Jak pisać o seksie?
Portal Pisarski » Inwencja Twórcza » Dyskusje Twórcze
Autor
RE: Jak pisać o seksie?
Samuel Niemirowski Użytkownik
  • Postów: 2563
  • Skąd: Kraków
Dodane dnia 10-08-2010 02:10
Cytat:
TomaszObluda napisał/a:
Czy prawiczek nie może pisać o seksie, tak jak pacyfista o wojnie?


Prawdopodobnie może i to całkiem nieźle, patrząc na twórczość Sorena Kierkegaarda, który podobno nigdy nie miał dziewczyny :)
"Nie będę zmieniał świata ani Zachodu. Podążą one ku swoim celom tak jak spadająca gwiazda. Ja będę jednak pracował i zmieniał się".
E. Wiechert

www.prozafotografii.blox.pl
Do góry
Numer GG
Autor
RE: Jak pisać o seksie?
Usunięty Gość
  • Postów:
  • Skąd:
Dodane dnia 11-08-2010 18:33
Boy-Żeleński pisał o tym problemie niemal sto lat temu. On akurat sam sobie przecząc poszedł w dość obrzydliwą półpornografię.

Zatem po pierwsze nie mamy odpowiednich słów by pisać o seksie. Czynności i nazwijmy to "narządy" możemy opisać na 3 sposoby:

a) dosłownie - będzie to język rynsztokowy. :| wydaje mi się że wulgarność to akurat nie to o co chodzi w literaturze. Skoro piszemy dla elity - ostatnich 5-7% populacji które jeszcze coś czytają nie zrażajmy do siebie i książek czytelnika.

B) naukowo - to będzie język z podręcznika ginekologii :rol: fachowy i niestrawny. choć może to być zabawne i do wykorzystania jeśli np. wstawimy do utworu dialog dwu nastoletnich "intelektualistów".

c) poetycko - ale tu także może wyjść efekt jak dyskusja seksuologów w filmie "Lęk wysokości";) :lol:

ja bym radził uciekać w niedopowiedzenia. Niech wyobraźnia czytelnika sobie popracuje - od tego ją ma żeby pracowała. Wydaje mi się że nieźle wyszła mi scena w namiocie pod koniec II tomu Oka Jelenia.
Do góry
Autor
RE: Jak pisać o seksie?
Usunięty Gość
  • Postów:
  • Skąd:
Dodane dnia 12-08-2010 22:59
Cytat:
Wydaje mi się że nieźle wyszła mi scena w namiocie pod koniec II tomu Oka Jelenia.


poszukałam tej sceny. B)
jeśli chodzi o tę koło 150 strony, to przecież koniec końców do niczego między nimi nie doszło.
więc to się nie liczy ;);)
a tak poważnie - naprawdę świetna scena. bardzo dobra dynamika, świetnie oddana walka wewnętrzna bohatera, ładnie wkomponowana i słownictwo faktycznie nienachalne :)
pozazdrościć ;)

zgadzam się, że to właśnie terminologia jest jedną z najtrudniejszych kwestii przy pisaniu sceny łóżkowej, trudno tu wypośrodkować mając na podorędziu terminy naukowe lub rynsztokowe :)
ale tak już z językiem jest, dlatego udana scena cieszy tym bardziej
Do góry
Autor
RE: Jak pisać o seksie?
JaneE Użytkownik
  • Postów: 1190
  • Skąd: Śląsk
Dodane dnia 12-08-2010 23:19
O proszę, jak na zawołanie mamy dziś artykuł w Gazecie

Cytat:
Po czułych słówkach pora na krok następny. A tu z językiem kłopot nie mniejszy. Określeń narządów seksualnych mamy w języku polskim sporo. "Słownik seksualizów polskich" Jacka Lewinsona notuje ich aż 10 tys. Stosunek płciowy to np. hula-hop, heblowanko, przerysowanie, masaż tajlandzki czy strzelenie gola. Penis to kanarek, niebożątko, dyliżans, ołówek lub traktorek. Kobiety mają natomiast gniazdka szczęścia, szachownice, zwierzątka i księgi.

