Autor |
RE: Co Was smuci...
|
Hyper
Użytkownik
|
Dodane dnia 12-07-2008 16:56 |
|
Smutek nie jest negatywnym odczuciem samym w sobie. Smutek świadczy o wrażliwości, często o spostrzegawczości, braku obojętności na sprawy ludzi i świata. Nie znoszę jak ktoś "jęczy", narzeka i "dołuje" (nie cierpię tego wyrazu). Znam wielu ludzi z kategorii tzw smutasów. Są to bardzo fajni ludzie. Poza tym.. w smutku lepiej się pisze. Człowiek jest bardziej wyciszony i ma wyostrzone zmysły. Może to jest odpowiedź, dlaczego ostatnio nie idzie mi pisanie - - za dobrze mi się zrobiło hahhaha Pozdrawiam
|
RYBA rządzi, RYBA radzi, RYBA nigdy cię nie zdradzi!.
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Co Was smuci...
|
faith
Użytkownik
- Postów: 771
- Skąd: Szprotawa/Zielona Góra
|
Dodane dnia 13-07-2008 15:14 |
|
Cytat: Poza tym.. w smutku lepiej się pisze. Człowiek jest bardziej wyciszony i ma wyostrzone zmysły. Może to jest odpowiedź, dlaczego ostatnio nie idzie mi pisanie - - za dobrze mi się zrobiło hahhaha Pozdrawiam
zgadzam się... człowiek wtedy jakby mocniej wszystko odczuwa i w dodatku potrafi to wsztstko zgrabnie zapisac.
smutek mobilizuje nas do tego by w jakis sposob sie go pozbyc więc czesto wylewamy go na papier
|
Jest nas sosen w lesie wiele,
jeśli umiem to się z nimi rozdarciem dzielę.
Bywają sosny, co się wiatrom nie skłonią,
ale mój pień wiotki, wiatr zwykł kłaść go dłonią.
Lao Che
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Co Was smuci...
|
Usunięty
Gość
|
Dodane dnia 14-07-2008 15:31 |
|
faith, coś w tym jest. Ja piszę wtedy, kiedy jestem nad wyraz szczęśliwa albo niezmiernie nieszczęśliwa. Teraz czuję się zwyczajnie i nie mam ochoty na tworzenie. Lecz moja zmienność( co do tworzenia) jest zaskakująco zmienna. Na szczęście!
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Co Was smuci...
|
faith
Użytkownik
- Postów: 771
- Skąd: Szprotawa/Zielona Góra
|
Dodane dnia 14-07-2008 17:46 |
|
Właśnie... najchętniej mamy ochotę pisac kiedy przeżywamy jakies skrajne uczucia (myślę, że wtedy jest najłatwiej ) Ja równiez teraz jakos nie mam natchnienia. Chyba nuda za bardzo mnie pochłania
|
Jest nas sosen w lesie wiele,
jeśli umiem to się z nimi rozdarciem dzielę.
Bywają sosny, co się wiatrom nie skłonią,
ale mój pień wiotki, wiatr zwykł kłaść go dłonią.
Lao Che
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Co Was smuci...
|
teresa481014
Użytkownik
|
Dodane dnia 15-07-2008 10:15 |
|
Dziś smuci mnie to,że znowu jestem sama-nikomu niepotrzebna...
|
Wciąż jestem
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Co Was smuci...
|
Usunięty
Gość
|
Dodane dnia 16-07-2008 13:05 |
|
A mnie smuci to, że w każdym momencie mogę zostać sama, a samotność, "to taka straszna trwoga..."
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Co Was smuci...
|
Caroline
Użytkownik
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Co Was smuci...
|
WholeTruth
Użytkownik
- Postów: 1993
- Skąd: Katowice
|
Dodane dnia 16-07-2008 15:13 |
|
teraz mi smutno. ludzie i to nawet Ci najbliższi mojemu sercu mają przeze mnie kłopoty. :/
przeszkadzam. i zawadzam. burzę spokój.
samotności się boję jak bardzo? trudno napisać.
gdy jestem sama. piszę. więc utonęłabym w moich papierkach i zaplątanych myślach przelanych w bezsensowne słowa..
aj! boje się.
|
Nie byłem poetą.
