Czy ja-na-co-dzień to ten sam ja-który-piszę?
Portal Pisarski » Inwencja Twórcza » Dyskusje Twórcze
  • Strona:
  • 1
  • 2
  • »
Autor
Czy ja-na-co-dzień to ten sam ja-który-piszę?
zawsze Użytkownik
  • Postów: 3112
  • Skąd: Ciechanów
Dodane dnia 26-06-2011 01:03
Czy łatwiej jest Wam zaprezentować swoje utwory obcym ludziom na Portalu, czy raczej najbliższym - domownikom, przyjaciołom, drugim połówkom? Czy ewentualny brak dystansu do ludzi może mieć wpływ na nasze chęci ujawniania się? Z czego to wynika?
Jestem wciąż niejasna, niesyta. - A. Osiecka
Do góry
Numer GG
Autor
RE: Czy ja-na-co-dzień to ten sam ja-który-piszę?
Usunięty Gość
  • Postów:
  • Skąd:
Dodane dnia 26-06-2011 01:10
Myślę, że łatwiej obcym. Anonimowość na takich portalach wiąże się ze szczerością (jeśli chodzi o poezję). Tak łatwiej wyrazić to co się czuję. Przed domownikami, przyjaciółmi, czasem milczymy, by nie zranić, a u nikt nie ocenia nas tylko naszą twórczość.
Do góry
Autor
RE: Czy ja-na-co-dzień to ten sam ja-który-piszę?
Zachary Ann Użytkownik
  • Postów: 1154
  • Skąd:
Dodane dnia 26-06-2011 01:12
obcym
Radio Sfera.

Gramy swoje na
http://sfera.umk.pl
Do góry
Numer GG
Autor
RE: Czy ja-na-co-dzień to ten sam ja-który-piszę?
Daniel Madej Użytkownik
  • Postów: 734
  • Skąd:
Dodane dnia 26-06-2011 01:17
Łatwiej pokazać wiersz w internecie niż komuś z domowników. Dlaczego? Po pierwsze - magia anonimowości. Po drugie - twórczość to (upraszczając do bólu) rodzaj eskshibicjonizmu, na który nie jest nasz stać na co dzień. Łatwiej się otworzyć na papierze albo w jasnym okienku edytora tekstu.

No i chyba pokutuje też romantyczny model poety, czy pisarza w ogóle. (Przecież było tyle innych okresów w sztuce!). Mówiąc wprost: czasem głupio tak palnąć, że się pisze.
Do góry
Autor
RE: Czy ja-na-co-dzień to ten sam ja-który-piszę?
zawsze Użytkownik
  • Postów: 3112
  • Skąd: Ciechanów
Dodane dnia 26-06-2011 01:24
Cytat:
Daniel Madej napisał/a:
No i chyba pokutuje też romantyczny model poety, czy pisarza w ogóle. (Przecież było tyle innych okresów w sztuce!). Mówiąc wprost: czasem głupio tak palnąć, że się pisze.
To bardzo dobre zdanie. Problem jest jeszcze taki, że bliscy czasami (przez ten brak dystansu) nie są w stanie odróżnić fikcji literackiej od życia autora.
Jestem wciąż niejasna, niesyta. - A. Osiecka
Do góry
Numer GG
Autor
RE: Czy ja-na-co-dzień to ten sam ja-który-piszę?
Usunięty Gość
  • Postów:
  • Skąd:
Dodane dnia 26-06-2011 01:27
Podejrzewam, że jakby mój maż przeczytał wszystkie moje wiersze już byłabym rozwódką. To samo pewnie dotyczy większości...
Do góry
Autor
RE: Czy ja-na-co-dzień to ten sam ja-który-piszę?
tentyp Użytkownik
  • Postów: 244
  • Skąd: Kociewska
Dodane dnia 26-06-2011 02:53
zdecydowanie "żyj jak piszesz i pisz jak żyjesz"

