Sceny erotyczne - auto poradnik.
Portal Pisarski » Inwencja Twórcza » Dyskusje Twórcze
Autor
RE: Sceny erotyczne - auto poradnik.
Usunięty Gość
  • Postów:
  • Skąd:
Dodane dnia 21-09-2010 11:42
Ha! Ja mam pomysł na ilustrację wypowiedzi Miladory! Idę szperać!



Wrzucam całe, bo nie jest długie. Dla mnie własnie to jest erotyk.

Bury Wilk
Mała czarna - erotique


Zadrżałem. Elektryzująca, doskonale szalona i porywająca woń wdarła się w świadomość, aktywując najbardziej wysublimowane pokłady wyobraźni. Wypełniła szczelnie wszystkie wolne miejsca w zakamarkach umysłu, a potem, niby muskając zalotnie, niby przepychając się łagodnie, niby całując pieszczotliwie. zaatakowała. Stanowczo i pewnie, z sobie tylko charakterystycznym wdziękiem domagała się absolutnej uwagi. I zdobyła wszystko to, co chciała. Nie istniało już nic, tylko ona.
Pławiąc się w błogości świata zapachów, z obawą myślałem o otwarciu oczu. Ta chwila była tak cenna, tak cudowna, że najdrobniejsze nawet ryzyko, że ją utracę, wydawało się zbyt duże. A jednak zrobiłem to. i nie pożałowałem. Ze wszystkiego, co mnie otaczało, niemal od razu wyodrębniłem łagodną, aksamitną czerń. Zatonąłem w jej czarodziejskich refleksach, w tajemniczej powierzchowności, wciąż nieświadomy, co czyha w głębi.
Przetarłem oczy, ale nie, to nie był sen. Boska wizja nie znikła, nie ulotniła się jak nimfa, nie odpłynęła do nieosiągalnych przestrzeni imaginacji. Mała Czarna była prawdziwa, prawdziwie koiła i kusiła, prawdziwie mąciła myśli i paradoksalnie, nie mniej prawdziwie je rozjaśniała. Magiczna swoją miękkością i aurą, bez słów zapraszała, chciała, bym ją poczuł nie tylko zmysłowo, ale i fizycznie.
Droczyłem się chwilkę z jej próżnością, a może z samym sobą, lecz szybko uległem. Z resztą, nie byłbym w stanie się oprzeć. Z rosnącym podnieceniem dotknąłem przyjemnie ciepłej krągłości. Najpierw niepewnie gładziłem palcami, jakby zbytnia gwałtowność mogła rozlać i ostudzić jej żar, potem, nie mogąc już powstrzymać żądzy objąłem ją całą i karmiąc się prowokacyjnym, bezgłośnym przyzwoleniem przyciągnąłem do siebie.
Nie protestowała, gdy dotknąłem jej ustami. Przeciwnie, oddała się, dopiero teraz otwierając się przede mną niczym fascynująca, zakazana księga zaklęć. Tchnęła skrywaną dotąd słodycz i oszałamiający urok. Subtelnie rozgrzała mistyczną rozkoszą, ocierając się o strefę zarezerwowaną wyłącznie dla fantazji przelała we mnie swą nasiąkniętą cudami zamorskich krain duszę. Świat zawirował w wybuchu ekstazy. Była moja.

*

Owinięty w satynę pościeli, w nieruchomym spełnieniu obserwowałem filigranową, kruczowłosą piękność, jak z serdecznym uśmiechem zrosiła się połyskliwą mgiełką perfum, jak zakładała krótką, czarną sukienkę - tą samą, którą ledwie kilka godzin wcześniej pośpiesznie z niej zrywałem. Węgielki jej oczu opalizując odbijały blask wdzierających się przez odsłonięte okno promieni wschodzącego słońca.
- Dziękuję; - Wyszeptałem niemal z namaszczeniem.
Podeszła do łóżka, pochyliła się, zadziornie pocałowała mnie w czoło i odebrała pustą filiżankę.
Do góry
Autor
RE: Sceny erotyczne - auto poradnik.
sisey Użytkownik
  • Postów: 133
  • Skąd: wciąż w drodze
Dodane dnia 21-09-2010 11:53
Cytat:
link a napisał/a:

