Smierć, Koniec Świata... i co dalej?
Autor
RE: Smierć, Koniec Świata... i co dalej?
Usunięty Gość
  • Postów:
  • Skąd:
Dodane dnia 14-05-2008 12:05
Też mnie zastanawiają np. kamienie, dusza "niegrzeczna" ląduje w kamieniu. Czyli każdy kamyczek na drodze może być "kimś". Dużo czasu przed pojawieniem się ludzi były juz kamienie, rosliny itp... czy w nich tez znajdowały się dusze ludzkie? jeżeli nie, to od którego momentu zaczeliśmy wypełniać przedmioty martwe.
Do góry
Autor
RE: Smierć, Koniec Świata... i co dalej?
valdens Użytkownik
  • Postów: 4635
  • Skąd: Worksop (U.K.)
Dodane dnia 14-05-2008 13:02
Ano unpapillon.Więc mamy kolejną niewiadomą.
A dodam jeszcze jedną: Przypuśćmy, że będę bardzo niegrzeczny i w następnym życiu otrzymam ciało psa. Co mam wtedy robić, żeby w kolejnym życiu znów być człowiekiem? Nie gryźć, nie szczekać po dwudziestej drugiej, nie kleić się ze suczkami...? Powiedzcie mi, może zapamiętam.
Ale jeszcze gorzej będzie jak stanę się stokrotką. Wtedy chyba załamię ręce (liście).
A jak będę kamieniem? Czy będę wiedzieć, jak być grzecznym kamieniem? Czy to buddyjskie piekło? ;)
- Pływanie wyszczupla - powiedział wieloryb.
Do góry
Numer GG
Autor
RE: Smierć, Koniec Świata... i co dalej?
Usunięty Gość
  • Postów:
  • Skąd:
Dodane dnia 14-05-2008 13:07
Heh, nie no, to jest tak, że odpokutujesz tą karę w stokrotce na przykład i wracasz do ciała ludzkiego, albo jesli jestes wielkim grzesznikiem, idziesz w kamien, to sie stopniowo przenosisz... z kamienia w kwiatek, z kwiatka w glizde, z glizdy w psa i z psa w człowieka... tak bym to wytłumaczyła. Ale to i tak bzdurne troszkę, bo ciągle mnie zastanawia to, co przed istnieniem człwieka miał w sobie taki tyranozaur, skoro nie dusze złego człowieka.
Do góry
Autor
RE: Smierć, Koniec Świata... i co dalej?
pw Użytkownik
  • Postów: 926
  • Skąd: Barlinek/Kraków
Dodane dnia 14-05-2008 13:14
skoro dusza wędruje to chyba nie ma czegoś takiego jak "dusza człowieka" :D albo "dusza ludzka", wtedy dusza jak dusza, się rusza, raz tu raz tam ;) tylko wtedy ludzie się od zwierząt i już nawet roślin niczym nie różnią, pozornie, bo przecież różnią się "kulturą" i abstrakcyjnym myśleniem, więc reinkarnacja jest dla mnie nie do przyjęcia ;)
img574.imageshack.us/img574/897/koliber.jpg
Do góry
Numer GG
Autor
RE: Smierć, Koniec Świata... i co dalej?
Usunięty Gość
  • Postów:
  • Skąd:
Dodane dnia 14-05-2008 13:18
Dusza człowieka, bo dla człowieka przeznczona, tylko karana jest duszą chwilowo nieczłowieczą.
Do góry
Autor
RE: Smierć, Koniec Świata... i co dalej?
valdens Użytkownik
  • Postów: 4635
  • Skąd: Worksop (U.K.)
Dodane dnia 14-05-2008 14:09
unpapillon, Twoja wersja z pewnością ma więcej logiki, lecz obawiam się, że Ty mówisz o jakimś rodzaju ewolucji raczej, a z tego co wiem, to reinkarnacja wcale nie mówi o stopniowym przeobrażaniu ; kamyk>roślinka>piesek>człowiek. Jest przecież możliwy skok od człowieka do rośliny, prawda? Czy mylę się?
Ty mówisz o czymś nowym, co nazwałbym "ewolucją dusz" i nie jest to głupsze od teorii reinkarnacji, ale nie jest to też prawdą, bo wówczas psów powinno być coraz mniej. :)
- Pływanie wyszczupla - powiedział wieloryb.
Do góry
Numer GG
Autor
RE: Smierć, Koniec Świata... i co dalej?
Usunięty Gość
  • Postów:
  • Skąd:
Dodane dnia 14-05-2008 14:13
Sama nie jestem pewna valdens czy moje myślenie jest słuszne, to tylko moje wyobrazenie... poczekajmy na Itę, ona rozwieje wątpliwości, jej wiedza jest dużo głębsza niż nasza...
Do góry
Autor
RE: Smierć, Koniec Świata... i co dalej?
Corpseone Użytkownik
  • Postów: 61
  • Skąd: Zawiercie
Dodane dnia 16-05-2008 09:19
Myślę, że po śmierci każdy będzie miał to, w co wierzył. Nie ma się co spierać o to, co będzie po śmierci, bo tego nikt nie wie. Ja osobiście, nie chcę się dowiedzieć ;]
Do góry
Autor
RE: Smierć, Koniec Świata... i co dalej?
Usunięty Gość
  • Postów:
  • Skąd:
Dodane dnia 16-05-2008 13:58
Nikt się nie spiera. To raczje gdybanie. A to nawet wskazane, rozmawiać o rzeczach, które nas wszystkich dotyczą.
Do góry
Autor
RE: Smierć, Koniec Świata... i co dalej?
WholeTruth Użytkownik
  • Postów: 1993
  • Skąd: Katowice
Dodane dnia 16-05-2008 14:17
ja sie boję. nie chcę tego 'potem' ale jednocześnie bardzo mnie interesuje, co stanie sie z moimi myslami. gdzie podzieje się moje ;ja;?
Nie byłem poetą.
Ta świadomość nie przyniosła ulgi, tylko wściekłość, że prawa ewolucji mogły wyposażyć jeden i ten sam umysł w taką wrażliwość i taką nieudolność.
J. Fowles
Do góry
Autor
RE: Smierć, Koniec Świata... i co dalej?
Usunięty Gość
  • Postów:
  • Skąd:
Dodane dnia 16-05-2008 15:33
Twoje ja będzie z Tobą. Mam taką nadzieję. Tylko zmieni się otoczenie. Bo przecież sie rozpryśniesz się jak bańka mydlana.;)
Do góry
Autor
RE: Smierć, Koniec Świata... i co dalej?
Fri Użytkownik
  • Postów: 46
  • Skąd: okolica stolica
Dodane dnia 16-05-2008 18:51
z tego co ja słyszałem reinkarnacja przebiega w jedną stronę... czyli nie ma degradacji z człowieka w błoto. można najwyżej za karę zatrzymać się na danym poziomie i dostawać baty za to co się przeskrobało. przynajmniej tak słyszałem.

