Autor |
RE: Książki, które trzeba przeczytać
|
mariamagdalena
Użytkownik
- Postów: 1075
- Skąd: Vratislavia / Tel Aviv
|
Dodane dnia 16-02-2011 00:25 |
|
jak nie masz co włączyć - włączasz losową piosenkę z listy
nie masz co czytać - bierzesz pierwsze trzy tytuły z listy i udajesz się do biblioteki
i w ten sposób też poznajesz innych użytkowników
i może trochę ich twórczość od wewnętrznej strony
achh, emota, ok
|
Poetka. Prozaiczka.
Poetka prozaiczna.
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Książki, które trzeba przeczytać
|
Krzysztof Suchomski
Użytkownik
- Postów: 223
- Skąd: Murowana Goślina
|
Dodane dnia 16-02-2011 01:32 |
|
Najważniejsze dla mnie dwie książki to:
A.A.Milne "Kubuś Puchatek, Chatka Puchatka" - traktuję to jak 2 tomy jednej książki
J.Heller "Paragraf 22".
Po zastanowieniu doszedłem do wniosku, że jakikolwiek "kanon" najważniejszych dla mnie książek musiałby liczyć przynajmniej setkę pozycji. Oczywiście zawierałby szereg już zgłoszonych propozycji.
O wielu książkach i autorach pisałem w publikowanych na PP tekstach - nie chcę się teraz powtarzać.
Losowo dorzucę:
twórców powieści historycznych: T.Parnickiego, B.Gołubiewa, M.Druona, R.Gravesa, czy wspomnianą już Kossak-Szczucką.
SF: U.Le Guin "Wszystkie strony świata" - najlepszy zbiór opowiadań, jaki kiedykolwiek napisano
O.S.Card "Mówca umarłych"
R.Bradbury "Kroniki marsjańskie" i "451'Fahrenheita"
oczywiście Sapkowski i Pratchett
popularnonaukowe: H.von Ditfurth "Dzieci wszechświata"
wydaje mi się, że nikt jeszcze nie wspomniał o:
W.Golding "Władca much"
R.P.Warren "Gubernator"
E.Caldwell "Poletko PanaBoga"
może trochę mniej popularne: J.M.Simmel "Nie zawsze musi być kawior" - rzadkie połączenie powiesci awanturniczej z poradnikiem kulinarnym okraszone przednim humorem.
Szekspir- wszystko
R.Sherwood "Skamieniały las"
książki z malarstwem Beksińskiego i rysunkami Mleczki
|
Zainteresowanych kolarstwem, historią wielkich wyścigów i wielkich kolarzy, zapraszam na mojego bloga.
http://reflektorbossa.pl/
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Książki, które trzeba przeczytać
|
Usunięty
Gość
|
Dodane dnia 16-02-2011 01:34 |
|
1) Bracia Karamazow; Zbrodnia i Kara; Biesy: Fiodor Dostojewski
2) Doktor Żywago: Borys Pasternak
3) Mistrz i Małgorzata: Michaił Bułhakow
4) Homo Faber: Max Frisch
5) Krzesła; Król umiera, czyli ceremonie; Nosorożec: Eugene Ionesco
6) Tango; Emigranci; Portret: Sławomir Mrożek
7) Dzika kaczka: Henryk Ibsen
8) Czekając na Godota: Samuel Becket
9) Władca much: William Golding
10) Lot nad kukułczym gniazdem: Ken Kesey
11) Grona gniewu; Myszy i ludzie: John Steinbeck
12) Krew za krew; Generał martwej armii; Pałac snów: Ismail Kadare
13) Martin Eden: Jack London
14) Mur: J.P. Sartre
15) Wujaszek Wania; Trzy siostry; Mewa: Antoni Czechow
16) Obcy; Człowiek zbuntowany: Albert Camus
17) Sztukmistrz z Lublina: I.B. Singer
18) Ubik: Philip K. Dick
19) Rok 1984: George Orwell
20) Mechaniczna Pomarańcza: Anthony Burgess
Ja tam lubię takie listy. Często na wakacjacj nie mam pomysłu, za jaką książkę się teraz wziąć, więc zaglądam do internetu na rozmaite strony, na których internauci sporządzają swoje "toplisty" powieści. Może moja też się komuś przyda.
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Książki, które trzeba przeczytać
|
pisag
Użytkownik
|
Dodane dnia 16-02-2011 09:39 |
|
Temat trudny, uważam, że wszysko (albo prawie wszystko), co przeczytaam miało na mnie mniejszy lub większy wpływ. W końcu nie pamietam autorów i tytułów niektóych książek, nie pamietam do końca fabuły,a ich klimat we mnie się tli.