Ta świadomość nie przyniosła ulgi, tylko wściekłość, że prawa ewolucji mogły wyposażyć jeden i ten sam umysł w taką wrażliwość i taką nieudolność.
J. Fowles
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Co Was smuci...
|
Andar
Użytkownik
- Postów: 95
- Skąd: Nottingham
|
Dodane dnia 16-07-2008 15:38 |
|
a mnie jak smutno to milczę...czasem taki obezwładniający ten smutek,siły brak...ale jakoś zawsze się podnoszę,bo wbrew pozorom nie jestem sama...
|
"Ludzie chcą kłamstw,które pomagają im żyć"
Terry Pratchett.
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Co Was smuci...
|
faith
Użytkownik
- Postów: 771
- Skąd: Szprotawa/Zielona Góra
|
Dodane dnia 16-07-2008 16:38 |
|
Cytat: smutek jest niezbędny, żeby odczuwać radość
ja się z tym całkowicie zgadzam
|
Jest nas sosen w lesie wiele,
jeśli umiem to się z nimi rozdarciem dzielę.
Bywają sosny, co się wiatrom nie skłonią,
ale mój pień wiotki, wiatr zwykł kłaść go dłonią.
Lao Che
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Co Was smuci...
|
Caroline
Użytkownik
|
Dodane dnia 16-07-2008 17:17 |
|
i ja również
WholeTruth - też tak kiedyś miałam. Wszystko będzie dobrze i się ułoży To tylko kwestia czasu. Zawsze się tak mówi bo zawsze to jest prawda :]
|
"Bądź sobą, życie jest za krótkie żeby być kimś innym"
''Życie jest za krótkie żeby przeżywać ten sam dzień dwa razy''
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Co Was smuci...
|
WholeTruth
Użytkownik
- Postów: 1993
- Skąd: Katowice
|
Dodane dnia 16-07-2008 18:31 |
|
kwestia czau?
możę.. gdy minie określony przez nikogo czas, wtedy stwierdzę, że lepiej dla ludzi będzie, jeśli bęę sama. pośiwęcę się. tylko niech mnie ktoś utwierdzi w moich przekonanaich. poświęcę się i skażę się na samotność której tak się bojęę..
|
Nie byłem poetą.
Ta świadomość nie przyniosła ulgi, tylko wściekłość, że prawa ewolucji mogły wyposażyć jeden i ten sam umysł w taką wrażliwość i taką nieudolność.
J. Fowles
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Co Was smuci...
|
AnotherGirl
Użytkownik
- Postów: 46
- Skąd: Tarnowsie Góry
|
Dodane dnia 25-07-2008 22:04 |
|
"Samotność to taka straszna trwoga... Ogarnia mnie... Przenika mnie... " i wszystko jasne...
|
Wanting to be someone else is a waste of the person you are.
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Co Was smuci...
|
Apple
Użytkownik
- Postów: 401
- Skąd: nowoorleańska jabłoń
|
Dodane dnia 25-07-2008 22:08 |
|
Whole przecież Ty nigdy nie zostaniesz sama... masz Olka, Ale, druga Ale (nie wiem co mnie pogieło żeby to napisać oO) i w ostateczności mnie. jak już mówiłam, gdybyś nie miała się z kim porozmawiać napisz do mnie, ja zawsze z tobą pogadam i nie tylko.
jak to mawiał Sid "usy w góre kołki"
|
"Jestem pyszałkiem. Egoistą. Uwielbiam poklask i lubię znajdować się w centrum uwagi. Pragnę chwały. Chcę, aby właśnie na mnie zależało Bogu i szatanowi. Chcę tego, chcę, chcę, chce, chcę.