wariant roboczy, z założeniem, że czytelnik jednak nie jest zapyziałym dziewicem, niemającym pojęcia, że ludzietorobiąijak:
Przytulił ją mocniej. Chciał pocałować. Zamarł, smakując napotkaną przeszkodę, prześlizgnął się po zębach, odgadując jej bezgłośny śmiech, miękkość warg. Odchyliła głowę i kolejny pocałunek wylądował na szyi, a następny za uchem. Zamruczała, wtulając głowę w jego obojczyk. Pachniała czymś tak przemyślnym, że nawet nie potrafił odgadnąć składników. Czytał "Pachnidło" i od tamtej pory uważał się za eksperta. Wykuł informacje o nucie głowy, serca, ale teraz czuł się zupełnie bezradny. Paczula, kwiat pomarańczy?

Dać miejsce wyobraźni czytelnika. Zaufać jej. Po prostu.
;)
Dobrego.


Gut, nieco suche to prezentowane podejście, pozbawione "koronek" ale powiem bez ogródek, że mi się podoba. Przerażająco dynamizuje opis, a autor może być przestraszony, bo z trzech stron zrobi mu się jedna. Czym wypełnić lukę? Ktoś robił badania ile powinien trwać opis (w znakach, minutach) sceny erotycznej, tak żeby nie nudzić?

Pierwsze konkrety. O to chodziło!
Do góry
Autor
RE: Sceny erotyczne - auto poradnik.
Usunięty Gość
  • Postów:
  • Skąd:
Dodane dnia 21-09-2010 12:15
Cytat:
Chciał pocałować. Zamarł, smakując napotkaną przeszkodę


Ja to bym się akurat nie skapnęła, o co w tym zdaniu chodzi.
Do góry
Autor
RE: Sceny erotyczne - auto poradnik.
Usunięty Gość
  • Postów:
  • Skąd:
Dodane dnia 21-09-2010 12:16
Cytat:
Oke_Mani napisał/a:

Owinięty w satynę pościeli, w nieruchomym spełnieniu obserwowałem filigranową, kruczowłosą piękność, jak z serdecznym uśmiechem zrosiła się połyskliwą mgiełką perfum, jak zakładała krótką, czarną sukienkę - tą samą, którą ledwie kilka godzin wcześniej pośpiesznie z niej zrywałem.


fajna parodia :lol:
Do góry
Autor
RE: Sceny erotyczne - auto poradnik.
Usunięty Gość
  • Postów:
  • Skąd:
Dodane dnia 21-09-2010 12:16
Parodia czego?
Do góry
Autor
RE: Sceny erotyczne - auto poradnik.
link a Użytkownik
  • Postów: 146
  • Skąd:
Dodane dnia 21-09-2010 12:17
Sisey:
Cytat:
nieco suche to prezentowane podejście, pozbawione "koronek"


O, masz. Nieodmiennie zachwyca mnie możliwa różnica spojrzeń:)
Sisey, z mojego punktu widzenia to właśnie oryginał zdziera całą piankę. Np. piersi w nim są już tak, jakby były gołe, trochę jak w mokrym podkoszulku. W wersji roboczej chowają się na powrót pod koronkami. Wiadomo, że są. I czuje się, że są. Blisko. Tuż, tuż. Ale ich aż tak, by tak rzec, z imienia, heh - nie widać.
Do góry
Autor
RE: Sceny erotyczne - auto poradnik.
Usunięty Gość
  • Postów:
  • Skąd:
Dodane dnia 21-09-2010 12:17
Cytat:
Oke_Mani napisał/a:
Parodia czego?


tekstu literackiego :lol:
Do góry
Autor
RE: Sceny erotyczne - auto poradnik.
Usunięty Gość
  • Postów:
  • Skąd:
Dodane dnia 21-09-2010 12:18
To ja poproszę mistrza o jakąś próbkę erotyki w jego wydaniu :)
Do góry
Autor
RE: Sceny erotyczne - auto poradnik.
Darksio Użytkownik
  • Postów: 765
  • Skąd: Bad Vilbel
Dodane dnia 21-09-2010 12:23
Cytat:
Miladora napisała:

Teraz wpadło mi do głowy, że pod pojęciem "erotyk", wielu piszących uważa rozbudowane sceny miłosne.
A tak wcale nie musi być.