Nie bagatelizowałabym książek z dzieciństwa. Wyboraźnia wtedy była bardzo rozszalała, a czytanie równało się dla mnie z wielkimi przeżyciami. Teraz te odczucia też istnieją, ale już jednak stłumione.
Dlatego, mimo wszystko uważam, że na mnie największy wpływ miały książki z tego okresu. Astrid Lindgren i "dzieci z Bullerbyn", L.M. Montgomery "Ania z Zielonego Wzgóza", Amicis "Serce", Dahl "Matylda".i twórczość Verne. Nie sposób wymienić wszystkiego, co czytałam z latarką pod kocem. A czym skorupka za młodu nasiąknie, tym na starość trąci.
Jeśli chodzi o życie 'dorosłe', to powiem, że zaczyna się problem. Co mnie pchnęło do pisania? Czy jakaś konkretna książka, konkretny autor? Raczej nie. Miłość do książek jako takich kształtowałą się odkąd pamiiętam i to ona jest tym motorem (chociaż złośliwiec mółby powiedzieć - kochasz literature, to jej nie krzywdź i nie pisz ).
Bardzo wiele z wymienionych już przez Was pozycji uważam za cenne i dużo dające.
Ja bym na pewno dodała opowiadania Etgara Kereta (jego mistrzostwo krótkiej formy chciałabym osiągnąć) i "Madame" Libera (jest to książka niewymownie piękna i za taką perfekcją chciałabym dążyć).
A co powinien czytać pisarz, jest chyba tez mocno uzależnione od tego, o czym chce pisać. Autor romansów musi (chociaż to też rzecz względna) znać "Przeminęło z wiatrem", a komuś kto pisze kryminały przydałaby się lektura "stulecia detektywów".
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Książki, które trzeba przeczytać
|
Wasinka
Użytkownik
|
Dodane dnia 16-02-2011 10:01 |
|
Trudno mi stwierdzić jednoznacznie, które książki tak naprawdę wywarły wpływ na moje własne pisanie. Nie wzoruję się na konkretnych twórcach, choć zdaję sobie sprawę, że książki mnie ukształtowały w bardzo silnym tego słowa znaczeniu.
W tej chwili przyszło mi do głowy mnóstwo nazwisk, ale na razie napomknę o paru:
G.G.Marquez poszerza spojrzenie na rzeczywistość poprzez elementy irracjonalne, łączność powszedniości i wymiaru ponadzmysłowego, opierająca się na powstawaniu zagęszczonej postaci prawdy, wymowniejszej niż najbardziej realistyczny opis; różne sposoby narracji.
Impulsów można szukać też u J. Joyce'a, V. Woolf czy W. Faulknera, gdzie fascynować mogą: wielość perspektyw, możliwości monologu wewnętrznego czy rodzaj swobody w podejściu do zagadnień czasu i przestrzeni - z ich brakiem odwoływania się do sensów z pozaliterackiego nadania.
Wspomnieć muszę też o S. Lemie, ceniąc jego przenikliwość i mądrość przy równoczesnym niezwykłym poczuciu humoru, co widać a w sposobie narracji. Bystrym okiem patrzy na przyszłość, biologiczne konsekwencje postępu naukowo-cywilizacyjnego, porusza kwestie humanitaryzmu, odnosi się do wielu problemów teraźniejszości i przyszłości, sprawnie wyłapując zagrożenia i możliwe skutki różnych działań, zadaje pytania natury filozoficznej, zauważa groteskowość i absurdy, a pod warstwą humoru kryje całkiem poważne treści.
Napomknę jeszcze o "Próchnie" W. Berenta, gdzie mamy możliwość obejrzeć "procesy" istnienia, tworzenia, funkcjonowania dusz artystów i wrażliwców w aurze młodopolskiej albo "Starą baśń" I.S.Kraszewskiego, gdzie z kolei świat z czasów "bajecznych" zgrabnie przybliża sprawne pióro, wiedza i wyobraźnia autora.
Tyle na razie...
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Książki, które trzeba przeczytać
|
Shortia
Użytkownik
- Postów: 149
- Skąd: wszędzie
|
Dodane dnia 16-02-2011 10:08 |
|
Ponieważ Krzysiu Suchomski wymienił "Kubusia Puchatka" (jakże słuszny wybór ) to chciałabym polecić "Tao Kubusia Puchatka" oraz "Te Prosiaczka" Benjamina Hoff'a ; na ogół coś na podstawie czegoś - to już niestety popłuczyny, tutaj natomiast mamy do czynienia z dowcipną aczkolwiek niegłupią analizą Kubusia i jego najwierniejszego przyjaciela Prosiaczka - od strony duchowej.
