| Autor |
Głosowanie na Zaśrodkowanie#24
|
Zola111 
Recenzent
|
| Dodane dnia 27-03-2017 14:43 |
|
Już możemy głosować: Przyznajemy max 10 p. Nie można przyznać 10 p. jednemu wierszowi.
Wzór głosowania:
np.
wiersz nr 1 - 4p.
wiersz nr 4 - 5p.
wiersz nr 12 - 1p.
Głosujcie z głową i sercem do 15 kwietnia godz. 23.59 na mój adres pw - Zola111.
A oto wiersze:
1. do świet(l)nego artysty
rozjaśniasz ciszę ostrzem słów
rzucanych twardym dyskiem w pamięć
bądź też jedwabisz belle* ze snu
by ci podała drżące ramię
wieczór to tylko mniej pstry dzień
świt - mgła jutrzenna odwołana
choć niebo jawą wjeżdża w sen
by szerzyć tam szlachetny granat
* belle (ang.) – piękność
2. dąb niepalny. pierwszy sezon
rozjaśniasz cienie redukując największych
łabędzie i kaczki bijące się o okruchy wkładasz do pieca
by jadły prosto z serca płomieni nie gasisz czasu
chowasz go ze sobą pod zielone liście kiedy nadejdzie
mieszacie się z błotem by odjechać gdziekolwiek
sportowym samochodem
porzuceni na poboczu wystawiacie kciuki
łapiąc powietrze otwartymi ramionami
ostatni kowal dwuplamek wjechał do zajezdni
przyciemnione możliwości rozluźniają korzenie wydarzeń
otoczenie wtapia się pod skórę prostując włoski
i skrzywioną psychikę korony
wietrzne palce łączą gwiazdy
rozwiercając szlachetny granat
3. Pustynia
Rozjaśniasz Pani ten dzień
Upojnymi pocałunkami malowany
Gdybyś nie była mym snem
Jak bardzo byłbym uradowany
Twoje usta wirtualnie wypowiedziały
Pieśń gęstym słodkim miodem płynącą
I słodko sennie wydały
Słowa miłością z miłością płonącą
Gdyby nie były senną ułudą
Po ziemi by twardo stąpały
Szlachetnym słowom i cudom
Wojnę by pewnie wypowiedziały
A tak w szalonym umyśle
Rosną jak ziarno posadzone na pustyni
Gdzie tylko pozory zmyślne
Gestami martwymi je uczyniły
Wystarczy wody kropla
By suchą glebę zmieloną
Kiedy się w przód krok da
Uczynić uczuciem zieloną
Niosąc oliwną gałązkę
Wieję jak porywisty pasat
I pustą purpurową wiązkę
Uczynię jak szlachetny granat
4. A jednak
Rozjaśniasz wciąż horyzont bielą sukni u ramion
w prostocie kroju wdzięcznie chylisz czoło ku ziemi
odpowiedz co zrobiłaś i czemu tak się stało
że śmiech twój lśni perliście i serce też odmienił
nieodgadnioną ścieżką prowadzisz wciąż przed siebie
dotyk dłoni wystarczy i nawet słów nie trzeba
bo w rejsie tym po drodze port znajdzie się niejeden
a jednak wiatr choć szkodnik to więzów tych nie zerwał
klepsydrą czas odmierzam ziarenko po ziarenku
lecz wciąż nie mogę pojąć komedia to czy dramat
zostałem niewolnikiem pomimo wszystkich lęków
które ukoić może morza szlachetny granat
5. (Roz) mowa obłąkanej
rozjaśniasz swą twarz uśmiechem
po co
niech mnie bierze ten esesman
po co
pragnę być jego suczynką
po co
myślisz że lepiej dziewczynką
tylko on bije kobiety
to co
rękoma rozrywa płody
to co
oficerki ma skrwawione
to co
uwielbia też swoją żonę
a ja pragnę zrzucić pasiak
i co
latem pierś wypinać pełną
i co
żonka Niemca musi być mną
i co
wybuchnie szlachetny granat
6. Tytani
rozjaśniasz racą-skalpelem
grubą, czarną skórę nieba
flanki skrzą się opiłkami metalu i lodu
zegar słoneczny wskazuje na mnie,
zachodzi umysł
powoli ustaje krążenie myśli - ostatnie, zdyszane
przeciskają się wśród widzów w teatrze cieni
istniejesz, trwa gra w pochowanego,
lecz nie potrafię ci odmachać