sam może i o tym nie wspominam przy byle okazji, ze coś tam dukam, ale nawet gdy gdzieś z jakimiś typami jestem co z poezja itd maja wspólnego niewiele, a to w sumie większość moich znajomych, to i tak nie mam oporów czy jakiegoś wstydu, że pisze.
Zdzieram palce do krwi, kiedy wbijam je w marmur,
Knykcie lżą swój byt, kiedy żrą pył kwarcu,
Chrobot stawów na nowo definiuje dźwięk[...]
To jest napad na babel - niosę wiarę w tusz i papier'
Do góry
Numer GG
Autor
RE: Czy ja-na-co-dzień to ten sam ja-który-piszę?
Usunięty Gość
  • Postów:
  • Skąd:
Dodane dnia 26-06-2011 14:22
No tak tentyp, ale czy m to pokazujesz? Wszyscy znajomi wiedzą że pisze, jednak nielicznym udało się przeczytać;)
Do góry
Autor
RE: Czy ja-na-co-dzień to ten sam ja-który-piszę?
Usunięty Gość
  • Postów:
  • Skąd:
Dodane dnia 26-06-2011 14:54
W moim przypadku ten sam, ale nie taki sam, bo obdarty z pozoru. Ja-piszący to ktoś, kogo goni ja-na-co-dzień, a goniąc, buduje mnie-piszącego.
Do góry
Autor
RE: Czy ja-na-co-dzień to ten sam ja-który-piszę?
Karol Nieporadny Użytkownik
  • Postów: 138
  • Skąd:
Dodane dnia 26-06-2011 15:09
Zdecydowanie ten sam...na co dzień bardziej przyziemny... od święta z głowa w chmurach... ale to zawsze ja.
Smutek to najgorsza pora dnia.
Do góry
Autor
RE: Czy ja-na-co-dzień to ten sam ja-który-piszę?
Silvus Użytkownik
  • Postów: 1661
  • Skąd: Warszawa
Dodane dnia 26-06-2011 15:24
A u mnie to tak, że bliscy (bliscy? dobrze znani?) mnie nie zrozumieją. Wydaje mi się to normalne. :shy:
Do góry
Autor
RE: Czy ja-na-co-dzień to ten sam ja-który-piszę?
Usunięty Gość
  • Postów:
  • Skąd:
Dodane dnia 26-06-2011 16:14
A u mnie to tak, że bliscy (bliscy? dobrze znani?) mnie nie zrozumieją. Wydaje mi się to normalne. [Shy] To nie jest normalne, ale za to powszechne zjawisko ;)
Do góry
Autor
RE: Czy ja-na-co-dzień to ten sam ja-który-piszę?
TomaszObluda Użytkownik
  • Postów: 6879
  • Skąd: Szczecin
Dodane dnia 26-06-2011 16:27
No wiadomo, że wy to wy, bo niby kto. Przecież zupełnie inaczej zachowujecie, się przy mamie, babci, a inaczej przy znajomych z pracy, czy przyjaciołach na wódce.

Ja raczej się nie chwale znajomy tym co piszę. Strona jest powszechnie znana, link mam na facebooku, czasem wklejam na gg, więc jak ktoś ma ochotę może wejść na PP i czytać. Czasem czytają, więkoszość nie.
Do góry
Autor
RE: Czy ja-na-co-dzień to ten sam ja-który-piszę?
zawsze Użytkownik
  • Postów: 3112
  • Skąd: Ciechanów
Dodane dnia 26-06-2011 17:35
Ja dopiero zaczynam się otwierać i prezentować swoje prace. Zazwyczaj jakieś pojedyncze akapity (rzadziej całe utwory) czytali najbliżsi przyjaciele.
Jestem wciąż niejasna, niesyta. - A. Osiecka
Do góry
Numer GG
Autor
RE: Czy ja-na-co-dzień to ten sam ja-który-piszę?
Elwira Użytkownik
  • Postów: 4151
  • Skąd: Rembertów
Dodane dnia 26-06-2011 18:21
Cytat:
MamaMuchomorka napisał/a:
Podejrzewam, że jakby mój maż przeczytał wszystkie moje wiersze już byłabym rozwódką. To samo pewnie dotyczy większości...