Memnoch Diabeł
Zasady, zasady, zasady. Oni zawsze kończą, rozprawiając o zasadach. A ja kocham łamać wszelkie reguły, tak jak ludzie lubią rozbijać o ściany kominka szklanki, którymi wznieśli toast.
Opowieść o złodzieju ciał"
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Co Was smuci...
|
ANETA
Użytkownik
- Postów: 218
- Skąd: Sochaczew
|
Dodane dnia 16-08-2008 20:08 |
|
Dzisiaj jest mi smutno, ponieważ osoba dla mnie ważna ma problemy, a ja nie mogę jej pomóc...
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Co Was smuci...
|
WholeTruth
Użytkownik
- Postów: 1993
- Skąd: Katowice
|
Dodane dnia 16-08-2008 22:51 |
|
Cytat: Apple napisał/a:
Whole przecież Ty nigdy nie zostaniesz sama... masz Olka, Ale, druga Ale (nie wiem co mnie pogieło żeby to napisać oO) i w ostateczności mnie. jak już mówiłam, gdybyś nie miała się z kim porozmawiać napisz do mnie, ja zawsze z tobą pogadam i nie tylko.
jak to mawiał Sid "usy w góre kołki"
jak się Ciebie uczepię, to bedziesz miała ciężko. masz jeszcze szansę, żeby się wycofać.
a 'kołek' ma usy do góry, bo brzydko by wyglądał, jakby miał je w dół skierowane.
|
Nie byłem poetą.
Ta świadomość nie przyniosła ulgi, tylko wściekłość, że prawa ewolucji mogły wyposażyć jeden i ten sam umysł w taką wrażliwość i taką nieudolność.
J. Fowles
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Co Was smuci...
|
Usunięty
Gość
|
Dodane dnia 17-08-2008 10:20 |
|
Smuci poczucie bezradności i winy, że ktoś przez znas cierpi, a my nie możemy pomóc
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Co Was smuci...
|
WholeTruth
Użytkownik
- Postów: 1993
- Skąd: Katowice
|
Dodane dnia 18-08-2008 12:39 |
|
bezradność smuci..
smuci wyrok, który zapadł, choć wcale nie wiem dlaczego.. żadneych wyjasnień.
smuci zaborczość ludzi. ich chęc posiadania. egoistyczne patrzenie na rzeczy i ludzi.
|
Nie byłem poetą.
Ta świadomość nie przyniosła ulgi, tylko wściekłość, że prawa ewolucji mogły wyposażyć jeden i ten sam umysł w taką wrażliwość i taką nieudolność.
J. Fowles
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Co Was smuci...
|
faith
Użytkownik
- Postów: 771
- Skąd: Szprotawa/Zielona Góra
|
Dodane dnia 18-08-2008 13:45 |
|
Cytat: bezradność smuci..
smuci i to cholernie,
ale aktualnie najbardziej smuci mnie tęsknota
|
Jest nas sosen w lesie wiele,
jeśli umiem to się z nimi rozdarciem dzielę.
Bywają sosny, co się wiatrom nie skłonią,
ale mój pień wiotki, wiatr zwykł kłaść go dłonią.
Lao Che
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Co Was smuci...
|
WholeTruth
Użytkownik
- Postów: 1993
- Skąd: Katowice
|
Dodane dnia 18-08-2008 13:49 |
|
tesknota smuci.. ale mnie tez wzmacnia. a raczej więzi za osobą, do której mi tak tęskno. z mojej strony. no bo czy ta osoba teskni to już nie wiem.. i ta niewiedza męczy
|
Nie byłem poetą.
Ta świadomość nie przyniosła ulgi, tylko wściekłość, że prawa ewolucji mogły wyposażyć jeden i ten sam umysł w taką wrażliwość i taką nieudolność.
J. Fowles
|
|
Do góry |
|