Autor |
RE: Paulo Coelho- idol czy pozer?
|
Samuel Niemirowski
Użytkownik
- Postów: 2563
- Skąd: Kraków
|
Dodane dnia 04-03-2009 13:45 |
|
Cytat: tar_kas napisał/a:
ale jednak przeczytałeś a widzisz ja myślę że jeszcze wrócisz do niego ... i czy moje wnioski są az tak proste eheh może prawdziwe trafne i dlatego się tłumaczysz
Jasteś przypał z fanklubu Coehla? :/
|
"Nie będę zmieniał świata ani Zachodu. Podążą one ku swoim celom tak jak spadająca gwiazda. Ja będę jednak pracował i zmieniał się".
E. Wiechert
www.prozafotografii.blox.pl
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Paulo Coelho- idol czy pozer?
|
tar_kas
Użytkownik
- Postów: 7
- Skąd: krakowski raj
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Paulo Coelho- idol czy pozer?
|
Usunięty
Gość
|
Dodane dnia 04-03-2009 13:49 |
|
Samuel - przypominam!
2.3.2. Zakaz jakiegokolwiek, nieuzasadnionego, chamskiego obrażania innych użytkowników.
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Paulo Coelho- idol czy pozer?
|
Samuel Niemirowski
Użytkownik
- Postów: 2563
- Skąd: Kraków
|
Dodane dnia 04-03-2009 14:02 |
|
Cytat: LittleRedRose napisał/a:
Samuel - przypominam!
2.3.2. Zakaz jakiegokolwiek, nieuzasadnionego, chamskiego obrażania innych użytkowników.
Ale Wy tu wszyscy na serio jesteście, no ja nie mogę
Przepraszam.
Ale to on mnie pierwszy obraził - powiedział, że jeszcze wrocę do Coehla.
Swoją drogą, pomyślałem, że to fajna nazwa by była dla zespołu punkowego "Przypał z fanklubu Coehla"
|
"Nie będę zmieniał świata ani Zachodu. Podążą one ku swoim celom tak jak spadająca gwiazda. Ja będę jednak pracował i zmieniał się".
E. Wiechert
www.prozafotografii.blox.pl
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Paulo Coelho- idol czy pozer?
|
Usunięty
Gość
|
Dodane dnia 04-03-2009 14:05 |
|
Cytat:
Ale Wy tu wszyscy na serio jesteście, no ja nie mogę
Nie jesteśmy bardzo na serio, ale mimo wszystko pilnujmy się. To ma być dyskusja, a nie skakanie sobie do oczu. Można to robić bez takich określeń.
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Paulo Coelho- idol czy pozer?
|
Samuel Niemirowski
Użytkownik
- Postów: 2563
- Skąd: Kraków
|
Dodane dnia 04-03-2009 14:08 |
|
Cytat: LittleRedRose napisał/a:
Cytat:
Ale Wy tu wszyscy na serio jesteście, no ja nie mogę
Nie jesteśmy bardzo na serio, ale mimo wszystko pilnujmy się. To ma być dyskusja, a nie skakanie sobie do oczu. Można to robić bez takich określeń.
Oczywiście.
Wybacz.
Na forum studenckim każdy tak każdemu wjeżdża, to się przyzwyczaiłem i nie pomyślałem, że tu taka arystokracja a ja ze swoimi chamskimi manierami z podwórka
Ale nazwa dla zespołu fajna, c'nie?
|
"Nie będę zmieniał świata ani Zachodu. Podążą one ku swoim celom tak jak spadająca gwiazda. Ja będę jednak pracował i zmieniał się".
E. Wiechert
www.prozafotografii.blox.pl
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Paulo Coelho- idol czy pozer?
|
TomaszObluda
Użytkownik
- Postów: 6879
- Skąd: Szczecin
|
Dodane dnia 04-03-2009 14:21 |
|
Cytat: Swoją drogą, pomyślałem, że to fajna nazwa by była dla zespołu punkowego łatwo zapamiętać. Grunt żeby grali amerykańskiego komercyjnego punka i będzie cool
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Paulo Coelho- idol czy pozer?
|
Usunięty
Gość
|
Dodane dnia 24-03-2009 20:48 |
|
ale fakt faktem można znaleźć tam kilka ciekawych myśli...