hm... z innych rzeczy co słyszałem... dusza się wciela czyli przybiera ciało. czyli człowiek jest istotą duchową która się wcieliła żeby doświadczać fizycznie to co jest tylko w niej jako wiedza (bo wiedza to nie to samo co doświadczenie). No i jak się podoświadcza to się wraca tam gdzieś i można sobie zaplanować co dalej. Np. wrócić podoświadczać coś innego xD albo można zostać tam i żyć na innym poziomie istnienia <.< tak czy siak praca :p wszechświat nie toleruje stagnacji xD

A właściwie co ja myślę na ten temat. Nie mam zdania co jest później. Żywię nadzieję że coś jest i będzie fajne (teraz jestem na ziemi i trzeba się zajmować tym co tu jest do zrobienia, w końcu się żyje, tak czy inaczej). A jeśli nie ma nic i mnie też nie będzie... no to jak kojfnę to nie będę się miał jak przejmować wtedy że nic nie ma :p
Do góry
Numer GG
Autor
RE: Smierć, Koniec Świata... i co dalej?
Vanillivi Użytkownik
  • Postów: 1049
  • Skąd:
Dodane dnia 17-05-2008 22:55
Cytat:
unpapillon napisał/a:
Też mnie zastanawiają np. kamienie, dusza "niegrzeczna" ląduje w kamieniu. Czyli każdy kamyczek na drodze może być "kimś". Dużo czasu przed pojawieniem się ludzi były juz kamienie, rosliny itp... czy w nich tez znajdowały się dusze ludzkie? jeżeli nie, to od którego momentu zaczeliśmy wypełniać przedmioty martwe.