Sporym wyzwaniem było dla Tadeusza Boya-Żeleńskiego tłumaczenie "Gargantui i Pantagruela" Franciszka Rabelais'go - zwłaszcza kilku stron wyliczania przymiotów "kusia" (m.in. "stiukowy", "magistralny", "gordyjski", "namacalny" i "aromatyczny";).



http://wyborcza.pl/1,107781,8235625,Jak_wyhaczyc_foczke_.html
Oswajam rzeczy pisząc o nich.
Do góry
Numer GG
Autor
RE: Jak pisać o seksie?
bury_wilk Użytkownik
  • Postów: 1550
  • Skąd: Warszawa
Dodane dnia 13-08-2010 11:04
A ja myślę, że nie można generalizować, że dobre będzie takie podejście, a takie inne, to już złe. Wszystko zależy od efektu jaki chcemy osiągnąć a) w całości utworu B) w tej konkretnie scenie (bo może też być zamierzeniem autora, żeby dana scena kontrastowała z resztą).
Każdą możliwość, jeśli się jest dość dobrym można napisać fajnie. Wyobrażam sobie, że nawet użycie języka naukowego z zakresu biologii, seksuologii, ginekologii czy czegoś tam jeszcze w odpowiednim ujęciu może wyjść atrakcyjnie dla czytelnika.
Kwestia umiejętności piszącego.

Oprócz tego, autorowi wolno wszystko (najwyżej nikt tego nie będzie chciał czytać...) Jeśli chce naszpikować tekst seksem w wersji hard, bo uzna, ze mu to pasuje do koncepcji, to proszę bardzo, jeśli będzie bawił się w poetę, to też tylko jego wybór. Potem czytelnicy sobie tylko wybierają, czy chcą czytać to, czy może tamto.
black number one
Do góry
Numer GG
Autor
RE: Jak pisać o seksie?
JaneE Użytkownik
  • Postów: 1190
  • Skąd: Śląsk
Dodane dnia 13-08-2010 11:59
Cytat:
autorowi wolno wszystko


i tego się trzymajmy :yes::lol:
Oswajam rzeczy pisząc o nich.
Do góry
Numer GG
Autor
RE: Jak pisać o seksie?
tentyp Użytkownik
  • Postów: 244
  • Skąd: Kociewska
Dodane dnia 13-08-2010 18:43
"Ale w literaturze trzeba być nienagannym. I dlatego stawia się dzisiaj wielokropek, jak tylko dzieje się coś istotnego. Potem zaś ciągnie się spokojnie dalej: „nazajutrz byli obydwoje zaproszeni na przyjęcie do księżnej”. Wcale przecież nie zalecam rozpasanego erotyzmu, odrzuca mnie to, ale ten zbyt układny język jest nie do zniesienia"

L. F. Celine, ja myślę podobnie
Zdzieram palce do krwi, kiedy wbijam je w marmur,
Knykcie lżą swój byt, kiedy żrą pył kwarcu,
Chrobot stawów na nowo definiuje dźwięk[...]
To jest napad na babel - niosę wiarę w tusz i papier'
Do góry
Numer GG
Autor
RE: Jak pisać o seksie?
Daniel Madej Użytkownik
  • Postów: 734
  • Skąd:
Dodane dnia 13-08-2010 19:04
tentyp, racja. Pruderia i przemilczanie wygląda czasem na zwykłą pisarską indolencję. (impotencję?)
Do góry
Autor
RE: Jak pisać o seksie?
Usunięty Gość
  • Postów:
  • Skąd:
Dodane dnia 14-08-2010 07:19
Cytat:
Malaszka napisał/a:
[
poszukałam tej sceny. B)
jeśli chodzi o tę koło 150 strony, to przecież koniec końców do niczego między nimi nie doszło.
więc to się nie liczy ;);)


nie planowałem żeby doszło.

ale efekty jesli chodzi o odbiór były różne. od zarzutów że zrobiłem z tego "różowego harlekina" po przypisywanie mi skrajnej naiwności w dziedzinie seksu...

Cytat:
a tak poważnie - naprawdę świetna scena. bardzo dobra dynamika, świetnie oddana walka wewnętrzna bohatera, ładnie wkomponowana i


;) starałęm się.