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Paulo Coelho- idol czy pozer?
|
Nikczemna
Użytkownik
|
Dodane dnia 25-03-2009 20:32 |
|
Widzę, że tu raczej przeciwnicy Coelho mają najwięcej do powiedzenia, zadziwiające.
Przygodę z panem Paulo zaczęłam niedawno, przerobiłam dwie książki. I cóż ja mogę powiedzieć. Niektóre spostrzeżenia, zwykle te, dotyczące religii przypadły mi do gustu. Natomiast teksty typu: czym jest wierność, nieco mnie irytowały. Ale ogólnie podobało mi się. Jedni potrzebują terapi wstrząsowej, żeby się czegoś nauczyć. Inni zanurzają się w nieco melancholijnej atmosferze Coelho, a ja się postanawiam do nich zaliczyć.
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Paulo Coelho- idol czy pozer?
|
Nezumi
Użytkownik
|
Dodane dnia 26-03-2009 08:37 |
|
Ja swoją przygodę z tym autorem zaczołem od "Weronika postanawia umrzeć" potem był "Alchemik".
Przez dłóższy czas nie miałem okazji przeczytać czego kolwiek, aż ukazał się "Pielgrzym" i wypożyczyłem "Demon i panna Prym".
Pielgrzyma do tej pory nie jestem w stanie przeczytać. Ale się nie zrażam w końcu i do niego dorosnę i pojmę w całości sens tego co jest zawarte w tym podręczniku. Tak na marginesie to polecam zrobić ćwiczenia jakie się tam znajdują. Na swój specyficzny sposób autor pokazał jak można nad samym sobą pracować. Tak że teraz ja się nie spieszę i mam niesamowicie szerokie spojrzenie na cały świat. Dzięki Alchemikowi zrozumiałem do końca pojęce prawdziwej tolerancji dla każdego człowieka bez względu na to co wyznaje i jakimi zasadami moralnymi kieruje się w własnej wędrówce przez labirynt zwany życiem.
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Paulo Coelho- idol czy pozer?
|
TomaszObluda
Użytkownik
- Postów: 6879
- Skąd: Szczecin
|
Dodane dnia 26-03-2009 08:41 |
|
Cytat: Widzę, że tu raczej przeciwnicy Coelho mają najwięcej do powiedzenia, zadziwiające. nie przeciwnicy, lecz ludzie zadziwieni... To na pewno madry starszy Pan, ale dziwi mnie,że jest traktowany jakiś guru, albo filozof. Nie dajmy się zwariować
Cytat: tolerancji dla każdego człowieka bez względu na to co wyznaje i jakimi zasadami moralnymi kieruje się w własnej wędrówce przez labirynt zwany życiem. nawet dla nazistów, zbrodniarzy komunistycznych i pedofilów?
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Paulo Coelho- idol czy pozer?
|
Nezumi
Użytkownik
|
Dodane dnia 26-03-2009 10:09 |
|
No tu to mi Tomaszu zabiłeś klina. Ale w sumie po co się nad kims pastwić skoro zrobi to za nas życie, wychodzę z założenia że wszystko to co zrobimy wraca do nas o wiele silniejsze. Każdy otrzyma to co mu jest pisane w życiu i nie będzie tego więcej czy mniej tylko tyle ile musi otrzymać z powodu karmy. Wiem jest to szczeniackie podejście do sprawy i może z pozoru nieprzemyślane, ale jak na swój wiek mam spory już bagarz doświadczeń i nie jedno widziałem.
Zajmuję się szeroko pojęta ezoteryką, parapsychologią oraz okultyzmem, i to z czym się już spotkałem może nie jest tak widowiskowe jak byśmy chcieli to wiedzeć ale bardzo wielu osobom wystarcza sam fakt zaistnienia jakiegoś zdarzenia by włosy staneły z przerażenia.