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Książki, które trzeba przeczytać
|
Wasinka
Użytkownik
|
Dodane dnia 16-02-2011 10:23 |
|
Ha, miałam te dwie książeczki wymienić w kolejnych "pozycjach"
Zgrabnie przybliżają świat cudniastych opowieści Milne'a.
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Książki, które trzeba przeczytać
|
Krystyna Habrat
Użytkownik
- Postów: 55
- Skąd: Katowice
|
Dodane dnia 16-02-2011 12:24 |
|
Bardzo się cieszę, że nasza lista się rozwija i znajduję na niej wiele moich ulubionych pozycji, oraz takie których nie znam, a teraz wiem, że warto przeczytać. Zaraz będę je wypisywać i poszukiwac w bibliotekach. Niestety wszystkie moje dawne księgarnie zlikwidowane, a ta w Auchan ma bardzo komercyjny i ubogi duchem charakter.
Wracam do "U podstaw estetyki" Ossowskiego. Dla mnie była ona podstawowym podręcznikiem w początkach pisania, zanim skleciłam pierwszy jaki taki tekst. Czerpałam stąd pewne wytyczne, które mają chyba w małym palcu absolwenci polonistyki, a ja nie, bo mam inny zawód. Oczywiście znajomość tych zasad/wytycznych czasem krępuje pióro, ale warto je mieć w tyle głowy i pisać, jakby sie ich nie znało. Żeby być oryginalnym.
Ossowski głosi, że o zainteresowaniu czytelnika decyduje: treść utworu, plastyka opowiadania i jego kompozycja. Analizuje to po kolei.np kompozycję opowiadania w utworach literackich, czyli jak układać składniki treści, aby tekst był interesujący. Dalej: jakie znaczenie ma wybór tematu- jego ważność i wzniosłość - oraz piękno odtwarzanego obrazu. Dlaczego urodziwe bohaterki podnoszą jakość utworów słabszych, a w tych o wyższych wartościach to niekoniczne.
Omawia sposób wyrażania stanów psychicznych raz ich wartość estetyczną;pojęcia ekspresji i czym są przeżycia estetyczne i tzw "życie chwilą", dwie fazy w twórczości artystycznej, hasło, "nie co, ale jak"; sztuki odtwarzające, a potrzeba wrażeń... Ja pokazuję to bardzo pobieżnie, aby tylko zainteresować książką (lub podobną).
Natomiast Ossowski przedstawia to obszernie na przykładzie sztuk plastycznych (reprodukcje zamieszcza) i literackich na ok. 400 stronach. Dużo to, ale pisze językiem przystępnym. Co najważniejsze: potrafi zaciekawić i nawet rozbudzić w czytelniku chęć sprawdzenia tych zasad we własnej twórczości.
Nie czyta się tego jednym tchem, ale warto mieć pod ręką i podczytywać.
Czechowa podaję, bo on wg mnie prezentuje najwyższy kunszt pisarstwa i trzeba go czytać zawsze i się rozkoszować, wydobywając coraz nowsze prawdy i okruchy wzbudzające zachwyt. Natomiast Undset, Tołstoj, Mann, Dostojewski (i wielu innych) dają nam bogatą wiedzę o życiu.
|
Sok
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Książki, które trzeba przeczytać
|
Krzysztof Suchomski
Użytkownik
- Postów: 223
- Skąd: Murowana Goślina
|
Dodane dnia 16-02-2011 13:13 |
|
Tytułem suplementu:
Padło już nazwisko Hemingway'a. Chciałbym zwrócić uwagę na wydany kiedyś u nas zbiór jego reportaży - "Sygnowano:E.Hemingway". Przyjemność podwójna, bo z jednej strony arcymistrzostwo w dziedzinie reportażu, a z drugiej - można zabawić się w detektywa, łowiąc liczne inspiracje, które później znalazły literackie odzwierciedlenie w powieściach lub opowiadaniach.
A z powieści Mistrza moją ulubioną jest "Słońce też wschodzi".
|
Zainteresowanych kolarstwem, historią wielkich wyścigów i wielkich kolarzy, zapraszam na mojego bloga.
http://reflektorbossa.pl/
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Książki, które trzeba przeczytać
|
Usunięty
Gość
|
Dodane dnia 16-02-2011 13:24 |
|
Jak mogłem zapomnieć!
