Czesław Miłosz
Portal Pisarski » Książki i Filmy » Czytelnia
Autor
Czesław Miłosz
Berenika Użytkownik
  • Postów: 213
  • Skąd: Galicja
Dodane dnia 20-04-2011 12:09
Mamy rok Miłosza, stąd i temat o nim. Czytacie, cenicie? Co sądzicie o tej poezji?
KLIK w świat mojej poezji:

https://www.facebook.com/jgrabarzpoezja
Do góry
Autor
RE: Czesław Miłosz
vonmizantropp Użytkownik
  • Postów: 12
  • Skąd:
Dodane dnia 20-04-2011 18:06
Dla mnie to jeden z poetów, których po prostu nie da się nie uwielbiać :D Przynajmniej ja nie ogarniam, jak można nie doceniać w jego poezji i prozie choćby wszechstronności. Trafiłaś w temat, bo akurat jestem po lekturze "Zniewolonego umysłu" i z pewnością to jedna z najciekawszych książek, jakie przeczytałam przez ostatni rok.
Kot przemierzający kosmos na syntezatorze z Hitlerem jeżdżącym na sankach po tęczy i z weną, która jest King Konga.
Do góry
Autor
RE: Czesław Miłosz
Berenika Użytkownik
  • Postów: 213
  • Skąd: Galicja
Dodane dnia 20-04-2011 22:25
Ostatnio nabyłam "Blizę", gdzie jako dodatek jest CD z nagraniami wierszy czytanymi przez Miłosza - polecam!
KLIK w świat mojej poezji:

https://www.facebook.com/jgrabarzpoezja
Do góry
Autor
RE: Czesław Miłosz
zajacanka Użytkownik
  • Postów: 1371
  • Skąd: UK
Dodane dnia 20-04-2011 23:56
Ja jestem wlasnie po przeczytaniu Doliny Issy. Chyba nie trzeba nikomu polecac ?
Make peace not war.
Do góry
Numer GG
Autor
RE: Czesław Miłosz
Ares Użytkownik
  • Postów: 332
  • Skąd:
Dodane dnia 21-04-2011 11:10
Przeczytałem wiersze wybrane "Jak powinno być w niebie" - koszmar. Totalnie nudny poeta, jego jedyny porywający wiersz to piosenka o końcu świata. Tylko w tym wierszu Czesław miał naprawdę coś do powiedzenia.
Konieczność istnienia trudna jest do zniesienia...
Do góry
Autor
RE: Czesław Miłosz
janstasica Użytkownik
  • Postów: 1
  • Skąd:
Dodane dnia 28-11-2011 08:50
W pewnym sensie Miłosz kontynuuje prorocką twórczość Adama Mickiewicza. Obaj poszukiwali metafizycznych odniesień ludzkiego istnienia, a jednocześnie obaj mieli upodobanie do długiej frazy poetyckiej, która manifestowała horyzontalny wymiar życia. Miłosz nie raz przyznawał się do pokrewieństwa z autorem "Pana Tadeusza" - głównie w akcentowaniu rewelatorskiej funkcji poezji.
Do góry
Autor
RE: Czesław Miłosz
Ares Użytkownik
  • Postów: 332
  • Skąd:
Dodane dnia 27-12-2011 14:39
Zmieniam zdanie. Kupiłem ogromne "Wiersze wszystkie" Miłosza (bo choć uważałem go za nudnego, uparłem się że poznam go w całości - jest pewien kanon który trzeba znać bez względu na to czy nudne czy nie) i czytam codziennie, czytam, przeczytałem sporo i sporo mi zostało jeszcze do końca. Jestem oczarowany :) Genialny twórca.
Konieczność istnienia trudna jest do zniesienia...
Do góry
Autor
RE: Czesław Miłosz
niewidoczna Użytkownik
  • Postów: 1492
  • Skąd: Łódź
Dodane dnia 27-12-2011 20:03
Ja ostatnio byłam na przedstawiu "Tak mało powiedziałem...". Aktorzy teatru przedstawiają wiersze Miłosza. Dużo tematyki wojennej i lekka taruma.

"Biedny chrześcijanin patrzy na getto

Pszczoły obudowują czerwoną wątrobę,
Mrówki obudowują czarną kość,
Rozpoczyna się rozdzieranie, deptanie jedwabi,
Rozpoczyna się tłuczenie szkła, drzewa, miedzi, niklu,

/ srebra, pian
Gipsowych, blach, strun, trąbek, liści, kul, kryształów -
Pyk! Fosforyczny ogień z żółtych ścian
Pochłania ludzkie i zwierzęce włosie.

Pszczoły obudowują plaster płuc,
Mrówki obudowują białą kość,
Rozdzierany jest papier, kauczuk, płótno, skóra, len,
Włókna, materie, celuloza, włos, wężowa łuska, druty,
Wali się w ogniu dach, ściana i żar ogarnia fundament.
Jest już tylko piaszczysta, zdeptana, z jednym drzewem

/ bez liści
Ziemia.

Powoli, drążąc tunel, posuwa się strażnik-kret
Z małą czerwoną latarką przypiętą na czole.
Dotyka ciał pogrzebanych, liczy, przedziera się dalej,
Rozróżnia ludzki popiół po tęczującym oparze,
Popiół każdego człowieka po innej barwie tęczy.
Pszczoły obudowują czerwony ślad,
Mrówki obudowują miejsce po moim ciele.

Boję się, tak się boję strażnika-kreta.
Jego powieka obrzmiała jak u patriarchy,
Który siadywał dużo w blasku świec
Czytając wielką księgę gatunku."