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Paulo Coelho- idol czy pozer?
|
Vanillivi
Użytkownik
|
Dodane dnia 26-03-2009 10:57 |
|
Coehlo to idol czy pozer? Jak dla mnie żadne z tych dwóch. Przeczytałam jego dwie książki "Jedenaście minut" i "Weronika postanawia umrzeć". Jestem zdania, że jak ktoś szuka czegoś lekkiego do poczytania w autobusie, to książki Coehlo mogą się sprawdzić. Ale jak ktoś ma ochotę na głębszą lekturę, to nie polecam.
|
http://www.cala-reszta-nocy.blogspot.com Mój blog o życiu, podróżach i pisaniu.
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Paulo Coelho- idol czy pozer?
|
TomaszObluda
Użytkownik
- Postów: 6879
- Skąd: Szczecin
|
Dodane dnia 27-03-2009 10:05 |
|
Cytat: Ale w sumie po co się nad kims pastwić skoro zrobi to za nas życie, wychodzę z założenia że wszystko to co zrobimy wraca do nas o wiele silniejsze. Każdy otrzyma to co mu jest pisane w życiu i nie będzie tego więcej czy mniej tylko tyle ile musi otrzymać z powodu karmy. Wiem jest to szczeniackie podejście do sprawy wcale nie szczeniackie. Wielu starych ludzi w to wierzy. Dla mnie to bajki, ale cóż ja wierzę w Polską Kadrę, że mistrzami świata będą, to też bajka
Cytat: to z czym się już spotkałem może nie jest tak widowiskowe jak byśmy chcieli to wiedzeć ale bardzo wielu osobom wystarcza sam fakt zaistnienia jakiegoś zdarzenia by włosy staneły z przerażenia. mnie bardziej przeraża realny świat. Taki co jak się koło stoczni idzie i w p... można dostać.
no ale Coelho przynajmniej dużo sprzedaje. JA popieram masową produkcję. Nie potępiam jak inni tu z nickiem na "S" (żart)
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Paulo Coelho- idol czy pozer?
|
tar_kas
Użytkownik
- Postów: 7
- Skąd: krakowski raj
|
Dodane dnia 29-03-2009 17:30 |
|
a ja sobie zaraz przeczytam "Weronika postanawia umrzeć" polecam PPP
|
http://www.youtube.com/watch?v=r9hrzM8s698&feature=related
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Paulo Coelho- idol czy pozer?
|
Meherei
Użytkownik
|
Dodane dnia 21-04-2009 21:33 |
|
Cytat: Słownik języka polskiego:
pozer «człowiek udający kogoś, chcący wydawać się innym, niż jest, aby wywrzeć na kimś wrażenie»
idol «osoba będąca obiektem czyjegoś szczególnego podziwu, graniczącego z kultem»
Jeśli mam się kierować tymi określeniami to Coelho nie jest ani idolem ani pozerem. Nie jest obiektem podziwu. Może jego złote myśli, często religijne, które zawsze w swojej twórczości zamieszcza. Ale to, że wg nich stara się żyć to żadna rewelacja. Należy po prostu do wierzących - w prawdziwym znaczeniu tego słowa - a tych wiele na naszym globie. A czy wychwalać go. Ja sam stanowczo nie popieram jego idei. Tak może jedna myśl z ołówkiem zapadła mi głęboko w pamięć, ale ja jestem ateistą i istenienie boga jest dla mnie bzdurą wielką.
Podsumowując: na mnie nie wywiera jakiegoś wrażenia, nie czczę go, a on sam stara się żyć w zgodzie ze sobą.
