Autor |
muzyka a utwór literacki
|
mariamagdalena
Użytkownik
- Postów: 1075
- Skąd: Vratislavia / Tel Aviv
|
Dodane dnia 02-12-2011 22:37 |
|
na pp zaistniał nowy nurt dodawania tła muzycznego do utworów na pp, głównie w poezji, ale w prozie też się zdarzają.
podobną opcją, którą stosuję choćby osobiście, jest podlinkowanie utworu, który pojawia się w treści opowiadania, np. jest grany przez którąś postać w trakcie fabuły lub leci gdzieś w tle.
ten sposób występuje również, choć może i w niewielu, wydanych "tradycyjnie" książkach (np. "Imprimatur"/Rita Monaldi), do których dołączana jest płyta lub utwór podany jest konkretnie (opus i nr) i opisany z przyciągającą melodyjnością ("Skrzypce"/Anne Rice), co ułatwia sięgnięcie po niego lub przywołanie go sobie z pamięci
w związku z czym
chciałam spytać na ile pomaga czy przeszkadza Wam to w odbiorze dzieła
czy w ogóle korzystacie z takich linków
i czy bez nich, sięgnęlibyście po utwór, żeby sprawdzić co tam w opku gra
|
Poetka. Prozaiczka.
Poetka prozaiczna.
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: muzyka a utwór literacki
|
Usunięty
Gość
|
Dodane dnia 02-12-2011 22:47 |
|
Ja osobiście uważam, że muzyka odpowiednio dobrana do utworu literackiego może kilkakrotnie spotęgować jego emocjonalny przekaz, jego klimat i ogólny wydźwięk. Jest pomysłem genialnym, ale ma też swoje złe strony.
Jeżeli słowo pisane jest słabe to genialna muzyka może zamiast uratować/poprawić jego odbiór sprawi, że pojawi się ironia i uśmiech na twarzy czytającego.
Znacznie gorsza jednak jest sytuacja odwrotna, z którą już się parę razy spotkałem. Świetny poeta napisał naprawdę doskonały wiersz i dodał do niego muzykę, która jemu - poecie - wydała się nastrojowa, inspirowała go i bardzo mu podchodziła. Niestety słuchając utworu (nie przytoczę) okiem muzyka czułem:
- szeroko pojętą komerche i to intensywną
- kicz
- prostotę treści muzycznej i melodycznej (do bólu)
Wszystko wykonane by brzmiało "epicko" - używając popularnego wśród młodzieży określenia. Sprawiło to, że musiałem wyłączyć utwór i wrócić do wiersza po kilku godzinach, gdy już mi się mniej kojarzył i dopiero się nim cieszyć.
Podsumowując dobry tekst połączony z adekwatną muzyką może być znacznie lepszy.
Oczywiście zdarzają się przypadki artystów, których dzieł nie da się oddać muzyką i odwrotnie, ale mówimy chyba o sytuacjach gdy obie wspomniane rzeczy współgrają.
Pozdrawiam. Misiaq
|
|
|
Do góry |
|