Autor |
O tematach trudnych
|
Decand
Użytkownik
|
Dodane dnia 07-01-2018 21:10 |
|
Gdzieś w okresie pisania nowego opowiadania ( i opornego sklejania tekstów do "kupy" ) doszedłem do dziwnego problemu, który wydaje mi się ktoś z was mógł wcześniej przeżyć. Otóż chodzi o tematy, rzekomo, kontrowersyjne lub trudne. Zahaczenie o anty-religijność, ludzką fizjologię, psychikę, uczucie, i tym podobne. Coraz bardziej rzuca mi się w oczy wykorzystywanie motywów, chociażby, seksualnych przez coraz to większe spektrum współczesnej sztuki masowej. I załamuje się, bo coraz trudniej o odważne i poważne ukazanie problemów człowieczych i/lub tematów kontrowersyjnych we współczesnej literaturze. Bo albo ociera się to o komizm ze strony niepisarskiej (nagłaśnianie pierwszych książek Dana Browna przychodzi mi na myśl) albo o jeszcze większy komizm ze strony pisarskiej (patrz: literatura dla młodych nastolatek centrująca się na sprawach miłosnych, zaprezentowana w sposób sztampowy, banalny).
I pytanie do was leci literaci - jak od tej sztampowości uciec? Jakie środki, uważacie, mogą pomóc w poruszaniu trudnych tematów bez przechodzenia w śmieszność? Czy jest jakaś zasada, którą sami się kierujecie, mówiąca umysłowi "Idziesz za daleko"?
I zanim ktoś zarzuci pytaniem "A czym są tematy kontrowersyjne? Przecież to wszystko subiektywne". Uogólniam - chodzi o tematy obiektywnie nieporuszane w gronie publicznym przez postacie o wysokim statusie społecznym. Bo przecież prezes X nie rozmawia o swoich problemach psychicznych na forum
Z góry dziękuję za odpowiedzi i pomoc w rozwikłaniu problemu.
|
http://bit.ly/decandlit
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: O tematach trudnych
|
Darcon
Redaktor
|
Dodane dnia 07-01-2018 21:51 |
|
Trudno jest uciec. Pamiętam jak do obyczajówki poświęconej walce z rakiem dostałem komentarz o bohaterach z TVNowskich telenowel. Byłem trochę zdziwiony, ale później zdałem sobie sprawę, że trudno uciec od sztampy. Wszystko już bowiem o raku powiedziano i napisano. Myślę, że trzeba być przede wszystkim prawdziwym i pisać to, co podpowiada serce i rozum, bez względu na obawy przed odbiorem. To właśnie szczerość ma największe szanse. I o dziwo, wierzę, że ludziska potrafią łatwo to rozpoznać. Dokładając do tego oryginalną scenerię, miejsce czy pomysł mamy większe szanse na zauważanie przez czytelnika. Uważam, że fantastyka jest dobrym gruntem do poważanych tematów.
Co nie znaczy, że znam przepis. Mam rozgrzebanych kilka poważnych tematów i z podobnych względów i obaw jak Twoje, nie kończę ich jeszcze.
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: O tematach trudnych
|
adam poeta
Użytkownik
|
Dodane dnia 06-03-2018 10:46 |
|
Nie wiem czy to temat kontrowersyjny, dla mnie nie. Inwalidzi, inwalidztwo. Dla mnie nie jest to temat kontrowersyjny, jest tematem bliskim. Sam jestem inwalidą. Ale zdaje sobie sprawę że dla pełnosprawnych może być to temat kontrowersyjny.
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: O tematach trudnych
|
Jundi
Użytkownik
- Postów: 38
- Skąd: Warszawa
|
Dodane dnia 14-03-2018 19:50 |
|
Darcon napisał: Myślę, że trzeba być przede wszystkim prawdziwym i pisać to, co podpowiada serce i rozum, bez względu na obawy przed odbiorem. To właśnie szczerość ma największe szanse.
I tu się zgadzam w 100%
W dzisiejszych czasach trudno uciec od sztampowości. Wszystko już było.
Trudno też zabłysnąć bez tych kontrowersyjnych tematów, które już wielokrotnie zostały przepisywane na nowo.
Teraz trzeba byłoby napisać coś co już było, w taki sposób w jaki jeszcze nie było
Wydaje się proste? A jednak bardzo trudne.
Powodzenia!
i przepraszam, że nie pomogłem za bardzo...
|
/Sukces/____
__________|___
_____________|___
________________|___/Ja/
|
|
Do góry |
|