Cytat:

słownictwo faktycznie nienachalne :)


I w zasadzie jeśli chodzi o anatomię bohaterki opisałem wszystko co chciałem ;)
W czwartym tomie gdy Staszek widzi ją z innej perspektywy dorzuciłem tylko o silnym przewężeniu talii skutkiem noszenia gorsetu. )przyznaję nie pomyślałem wcześniej...)

bardzo lubię też scenę z "drewnianej Twierdzy" gdzie Hela idzie spać z Agatą (str 238) :shy:
nie musiałem w ogóle tego dawać ale pokusa zrobienia sobie jaj z czytelników okazała się zbyt silna... :lol:

*

pierońsko trudne są sceny gwałtu. tu w ogóle nie ma dobrej recepty. Nieźle to pokazał A.Ziemiański w "Achai" najpierw totalne zmaltretowanie psychiczne bohaterki potem seksualne - oddane w zasadzie tylko dwoma zdaniami (tom I str 280-289). Trochę skopiowałem ten chwyt w pierwszym tomie "oka jelenia". wszak w tym zawodzie uczymy się od Mistrzów. :shy:

Cytat:

zgadzam się, że to właśnie terminologia jest jedną z najtrudniejszych kwestii przy pisaniu sceny łóżkowej, trudno tu wypośrodkować mając na podorędziu terminy naukowe lub rynsztokowe :)


powymyślać własne ;) albo sięgnąć do terminologii ludowej choć może wyjść niezamierzenie zabawnie. ale jest pewien urok w słowach takich jak "kuciapka" czy piękny góralski czasownik "boćkać" etc. :lol:
Do góry
Autor
RE: Jak pisać o seksie?
Usunięty Gość
  • Postów:
  • Skąd:
Dodane dnia 14-08-2010 11:25
Cytat:
nie planowałem żeby doszło.


wiem, wiem - zrozumiałam zamysł. tak tylko żartuję co się "liczy" za taką scenę, a co nie ;)

Cytat:
ale efekty jesli chodzi o odbiór były różne. od zarzutów że zrobiłem z tego "różowego harlekina" po przypisywanie mi skrajnej naiwności w dziedzinie seksu...


heh, no to chyba te osoby nigdy nie widziały typowej harlequinowej sceny z prawdziwego zdarzenia :lol:
naprawdę wg mnie scena jest bardzo dobra!

Cytat:
powymyślać własne smiley albo sięgnąć do terminologii ludowej choć może wyjść niezamierzenie zabawnie. ale jest pewien urok w słowach takich jak "kuciapka" czy piękny góralski czasownik "boćkać" etc. [Laugh]


no efekt może być faktycznie różny :D
ale oryginalność i swoistość zawsze jest w cenie - więc tu się zgodzę, że warto szukać własnej drogi
Do góry
Autor
RE: Jak pisać o seksie?
Usunięty Gość
  • Postów:
  • Skąd:
Dodane dnia 14-08-2010 12:22
Osobiście preferuję niedopowiedzenia, czy to w prozie czy w poezji. Czytelnik jeśli będzie chciał dośpiewa sobie wiadomy fragment, oczywiście może to rodzić mały problem - przy tym dośpiewywaniu możliwe, że będzie fałszował ;) ale to już tylko jego problem.
Nie chwytają mnie ani opisy wulgarne, ani pobieżne, ani naturalne, wszystkie mówiące wprost są według mnie płaskie.
Na szczęście zarówno w poezji jak i w prozie cały opis można sprowadzić do jednej wielkiej (lub kilku mniejszych) metafory, choć i przy tym trzeba uważać, bo łatwo nadziać się na śmieszność :)