LOLITA Nabokova! Niesamowity poziom językowy autora, o literackim nie wspomnę, bo nie trza, oraz o dwóch genialnych ekranizacjach.
Czytając tego pisarza można nieźle podreperować własny warsztat pisarski.
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Książki, które trzeba przeczytać
|
OWSIANKO
Użytkownik
- Postów: 137
- Skąd: Bydgoszcz
|
Dodane dnia 16-02-2011 13:39 |
|
pisag
zwróciłem uwagę na Twoje słowa: „co powinien czytać pisarz, jest chyba tez mocno uzależnione od tego, o czym chce pisać.
Też tak mam.
„Nie bagatelizowałabym książek z dzieciństwa. Wyobraźnia wtedy była bardzo rozszalała, a czytanie równało się dla mnie z wielkimi przeżyciami. Teraz te odczucia też istnieją, ale już jednak stłumione.”
Zależnie od czasu, kiedy czytam, co innego jest dla mnie istotne, lecz każda wartościowa książka wyrabia wyobraźnię i wpływa na widzenie opisywanego świata.
|
"Zawsze pamiętaj, że tłum, który oklaskuje twoją koronację, jest tym samym tłumem, który będzie oklaskiwał twoją egzekucję."
T. Pratchett "Piekło pocztowe"
ważniejsze jest co robisz, a nie co mówisz
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Książki, które trzeba przeczytać
|
Krzysztof Suchomski
Użytkownik
- Postów: 223
- Skąd: Murowana Goślina
|
Dodane dnia 16-02-2011 14:04 |
|
Na śmierć zapomniałem:
Śledź Otrembus Podgrobelski "Wstęp do imagineskopii"
Ta legendarna książka naprawdę istnieje. Znajdźcie i przeczytajcie. Odmieni Wasze życie.
|
Zainteresowanych kolarstwem, historią wielkich wyścigów i wielkich kolarzy, zapraszam na mojego bloga.
http://reflektorbossa.pl/
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Książki, które trzeba przeczytać
|
wiewioorka
Użytkownik
- Postów: 726
- Skąd: Las iglasty, gdzieś na Pomorzu
|
Dodane dnia 16-02-2011 14:31 |
|
Fryderyk Nietzsche – „Tako rzecze Zaratustra” Dosyć ciężkie do przebrnięcia, ale rozwijające umysł.
No i te cytaty...
|
Adwokat po sprawie, panna po zabawie - diabła warci...
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Książki, które trzeba przeczytać
|
OWSIANKO
Użytkownik
- Postów: 137
- Skąd: Bydgoszcz
|
Dodane dnia 16-02-2011 14:34 |
|
Wasinka napisała: „Trudno mi stwierdzić jednoznacznie, które książki tak naprawdę wywarły wpływ na moje własne pisanie. Nie wzoruję się na konkretnych twórcach, choć zdaję sobie sprawę, że książki mnie ukształtowały w bardzo silnym tego słowa znaczeniu.”, a Sagitarus uzupełnił o słowo „warsztat”: „Nie sposób wymienić wszystkich książek, które kształtowały i nadal kształtują mój warsztat”.
Bo nie tylko nasz lektury wywierają wpływ na pisanie, ale i narzędzia, którymi się posługujemy. A więc słowniki i inne podręczniki(np. Historia Literatury, Psychologia Twórczości, Frazeologia).
|
"Zawsze pamiętaj, że tłum, który oklaskuje twoją koronację, jest tym samym tłumem, który będzie oklaskiwał twoją egzekucję."
T. Pratchett "Piekło pocztowe"
ważniejsze jest co robisz, a nie co mówisz
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Książki, które trzeba przeczytać
|
Usunięty
Gość
|
Dodane dnia 16-02-2011 14:49 |
|
Czasem warto czytać KSIĘGI AFORMYZMÓW, bo krótki, ale treściwy i głęboki aforyzm może dać nagły impuls do napisania całego opowiadania lub wiersza. Ja tak mam.
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Książki, które trzeba przeczytać
|
Wasinka
Użytkownik
|
Dodane dnia 16-02-2011 17:48 |
|
Owsianko napisał: "nie tylko nasz lektury wywierają wpływ na pisanie, ale i narzędzia, którymi się posługujemy. A więc słowniki i inne podręczniki(np. Historia Literatury, Psychologia Twórczości, Frazeologia) ".
Oczywiście. Często nieświadomie czerpiemy z tego, co nam oferuje literatura, ale - chcąc się rozwijać czy też swój warsztat - korzystamy już z całkiem świadomym zamiarem ze słowników na przykład czy też wymienionych przez Ciebie pozycji.
