Autor |
RE: Moje pytania odnośnie poezji
|
WholeTruth
Użytkownik
- Postów: 1993
- Skąd: Katowice
|
Dodane dnia 22-03-2014 12:13 |
|
labędź, pojechałeś na maksa. i wpadamy z mojej wizji przemian do dziury upozorowanych postaw dla nieudaczników.
zdaje się, że oboje się pomyliliśmy i dodaliśmy wielkich epitetów do małego pisania.
wiersze piszą się same. nie wszystkie są metaforą. proste teksty pisane są przez osoby, które maja mistrzowsko opanowaną poezję, gdzie banał nie straszy, bo każde słowo odkrywane jest od nowa. wiersze nie trzymają się nijak schematów. powielanie techniki łamania i doklejania sensów jest doświadczeniem, zarówno na autorach, jak i czytelniku.
myślę, że nie lubię poezji rymowanej, myślę, że można nie lubić pisania innego, jakiegokolwiek. każdy rodzaj twórczości można skrytykować. ale hejterzy mają życie pozbawione przyjemności, hm?
|
Nie byłem poetą.
Ta świadomość nie przyniosła ulgi, tylko wściekłość, że prawa ewolucji mogły wyposażyć jeden i ten sam umysł w taką wrażliwość i taką nieudolność.
J. Fowles
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Moje pytania odnośnie poezji
|
dziejarz
Użytkownik
|
Dodane dnia 28-03-2014 14:50 |
|
A niech sobie istnieją grupy poetyckie wzajemnej adoracji. Niech się rozwijają i mnożą swoje przesłania. I niech będzie ich jak najwięcej i najlepiej każda inna. Czasem, a przecież znamy to z historii poezji, w takiej grupie "przydarzy się" ktoś, kto ideały grupy pojmie całkowicie, wchłonie je, przetrawi i ... wyda na świat w nowej formie, formie idealnej. I może stanie się ów ktoś poetą wielkim i ponadczasowym. A po nim tylko chwila ciszy w pół słowa i dalej zgiełk
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Moje pytania odnośnie poezji
|
labedz
Użytkownik
|
Dodane dnia 28-03-2014 21:40 |
|
W sumie to... święta prawda.
|
Wolał umrzeć, niż dać się zabić.
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Moje pytania odnośnie poezji
|
kresowiak
Użytkownik
- Postów: 351
- Skąd: Gdzieś na Kresach
|
Dodane dnia 29-03-2014 15:22 |
|
Autor poruszył ważny temat - i cokolwiek nie miał wewnętrznie na myśli, ja uważam że coś w tym jest. Nie mówię tu o utworach na PP - cieszę się, że mamy tu różnorodność i jest z czego wybierać i jest się nad czym zastanawiać i jest co interpretować. Odniosę się jednak do zjawiska jakie występuje w poezji świeżo drukowanej - bo coraz częściej zdarza się właśnie lans (choć tego słowa nie lubię) i człowiek ma wrażenie, że jeśli się dostosuje do tego co dziś się produkuje to jest w stanie w krótkim czasie się wypromować.
Bo wiersze hermetyczne jak to ujął autor wątku, udziwnione i zamknięte na czytelnika napisać jest...przerażająco łatwo. Sklecić stos nieuporządkowanych myśli, obrazków i jest. Kiedyś spróbowałem eksperymentu i w dwie, trzy minuty napisałem toto dziwne, nie mające sensu żadnego i powędrowało nie powiem gdzie, ale daleko. I co - krytyka pozytywna i wspomniane ochy i achy. No dziękuję, tyle że to nie ja.
I przypomina mi się wywiad z pewną niespełna dwudziestoletnią autorką odkrytą na jednym z łowiących nowe talenty konkursów, przy okazji wydania pierwszego tomiku. Rozbroiła mnie jedna z jej wypowiedzi brzmiąca mniej więcej: "tak, kiedyś robiłam xxxxxx, ale to było jakieś dwa, trzy lata temu, wtedy zupełnie nie interesowała mnie poezja:. To ja się pytam - skąd się tacy twórcy biorą? Z mody i erudycji? Niektórzy uważają, że pisanie to sposób na zyskanie popularności (o dziwo w ten sposób najłatwiej) i bywanie, bywanie w krakowskich kawiarniach i dyskusje o czymś, o czym się nie ma pojęcia, ale mądrze brzmi. A pisanie - to dla mnie - talent + warsztat + ciężka praca, choć rozumiem że można widzieć to inaczej - na przykład jeśli ktoś pisze po prostu w ramach hobby i nie jest to dla niego nieodłączny składnik osobowości. Jeśli ktoś potrafi odtworzyć kubizm a nie jest w stanie nakreślić szkicu martwej natury to czegoś chyba zabrakło po drodze. Takie jest moje zdanie.