Aż tak?:O

Z poezją pewnie jest trochę inaczej niż prozą. W prozie, jeśli stworzy się świat do bólu fikcyjny, nie ma powodu, żeby ktoś wiązał go z życiem autora. Poza tym, jeśli ktoś mnie dobrze zna, to wie, że sytuacje nie są z mojego życia :), chociaż chyba by mnie niektórzy zamordowali, odnajdując własne portrety :lol:
Moi najbliżsi znajomi wiedzą, że piszę, ktoś kiedyś nawet podobno coś mojego kupił jakoś specjalnie się tego nie wstydzę. Bądźmy szczerzy, publikując tekst, ryzykujemy, że przeczytają to znajomi. Dorosnąć trzeba. Pewnie dlatego moje najbardziej osobiste wiersze na zawsze zostaną w zakamarkach szuflady ;) no, ale też ich wartość literacka jest wątpliwa. Powstały z potrzeby chwili.

Większość tekstów mam w domowym komputerze i mąż ma do nich dostęp. Jeśli chce, czyta. Często jest pierwszym i ostatnim czytelnikiem.
Do góry
Numer GG
Autor
RE: Czy ja-na-co-dzień to ten sam ja-który-piszę?
Abi-syn Użytkownik
  • Postów: 1458
  • Skąd: Mazowsze
Dodane dnia 26-06-2011 19:51
Wątek ciekawy, o tyle różnorodny ilu piszących i czytających, a przecież są jeszcze i bliscy ( kto to jest ?
- dokładnie nie wiadomo, może to być kumpel z pracy, kuzyn, przyjaciel z dzieciństwa, kamrat z wojska, matko, każdy ma łańcuszek Ważnych dla się ludzi, niekiedy nawet szef ( dla tego kto ma ciuń farta ) się trafi:

w większości przypadków owi bliscy ( to moje przypadki ) wiedzą o tym, że piszę; ciekawe jest to traktowane jak odległa galaktyka:
to coś istnieje, ale tak daleko, że hej!

Dobrze, że można swoje umieszczać, publikować, spotkać się z takimi samymi "wariatami", podzielić się i posprzeczać:

w realu bycie wierszokletą jest czymś dziwnym
Wadą ideału jest to, że jest ideałem, cóż, ja nim nie jestem, więc ..., jestem bez wad
Do góry
Autor
RE: Czy ja-na-co-dzień to ten sam ja-który-piszę?
zawsze Użytkownik
  • Postów: 3112
  • Skąd: Ciechanów
Dodane dnia 26-06-2011 19:58
Cytat:
Abi-syn napisał/a:
w realu bycie wierszokletą jest czymś dziwnym

Uśmiechłam się do tych słów.:)

Z prozą w gruncie rzeczy chyba nie jest inaczej. Właściwie, bliscy znajomi raczej nie dziwią się naszym pasjom (jako że nas znają), ale dla dalszych to trochę dziwne. Zwłaszcza dla tych, którzy dopiero co nas poznają. Nie da się chyba ukryć, że w pewnym sensie jesteśmy postrzegani przez to, co napisaliśmy.

A najbardziej osobiste teksty chyba zawsze pozostają w szufladach.
Jestem wciąż niejasna, niesyta. - A. Osiecka
Do góry
Numer GG
Autor
RE: Czy ja-na-co-dzień to ten sam ja-który-piszę?
Abi-syn Użytkownik
  • Postów: 1458
  • Skąd: Mazowsze
Dodane dnia 26-06-2011 20:05
I górą tu "poeźa", tam wszystko można zwalić na peela :)
- fakt, to piszący tekścidła tak myśli, inni myślą inaczej:
jeszcze raz:

- "a ten, kto to taki
- aaa, ten, chmmm, jakby tu powiedzieć, to taki nieszkodliwy wariat"*



* cytat

Wadą ideału jest to, że jest ideałem, cóż, ja nim nie jestem, więc ..., jestem bez wad
Do góry
Autor
RE: Czy ja-na-co-dzień to ten sam ja-który-piszę?
JaneE Użytkownik
  • Postów: 1190
  • Skąd: Śląsk
Dodane dnia 26-06-2011 23:08
Moi bliscy wiedzą że piszę, ale oprócz osób z PP, z którymi znam się nie tylko internetowo, czytają mnie jedynie moi rodzice i mąż.
Oczywiście nawet oni nie mają dostępu do wszystkich tekstów.

