Autor |
Jeśli jesteś kierowcą - to jakim?
|
teresa481014
Użytkownik
|
Dodane dnia 14-07-2008 10:00 |
|
Z moich obserwacji wynika,że najwięcej mamy nieodpowiedzialnych,nieprzewidujących kierowców.
A Wy - czy też tak myślicie?
|
Wciąż jestem
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Jeśli jesteś kierowcą - to jakim?
|
valdens
Użytkownik
- Postów: 4635
- Skąd: Worksop (U.K.)
|
Dodane dnia 14-07-2008 13:12 |
|
Ja czasem lubię zaszaleć, ale już nie tak, jak kiedyś na szczęście.
Mój największy "wyczyn" to 73 minuty z uczelni do domu; dokładnie 149 kilometrów. Zawsze jak jechałem sam, to załączałem stoper i jazda... :
|
- Pływanie wyszczupla - powiedział wieloryb.
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Jeśli jesteś kierowcą - to jakim?
|
bury_wilk
Użytkownik
- Postów: 1550
- Skąd: Warszawa
|
Dodane dnia 14-07-2008 13:24 |
|
Takich kierowców, o jakich piszesz trochę jest, nie przeczę, ale znacznie więcej jest, sorry za szczerość, dup wołowych i osobiście uważam, że są one znacznie bardziej niebezpieczne, a już na pewno bardziej irytujące.
|
black number one
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Jeśli jesteś kierowcą - to jakim?
|
ginger
Użytkownik
- Postów: 3099
- Skąd: Bydgoszcz
|
Dodane dnia 14-07-2008 13:48 |
|
Nie mam prawa jazdy, za to jeżdżę sporo jako pasażer, i muszę się zgodzić z Burym Wilkiem. "Niedzielni kierowcy", którzy jadą z szaloną prędkością 40 km/h tuż przy środku jezdni to po prostu masakra...
Przepisy zasadniczo po coś są, więc generalnie należy ich przestrzegać, ale też trzeba wiedzieć, kiedy są irracjonalne. Tak na przykład bardzo długa prosta z podwójną ciągłą, bo dawno, dawno temu stała tam stacja benzynowa...
A trasa Bydgoszcz - Toruń w niecałe 15 minut też bywa przyjemna...
|
que bonito seria tu mar si suspiera yo nadar
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Jeśli jesteś kierowcą - to jakim?
|
bury_wilk
Użytkownik
- Postów: 1550
- Skąd: Warszawa
|
Dodane dnia 14-07-2008 14:06 |
|
No właśnie, to kolejna sprawa, żyjemy w kraju absurdów i kwestia przepisów drogowych jest tu świetnym przykładem. W Niemczech, jeśli jest ograniczenie prędkości do 40 to wiadomo, że należy zwolnić, bo znak ma uzasadnienie. U nas, jest to loteria, raz po takim znaku będzie zakręt o 180 stopni, trzy razy będzie lekki łuk do przejechania setką bez zbytniego odchylenia samochodu, a jeszcze pięć razy za takim znakiem nie będzie dokładnie nic nadzwyczajnego :/
|
black number one
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Jeśli jesteś kierowcą - to jakim?
|
Arkady
Użytkownik
|
Dodane dnia 14-07-2008 14:42 |
|
A przepraszam, to u nas są drogi do jazdy? Autostrada Kraków - Katowice, nie pamiętam, aby tam nie było robót... Wolę jechać przez Libiąż pod Kopcem Kościuszki... Szybciej (dziwne, nie?)
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Jeśli jesteś kierowcą - to jakim?
|
bury_wilk
Użytkownik
- Postów: 1550
- Skąd: Warszawa
|
Dodane dnia 14-07-2008 14:56 |
|
Jak się uprzeć, to polną drogą też można jechać ale fakt, że drogi to kolejna pomyłka, ciekawe, co się dzieje z podatkiem który na to idzie (spora część tego szczęścia jest wliczona w cenę benzyny...)
|
black number one
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Jeśli jesteś kierowcą - to jakim?
|
Usunięty
Gość
|
Dodane dnia 14-07-2008 14:59 |
|
W tamtym roku byłam w Limanowej. Jechałam autostradą Wrocław -Kraków. Przeróbki, zwężenia, przebudowa, rozbudowa i ja! Tiry, motocykle (pędzi wiatry) znikające punkty, szaleńcy i popisywacze i ja! Samotny ,,zielony żagiel " Przeżyłam. Dużo widziałam i wiele się nauczyłam. Taka autostradowa szkoła życia!
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Jeśli jesteś kierowcą - to jakim?
|
bury_wilk
Użytkownik
- Postów: 1550
- Skąd: Warszawa
|
Dodane dnia 14-07-2008 15:01 |
|
w pewien sposób jest to pozytywne zjawisko... ucząc się w ekstremalnych warunkach, musisz nauczyć się więcej... albo zginąć
|
black number one
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Jeśli jesteś kierowcą - to jakim?
|
Arkady
Użytkownik
|
Dodane dnia 14-07-2008 15:01 |
|
Niestety masz rację... ale ciekawe, że nasze firmy potrafią za granicą budować przepiękne drogi... ciekawe... ( chyba zachoruję na terenówkę i będę jeździł tylko po polnych drogach... ale ile wytrzymam...)Tego "zginąć" nie dodawaj.. jest wystarczająco źle na naszych drogach...
