Autor |
RE: Opowiedz dalej...
|
Caroline
Użytkownik
|
Dodane dnia 26-03-2008 18:28 |
|
- Nie ochroniarzem tylko "komandosem do zadań specjalnych". Tak nas nazywają. Mój ojciec me w to wciągnął. Mama sie na niego złościła, mówiła mu "normalni ojcowie nie nakłaniają swoich dzieci do niebezpiecznych zawodów" ale on na to nie zwracał uwagi. Ja też nie. Od małego bawiłam sie w bijatyki strzelaniny itd, tata zapisal mnie na kurs karate i na inne. Później przestal mnie do tego namawiac, własciwie nie wiem dlaczego. Kiedy byłam na studiach (na prawie) na zajęcia przyszło dwóch żołnierzy, przerwano wykład i powiedziano mi że mój ojciec zginął. Byli w środku akcji, wiedzieli że ojciec nauczył mnie wszystkiego co wiedział. Poprosili mnie o dalsze przewodnictwo. Zapytałam czy nie mają kogoś innego, to odpowiedzieli mi że nikomu nie ufają bardziej niż mi (znaliśmy się odkąd byłam mała). Chciałam pomścić ojca wiec sie zgodziłam. I w ten sposób zostałam tym kim jestem. A czy zze mnie miła osóbka to sam to oceń - zakończyła i mrugnęła do siedzącego i słuchającego jej Jacka. - A!... i niegdy nie przypszczałabym że byłes wyimaginowanym studentem - pokazała język i uśmiechnęła się.
|
"Bądź sobą, życie jest za krótkie żeby być kimś innym"
''Życie jest za krótkie żeby przeżywać ten sam dzień dwa razy''
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Opowiedz dalej...
|
Afternoon
Użytkownik
- Postów: 705
- Skąd: Warszawa : Katowice
|
Dodane dnia 26-03-2008 18:34 |
|
- Ło matulu! To jesteś dość niebezpieczna... - W głosie Jacka dało się słyszeć odcień strachu, który jakby szeptał: "Respect!"... - Przecież już oceniłem - Powiedział po chwili, uśmiechając się. - Udało Ci się pomścić ojca?
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Opowiedz dalej...
|
Caroline
Użytkownik
|
Dodane dnia 26-03-2008 18:45 |
|
Megan odwzajemniła uśmiech. Spojrzała na fale i po chwili odpowiedziała.
- udało - nieco posmutniała. - jego mordercą okazał się mój kuzyn...
|
"Bądź sobą, życie jest za krótkie żeby być kimś innym"
''Życie jest za krótkie żeby przeżywać ten sam dzień dwa razy''
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Opowiedz dalej...
|
Afternoon
Użytkownik
- Postów: 705
- Skąd: Warszawa : Katowice
|
Dodane dnia 26-03-2008 18:47 |
|
- Uuuu... - Odpowiedział, bo żadne słowa nie oddają tak żalu, jak właśnie "uuuu". - On też zginął? za karę?
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Opowiedz dalej...
|
Caroline
Użytkownik
|
Dodane dnia 26-03-2008 18:57 |
|
- Nie. Nie moglam go zabic. Nie miałam serca. Pozwoliłam mu uciec. Nie słyszłam o nim nic od tamtej pory. Dlatego nie uważam się za komandosa. Pewnie siedzi na jednej z jego prywatnych wysp rozsianych po całym świecie...
Megan ucichła na chwile. Nie mówiła o tym jeszcze nikomu. Sama nie wiedziała dlaczego opowiedziała o tym Jackowi. Może to myśl że i tak nie wydostaną się z tej wyspy, albo po prostu, było w nim coś co kazało jej mu zaufać. Podniosła głowę.