Uważam, że takie opisy działające jedynie w sferze wyobraźni dalekiej od dosłowności są jak najbardziej ok. Ale też nie można uciekać od dosadności i opisów bardziej dosłownych. Nie można erotyki przedstawiać jedynie za pomocą prozy poetyckiej, bo proza sama w sobie ma różne oblicza. Tak też różne oblicza powinna mieć erotyka. Jedni lubią opowieści realistyczne inni poetyckie, gusta są różne. Tak różne powinny być teksty erotyczne. Nie można szufladkować tego gatunku w jednym tylko wymiarze, bo to akurat jest trendy, więc przyłączamy się do chóru, bo nie chcemy odstawać i być postrzegani jako zacofańcy i prostacy. Inaczej napiszemy sceny erotyczne w pięknej, nastrojowej, poetyckiej balladzie, inaczej w pełnym konkretnych, przyziemnych postaci opowiadaniu kryminalnym, obyczajowym, czy SF. Zależnie od obranej konwencji będą i delikatne, wysublimowane, lekko tylko nawiązujące do erotyki opisy, i sceny "instruktażowe". Nie zapominajmy także o pewnej dydaktycznej roli literatury. Skąd młodzież ma czerpać dobre wzorce zachowań? Podejrzewam, że młodzież uczy się zachowań seksualnych od "doświadczonych" kumpli, z pornosów i innych dziwnych źródeł. Skąd mają czerpać wzorce, jak nie z dobrej literatury? Zawoalowanie przesłania jest dobre, dla dojrzałego, wysmakowanego odbiorcy, ale potrzebne są również teksty o przemyconej warstwie edukacyjnej.

Sisey, ja już nie zacytuję swojego opowiadania, ponieważ wychłostany biczem krytyki wykasowałem część erotyczną i stwierdziłem, że tekst zyskał na tym. To była pierwsza, nieudana próba.
Do góry
Autor
RE: Sceny erotyczne - auto poradnik.
sisey Użytkownik
  • Postów: 133
  • Skąd: wciąż w drodze
Dodane dnia 21-09-2010 12:36
@Oke, tekst Burego jest strasznie poetycki, masa ozdobników i jakby nieco starożytny. Mamy dwudziesty pierwszy wiek, a ta maniera pachnie dziewiętnastym. Oczywiście doceniam niedopowiedzenie i ucieczkę w stronę filiżanki, ale zastrzeżenia pozostają.

@Link a, ważne by różnic się konstruktywnie. Ja przyjąłem Twoją propozycje in plus. Oke słusznie sugeruje, że w pewnej chwili niedomówienie jest zbyt wielkie.

@Andrzej No właśnie, Twój mentor zdaje się popełnił coś z lasem w tytule i widziałem owa pozycję w wielu domach, bo nabywcy sądzili , że to kolejny "Samochodzik". Może z tytułu schedy po nim , coś nam podpowiesz? Pamiętam, że chwaliłeś Ziemiańskiego i znów żałuję że brak cytatu. :/

@Darek, to fatalnie. stosowne przykłady są bardzo pożądane. Jeżeli wpadnie Ci coś w łapki, wklejaj, linkuj itd.
Do góry
Autor
RE: Sceny erotyczne - auto poradnik.
Usunięty Gość
  • Postów:
  • Skąd:
Dodane dnia 21-09-2010 13:09
Zadrżałem. Elektryzująca, doskonale szalona i porywająca [b]woń wdarła się w świadomość, aktywując najbardziej wysublimowane pokłady wyobraźni. [/b]

>czy woń może wedrzeć się w świadomość?
>czy pokład ad definitione coś grubego może być wysublimowany (czyli po polsku uwznioślony)?
>czy pokład można aktywować?

