Autor |
wyczuwalnia.
|
linkin
Użytkownik
- Postów: 56
- Skąd: brzuch sylvi plath.
|
Dodane dnia 26-07-2008 22:29 |
|
niedziele mają specyficzny zapach (przynajmniej dla mnie)
zastanawia mnie jedna rzecz-
ale sami zrozumiecie jaka, gdy przeczytacie pytanie;
z jakim kolorem kojarzy wam się szczęście?<br><br><br><br>widzę, że nieśmiali, albo znudzeni.
mi się kojarzy z kolorem żółtym.
nie wiem czemu, bo z natury jestem blady.
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: wyczuwalnia.
|
Apple
Użytkownik
- Postów: 401
- Skąd: nowoorleańska jabłoń
|
Dodane dnia 26-07-2008 22:30 |
|
hmm.. mnie z czerwonym, jakoś tak
|
"Jestem pyszałkiem. Egoistą. Uwielbiam poklask i lubię znajdować się w centrum uwagi. Pragnę chwały. Chcę, aby właśnie na mnie zależało Bogu i szatanowi. Chcę tego, chcę, chcę, chce, chcę.
Memnoch Diabeł
Zasady, zasady, zasady. Oni zawsze kończą, rozprawiając o zasadach. A ja kocham łamać wszelkie reguły, tak jak ludzie lubią rozbijać o ściany kominka szklanki, którymi wznieśli toast.
Opowieść o złodzieju ciał"
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: wyczuwalnia.
|
Usunięty
Gość
|
Dodane dnia 26-07-2008 22:32 |
|
ewidentnie z zielonym kolor nadziei, jak jest choćby nadzieja, to jest szczęście, a podobno do niego niewiele potrzeba
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: wyczuwalnia.
|
linkin
Użytkownik
- Postów: 56
- Skąd: brzuch sylvi plath.
|
Dodane dnia 26-07-2008 22:36 |
|
ciekaw jestem czy czytając zdanie przypadkowe macie przed oczami
kilka kolorów czy tylko jeden?;
dwa konie obijają kopytami o ziemię, ogonami strasząc natrętne muchy.
w tym przypadku przed oczami mam szarość.
jeśli każde słowo/zdanie ma swoją barwę
to wiersze nie mogę być chyba gorsze?
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: wyczuwalnia.
|
Usunięty
Gość
|
Dodane dnia 26-07-2008 22:46 |
|
można też jak w znanej komedii: Ciemność widzę ciemność...
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: wyczuwalnia.
|
ginger
Użytkownik
- Postów: 3099
- Skąd: Bydgoszcz
|
Dodane dnia 27-07-2008 00:03 |
|
Cytat: linkin napisał/a:
dwa konie obijają kopytami o ziemię, ogonami strasząc natrętne muchy.
Ja widzę przede wszystkim soczysto-zieloną trawę...
Choć zasadniczo zazwyczaj wyobrażam sobie kolorowo wszystko. Sny też mam kolorowe... A ponoć czarno-białe są lepsze: jak zdjęcia...
|
que bonito seria tu mar si suspiera yo nadar
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: wyczuwalnia.
|
WholeTruth
Użytkownik
- Postów: 1993
- Skąd: Katowice
|
Dodane dnia 27-07-2008 09:06 |
|
Cytat: linkin napisał/a:
ciekaw jestem czy czytając zdanie przypadkowe macie przed oczami
kilka kolorów czy tylko jeden?;
dwa konie obijają kopytami o ziemię, ogonami strasząc natrętne muchy.
w tym przypadku przed oczami mam szarość.
szarość? nieee. ja widzę przede wszystkim kasztanowe konie.
a szczęście? nie jestem pewna ale dla mnie to mieszanina barw. nie rozrózniam ich. to taka tęcza troszke zamazana.
|
Nie byłem poetą.
Ta świadomość nie przyniosła ulgi, tylko wściekłość, że prawa ewolucji mogły wyposażyć jeden i ten sam umysł w taką wrażliwość i taką nieudolność.
J. Fowles
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: wyczuwalnia.
|
Joachim
Użytkownik
|
Dodane dnia 27-07-2008 10:35 |
|
jeśli chodzi o przykład z końmi, to ja widzę również kasztanowe konie, jak i brązową ziemię, więc "postrzegam zdanie" w odcieniach brązu
|
Wiadomym jest mi, że masz lat blisko czterdzieści, wyglądasz na blisko trzydzieści, wyobrażasz sobie, że masz nieco ponad dwadzieścia, a postępujesz tak jakbyś miał niecałe dziesięć.
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: wyczuwalnia.
|
zapomin
Użytkownik
- Postów: 406
- Skąd: Szamotuły
|
Dodane dnia 27-07-2008 11:07 |
|
nie kojarzę zdań i pojęć z kolorami. Ale mogę nad tym popracować
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: wyczuwalnia.
|
linkin
Użytkownik
- Postów: 56
- Skąd: brzuch sylvi plath.
|
Dodane dnia 27-07-2008 11:15 |
|
pewnie ma to jakieś wytłumaczenie profesorskie,
ale cóż.
istna wyczuwalnia.