Przykładem udanego grania metaforami i niedomówieniami jest choćby Biała magia Baczyńskiego, interpretując wcale nie narzuca nam się seksualny motyw, jest on oczywisty, ale pozostaje za zasłoną ze słów, które niekoniecznie i nie od razu prowadzą czytelnika we wiadomym kierunku :)
Do góry
Autor
RE: Jak pisać o seksie?
Daniel Madej Użytkownik
  • Postów: 734
  • Skąd:
Dodane dnia 14-08-2010 12:51
A ja myślę, tycenaku, że możliwe jest jakby odwrócenie. Opisujemy seksualność "wprost", a czytelnik ma sobie dopowiedzieć czy to był akt miłości, pożądania czy czegoś tam jeszcze.
Do góry
Autor
RE: Jak pisać o seksie?
zawsze Użytkownik
  • Postów: 3112
  • Skąd: Ciechanów
Dodane dnia 14-08-2010 14:23
Nic nie spłaszcza tak tekstu, jak przemilczenie, moim zdaniem. Nie chodzi o to, by wszystko nazywać po imieniu, ale można wyczarować słowami albo scenę zwyczajnej kopulacji, albo pełną namiętności scenę erotyczną, bo i takie są potrzebne. Nie ukrywam, że lubię czytać takowe dobrze napisane, o ile nie przekroczą granicy pornografii. I wcale, wbrew pozorom, nie pomaga w tym personifikacja kobiecych narządów genitalnych, jak to czynią niektórzy autorzy :uhoh: Jakoś powtarzane "ona" bardziej kojarzy mi się z kobietą/dziewczyną, niż konkretnymi częściami jej ciała.
Jestem wciąż niejasna, niesyta. - A. Osiecka
Do góry
Numer GG
Autor
RE: Jak pisać o seksie?
Usunięty Gość
  • Postów:
  • Skąd:
Dodane dnia 14-08-2010 17:21
Cytat:
spalonapustka napisał/a:
Nic nie spłaszcza tak tekstu, jak przemilczenie, moim zdaniem.


zawsze w takich momentach korci mnie szalenie by ściąć dyskusję po trollowemu podając za argument ile książek wydałem :lol:

ale aż taki wredny nie jestem :lol:

Cytat:

Nie chodzi o to, by wszystko nazywać po imieniu, ale można wyczarować słowami albo scenę zwyczajnej kopulacji, albo pełną namiętności scenę erotyczną, bo i takie są potrzebne.


czasem się przydają. tzn. u mnie służą albo pokazaniu wnętrza bohatera albo zrobieniu sobie jaj z czytelnika... Komu innemu służą do podniesienia nakładu. Nie neguję też innych zastosowań ;)

Problem widzę w tym wyczarowywaniu. tzn. w większości przypadków to wyczarowywanie jest zrobione na poziomie jakby dzieciak chciał przerysować scenę z pornosa używając świecowych kredek...

Cytat:

Nie ukrywam, że lubię czytać takowe dobrze napisane,


hmmm...

skoro wszyscy mamy coś wynieść z tych dyskusji to może zejdźmy z poziomy abstrakcyjnego.
Czy umiesz podać przykłady takich dobrze napisanych scen?

Cytat:
o ile nie przekroczą granicy pornografii.


z tą granicą jest problem.

w dyskusji o homo wspomniałem o albumie "Erotyczne antyki" - autorka sobie z rozróżnieniem tych dwu pojęć kompletnie nie poradziła. Są w tym albumiku zarówno zdjęcia ślicznych figurek nagich i półnagich pastereczek, jak i obrazki obrzydliwe w swej prymitywnej dosłowności...

Ergo u każdego granica ta przebiega trochę inaczej.
Do góry
Autor
RE: Jak pisać o seksie?
Daniel Madej Użytkownik
  • Postów: 734
  • Skąd:
Dodane dnia 14-08-2010 17:35
To samo może być w jednym miejscu erotyką, a w innym pornografią. Pornografia jest obliczona na pobudzenie najniższych instynktów, erotyka, to już coś więcej.
Do góry
Autor
RE: Jak pisać o seksie?
Usunięty Gość
  • Postów:
  • Skąd:
Dodane dnia 15-08-2010 22:22
Cytat:
kabanos napisał/a:
Pornografia jest obliczona na pobudzenie najniższych instynktów, erotyka, to już coś więcej.


jest taka śliczna scena w wieści K.T.Lewandowskiego "Bo kombinerki były brutalne" gdzie bohater oczekując kochanki moczy wacusia w szklance z roztworem kwasu - celem zahartowania.

niby scena rozbierana a jakoś pobudziła u mnie głównie przeponę :lol:

i cytacik:

"-Chcecie seksu totalnego?
-Jawohl mein Fuhrer! - zakrzyknęły stadiony penisów"