Niektórzy to mają wyobraźnię... :lol:
http://www.cala-reszta-nocy.blogspot.com Mój blog o życiu, podróżach i pisaniu.
Do góry
Numer GG
Autor
RE: Smierć, Koniec Świata... i co dalej?
voodie Użytkownik
  • Postów: 2
  • Skąd:
Dodane dnia 17-07-2008 02:55
jako zupelnie nowy chcialbym Wam przedstawic moj subiektywny punkt widzenia w temacie reinkarnacji.02.czerwca.2008 (po 18 tu latach i 8 miesiacach) odszedl ode mnie moj najukochanszy przyjaciel i towarzysz w dobrym i zlym- kot o imieniu Misiek.Wierzcie lub niewierzcie, ale wiem jedno .Kochal mnie bardzo ,bardzo...widzialem TO w Jego oczach.I ja Mu tez dawalem wszystko co we mnie najlepsze.Kiedy odszedl , z Nim odeszlo tez kawal mnie samego.Teraz do meritum rzeczy - jak to jest z tymi kamykami , tzw"zwierzetami" czy "ludzmi".Mnie sie wydaje ze to proste.Po prostu , kazda ISTOTA posiada DUSZE.Mniej lub bardziej "bogata".Tym czym wyroznia DUSZE od "martwej natury" jest UCZUCIE zwnae tez MILOSCIA.Pytanie- czy kamien ma dusze?.Czy POTRAFI KOCHAC?.Chyba nie...
Jestem przerazony tym , jak np. kosciol katolicki tlumaczy pojecie DUSZY.Okazuje sie ze wg. nich, kiedy tzw "zwierze" odchodzi, wraz z jego smiercia, umiera tez jego dusza(sic!).Czyby istnialy dusze "jednorazowego uzycia"?
Co za bzdura!
Jestem PEWNY ze najwazniejszym KRYTERIUM jest dawana i otrzymywana MILOSC.Bez wzgledu na to , jaka ISTOTA sie jest ("bogata " czy "ubozsza").
Teraz najkrocej jak tylko potrafie.
Smierc to nic innego jak "DRZWI" ktore "otwieraja" sie w DWIE strony.
Jesli dusze polaczy MILOSC , to kiedy przechodza przez "drzwi", nigdy juz nie powracaja tutaj na Ziemie.
Bo i PO CO?
To , co NAJWAZNIEJSZE sie dokonalo...
Kazda "niedopelniona w MILOSCI" dusza, by jej zaznac ( a nie zaznala
w poprzednim wcieleniu) wraca na Ziemie, wybierajac "kostium"(czyt. cialo) w jakim chciala by sie "dopelnic"...
Ja wiem jedno, jestem tego nawet pewny, ze gdy przyjdzie moj czas i kiedy przejde przez "drzwi " na druga strone, to powita mnie moj ukochany Misiek.
Zreszta...
dlugo by pisac i tlumaczyc ...

pozdrawiam


http://www.portal-pisarski.pl/forum/post.php?action=reply&forum_id=31&thread_id=232



tak na marginesie.Niby ten temat "umeira smiercia natruralna".Ale mam nadzieje ze jednak kiedys ktos odpowie na to co napisalem.Napewno odpowiem.W koncu wchodze tu codziennie.
pozdrawiam
Do góry
Autor
RE: Smierć, Koniec Świata... i co dalej?
wwwolekpl Użytkownik
  • Postów: 28
  • Skąd: Rzeszów
Dodane dnia 18-07-2008 21:58
"Nic nigdy nie umrze. Strumień płynie, wiatr wieje, obłok mknie po Niebie, serce bije... -Nic nie umrze"
Świat jest tylko polem bitwy która nie ma dna.
Do góry
Numer GG
Identyfikator Tlen
Autor
RE: Smierć, Koniec Świata... i co dalej?
Dominik Użytkownik
  • Postów: 86
  • Skąd: Pabianice
Dodane dnia 18-07-2008 23:39
Cytat:
valdens napisał/a:
Mam natomiast poważne zastrzeżenia do teorii reinkarnacji.


2. jeśli reinkarnacja jest prawdą, a to oznacza, że "dusze" krążą w obwodzie zamkniętym, gdzie część z nich otrzymuje ciała zwierząt, a w wersji hardcore - ciała roślin, to populacja (łączna liczba ludzi ziemi) powinna maleć, a tymczasem ludzi jest coraz więcej. Skąd te dodatkowe "dusze"? Przecież nie od Boga.


To zależy od wyznania. Odrzuc reinkarnację dusz w ciała zwierząt i roślin i obraz się zmienia. Zwierzęta i rośliny mają tzw. zbirowośc dusz, natomiast ludzie nie, więc to się wyklucza.
Jak już w dyskusji wyszło - reinkarnacja ma na celu kolejnego doświadczenia życia. Przychodzą nowe wybory, wiele błędów można naprawic. Oporne dusze nie idą w ciała zwierząt, zwyczajnie przestają istniec, lecz to po wielokrotnym niewykorzystaniu swoich możliwości.