- A jak to było z tymi Twoimi studiami i tym całym mistrzem?
|
"Bądź sobą, życie jest za krótkie żeby być kimś innym"
''Życie jest za krótkie żeby przeżywać ten sam dzień dwa razy''
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Opowiedz dalej...
|
Afternoon
Użytkownik
- Postów: 705
- Skąd: Warszawa : Katowice
|
Dodane dnia 26-03-2008 20:24 |
|
- Po wyimaginowanych studiach zaproponowano mi dwie możliwości - albo wyimaginowany doktorat, albo wyprawa egzotyczna - do klasztoru. Wybrałem to drugie, chciałem mieć drugi fakultet. A potem to się tak wszystko potoczyło. Aż w końcu tak się upiłem, że znalazłem się tutaj. no, ale jakieś umiejętności stamtąd wyniosłem, nieprawdaż? - uśmiechnął się.
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Opowiedz dalej...
|
Caroline
Użytkownik
|
Dodane dnia 26-03-2008 20:36 |
|
- Prawdaż, prawdaż - Megan odwzajemniła uśmiech. - Właśnie... jak my się tu znaleźmy? na tej wyspie? Masz moze jakas koncepcje na ten temat? I własciwie to po co tu jesteśmy?
|
"Bądź sobą, życie jest za krótkie żeby być kimś innym"
''Życie jest za krótkie żeby przeżywać ten sam dzień dwa razy''
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Opowiedz dalej...
|
Afternoon
Użytkownik
- Postów: 705
- Skąd: Warszawa : Katowice
|
Dodane dnia 26-03-2008 20:43 |
|
- Zadajesz pytania, niczym powieści Żeromskiego - Powiedział Dżek (narrator ma trochę dość monotonii pisania po zagranicznemu). - Nie wiem, może to przez Twojego kuzyna? - Przysunął się odrobinę. - Jak myślisz?
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Opowiedz dalej...
|
Caroline
Użytkownik
|
Dodane dnia 26-03-2008 21:00 |
|
- o rany! o tym nie pomyślałam. To on nas tu zesłał... na pewno. O rany... James, jesteś genialny! - wybuchła i pełna radości cmoknęła go w policzek. Wstała i pobiegła do morza, zdejmując z ręki popsuty zegarek, zamachując się i wyrzucając go daleko w wodę. Potem pełna radości, w podskokach zawróciła do kolegi. Po drodze nastapiła na kraba i padła na piach tuż obok niego. Podniosła się i siadła po turecku. Spojrzała na kraba - uciekał aby sie za nim kurzyło.
- Przynajmniej nie musimy się już bać krabów - powiedziała i spojrzała z uśmiechem na kompana.
|
"Bądź sobą, życie jest za krótkie żeby być kimś innym"
''Życie jest za krótkie żeby przeżywać ten sam dzień dwa razy''
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Opowiedz dalej...
|
Afternoon
Użytkownik
- Postów: 705
- Skąd: Warszawa : Katowice
|
Dodane dnia 26-03-2008 21:23 |
|
Dżek zaczerwienił się tak, że musiał ochłodzić twarz. Zapomniał jednak, że morska woda ma sól. Gęba zaczęła cholernie piec (z powodu niedawnych blizn).
- Au... Kraby jednak nadal odczuwają satysfakcję... - uśmiechnął sięz grymasem...
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Opowiedz dalej...
|
Caroline
Użytkownik
|
Dodane dnia 26-03-2008 21:29 |
|
- mam nadzieje że Nancy się na nas nie obrazi, że "opiekujemy" się jej opaską - powiedziała Megan wycierając z twarzy biedaka słoną wodę i chichocząć się po cichu próbując to ukryć, co nie za dobrze jej wychodziło.
|
"Bądź sobą, życie jest za krótkie żeby być kimś innym"
''Życie jest za krótkie żeby przeżywać ten sam dzień dwa razy''
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Opowiedz dalej...
|
isa
Użytkownik
- Postów: 518
- Skąd: Legnica
|
Dodane dnia 26-03-2008 23:04 |
|
Nancy znalazła nowe zajęcie. Po krótkim użalaniu się, poszukiwaniach, zaczęła zbierać malutkie kamyczki aby zająć czymś ręce. Myślami była w domu.
|
Może lepiej dać marzeniom żyć
zamiast zabijać je ich realizowaniem?