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: wyczuwalnia.
|
Joachim
Użytkownik
|
Dodane dnia 27-07-2008 11:34 |
|
jest coś takiego jak bycie synestetą, czyli odbieranie zjawisk przypisanych jednemu zmysłowi za pomocą innego, czyli np. niskie dźwięki są "miękkie", a kolor czerwony jest "ciepły" itd.
i w końcu synestezja to też taki środek stylistyczny
|
Wiadomym jest mi, że masz lat blisko czterdzieści, wyglądasz na blisko trzydzieści, wyobrażasz sobie, że masz nieco ponad dwadzieścia, a postępujesz tak jakbyś miał niecałe dziesięć.
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: wyczuwalnia.
|
linkin
Użytkownik
- Postów: 56
- Skąd: brzuch sylvi plath.
|
Dodane dnia 27-07-2008 11:39 |
|
a miałem już nadzieję, że wszyscy ludzie są wariatami
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: wyczuwalnia.
|
DamianMorfeusz
Użytkownik
- Postów: 556
- Skąd: Bydgoszcz
|
Dodane dnia 27-07-2008 23:08 |
|
Szczęście, sukces, radość - z żółtym, złotym, słonecznym - coś w tym stylu
A konie są biało - szaro - brudne, jak to konie białe luzem
Nie pytajcie, czemu akurat białe, takie mi się pomyślały.
|
"Najlepszym sposobem na przepowiadanie przyszłości jest jej tworzenie" - Peter Drucker
"Co ważniejsze dla sukcesu: talent czy pracowitość?
A co ważniejsze w rowerze: przednie czy tylne koło?" - George Bernard Shaw
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: wyczuwalnia.
|
Hyper
Użytkownik
|
Dodane dnia 28-07-2008 21:47 |
|
Cytat: Joachim napisał/a:
jest coś takiego jak bycie synestetą, czyli odbieranie zjawisk przypisanych jednemu zmysłowi za pomocą innego, czyli np. niskie dźwięki są "miękkie", a kolor czerwony jest "ciepły" itd.
i w końcu synestezja to też taki środek stylistyczny
To znaczy, że jestem synestetą.. dzięki, nie wiedziałam Dodałabym jeszcze do tego kwaśny, albo wściekły kolor, głuchy dźwięk, ale mroczny zapach brzmi już nieco dziwnie, hm....
|
RYBA rządzi, RYBA radzi, RYBA nigdy cię nie zdradzi!.
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: wyczuwalnia.
|
linkin
Użytkownik
- Postów: 56
- Skąd: brzuch sylvi plath.
|
Dodane dnia 29-11-2008 20:50 |
|
to drążąc temat ale w innym kierunku często rzucami słowami typu;; ryba
każdy ma inną 'paćkię(czyt.rodzaj)' na umyśle
zauważyliście?
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: wyczuwalnia.
|
Usunięty
Gość
|
Dodane dnia 29-11-2008 22:37 |
|
zależy jakie jest to szczęście. może przybierać różne kolory i ich odcienie
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: wyczuwalnia.
|
Usunięty
Gość
|
Dodane dnia 29-11-2008 22:44 |
|
Cytat: malpica napisał/a:
zależy jakie jest to szczęście. może przybierać różne kolory i ich odcienie
A no właśnie. Mnie "normalne, pospolite" szczęście kojarzy się z napisem "szczęście" oraz z kolorami: żółtym, pomarańczowym i trochę czerwonawym, choć bladym.
Co do tego zdania o muchach i koniach - kojarzy mi się ono z kolorami: brązowy, czarny i ciemnobrązowy... i trochę szary. I z postaciami wymienionych zwierząt. Mnie ogólnie wszystkie słowa kojarzą się z kolorami.
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: wyczuwalnia.
|
Fri
Użytkownik
- Postów: 46
- Skąd: okolica stolica
|
Dodane dnia 29-11-2008 23:15 |
|
hm... mi się również szczęście ze słonecznym żółtym kolorem kojarzy jak o tym myślę.
Czasami odbieram poezję jak ją czytam hm... dotykowo? Szorstki, miękki, płynny, ciepły, kanciasty xD
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: wyczuwalnia.
|
Usunięty
Gość
|
Dodane dnia 29-11-2008 23:17 |
|
Ja tak odbieram języki.
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: wyczuwalnia.
|
Jack the Nipper
Użytkownik
- Postów: 3011
- Skąd: Centrum Świata
|
Dodane dnia 29-11-2008 23:21 |
|
Cytat: LittleRedRose napisał/a:
ewidentnie z zielonym kolor nadziei, jak jest choćby nadzieja, to jest szczęście, a podobno do niego niewiele potrzeba
Zielony to kolor zazdrości.
Szczęście? Z różowo-czerwonym. Czasami brązowym, zależy od pigmentu.
|
Gdyby Bóg chciał, aby ludzie chodzili nago, to by nas takimi stworzył.
|
|
Do góry |
|