Wypełniła szczelnie wszystkie wolne miejsca w zakamarkach umysłu, a potem, niby muskając zalotnie, niby przepychając się łagodnie, niby całując pieszczotliwie. zaatakowała.

> "niby" - w tym kontekście wyglada fatalnie. u jest rzykrotnie powtórzone. w dodatku to slowo
> chwast - niedookreślnik.

Stanowczo i pewnie, z [b]sobie tylko charakterystycznym wdziękiem domagała się absolutnej uwagi. I zdobyła wszystko to, co chciała. Nie istniało już nic, tylko ona.[/b]

> nie prościej ze swoistym wdziędzikem? domagałą sie uwagi i zdobyła wszyskto - znaczy ta woń?

Pławiąc się w [b]błogości świata zapachów, z obawą myślałem o otwarciu oczu. Ta chwila była tak cenna, tak cudowna, że najdrobniejsze nawet ryzyko, że ją utracę, wydawało się zbyt duże. A jednak zrobiłem to. i nie pożałowałem. Ze wszystkiego, co mnie otaczało, niemal od razu wyodrębniłem łagodną, aksamitną czerń.[/b]

>i...? tzn. było tam coś jeszcze poza tą czernią?

Zatonąłem w jej czarodziejskich refleksach, w tajemniczej powierzchowności, wciąż nieświadomy, co czyha w głębi.

>w czerni? trochę niejasne.

Przetarłem oczy, ale nie, to nie był sen. Boska wizja nie znikła, nie ulotniła się jak nimfa,

>czy nimfy się ulatniają?

nie odpłynęła do[b] nieosiągalnych przestrzeni imaginacji. [/b]

yy... eee... nie załapałem co to są te "przestrzenie imaginacji"

Mała Czarna była prawdziwa, prawdziwie koiła i kusiła, prawdziwie mąciła myśli i paradoksalnie, nie mniej prawdziwie je rozjaśniała. Magiczna swoją miękkością i aurą, bez słów zapraszała, chciała, bym ją poczuł nie tylko zmysłowo, ale i fizycznie.

> a... to on do filiżanki kawy tak zagląda? ok.

Droczyłem się chwilkę z jej próżnością, a może z samym sobą, lecz szybko uległem. Z resztą, nie byłbym w stanie się oprzeć. Z rosnącym podnieceniem dotknąłem przyjemnie ciepłej krągłości.

>jesloi to jednak nie jest o kawie wypadało by doprecyzować kobiety krągłści mają wiele...

Najpierw niepewnie gładziłem palcami, jakby zbytnia gwałtowność mogła rozlać i ostudzić jej żar,

>"jaby" to słowo chwast.
>rozlać i ostudzić żar. Jak sie rozlewa żar i czemu od tego stygnie?

potem, nie mogąc już powstrzymać żądzy objąłem ją całą i karmiąc się
prowokacyjnym, bezgłośnym przyzwoleniem przyciągnąłem do siebie.


ok.

Nie protestowała, gdy dotknąłem jej ustami. Przeciwnie, oddała się, dopiero teraz otwierając się przede mną niczym fascynująca, zakazana księga zaklęć. Tchnęła skrywaną dotąd słodycz i oszałamiający urok. Subtelnie rozgrzała mistyczną rozkoszą, ocierając się o strefę zarezerwowaną wyłącznie dla fantazji przelała we mnie swą nasiąkniętą cudami zamorskich krain duszę. Świat zawirował w wybuchu ekstazy. Była moja.

>to też ujdzie.