Dla mnie pisanie to otrząsanie się z nadmiaru emocji i pragnień, czasem niedokonca zrozumiałych, nawet dla mnie samej.

Mam wrażenie, że ja - codzienna, jestem odbierana nieco bezbarwnie, myślę że zaskoczyłabym niektórych ilością kolorów, które noszę gdzieś w sobie:)

Może kiedyś się odważę :)
Oswajam rzeczy pisząc o nich.
Do góry
Numer GG
Autor
RE: Czy ja-na-co-dzień to ten sam ja-który-piszę?
Usunięty Gość
  • Postów:
  • Skąd:
Dodane dnia 27-06-2011 06:55
Nie no, aż tak źle nie jest w końcu ma konto na PP a i w domu moje wiersze nie są zamykane w sejfie. Tylko w poezji, jest problem z tworzeniem fikcyjnego świata. (ja mam ten problem) i czasem jest to tylko oczyszczenie, czasem pisanie o czyiś przeżyciach. Jednak zawsze są emocje, w moim przypadku więcej negatywnych. I oczywiście nie dlatego, że jestem nieszczęśliwa, tylko o rzeczach przykrych pisze mi się łatwiej. Ktoś kto mnie dobrze zna, powiedziałby, masz tak fajnego męża, a piszesz takie bzdury. Zresztą już kiedyś od znajomej po publikacji mojej pierwszej prozy dostałam sms'a czy na pewno wszystko dobrze, co się stało. Ludzie nie są tak bystrzy jakby się chciało ;)
Do góry
  • Strona:
  • 1
  • 2
  • »
  • Skocz do forum:
Polecane
ShoutBox
  • Zbigniew Szczypek
  • 01/04/2024 10:37
  • Z okazji Św. Wielkiej Nocy - Dużo zdrówka, wszelkiej pomyślności dla wszystkich na PP, a dzisiaj mokrego poniedziałku - jak najbardziej, także na zdrowie ;-}
  • Darcon
  • 30/03/2024 22:22
  • Życzę spokojnych i zdrowych Świąt Wielkiej Nocy. :) Wszystkiego co dla Was najlepsze. :)
  • mike17
  • 30/03/2024 15:48
  • Ode mnie dla Was wszystko, co najlepsze w nadchodzącą Wielkanoc - oby była spędzona w ciepłej, rodzinnej atmosferze :)
  • Yaro
  • 30/03/2024 11:12
  • Wesołych Świąt życzę wszystkim portalowiczom i szanownej redakcji.
  • Kazjuno
  • 28/03/2024 08:33
  • Mike 17, zobacz, po twoim wpisie pojawił się tekst! Dysponujesz magiczną mocą. Grtuluję.
  • mike17
  • 26/03/2024 22:20
  • Kaziu, ja kiedyś czekałem 2 tygodnie, ale się udało. Zachowaj zimną krew, bo na pewno Ci się uda. A jak się poczeka na coś dłużej, to bardziej cieszy, czyż nie?
  • Kazjuno
  • 26/03/2024 12:12
  • Czemu długo czekam na publikację ostatniego tekstu, Już minęło 8 dni. Wszak w poczekalni mało nowych utworów(?) Redakcjo! Czyżby ogarnął Was letarg?
  • Redakcja
  • 26/03/2024 11:04
  • Nazwa zdjęcia powinna odpowiadać temu, co jest na zdjęciu ;) A kategorie, do których zalecamy zgłosić, to --> [link]