widać czubki palców, życie tak wyraźne,
można złapać na nim ostrość
wahadło w stanie nierównowagi
najmocniej wychyla się
przy łopocie skrzydeł
jest na wyciągnięcie ręki
dzieli nas tylko szybowanie
przez wszystkie poziomy piekła
(strefę wspinaczki po klingach mieczy
rycerzy złożonych w lodowych trumnach
na taśmie bagażowej)
bałagan zapanował na Titanicu
ja - nieruchomy poruszyciel, ty – tropisz
górę szkła zdobywa się do dna, pod wodą
zsyp przepuszcza uprzejmie co zechcę
ajerkoniak, benzynę,
pudrowy puch bez poduszki
czas przyspiesza, lata zamieniają się miejscami
z ułamkami sekund
byt na mniejszą skalę zostaje wchłonięty
przez ekrany ścian,
zimno zatrzymujące
atomy w biegu i szlachetny granat
7. (do sejsmografi)ciarki
rozjaśniasz jesienną stronę
singli, którzy stracili już nadzieję
na winylową adaptację najpiękniejszych historii miłosnych
do warunków spartańskiej niedbałości o słowo
śpiewane w zachwycie nad sposobem, w jaki przemalowujesz płyty
tektoniczne serca
na szlachetny granat.
8. ***
Rozjaśniasz przed lustrem oczy,
Ciszą włosy poprawiasz,
Srebrzystą kropelką źródła,
Szklane ciało ustawiasz.
Sypie się blaskiem promiennym,
Szkło co prawdę opowie,
Z jego oczami ostatniej,
Ach! Ostatniej rozmowie.
Drżysz gronostajem przejęta,
A z jedwabiu woalem,
Puszą się srebrne gwiazdeczki,
Płyń, strumieniem zabranym.
Jedna jest gwiazda poranna,
Róża od twej północnej,
Strumieniem rankiem wybrana,
W przywidzeniach wciąż płonnych.
Mogiłą wolno obsunie,
Kaskada drogi mlecznej,
Melodią serca opadnie,
Siłaczkami przedwiecznej
łaski, co rozciągnie męski,
Bieli strumień spełnienia,
Dłoń niewidocznie osiądzie,
Miłość – kochanka - drżenia,
a jest to szlachetny granat.
9. Meteo ryt
rozjaśniasz mi się
za każdym razem gdy otulona błogością słów
zostaję wyrwana ze snu
w przebudzeniu jestem dla ciebie
tylko echem tego co chciałbyś
naprawdę
moja nanibość wytrąca z równowagi
którą starasz się zachować za żadną cenę
nie potrafimy rozejść się
po kościach
i ciągle chwiejnie nam
balansując między sobą a prawdą
do chwili aż wybuchniesz
jak szlachetny granat
10. Passa. Jak świetliki
rozjaśniasz uśmiechem oczy, mówisz, że to tylko chwilowe
zachwianie, a równowaga, niczym odpowiedni korektor,
pozwoli uzyskać pożądany efekt
- lustra nie potrafią się jeszcze w pełni otworzyć na koloryt
wierszy, ostrzegawczo pokazując szable. w dłoń,
tak na wszelki wypadek, wciskasz koral czyniący cuda
z wyobraźnią: dodaje otuchy, podnosząc próg bólu.
najważniejsze się nie zmienia – walcz. musisz walczyć.
*
widzisz? – jaskrawa czerwień nabiera ciepła mandarynki.
pokonamy go! pokonamy, prawda? – milknie, patrząc
w okno, za którym jedynie cichość. i noc, strojna
w szlachetny granat.
11. *** (Rozjaśniasz)
Rozjaśniasz kochaniem, zobaczę,
Pochwycona w skrzydła,
Siecią wytłumaczysz,
Powiesz patrząc w pamięć,
Jak mam ci nie kłamać?
Szukam się i spalam,
A rycerzom hardym,
Przypnę kotyliony,
Niech wierzę tak siłom,
Tak cała niesiona…
Niech wieżą do dziewcząt,
I całam spełniona,
Tajemnicą zewsząd,
Kiedym w oczach twoich
Byłam wciąż niesiona…
Byłam tak namiętnie,
Bez nieba stworzenia,
Bez słów takich zbędnych,
Całam spłomieniona,
Popiół ja - ty diament…
Spopieliłam się do …
- do niecnych zamiarów,
Nie przelotnie szukam,
Owocu twej duszy,
Nie śmierć mnie porusza.