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Paulo Coelho- idol czy pozer?
|
Dominika289
Użytkownik
- Postów: 16
- Skąd: okolice Warszawy
|
Dodane dnia 21-04-2009 22:07 |
|
Ja przez pewien czas byłam fanką Coelho, przeczytałam kilka książek. Nie da się ukryć, że czyta się to dobrze. I nie da się też ukryć, że jego pisarski styl jest łatwo rozpoznawalny i wyrazisty, aczkolwiek czy aż tak bardzo dobry?? Przyznam się, że kiedyś nawet w moim pisarstwie na pierwszy rzut oka było widać inspirację tym pisarzem, co oznacza, że nie trzeba mieć wielkiego mózgu i talentu żeby tak pisać jak on. Tzn mówię tu ciągle o samym warsztacie, sam przekaz Coelho to już inna sprawa. Cóż... On nie zostawia miejsca na polemikę- pisze "tak ma być i już". Podaje na tacy garść swoich złotych myśli i kropka. Obecnie mam mocno mieszane uczucia do tego autora, gdyż brakuje mi w nim zwykłego obiektywizmu, jakiegoś dystansu, a moralizatorski ton, który przybiera niemal cały czas po prostu męczy mnie i irytuje. Wszystkie książki to takie poradniki jak żyć, ale czy ten człowiek ma aż taki autorytet, aby ślepo wierzyć w to, co pisze?
A i jeszcze jedno: naprawdę nie jestem hipokrytką czy masochistką jak to na poprzedniej stronie pewien szanowny użytkownik określił ludzi czytających po kilka książek Coelho, a później krytykujących go. Po prostu gusta literackie wyrabiają się z czasem... ;>
|
"Nie szukaj sprawiedliwości. Można być wolnym, nosząc kajdany."
S. Kierkegaard
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Paulo Coelho- idol czy pozer?
|
margus511
Użytkownik
|
Dodane dnia 03-12-2009 17:37 |
|
Pan Coelho pomógł mi już wiele razy, poprzez swoje książki oczywiście. Jestem młodą osobą (14 lat). Od zawsze czytam wiele, a moim hobby jest wypisywanie cytatów z książek. Lecz wracając do omawianego brazylijskiego pisarza, uparcie twierdzę, że przekazuje ludziom sens spraw, o których oni sami boją się myśleć lub nie umieją tego wyrazić. W książkach Coelho doceniam przede wszystkim głęboką uczuciowość, którą cechują się jego postacie. Jest dużo emocji, które malowane słowami, tworzą doskonałe pejzaże sfer życia.
" Podręcznik Wojownika Światła" to (jak na razie) moja życiowa biblia.
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Paulo Coelho- idol czy pozer?
|
Vulpes
Użytkownik
|
Dodane dnia 03-12-2009 18:44 |
|
"Podręcznik wojownika światła" wydał mi się trochę zbyt nudny i dziwny, za to filozofię życia delikatnie ukrytą w "Alchemiku" traktuję jak świętość
Coelho jest geniuszem, moim skromnym zdaniem,
|
Wróciłem. Kurczę, wiele tu się zmieniło od ostatniej wizyty.
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Paulo Coelho- idol czy pozer?
|
niks
Użytkownik
- Postów: 15
- Skąd: Miasto G.
|
Dodane dnia 22-12-2009 15:10 |
|
Idol czy pozer? Hm. W sumie to nie bardzo wiem jak odpowiedzieć na to pytanie. Czytałam kilka jego książek ("Weronika postanawia umrzeć", "Pielgrzym" i "Czarownica z Portobello" ). Żadna z nich zbytnio mnie nie zachwyciła. Szczerze mówiąc wiele razy spotkałam się z opinią, że jego dzieła są fantastyczne i niezwykle życiowe, więc nastawiłam się na coś lepszego. Rozczarowałam się, nie odkryłam w tych pozycjach niczego co by mnie w jakiś sposób ujęło. Nudne, ciągnące się w nieskończoność i choć dość łatwo idzie zrozumieć o co chodzi autorowi, jakie jest jego przesłanie - totalnie nużące. Jak dla mnie, przynajmniej.
Coelho po prostu nie jest kimś, czyje książki przyciągają moją większą uwagę. A czy idol, czy pozer... Cóż, żeby ocenić musiałabym się nieco bardziej zaznajomić z jego postacią.
|
Bądźmy ludźmi choćby tak długo, póki nauka nie odkryje, że jesteśmy czym innym.
S. J. Lec
|
|
Do góry |
|