I właśnie przyszła mi do głowy kolejna książka: "Słownik mitów i tradycji kultury" Kopalińskiego.
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Książki, które trzeba przeczytać
|
TomaszObluda
Użytkownik
- Postów: 6879
- Skąd: Szczecin
|
Dodane dnia 16-02-2011 19:08 |
|
Moim zdaniem warto przeczytać Trylogię Grzesiuka. Wiem, że to nie jest literatura najwyższych lotów, jeśli chodzi o wykonanie, ale moim zdaniem warto przyjrzeć się takiej formie. Można zobaczyć, że bez wielkich umiejętności literackich można napisać coś całkiem dobrego, coś co potrafi zainteresować. Wiadomo, należy szlifować warsztat, wiadomo, że treść to nie wszystko, ale lektura wspomnień Grzesiuka pozwala na złapanie lekkiego dystansu, co do swoich teorii na temat pisania.
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Książki, które trzeba przeczytać
|
Wasinka
Użytkownik
|
Dodane dnia 17-02-2011 09:57 |
|
Przyznam, że jakoś nigdy szczególnie nie przykładałam się do zgłębiania tajemnic teorii związanych z tworzeniem - pod kątem własnego pisania; może dlatego, że nie traktuję go aż tak poważnie i nie zastanawiam się nad "zasadami", gdy coś piszę... A może jednak wreszcie powinnam...
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Książki, które trzeba przeczytać
|
Usunięty
Gość
|
Dodane dnia 17-02-2011 10:33 |
|
Polecam książkę, którą pewnie większość z Was doskonale zna: jest to 49 OPOWIADAŃ Ernesta Hemingwaya. Coś, do czego warto wracać. Nie znudzi się na pewno. A i wiele można się nauczyć, jeśli chodzi o ulepszanie własnego warsztatu.
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Książki, które trzeba przeczytać
|
Krystyna Habrat
Użytkownik
- Postów: 55
- Skąd: Katowice
|
Dodane dnia 17-02-2011 17:59 |
|
Cieszę się, że temat się rozwija. Nie tworzymy obowiązkowej listy lektur, ale warto podzielić się z innymi własnymi fascynacjami literackimi. Znalazłam tu wiele pozycji dla siebie. I ani razu nie mogę powiedzieć, że się z czyjąś opinią nie zgadzam.
Temat ten przyszedł mi do głowy, kiedy czytałam po raz kolejny utyskiwania na poziom naszej telewizji. Przecież ona dla ludzi pióra nie jest tak ważna. Ważniejsze są książki. Powieści, opowiadania, literatura (popularno)naukowa, przysłowia, aforyzmy, wszystko to, co wymienione zostało przez nas wszystkich.
Ponieważ staramy się tutaj być ludźmi pióra, to dorzucę co Prus zalecał Żeromskiemu.
"Ponieważ człowiek uczy się do śmierci i więcej powinien rozmyślać, patrzeć, czytać aniżeli pisać, więc proponuję (...) czytać niedużo, ale dzieła znakomite, we wszystkich kierunkach: od poezji do filozofii, od nauk przyrodniczych do objawień świętej Teresy. A w szczególności przestudiować anatomię, fizjologię, jeografię, historię, ekonomię i socjologię. Niech to będą dzieła popularne, ale jasno napisane."
Prus mówi jeszcze o"konieczności stałej , czujnej, bystrej obserwacji wszystkich , nawet najpospolitszych spraw i rzeczy" A zalecani przez niego autorzy to: Homer, Sofokles, Dante, Szekspir, Milton, Molier.
To z małej książeczki o pierwszej żonie Żeromskiego "Oktawia". Autorkę dodam, jak sobie przypomnę, albo sprawdzę na liście moich przeczytanych lektur. Nazwisko jakieś botaniczne, od drzewa... Napisała też o Wyspiańskim: "Orzeł w kurniku". Czy polecam? Czemu nie, ale nie przede wszystkim.
Dodam, że ja nie wgłębiałam się w teorię twórczości, żeby przygotować się do pisania, ale od tego zaczęłam. Napisałam pracę magisterską "Geneza pomysłu twórczego" na psychologii. Taki temat był na pewno ciekawszy niż analiza przyczyn wypadków w fabryce, co było alternatywą. Próby pisarskie przyszły później.
Dobra Cobra, koniecznie przypomnij sobie autora "Mewy" , bo może warto skorzystać z Twojej rady i dać już oczom wypocząć. Chyba nie chodzi Ci o Czechowa, który tez napisał "Mewę"? A może?
|
Sok
|
|
Do góry |
|