A jeśli kogoś zastanawia fenomen najnowszej poezji (gdzie każdy wiersz wygląda tak samo i niemal każdy może taki napisać), to opowiem baśń (a raczej Andersen): http://basnie.republika.pl/noweszatycesarza.htm
Za każdym razem to jedno mi się kojarzy i nie mogę od tego uciec
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Moje pytania odnośnie poezji
|
swistakos
Użytkownik
|
Dodane dnia 29-03-2014 18:53 |
|
Tak, wiersz jest czymś takim. Tobie się zdaje, że jest, a tak naprawdę go nie ma. Tylko po co to tak jawnie ujawniać? Nie obdzierajmy poezji z ułudy, bo przestanie być poezją.
|
A życie jak pijany zając mknie zygzakiem do przodu.
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Moje pytania odnośnie poezji
|
labedz
Użytkownik
|
Dodane dnia 29-03-2014 21:29 |
|
kresowiak napisał/a: Jeśli ktoś potrafi odtworzyć kubizm a nie jest w stanie nakreślić szkicu martwej natury to czegoś chyba zabrakło po drodze. Takie jest moje zdanie.
A jeśli kogoś zastanawia fenomen najnowszej poezji (gdzie każdy wiersz wygląda tak samo i niemal każdy może taki napisać), to opowiem baśń (a raczej Andersen): http://basnie.republika.pl/noweszatycesarza.htm
Za każdym razem to jedno mi się kojarzy i nie mogę od tego uciec
Ja nie wiem, czy meritum tej dyskusji można trafniej określić. Choć zacytowałem fragment, to podpisuję się zdecydowanie pod całością wypowiedzi kresowiaka.
Dokładnie tak to wygląda, niestety.
|
Wolał umrzeć, niż dać się zabić.
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Moje pytania odnośnie poezji
|
Arek
Użytkownik
|
Dodane dnia 25-04-2014 07:58 |
|
poeta ma przekazać czytelnikowi jakąś myśl,uczucie ,skłonić do refleksji. Sukcesem artysty jest jest to że czytelnik go zrozumie lub zobaczy w jego dziele coś co go poruszy. Sama ocena wierszy jest bardzo trudna. Taki banalny przykład ze szkoły.Miałem przygotować interpretacje wiersza jakiegoś tam poety lokalnego i oczywiście tego nie zrobiłem ,poprosiłem jedna profesorkę która zresztą też coś tam pisała stad się dobrze znaliśmy, a ja sam nie mogłem w żaden sposób zrozumieć o co w tym wierszu chodzi, wszystko ładnie mi powiedziała ja to zapisałem i od swojej dostałem pałę - naiwna interpretacja , nie zrozumienie przekazu itp Ile książek jest oceniane jako warsztatowe dno a sprzedają się w milionach egzemplarzy. Pisarz jednak potrafił przekazać swoją wizje. Można pisać utwory spełniające wszystkie wymogi i co z tego jak nikt tego nie zrozumie i nikogo to nie poruszy, oprócz garstki wybranych znawców.
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Moje pytania odnośnie poezji
|
Daniel Madej
Użytkownik
|
Dodane dnia 23-10-2014 00:37 |
|
Dyskusja tutaj (którą przejrzałem tylko, przyznaję się bez bicia) jest powtórzeniem i przedłużeniem bardzo długiej już dyskusji toczącej się w literackim światku. Natomiast zwróćcie uwagę, że nie padło tutaj chyba ani jedno nazwisko autora, nie podano żadnego przykładu (nie)zrozumiałego tekstu. Jest to więc jednak dyskusja prowadzona w pewnej próżni, mielenie powietrza. Trudno się do tego odnieść.
|
|
|
Do góry |
|