13 |
|
ten "krzyk żurawia" - taki wdzięczny,
że nie przestaję, mój rycerzu,
będę przytulać, aż zmęczę.
potem omdleję na puklerzu.
spoczniemy, słabi od rozkoszy,
księżyc nam będzie srebrzyć pościel,
daj mi się jeszcze potarmosić,
noc otworzyła mrok na oścież.
jeszcze ucałuj płatki powiek,
szepnij na uszko coś dla duszy.
pragnieniom trzeba "wskazać drogę",
nieśmiałość wyznań w proch pokruszyć.
............................................................................................................
możesz mnie minąć, biegnąc z czasem,
zapomnieć o poprzedniej nocy,
wstrzymać rumaka popod lasem,
innej kobiecie spojrzeć w oczy.
możesz zapragnąć odprzygody.
niech Panso Chansa będzie świadkiem,
popasu "gdzieśtam", dla wygody,
z kolacją ciepłą i obiadkiem,
ale nie będziesz mógł zapomnieć
koronek, falban i flamenco,
i wrócisz, Donie, wrócisz do mnie.
jeśli nie dziś, jutro - na pewno.
|
| zo
|
|
| Do góry |
|
|
| Autor |
RE: Altanka - Kołysanka, czyli portalowy Dekameron i nie tylko
|
|
wiesiek1
Użytkownik
|
| Dodane dnia 24-02-2012 09:06 |
|
nie ma przypadku Dulcyneo
od kiedy imię Twe poznałem
tak mnie na Twoim punkcie wzięło
że co tu skrywać - zwariowałem
choć za drogowskaz róża wiatrów
i wszystkie przeciwności życia
i gdybym musiał po omacku
znajdę Cię Dulka - nazachwycam
siłę wyzwolę niech się dzieje
niech zerwie koronkowe piękno
mocno przytulę Dulcyneę
oczarowany jej flamenko
|
|
|
|
| Do góry |
|
Zdrówka i samych serdeczności 