"Jeśli kochać, to niebanalnie
Marzyć o tym, co nierealne
Jeśli kochać, to całkowicie
W nawias co dzień brać życie (swe)."
/Plateau/

Oświecenie przychodzi z nieba...
Do góry
Numer GG
Autor
RE: Czesław Miłosz
Karol Nieporadny Użytkownik
  • Postów: 138
  • Skąd:
Dodane dnia 28-12-2011 12:08
A to jeden z moich ulubionych...


Campo di Fiori
W Rzymie na Campo di Fiori
Kosze oliwek i cytryn,
Bruk opryskany winem
I odłamkami kwiatów.
Różowe owoce morza
Sypią na stoły przekupnie,
Naręcza ciemnych winogron
Padają na puch brzoskwini.

Tu na tym właśnie placu
Spalono Giordana Bruna,
Kat płomień stosu zażegnął
W kole ciekawej gawiedzi.
A ledwo płomień przygasnął,
Znów pełne były tawerny,
Kosze oliwek i cytryn
Nieśli przekupnie na głowach.

Wspomniałem Campo di Fiori
W Warszawie przy karuzeli,
W pogodny wieczór wiosenny,
Przy dźwiękach skocznej muzyki.
Salwy za murem getta
Głuszyła skoczna melodia
I wzlatywały pary
Wysoko w pogodne niebo.

Czasem wiatr z domów płonących
Przynosił czarne latawce,
Łapali skrawki w powietrzu
Jadący na karuzeli.
Rozwiewał suknie dziewczynom
Ten wiatr od domów płonących,
śmiały się tłumy wesołe
W czas pięknej warszawskiej niedzieli.

Morał ktoś może wyczyta,
że lud warszawski czy rzymski
Handluje, bawi się, kocha
Mijając męczeńskie stosy.
Inny ktoś morał wyczyta
O rzeczy ludzkich mijaniu,
O zapomnieniu, co rośnie,
Nim jeszcze płomień przygasnął.

Ja jednak wtedy myślałem
O samotności ginących.
O tym, że kiedy Giordano
Wstępował na rusztowanie,
Nie znalazł w ludzkim języku
Ani jednego wyrazu,
Aby nim ludzkość pożegnać,
Tę ludzkość, która zostaje.

Już biegli wychylać wino,
Sprzedawać białe rozgwiazdy,
Kosze oliwek i cytryn
Nieśli w wesołym gwarze.
I był już od nich odległy,
Jakby minęły wieki,
A oni chwilę czekali
Na jego odlot w pożarze.

I ci ginący, samotni,
Już zapomniani od świata,
Język nasz stał się im obcy
Jak język dawnej planety.
Aż wszystko będzie legendą
I wtedy po wielu latach
Na nowym Campo di Fiori
Bunt wznieci słowo poety.

Smutek to najgorsza pora dnia.
Do góry
Autor
RE: Czesław Miłosz
Ares Użytkownik
  • Postów: 332
  • Skąd:
Dodane dnia 29-12-2011 15:28
Łąka

Była to łąka nadrzeczna, bujna, sprzed sianokosów
W nieskazitelnym dniu czerwcowego słońca.
Całe życie szukałem jej, znalazłem i rozpoznałem.
Rosły tu trawy i kwiaty kiedyś znajome dziecku.
Przez na wpół przymknięte powieki wchłaniałem świetlistość.
I zapach mnie ogarnął, ustało wszelkie wiedzenie.
Nagle poczułem, że znikam i płaczę ze szczęścia.
Berkeley 1992
Konieczność istnienia trudna jest do zniesienia...
Do góry
Autor
RE: Czesław Miłosz
Berenika Użytkownik
  • Postów: 213
  • Skąd: Galicja
Dodane dnia 29-05-2012 08:48
Czytał ktoś biografię Miłosza A. Franaszka? Warto?
KLIK w świat mojej poezji:

https://www.facebook.com/jgrabarzpoezja
Do góry
  • Skocz do forum:
Polecane
ShoutBox
  • ajw
  • 01/11/2024 19:19
  • Miło Ciebie znów widzieć :)
  • Kushi
  • 31/10/2024 20:28
  • Lata mijają, a do tego miejsca ciągnie, aby wrócić chociaż na chwilę... może i wena wróci... dobrego wieczorku wszystkim zaczytanym :):)
  • Szymon K
  • 31/10/2024 06:56
  • Dziękuję, za zakwalifikowanie, moich szant ma komkurs. Może ktoś jeszcze się skusi, i coś napiszę.
  • Szymon K
  • 30/10/2024 12:35
  • Napisałem, szanty na konkurs, ale chciałem, jeszcze coś dodać. Można tak?
  • coca_monka
  • 18/10/2024 22:53
  • hej ;) już pędzę :) taka zabiegana jestem, że zapominam się promować ;)
  • Wiktor Orzel
  • 17/10/2024 08:39
  • Podeślij nam newsa o książce, wrzucimy na główną:)
  • coca_monka
  • 14/10/2024 19:33
  • "Czterolistne konie" wyszły na początku września, może nawet gdzieś się wam rzuciły pod oczy ;)
  • coca_monka
  • 14/10/2024 19:32
  • Bonjour a tout le monde :) Dawno mnie tu nie było! Pośpieszam z radosną informacją, że można mnie zakupić papierowo :)
  • mike17
  • 10/10/2024 18:52
  • Widzę, że portalowe życie wre. To piękne uczucie. Każdy komentarz jest bezcenny. Piszmy je, bo ktoś na nie czeka :)
  • Kazjuno
  • 08/10/2024 09:28
  • Dzięki Zbysiu, też Ciebie pozdrawiamy. Animujmy ruch oddolny, żeby przywrócić PP do życia.