Owinięty w satynę pościeli,

>to mi sie gryzie. Źle brzmi - nie wiem czemu.

w nieruchomym spełnieniu

> w odróżnieniu od spełnień ruchomych...:shy:

obserwowałem filigranową, kruczowłosą piękność, jak z serdecznym uśmiechem zrosiła się połyskliwą mgiełką perfum, jak zakładała krótką, czarną sukienkę - tą samą, którą ledwie kilka godzin wcześniej pośpiesznie z niej zrywałem. Węgielki jej oczu

>czy mgielka jest polyskliwa? czy może dopiero krople na skórze?
>węgielki jej oczu - bład nastepstwa podmiotów - do czego odnosi się zaimek "jej"?

> zdania za długie. gubi się sens.

opalizując

>opalizujące oczy? Zombiaczkę podrywał?:rol:
>węgielki to raczej płoną a nie opalizują...

ok. wplecenie w scenę erotyczną filiżanki kawy ma swój potenjał i to spory!
za to brawa.
- ale trochę trzeba to inaczej ubrać w słowa.



Cytat:
Oke_Mani napisał/a:
To ja poproszę mistrza o jakąś próbkę erotyki w jego wydaniu :)


a czy ja mówię ze umiem takie pisać? ja tylko innych krytykuję :shy:

Drzewa szczęśliwie chroniły ich przed wiatrem, gałęzie zatrzymywały też większość białego puchu. Tylko czasem przez wnętrze namiotu przechodził lodowaty podmuch.
-Przez noc nawali z pół metra śniegu – powiedział. – Może przykryje te wszystkie kamienie, łatwiej będzie poruszać się brzegiem stru… - odwrócił się i urwał w pół słowa.
Dziewczyna zdjęła suknię i teraz w samej bieliźnie siedziała na posłaniu. Najbardziej jednak zaskoczył go wyraz jej twarzy. Malowało się na niej dziwne oczekiwanie.
-Schowaj się do środka śpiwora, bo przemarzniesz – zdziwił się, słysząc drżenie w swoim głosie. – Wydaje nam się, że w namiocie jest ciepło, ale to dlatego, że weszliśmy z zimnicy. Tu jest nie więcej niż pięć, sześć stopni powyżej zera.
Nie liczył, że posłucha, ale grał konsekwentnie.
-Wyglądasz na bardzo nieśmiałego - odezwała się. – Powiedz, całowałeś się kiedyś z dziewczyną?



to z drugiego tomu "Oka Jelenia" - dalej sobie doczytajcie sami.
Do góry
Autor
RE: Sceny erotyczne - auto poradnik.
Miladora Użytkownik
  • Postów: 7496
  • Skąd: Kraków
Dodane dnia 21-09-2010 13:15
No i co? Całował się kiedyś z dziewczyną? :D

Bo nie mam czasu czytać, a ciekawość mnie zżera, co było potem. ;)
Zawsze tkwi we mnie coś, co nie przestaje się uśmiechać (Romain Gary).
Do góry
Numer GG
Autor
RE: Sceny erotyczne - auto poradnik.
sisey Użytkownik
  • Postów: 133
  • Skąd: wciąż w drodze
Dodane dnia 21-09-2010 13:15
@Andrzej
Patrząc na rzeź jakiej tu dokonałeś, to całkiem inaczej, A na początek zamordowałbym krawca. :D
Cieszę się, że to nie ja tak oberwałem, pomimo że świadomie poddaje się krytyce, to jakoś tak niepewnie i gorąca w okolicach tej części do siadania.

@Oke, idę czytać Twoje dzieło.
Do góry
Autor
RE: Sceny erotyczne - auto poradnik.
Usunięty Gość
  • Postów:
  • Skąd:
Dodane dnia 21-09-2010 13:17
Sisey, ale przecież pisałam, że to jest ilustracja do tego, co pisała wcześniej Miladora,

Cytat:
Miladora napisał/a:
Teraz wpadło mi do głowy, że pod pojęciem "erotyk", wielu piszących uważa rozbudowane sceny miłosne.
A tak wcale nie musi być. Krótka, lecz mająca swoją wagę scena, pełna niedomówień i klimatu, jest o wiele bardziej przekonywująca, niż drobiazgowy opis rozbierania się i innych "czynności" bohaterów.