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Jeśli jesteś kierowcą - to jakim?
|
Usunięty
Gość
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Jeśli jesteś kierowcą - to jakim?
|
valdens
Użytkownik
- Postów: 4635
- Skąd: Worksop (U.K.)
|
Dodane dnia 14-07-2008 20:11 |
|
Fajny temat na opo. Pozwólcie, że napiszę Pojechać, albo zginać...
|
- Pływanie wyszczupla - powiedział wieloryb.
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Jeśli jesteś kierowcą - to jakim?
|
bury_wilk
Użytkownik
- Postów: 1550
- Skąd: Warszawa
|
Dodane dnia 15-07-2008 10:28 |
|
A napisz sobie, śmiało
Mogę Ci odsprzedać pomysł, za jedyne 100000 euro, drugi raz taka okazja się nie powtórzy
A swoją drogą, to trochę makabryczna prawda, ale jednak prawda, że kierowcy z dużych miast i ogólnie miejsc, gdzie jest dużo samochodów i jeździ się trudno, jeżdżą znacznie lepiej od tych, którzy na codzień takich atrakcji nie mają.
|
black number one
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Jeśli jesteś kierowcą - to jakim?
|
Usunięty
Gość
|
Dodane dnia 16-07-2008 15:00 |
|
Wszystko, co mogłabym powiedzieć, zostało już wcześniej powiedziane Sama zaś, uważam, że jestem odpowiedzialnym kierowcą, choć uwielbiam porządnie depnąć w gaz, bo wolna jazda doprowadza mnie do szału, robię to jednak z jakimśtam rozsądkiem
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Jeśli jesteś kierowcą - to jakim?
|
DamianMorfeusz
Użytkownik
- Postów: 556
- Skąd: Bydgoszcz
|
Dodane dnia 16-07-2008 23:29 |
|
A ja boję się prowadzić. Jak sobie wypiłem, to wsiadałem do Hondy Civic kumpla i jeździłem po wioskach i lasach, zjeżdżałem na prawą stronę, bo zasypiałem itp. I szczerze - jak się nic nie stało to chwała Bogu.
Gówniarz nieodpowiedzialny mimo wieku i tyle.
|
"Najlepszym sposobem na przepowiadanie przyszłości jest jej tworzenie" - Peter Drucker
"Co ważniejsze dla sukcesu: talent czy pracowitość?
A co ważniejsze w rowerze: przednie czy tylne koło?" - George Bernard Shaw
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Jeśli jesteś kierowcą - to jakim?
|
Usunięty
Gość
|
Dodane dnia 17-07-2008 09:46 |
|
No nie świadczy to o Tobie za dobrze, ale jest do wybaczenia Ma to być ostatni raz!
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Jeśli jesteś kierowcą - to jakim?
|
AnotherGirl
Użytkownik
- Postów: 46
- Skąd: Tarnowsie Góry
|
Dodane dnia 25-07-2008 21:55 |
|
no ja to rower, motor i hulajnoga
|
Wanting to be someone else is a waste of the person you are.
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Jeśli jesteś kierowcą - to jakim?
|
Jack the Nipper
Użytkownik
- Postów: 3011
- Skąd: Centrum Świata
|
Dodane dnia 05-08-2008 19:36 |
|
Jestem zawalidrogą - jeżdżę zgodnie z przepisami i stanowię przez to trzy razy większe zagrożenie niż tzw. "piraci".
To jest nawet zabawne.
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Jeśli jesteś kierowcą - to jakim?
|
DamianMorfeusz
Użytkownik
- Postów: 556
- Skąd: Bydgoszcz
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Jeśli jesteś kierowcą - to jakim?
|
bury_wilk
Użytkownik
- Postów: 1550
- Skąd: Warszawa
|
Dodane dnia 06-08-2008 09:51 |
|
Jack, jeżdżenie zgodnie z pzrepisami, choć z definicji jest jeżdżeniem powoli jeszcze nie musi (w moim rozumieniu) oznaczać bycia zawalidrogą. Można nie rozpędzać się do 150 pomiędzy jednym światłem a drugim i nadal jeżdzić całkiem dynamicznie, dobrze i przede wszystkim z głową. Dla mnie zawalidroga to na przyykłąd ofiara jadąca na trzypasmowej jezdni 50 (niech będzie przy ograniczeniu do 80) lewym pasem, bo za 5 kilometrów będzie skręcała w lewo. I jestem w 100% pewien, że ktoś taki jest dużo większym zagrożeniem niż inny, który tym samym pasem będzie dawał ile fabryka dała (co też jest dość względne, bo jazda po Puławskiej 120 maluchem jest znacznie bardziej ekstremalna niż 200 Porsche ).
|
black number one
|
|
Do góry |
|