Ty mną uczyniłeś,
Ty zebrałeś wszystko,
Ty - owocu duszy!
Ty, … szlachetny granat.
12. „blask ciemnieje”
rozjaśniasz
ziemia widoczna z kosmosu jak garść gleby
resztki jeszcze wydłubują Marsjanie z uszoczaszek
rozjaśniasz
ziemia niewidoczna ze słońca jak popiół zaciśnięty w pięści
przypalone neurony promieniują w próżni
rozjaśniasz
bezczas w nocy jak naciskana drzemka co pięć minut
po raz pierwszy same wzloty bo witacja nie gra
rozjaśniasz
eureka wybucha między ludźmi jak rozgryzane cząstki
atomy ściekają po brodzie łącząc się ponownie
rozjaśniasz
ziemia jak szlachetny granat
13. Działanie - zbawieniem
rozjaśniasz złotą muzyką oceanu
perłowe ositowione pieśni Syren
mleczna zieloność wypełnieniem kurhanu
nierozważni gąbczaści pochłonięci snem
błękit niebiańskiej wody porządek Luny
fale odpływy przypływy urok skałek
kosmosu czuwanie supernowych łuny
miliardy umarłych i żywych cząsteczek
duchu bezduszny twoja inteligencja
zaprzęgła nudę w rydwan koła masa lat
giganty i karły przyszła eminencja
czerń piekielna zamianą w szlachetny granat
14. Szósta rano
Rozjaśniasz cienie pod powieką
gdzie skryły się resztki wczorajszej burzy
dość niespodziewanej to fakt
w radiu nad ranem mówili co innego
nim leniwa poduszka wyskoczyła spod głowy
pięć razy zdążyłeś sprawdzić
odległość łóżka od parapetu
to typowe dla ciebie o szóstej rano
niemyślenie jak zwykle
ma w sobie dwa wymiary
moc ziemi
i nieba szlachetny granat
15. zwyczajnie
rozjaśniasz wszystkie moje dni i noce
ciepłym uśmiechem dobrymi słowami
twoją obecność czuję coraz mocniej
mój wyczekany
ta miłość cicha zwyczajna codzienna
tak oczywista jak rankiem kęs chleba
daje poczucie spokoju spełnienia
o niej chcę śpiewać
bo cieszy każda wspólna z tobą chwila:
gdy słońce wstaje i gdy zmierzch zapada
a szczodry wieczór na niebie rozpina
szlachetny granat
16. dwanaście kredek
rozjaśniasz chwilę kolorami
raz więcej żółci raz zieleni
czerwienią barwisz tulipany
bez wielkich starań czy obietnic
nadmiaru słów i wzniosłych celów
zwiewną melodią lekką puentą
czasem zwyczajnie - po swojemu
tak jakby było wszystko jedno
dwanaście kredek biały papier
przestrzeń zmyślona lub prawdziwa
niebo rozlane jak atrament
wiosna co wcale nie jest ckliwa
tysiące myśli na minutę
i tylko czasem tak się zdarza
że wszystko zagra jedną nutą
łagodna biel szlachetny granat
17. Albo orchidea
rozjaśniasz mój cień,
dopóki nie pęknie jak balon
od przejrzystości
odpowiedzi
na jedną zagadkę –
być u twojego boku
czy być skutkiem ubocznym
odepchnięcia przez inną?
ktoś napomknął kiedyś,
że słońce jest dobre, jest niczym
szlachetny
granat
18. Szlify. Granat
rozjaśniasz duszę i leczysz ciało
– nuci pod nosem jubiler –
bez ciebie nic by się nie udało.
energii w sobie masz tyle,
że można by nią obdzielić wielu.
strachy przed tobą w panice
toczą się kulą, zlatując w czeluść
- jesteś remedium na życie.
kariera dawno ległaby w gruzach,
pamiętam, przyszły roztopy,
a z nimi spora depresja: burza
za burzą i brak ochoty
na wszystko. wiesz, jak mi było niecnie?
zdrowy duch – mówiłeś – świętość
(kładąc nadzieję pomiędzy wiersze)…
już pora zmierzyć się z puentą
– wpadł w słowo klient – no i czar prysnął.
szkoda, bo mógłby trwać nadal.
a złotnik? – w złocie, z wielką precyzją,
osadził szlachetny granat.