Dla mnie to jest właśnie świetna gatunkowo erotyka, która mało mówi, za to budzi wszystkie zmysły i daje pole do popisu dla wyobraźni.

Cytat:
Andrzej Pilipiuk napisał/a:
to z drugiego tomu "Oka Jelenia" - dalej sobie doczytajcie sami.


Ale my tu omawiamy raczej erotykę dla dorosłych.
Do góry
Autor
RE: Sceny erotyczne - auto poradnik.
sisey Użytkownik
  • Postów: 133
  • Skąd: wciąż w drodze
Dodane dnia 21-09-2010 13:35
Oke, wiem do czego to było. Pozostaje pytanie, czy to jest współczesne i nie dla tego, że autor żyje.

Czekam niecierpliwie czym nas uraczy Izolda z Przytupem. :)

Chciałbym tez ujrzeć coś Miladorowego i nie tylko. Kurs jest otwarty.
Do góry
Autor
RE: Sceny erotyczne - auto poradnik.
szara eminencja Użytkownik
  • Postów: 808
  • Skąd:
Dodane dnia 21-09-2010 13:37
Cytat:
Ale my tu omawiamy raczej erotykę dla dorosłych.


Co to jest erotyka dla dorosłych?

Sporo lat temu pożyczyłem sąsiadom film (jeszcze na VHS) "Imię Róży". Później usłyszałem komentarz, że ona tego nie da córce (miała chyba 17 - 18 lat) "bo tam się pieprzą..."

Kilka lat temu byłem w kinie na filmie Intymność (Intimacy).
Wśród widzów była też młodzież 16 - 17 lat.
Do góry
Numer GG
Identyfikator Tlen
Autor
RE: Sceny erotyczne - auto poradnik.
Usunięty Gość
  • Postów:
  • Skąd:
Dodane dnia 21-09-2010 13:43
Znaczy nie taką z książek dla dzieci.
Do góry
Autor
RE: Sceny erotyczne - auto poradnik.
bury_wilk Użytkownik
  • Postów: 1550
  • Skąd: Warszawa
Dodane dnia 21-09-2010 13:54
Oke - "Ale my tu omawiamy raczej erotykę dla dorosłych" - :D
(p.s. skoro taka niby dorosła jesteś, to czemu wrzuciłaś taki łagodny tekst?)

Ponieważ w tych cokolwiek dla mnie zaskakujących okolicznościach, choć nie powiem - miłe to - moja już niemłoda "Mała czarna" została rozebrana do naga, nie wypada mi się nie odezwać.
Andrzeju i Sisey:
1. dzięki, że chciało Wam się tam zajrzeć. Naprawdę, bez względu na miażdżącą krytykę, bardzo to cenię.
2. nie zgadzam się, z tym, co twierdzi Oke, że to jest wzór erotyku. Jaki wogóle może być wzór? Tekst erotyczny, jak i każdy inny można napisać na tysiące, bardzo różnych sposobów i nie wiem, kto jest na tyle autorytetem, by ocenić, że akurat ten sposób jest najlepszy i że jego właśnie należy podawać jako absolut.
3. "jest strasznie poetycki, masa ozdobników i jakby nieco starożytny" - no i mniej więcej taki miał być. Nie twierdzę, że jest doskonały, bo nie jest (ja osobiście uważam, że jest za ciężki, zwłaszcza, jak na erotyk), ale taką formę przyjąłem celowo; jednym się spodoba, innym nie, ale nie uznaję tego za minus.
4. z długiej listy zastrzeżeń Andrzeja najtrafniejsze jest to o nimfie, choć mógłbym się upierać, że to celowe niedopowiedzenie obliczone może nie tyle na domyślność, co na podsuwającę pewne obrazy wyobraźnię czytelnika. Zastanawiam się jeszcze nad "słowami - chwastami". Coś w tym jest, ale raczej z takich słów nie zrezygnuję, a przynajmniej nie całkiem. Co do reszty uwag, związanych najczęściej z "dziwacznością" użytych określeń, to patrz punkt 3.
5. odnośnie tego, że chwilami jest niejasne o co biega, to sam nie potrafię powiedzieć, czy z tego efektu jestem zadowolony, czy nie. Pomysł miałem taki, żeby zamydlić oczy, a więc celowo wprowadzić czytelnika w błąd, czy chodzi o kawę, czy o kobietę, czy może o jedno i drugie (a jeszcze i mała czarna kiecka się chyba tam pojawia), co zmuszało mnie do eliminowania większości jednoznaczności i większej kombinacji.