A książkę polecam - choć niekoniecznie jako dobry przykład :lol:
Do góry
Autor
RE: Jak pisać o seksie?
Krzysztof Suchomski Użytkownik
  • Postów: 223
  • Skąd: Murowana Goślina
Dodane dnia 06-09-2010 22:28
Przykładem nieortodoksyjnie napisanej sceny erotycznej jest początek "Narrenturm". Mimo braku dosłowności mogłem ją sobie świetnie wyobrazić. :)
"Te sprawy" przedstawione z lekkim przymrużeniem oka na ogół lepiej się sprawdzają, niż fotograficzne opisy lub ckliwe, romantyczne "uniesienia".
Jeśli dobrze pamiętam, niezłe scenki trafiały się też w angielskich powieściach łotrzykowskich.
Osobny rozdział to nasz stary, dobry świntuch - Olek Fredro. :)
Zainteresowanych kolarstwem, historią wielkich wyścigów i wielkich kolarzy, zapraszam na mojego bloga.
http://reflektorbossa.pl/
Do góry
Autor
RE: Jak pisać o seksie?
Usunięty Gość
  • Postów:
  • Skąd:
Dodane dnia 10-09-2010 06:05
Cytat:
Krzysztof Suchomski napisał/a:
Przykładem nieortodoksyjnie napisanej sceny erotycznej jest początek "Narrenturm".


aż tak Ci się nudzi czy masz za mało książek?
ja tego nie ruszam nawet pogrzebaczem ;)
Do góry
Autor
RE: Jak pisać o seksie?
Krzysztof Suchomski Użytkownik
  • Postów: 223
  • Skąd: Murowana Goślina
Dodane dnia 10-09-2010 13:41
De gustibus ... i tak dalej. ;)
Zainteresowanych kolarstwem, historią wielkich wyścigów i wielkich kolarzy, zapraszam na mojego bloga.
http://reflektorbossa.pl/
Do góry
Autor
RE: Jak pisać o seksie?
TomaszObluda Użytkownik
  • Postów: 6879
  • Skąd: Szczecin
Dodane dnia 05-02-2011 12:12
Właśnie skończyłem fragment o masturbacji - kobiecej. W sumie nie jest źle. Raczej skupiłem się na emocjach, niż na opisie. Może dodam fragment. Później. Zobaczycie, czy tak może być.
Do góry
  • Skocz do forum:
Polecane
ShoutBox
  • Kazjuno
  • 28/03/2024 08:33
  • Mike 17, zobacz, po twoim wpisie pojawił się tekst! Dysponujesz magiczną mocą. Grtuluję.
  • mike17
  • 26/03/2024 22:20
  • Kaziu, ja kiedyś czekałem 2 tygodnie, ale się udało. Zachowaj zimną krew, bo na pewno Ci się uda. A jak się poczeka na coś dłużej, to bardziej cieszy, czyż nie?
  • Kazjuno
  • 26/03/2024 12:12
  • Czemu długo czekam na publikację ostatniego tekstu, Już minęło 8 dni. Wszak w poczekalni mało nowych utworów(?) Redakcjo! Czyżby ogarnął Was letarg?
  • Redakcja
  • 26/03/2024 11:04
  • Nazwa zdjęcia powinna odpowiadać temu, co jest na zdjęciu ;) A kategorie, do których zalecamy zgłosić, to --> [link]
  • Slavek
  • 22/03/2024 19:46
  • Cześć. Chciałbym dodać zdjęcie tylko nie wiem co wpisać w "Nazwa"(nick czy nazwę fotografii?) i "Album" tu mam wątpliwości bo wyskakują mi nazwy albumów, które mam wrażenie, że mają swoich właścicieli
  • TakaJedna
  • 13/03/2024 23:41
  • To ja dziękuję Darconowi też za dobre słowo
  • Darcon
  • 12/03/2024 19:15
  • Dzisiaj wpadło w prozie kilka nowych tytułów. Wszystkie na górną półkę. Można mieć różne gusta i lubić inne gatunki, ale nie sposób nie docenić ich dobrego poziomu literackiego. Zachęcam do lektury.
  • Zbigniew Szczypek
  • 06/03/2024 00:06
  • OK! Ważne, że zaczęłaś i tej "krwi" nie zmyjesz już z rąk, nie da Ci spać - ja to wiem, jak Lady M.