Zwiększająca się populacja nie jest przeszkodą dla reinkarnacji. Cały wszechświat jest usłany życiem, Skąd wiesz, że następnym razem znów narodzisz się na ziemi?
"Każda Twoja myśl jest czymś realnym - jest siłą" - Prentice Mulford
Do góry
Autor
RE: Smierć, Koniec Świata... i co dalej?
Dzon Użytkownik
  • Postów: 224
  • Skąd: Katowice
Dodane dnia 19-07-2008 09:22
Po śmierci zacznie się dopiero życie, takie mocniejsze, żywsze, pełniejsze, takie prawdziwe, teraz widzimy niejasno jak w zwierciadle, częściowo, potem będziemy poznawać w całości i żyć pełnią życia.

A tak swoją drogą, voodie, to według Katolików zwierzęta w ogóle nie mają duszy, a nie duszę jednorazowego użytku.

Z tego co wiem to wrsji wiary w reikarnację jest tyle ile odłamów buddyzmu i hinduizmu, czyli nieskończenie wiele, plus setki wersji sekt New Ageowych.
Szukajmy prawdy, a nie zadawalajmy się relatywizmem.
Pozdrawiam.
Do góry
Autor
RE: Smierć, Koniec Świata... i co dalej?
Dominik Użytkownik
  • Postów: 86
  • Skąd: Pabianice
Dodane dnia 19-07-2008 09:43
Tylko, że odłamy buddyzmu mają jedną i tą samą wytyczną aby się tego wszystkiego dowiedziec. Poznawanie odbywa się poprzez medytacje. Sztuka Samadhi. Jest to najwyższa sztuka medytacji i dojśc można do Niej dzięki wytrwałości. Zaledwie grupka mnichów ukrytych w wysokich górach posiada takie umiejętności. Warto o tym poczytac :-)
"Każda Twoja myśl jest czymś realnym - jest siłą" - Prentice Mulford
Do góry
Autor
RE: Smierć, Koniec Świata... i co dalej?
wwwolekpl Użytkownik
  • Postów: 28
  • Skąd: Rzeszów
Dodane dnia 19-07-2008 21:33
żyję tym co jest teraz z nadzieją że "potem" też "coś" jest:)
Świat jest tylko polem bitwy która nie ma dna.
Do góry
Numer GG
Identyfikator Tlen
Autor
RE: Smierć, Koniec Świata... i co dalej?
Dzon Użytkownik
  • Postów: 224
  • Skąd: Katowice
Dodane dnia 19-07-2008 22:03
Hmmm, myśle że warto poczytać, tak samo jak warto czytać wiele innych ciekawostek na temat innych kultur, ale myśle też że to wszystko to bujda. Jaki byłby Bóg który stworzyłby świat w którym tylko nieliczni mogą zostac zbawieni dzięki jakiejś wiedzy. Taka droga musi być dostępna dla wszystkich, i zrozumiała niezależnie od stopnia inteligencjii, inaczej, pytam co to za Bóg?
Do góry
  • Skocz do forum:
Polecane
ShoutBox
  • Kazjuno
  • 26/04/2024 10:20
  • Ratunku!!! Ruszcie 4 litery, piszcie i komentujcie. Do k***y nędzy! Portal poza aktywnością paru osób obumiera!
  • Zbigniew Szczypek
  • 01/04/2024 10:37
  • Z okazji Św. Wielkiej Nocy - Dużo zdrówka, wszelkiej pomyślności dla wszystkich na PP, a dzisiaj mokrego poniedziałku - jak najbardziej, także na zdrowie ;-}
  • Darcon
  • 30/03/2024 22:22
  • Życzę spokojnych i zdrowych Świąt Wielkiej Nocy. :) Wszystkiego co dla Was najlepsze. :)
  • mike17
  • 30/03/2024 15:48
  • Ode mnie dla Was wszystko, co najlepsze w nadchodzącą Wielkanoc - oby była spędzona w ciepłej, rodzinnej atmosferze :)
  • Yaro
  • 30/03/2024 11:12
  • Wesołych Świąt życzę wszystkim portalowiczom i szanownej redakcji.
  • Kazjuno
  • 28/03/2024 08:33
  • Mike 17, zobacz, po twoim wpisie pojawił się tekst! Dysponujesz magiczną mocą. Grtuluję.
  • mike17
  • 26/03/2024 22:20
  • Kaziu, ja kiedyś czekałem 2 tygodnie, ale się udało. Zachowaj zimną krew, bo na pewno Ci się uda. A jak się poczeka na coś dłużej, to bardziej cieszy, czyż nie?
  • Kazjuno
  • 26/03/2024 12:12
  • Czemu długo czekam na publikację ostatniego tekstu, Już minęło 8 dni. Wszak w poczekalni mało nowych utworów(?) Redakcjo! Czyżby ogarnął Was letarg?