19. z piasku
rozjaśniasz usta szminką
jak wtedy
gdy świat składał się z tysięcy ziarenek
a my budowaliśmy zamki
diamenty są na zawsze mówiłaś
a ja tylko chciałem
by morze miało kolor twoich oczu
szafir rzucony w wodę
za mało szlachetny
granat
20. Trencadis* pernamiętności
rozjaśniasz blask oczu
zmruczonych w rzęsistej tajemnicy turmalin
iluminacje na skrzydłach motyli
wabiące przez pryzmat ust
w bezdeń bursztynu źrenic
obnażając muśnięciami spojrzeń
frenetyczne witraże eteryczności
akcenty rozognione intensywnością
absorbując wygłodniałymi dłońmi błądzących pigmentów
nieokiełznanie
zaanektowane nasyceniem barw
skroplone insygnia euforii
kruche kryształy karesów
zespalasz mastyksem niezapomnienia
w kadr gwieździstego sklepienia
nieba omdlenie
otulasz w szlachetny granat
* Trencadis - rodzaj mozaiki stosowanej w katalońskim modernizmie, tworzonej m.in. z kolorowych kawałków kamieni, ceramiki, szkła. W architekturze rozpowszechniony licznymi, trójwymiarowymi projektami, głównie autorstwa Antoniego Gaudiego.
------------------------------------------------------------------------
Proszę pamiętać, że wśród głosujących także wylosujemy nagrodę.
Niech wygra najlepszy!
|
| zo
|
|
| Do góry |
|
|
| Autor |
RE: Głosowanie na Zaśrodkowanie#24
|
Gramofon 
Użytkownik
|
| Dodane dnia 27-03-2017 14:58 |
|
| a 9 jednemu można? bo nie ma ile można jednemu wierszowi najwięcej pkt dać? uczestniczy muszą oddać pkt? trzeba oddać wszystkie 10 czy można mniej?
|
| https://www.facebook.com/geopoeta/
|
|
| Do góry |
|
|
| Autor |
RE: Głosowanie na Zaśrodkowanie#24
|
|
Zola111
Recenzent
|
| Dodane dnia 27-03-2017 16:11 |
|
Dla rozwiania wątpliwości przypominam regulamin głosowania:
Oto regulamin głosowania:
1. Każdy użytkownik ma do rozdysponowania 10 pkt, które przyznaje według swojego uznania (nie przyznajemy połówek). Jednemu wierszowi można dać maksymalnie 5 punktów. Trzeba wykorzystać wszystkie 10 punktów!
2. Głosy proszę wysyłać na PW do mnie (Zola111), trzymając się schematu:
nr utworu: ilość przyznanych punktów
czyli np.: wiersz 10 - 5 pkt
|
| zo
|
|
| Do góry |
|
|
| Autor |
RE: Głosowanie na Zaśrodkowanie#24
|
Nalka31
Użytkownik
- Postów: 879
- Skąd: Syreni Gród
|
|
| Do góry |
|
|
| Autor |
RE: Głosowanie na Zaśrodkowanie#24
|
|
Zola111
Recenzent
|
| Dodane dnia 29-03-2017 23:34 |
|
Kochani, głosujcie. Czekam,
Wasza Zola.
|
| zo
|
|
| Do góry |
|
|
| Autor |
RE: Głosowanie na Zaśrodkowanie#24
|
|
Gramofon
Użytkownik
|
| Dodane dnia 30-03-2017 15:48 |
|
| 20 wierszy a tylko 10pkt to nie takie proste.
|
| https://www.facebook.com/geopoeta/
|
|
| Do góry |
|
|
| Autor |
RE: Głosowanie na Zaśrodkowanie#24
|
|
Zola111
Recenzent
|
| Dodane dnia 30-03-2017 21:25 |
|
A może by tak dziś zagłosować? Zachęcam!
Wasza Zola.