To tak na szybko, bo niestety mam w tej chwili masę roboty i nie mogę się wkręcić w temat :(
black number one
Do góry
Numer GG
Autor
RE: Sceny erotyczne - auto poradnik.
Usunięty Gość
  • Postów:
  • Skąd:
Dodane dnia 21-09-2010 13:56
Cytat:
bury_wilk napisał/a:
Oke - "Ale my tu omawiamy raczej erotykę dla dorosłych" - :D
(p.s. skoro taka niby dorosła jesteś, to czemu wrzuciłaś taki łagodny tekst?)


Bo miała być erotyka, a nie pornol.



Cytat:
bury_wilk napisał/a:
nie wiem, kto jest na tyle autorytetem, by ocenić, że akurat ten sposób jest najlepszy i że jego właśnie należy podawać jako absolut.


Podpowiem Ci, znasz taką osobę :D
Do góry
Autor
RE: Sceny erotyczne - auto poradnik.
bury_wilk Użytkownik
  • Postów: 1550
  • Skąd: Warszawa
Dodane dnia 21-09-2010 14:01
Cytat:
Oke_Mani napisał/a:

Cytat:
bury_wilk napisał/a:
nie wiem, kto jest na tyle autorytetem, by ocenić, że akurat ten sposób jest najlepszy i że jego właśnie należy podawać jako absolut.


Podpowiem Ci, znasz taką osobę :D


Tak, wiem, widuję ją w lustrze :D
black number one
Do góry
Numer GG
  • Skocz do forum:
Polecane
ShoutBox
  • Kazjuno
  • 28/03/2024 08:33
  • Mike 17, zobacz, po twoim wpisie pojawił się tekst! Dysponujesz magiczną mocą. Grtuluję.
  • mike17
  • 26/03/2024 22:20
  • Kaziu, ja kiedyś czekałem 2 tygodnie, ale się udało. Zachowaj zimną krew, bo na pewno Ci się uda. A jak się poczeka na coś dłużej, to bardziej cieszy, czyż nie?
  • Kazjuno
  • 26/03/2024 12:12
  • Czemu długo czekam na publikację ostatniego tekstu, Już minęło 8 dni. Wszak w poczekalni mało nowych utworów(?) Redakcjo! Czyżby ogarnął Was letarg?
  • Redakcja
  • 26/03/2024 11:04
  • Nazwa zdjęcia powinna odpowiadać temu, co jest na zdjęciu ;) A kategorie, do których zalecamy zgłosić, to --> [link]
  • Slavek
  • 22/03/2024 19:46
  • Cześć. Chciałbym dodać zdjęcie tylko nie wiem co wpisać w "Nazwa"(nick czy nazwę fotografii?) i "Album" tu mam wątpliwości bo wyskakują mi nazwy albumów, które mam wrażenie, że mają swoich właścicieli
  • TakaJedna
  • 13/03/2024 23:41
  • To ja dziękuję Darconowi też za dobre słowo
  • Darcon
  • 12/03/2024 19:15
  • Dzisiaj wpadło w prozie kilka nowych tytułów. Wszystkie na górną półkę. Można mieć różne gusta i lubić inne gatunki, ale nie sposób nie docenić ich dobrego poziomu literackiego. Zachęcam do lektury.
  • Zbigniew Szczypek
  • 06/03/2024 00:06
  • OK! Ważne, że zaczęłaś i tej "krwi" nie zmyjesz już z rąk, nie da Ci spać - ja to wiem, jak Lady M.