Autor |
Misery
|
Aleksander Sarota
Użytkownik
|
Dodane dnia 13-09-2010 16:03 |
|
"Misery"... Którą scenę z filmu najbardziej zapamiętaliście? Co Was w tym filmie urzekło? Czy to arcydzieło posiada jakieś wady? Czy wolicie książkę Kinga czy film z Kathy Bates i Jamesem Caanem w rolach głównych? Czy "Misery" to najlepsza ekranizacja powieści Kinga?
Krótka piłka: Dyskusja o "Misery".
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Misery
|
SzalonaJulka
Użytkownik
- Postów: 2351
- Skąd: Bronowice
|
Dodane dnia 13-09-2010 16:18 |
|
No to podpadnę wielbicielom Kinga... w "Misery" nic mnie nie urzekło - schemat goni schemat - wynudziłam się setne.
|
nikt nie reklamował
szczęścia jak podpasek
jesteś tego warta
(ja)
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Misery
|
TomaszObluda
Użytkownik
- Postów: 6879
- Skąd: Szczecin
|
Dodane dnia 13-09-2010 16:23 |
|
Szalona, gdybyśmy z Elwirą i Almarii nie ogłosili poniedziałku dniem miłości na PP, to bym się zezłościł. Kathy Bates dostała oscara za rolę kobiecą, i zagrała przerażająco. Jest w filmie straszniejsza od Lectera, lorda Vadera, Draculli - Copolli i Woody Harrelsona z Urodzonych morderców. To był film, na którym brzuch mnie bolał przerażliwie i nie mogłem usiedzieć na tyłku. Książki nie czytałem - jeszcze
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Misery
|
SzalonaJulka
Użytkownik
- Postów: 2351
- Skąd: Bronowice
|
Dodane dnia 13-09-2010 16:32 |
|
Heh, co ja poradzę, że film na mnie nie zrobił wrażenia... natomiast nie ubliżaj Lecterowi nawet w dniu PP miłości
|
nikt nie reklamował
szczęścia jak podpasek
jesteś tego warta
(ja)
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Misery
|
TomaszObluda
Użytkownik
- Postów: 6879
- Skąd: Szczecin
|
Dodane dnia 13-09-2010 16:47 |
|
No dobrze może, z sir Hopkinesm przesadziłem w tym zestawieniu, ale pani Bates, była jak dla mnie demoniczna. No cóż nic nie poradzisz, taka już jesteś, mimo wszystko będę cię dziś kochał
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Misery
|
Aleksander Sarota
Użytkownik
|
Dodane dnia 16-09-2010 15:36 |
|
Osobiście uważam, że film był lepszy od książki co rzadko się zdarza. Doskonałe kreacje K. Bates i J. Caana.
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Misery
|
Jakint
Użytkownik
|
Dodane dnia 16-09-2010 18:28 |
|
Zgadzam się z przedmówcą.
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Misery
|
gkieregk
Użytkownik
|
Dodane dnia 28-09-2010 20:46 |
|
O raju, jeżeli ten film nazywa się arcydziełem, to ja już nie wiem na czym świat stoi.
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Misery
|
Usunięty
Gość
|
Dodane dnia 28-09-2010 21:53 |
|
Ha, ha, ha!
Tylko dlatego wlazłem teraz na ten wątek, bo ZALEDWIE wczoraj oglądałem Misery!
Za każdym razem robię to z niebywałą przyjemnością, jaką daje powrót do czegoś, co kochamy.
A tego utworu mistrza Kinga nie sposób nie darzyć sympatią!
Choć jego książek raczej czytać się nie da (dłużyzny okrutne, "nabijanie tekstu", gubienie się w wątkach pobocznych), filmy zaś są niezmiennie doskonałe i ogląda się je wielokrotnie ze zdrową radochą
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Misery
|
TomaszObluda
Użytkownik
- Postów: 6879
- Skąd: Szczecin
|
Dodane dnia 28-09-2010 21:57 |
|
Cytat: Choć jego książek raczej czytać się nie da (dłużyzny okrutne, "nabijanie tekstu", gubienie się w wątkach pobocznych) WTF?? Nie znasz się Ja kocham Kinga.