[Dodano 31-03-2017 21:06]
Dziś też nikt nie zagłosował 
[Dodano 01-04-2017 15:56]
Dziś już jedna osoba zagłosowała. Ale to mało. Czekam, czytajcie, wartościujcie, głosujcie 
Wasza Zola.
[Dodano 03-04-2017 16:11]
Przypominam się z głosowaniem. Pozdrawiam Was
[Dodano 04-04-2017 19:24]
Czy już zagłosowałeś? Hę? Polecam 20 wierszy w Zaśrodkowaniu#24.
[Dodano 06-04-2017 00:07]
Miło mi, że głosowanie już ruszyło szybszym tempem. Nie znaczy, że już mamy dostateczną liczbę głosów! Głosowanie trwa!
Wasza Zola.
[Dodano 07-04-2017 19:33]
Głosujcie z głową i sercem do 15 kwietnia godz. 23.59 na mój adres pw - Zola111.
[Dodano 09-04-2017 18:28]
To już ostatni tydzień głosowania. Zachęcam. Nadrody czekają
[Dodano 10-04-2017 23:30]
Zanim rzucicie się w wir świątecznych porządków i wypieków, zagłosujcie. Stanęło nam to głosowanie, kochani.
Czekam, Wasza Zola.
[Dodano 12-04-2017 19:46]
Poczytajcie - to tylko 20 wierszy! Zagłosujcie, byśmy mogli wybrać najlepszy.
Czekam, Wasza Zola.
|
| zo
|
|
| Do góry |
|
|
| Autor |
RE: Głosowanie na Zaśrodkowanie#24
|
|
Gramofon
Użytkownik
|
| Dodane dnia 12-04-2017 20:07 |
|
| głosów pewnie mniej niż wierszy :>
|
| https://www.facebook.com/geopoeta/
|
|
| Do góry |
|
|
| Autor |
RE: Głosowanie na Zaśrodkowanie#24
|
|
Zola111
Recenzent
|
| Dodane dnia 13-04-2017 00:13 |
|
Czy ja powiedziałam coś podobnego? Do tej pory głosowało 14 osób. Nie jest źle. Ale warto uczestniczyć w życiu Portalu. Dlatego zachęcam.
Wasza Zola.
|
| zo
|
|
| Do góry |
|
|
| Autor |
RE: Głosowanie na Zaśrodkowanie#24
|
Nalka31
Użytkownik
- Postów: 879
- Skąd: Syreni Gród
|
| Dodane dnia 13-04-2017 01:23 |
|
Zola111 napisała: warto uczestniczyć w życiu Portalu.
Jak najbardziej, a każdy z autorów włożył wysiłek w napisanie, więc chociażby dla nich warto poświecić chwilę. Zresztą nie tylko przy okazji konkursu.
|
Wiatr kroczy moim śladem. Nie, nie kroczy. To ja jestem Wiatr.
Nie mam na imię NATALIA 
http://zwiatrem-podwiatr.blogspot.com/
|
|
| Do góry |
|
|
| Autor |
RE: Głosowanie na Zaśrodkowanie#24
|
|
Gramofon
Użytkownik
|
| Dodane dnia 13-04-2017 06:31 |
|
No czyli mniej głosów niż wierszy.
Głusjta głosujta!
|
| https://www.facebook.com/geopoeta/
|
|
| Do góry |
|
|
| Autor |
RE: Głosowanie na Zaśrodkowanie#24
|
|
Zola111
Recenzent
|
| Dodane dnia 15-04-2017 22:26 |
|
Ostatnia godzina, żeby zagłosować. Gramofonie: Spójrzmy inaczej: Więcej głosujących niż uczestników konkursu. Zazwyczaj zgłaszano do konkursu po dwa wiersze. Jeszcze czekam!
Wasza Zola.
[Dodano 16-04-2017 01:37]
Rzecz jasna, wyniki ogłoszę we wtorek tuż po świętach. Dziękuję wszystkim za głosowanie i udział w Zaśrodkowaniu#24.
Zola.
|
| zo
|
|
| Do góry |
|
|
| Autor |
RE: Głosowanie na Zaśrodkowanie#24
|
|
Gramofon
Użytkownik
|
| Dodane dnia 16-04-2017 09:26 |
|
| Bezsensu, tyle czekania i myślenia o wynikach okrucieństwo wręcz.
|
| https://www.facebook.com/geopoeta/
|
|
| Do góry |
|
