Autor |
Giełda wymiany..
|
keefree
Użytkownik
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Giełda wymiany..
|
Usunięty
Gość
|
Dodane dnia 18-12-2007 19:27 |
|
jakoś sceptycznie do tego podchodzę jak by to miało wyglądać? na wklejaniu tu nieudanych wypocin, z którymi nie wiadomo, co zrobić?
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Giełda wymiany..
|
keefree
Użytkownik
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Giełda wymiany..
|
isa
Użytkownik
- Postów: 518
- Skąd: Legnica
|
Dodane dnia 20-12-2007 17:49 |
|
pomysł w teorii dość ciekawy, ale wątpiłabym z częścią praktyczną.
|
Może lepiej dać marzeniom żyć
zamiast zabijać je ich realizowaniem?
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Giełda wymiany..
|
keefree
Użytkownik
|
Dodane dnia 20-12-2007 17:52 |
|
trzeba działać nie wątpić jeden gość co mu się krzek gorejący zwidział miał raz wątpliwości i co się potem porobiło
|
In the middle of the night
I go walking in my sleep
Through the jungle of doubt
To the river so deep
I know I'm searching for something
Something so undefined
That it can only be seen
By the eyes of the blind
In the middle of the night
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Giełda wymiany..
|
lina_91
Użytkownik
|
Dodane dnia 22-12-2007 17:13 |
|
No to, Keefree, zaczynaj i daj nam dobry przykład
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Giełda wymiany..
|
isa
Użytkownik
- Postów: 518
- Skąd: Legnica
|
Dodane dnia 24-12-2007 13:57 |
|
właśnie, dałeś pomysł więc zaczynaj aby przekonać resztę
|
Może lepiej dać marzeniom żyć
zamiast zabijać je ich realizowaniem?
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Giełda wymiany..
|
keefree
Użytkownik
|
Dodane dnia 26-12-2007 09:38 |
|
tylko leniwy nadzór nad kawą,wdycham łapczywie kawałki zaśmieconego myslami poranka,nucę pod nosem głupawą melodie..szeleszczę irytująco opakowaniem płatków,samo zdrowie,zboża,witaminy..nagrana taśma katorżniczo rzęzi i rwie się w pół słowa,cholerna płyta wkręciła się choć nie powinna,ale i tak lubię moje prywatne poranne porno..
kilka bloków reklam dalej
rozdrażniony krzesła lepieniem,łażę,kawałki ulicy z sandałów skapują,kiedyś były zimą koksowniki,kobietę pytam czemu nie ma latem chłodziowników?kręci głową,ucieka kaczym chodem taszcząc siatki,w cieniu otaczają mnie ulotki,wskakuję niezręcznie do bramy,małolaty rozgadane o seksie dzielą się szlugiem,..
wracam,nie mogę drzemać,sąsiad rąbie anioła,obłamał skrzydło bo drewno jest kiepskie,grzecznie drzwiami trzaska,tak chciałby pracować na wolnym powietrzu,ale alergia,pyłki rozumie pan?kobieta gniecie ciasto,na obiad da mu pierogi..
i co dalej??
ale jesteście przestraszeni jakby muma miała Wam zjeść pomysły z szuflady a może nie macie szuflad?
|
In the middle of the night
I go walking in my sleep
Through the jungle of doubt
To the river so deep
I know I'm searching for something
Something so undefined
That it can only be seen
By the eyes of the blind
In the middle of the night
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Giełda wymiany..
|
lina_91
Użytkownik
|
Dodane dnia 26-12-2007 17:42 |
|
Są różne rodzaje wojen i walk, jakie można stoczyć. Są walki na noże, na broń białą, na pistolety, są wojny na karabiny... Na miecze. Sa też wojny najgorsze, w których zawsze jesteś przegranym: wojny z sumieniem i ze wspomnieniami.
Wiele razy umykałem przed ostrzem noża, nie drasnęły mnie kule - czy to gnoi od "Stawiska", czy też glin. Teraz żałuję. Bo codziennie, godzina po godzinie, dźgają mnie inne noże: wspomnienia oczu Ani. Jak je odgonię, wracają wspomnienia z pogrzebu. Łzy pani Karcz, mogiła zasypana kwiatami. Walczę ciągle z wyrzutami sumienia, choć powiedziała, że mi wybaczyła. Co z tego? Ja sam sobie nie wybaczę.
|
|
|
Do góry |
|