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Opowiedz dalej...
|
Afternoon
Użytkownik
- Postów: 705
- Skąd: Warszawa : Katowice
|
Dodane dnia 27-03-2008 16:32 |
|
Wobec niezmiernej aktywności twórczej narratora Nancy jak i samej Nancy, narrator pana J. vel .... czuje się w obowiązku do prezentowania wartkiej akcji opowiadania dalej.
-------------------------------------------------------------------------------------
- A za co ma się obrażać? - Powiedział Dżek z uśmiechem. - za używanie tej tandetnej opaski? Z czego się tak śmiejesz, przepraszam? - Spytał żartobliwie.
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Opowiedz dalej...
|
Caroline
Użytkownik
|
Dodane dnia 27-03-2008 16:49 |
|
- no w sumie to juz raczej jej nie bedzie uzywała - powiedziała spoglądając na brudną opaske. - śmieje się, z Twojego uprzedzenia do krabów - powiedziała. - poza tym... fajnie sie czerwienisz - dokończyła po chwili Megan i zawrociła do miejsca gdzie siedzieli poprzednio, kładąc sie na piasku i zaczynając sie opalać.
|
"Bądź sobą, życie jest za krótkie żeby być kimś innym"
''Życie jest za krótkie żeby przeżywać ten sam dzień dwa razy''
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Opowiedz dalej...
|
Afternoon
Użytkownik
- Postów: 705
- Skąd: Warszawa : Katowice
|
Dodane dnia 27-03-2008 17:11 |
|
- Nie będzie jej używała? Sugerujesz coś? - (ciekawe co na to narrator Nancy, hihihi) - Czerwienię się?? - powiedział już z pewną troską w głosie. - Może to przez te kraby? Czy przez coś innego?... - Spytał.
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Opowiedz dalej...
|
Caroline
Użytkownik
|
Dodane dnia 27-03-2008 17:25 |
|
Megan nie odpowiedziała na żadne pytanie, pociągneła Jacka za rękę, tak że upadł na piasek obok niej.
- Chodźmy spać. - powiedziała, uśmiechnęła się tajemniczo i przytuliła się do Dżeka, po chwili już spała wtulona w jego ramie.
|
"Bądź sobą, życie jest za krótkie żeby być kimś innym"
''Życie jest za krótkie żeby przeżywać ten sam dzień dwa razy''
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Opowiedz dalej...
|
Afternoon
Użytkownik
- Postów: 705
- Skąd: Warszawa : Katowice
|
Dodane dnia 27-03-2008 17:40 |
|
o rajciu
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Opowiedz dalej...
|
isa
Użytkownik
- Postów: 518
- Skąd: Legnica
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Opowiedz dalej...
|
pw
Użytkownik
- Postów: 926
- Skąd: Barlinek/Kraków
|
Dodane dnia 27-03-2008 22:59 |
|
Wykorzystując swój talent do dziergania jak najlepiej potrafi, Nancy spreparowała pajacyka (takiego o http://images1.fotosik.pl/235/e246ae25ce5970f3.jpg). Zadziwiło ją to, co stworzyła, rzuciła pajaca za siebie i poczęła pokładać się ze śmiechu. W ten czas, wydziergany pajac, niczym bohater romantyczny, jął się przemieniać za plecami rechoczącej Nancy. Kiedy się już przemienił (znaczy się - ożył) gniewnie rzekł do niewiasty, swym wysokim, piskliwym, pajacykowatym głosikiem:
- Kobieto! Puchu marny! Kultury trochę...
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Opowiedz dalej...
|
isa
Użytkownik
- Postów: 518
- Skąd: Legnica
|
Dodane dnia 27-03-2008 23:08 |
|
Ruda zastygła z zaskoczenia. Nawet jej grochy przez ułamek sekundy przestały mienić się w oczach. Twarz miała ich koloru. Nie była w stanie nic powiedzieć. Każde słowo nikło w gardle. Po jakimś czasie pierwsze co jej się udało to krzyk
- JACK!!!! MEGAN!!! To nie jest śmieszne!
|
Może lepiej dać marzeniom żyć
zamiast zabijać je ich realizowaniem?
|
|
Do góry |
|