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Misery
|
Usunięty
Gość
|
Dodane dnia 28-09-2010 22:05 |
|
Nie znasz mnie i wiesz o mnie nic.
Twoja opinia to bzdet
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Misery
|
TomaszObluda
Użytkownik
- Postów: 6879
- Skąd: Szczecin
|
Dodane dnia 28-09-2010 22:12 |
|
Cytat: Nie znasz mnie i wiesz o mnie nic. Co to 18L czy jakiś inny hiphop? Może Doda? ;>
Cytat: Twoja opinia to bzdet
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Misery
|
jakub
Użytkownik
- Postów: 3490
- Skąd: Poznań
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Misery
|
Usunięty
Gość
|
Dodane dnia 29-09-2010 13:06 |
|
Miałem parę podejść do czytania pana Kinga, nieudane, niestety - albo przysnąłem, albo przelatywałem lotem orła co kilka stron i dziś już wiem, że książka to nie to samo, co film. Oczywiście mowa o Kingu.
Kocham wszystkie filmy nakręcone na podstawie jego prozy, nawet ewidentne gnioty typu "Maximum overdrive" czy "Nocne zło"
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Misery
|
Usunięty
Gość
|
Dodane dnia 18-02-2011 15:36 |
|
Jest to film, który oglądam raz w miesiącu od jakichś 10 lat i coś nie mam go dość. Ten klimat, to poczucie izolacji bohatera i schizofreniczna fanka daje mi to, co chcę oglądać. Nawiasem mówiąc, King dał tu pokaz swego geniuszu - SZACUN
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Misery
|
Abakarow
Użytkownik
|
Dodane dnia 18-02-2011 15:40 |
|
scena jak pani łamie panu nogi...ufff...do zapamiętania
|
Głupcy wierzą w poranek
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Misery
|
Usunięty
Gość
|
Dodane dnia 18-02-2011 15:46 |
|
Wiesz co? Zawsze robi się wtedy zimno, jak te bezwładne stopy pisarza lecą gdzieś w bok...
GRRRROOOOZA!
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Misery
|
Adhar
Użytkownik
|
Dodane dnia 11-08-2011 12:06 |
|
Oj tak. Łamanie pisarzowi nogi, to straszna scena. Jeszcze na dodatkiem takim młotem. Film ogólnie jest dobry. Polecam go bardziej tym, którzy przeczytali książkę, niż tym, którzy po książkę nie sięgnęli a pierwsze co, to oglądnęli.
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Misery
|
Borek707
Użytkownik
|
Dodane dnia 11-08-2011 12:38 |
|
Cytat: TomaszObluda napisał/a:
Kathy Bates dostała oscara za rolę kobiecą, i zagrała przerażająco. Jest w filmie straszniejsza od Lectera, lorda Vadera, Draculli - Copolli i Woody Harrelsona z Urodzonych morderców.
Wyobraź sobie, że w książce jest jeszcze bardziej straszniejsza...
Fakt faktem film dobry, chociaż nie umywa się do książki, którą to ostatnio czytałem już drugi raz. Muszę przyznać, że warto było wrócić raz jeszcze do tego klimatu, chłonąć każde zdanie, wsiąkać ten przesączony szaleństwem i napięciem nastrój:
(teraz muszę spłukać)
W filmie czegoś mi zabrakło, miałem niedosyt po obejrzeniu, podsumowując: ekranizacja niezła, ale nie staje na poziomie książki.
Moją opinię można tłumaczyć tym, że Misery była pierwszym dziełem Kinga po jakie sięgnąłem, stąd mój ogromny sentyment.
|
"Pstre fantazji niechaj płody
Kwitną dla przemiennej mody"
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Misery
|
mike17
Użytkownik
- Postów: 1054
- Skąd: Warszawa
|
Dodane dnia 12-06-2012 16:29 |
|
"Misery" to klasyk, i nie ma bata.
Kameralna opowieść o autorze i schizofrenicznej fance.
Fantastyczna pod każdym względem.
Zwłaszcza feeling rzuca się w oczy.
Polecam
|
Easy Rider from Nowhere a.k.a Sztywny Pyton, rzecznik Klubu WeSZołego Szampona
|
|
Do góry |
|