Przemoc seksualna
  • Strona:
  • «
  • 1
  • 2
Autor
RE: Przemoc seksualna
Vanillivi Użytkownik
  • Postów: 1049
  • Skąd:
Dodane dnia 24-01-2018 12:48
KatarzynaKonopkaChludzinska napisała:
Albo widzę kobietę ubraną w krótką spódnicę i zastanawiam się kto wybrał jej długość- ona sama czy mężczyzna...


Stawiam jednak na to, że ona sama. W okresie licealnym bardzo lubiłam nosić krótkie spódniczki. Miałam wtedy świetną figurę (niestety już nie mam) i po prostu, podobałam się sobie w takich strojach, więc je zakładałam. Do głowy by mi wtedy nie przyszło, że robię to ze względu na mężczyzn, a już tym bardziej, że ma to być dla nich jakiś "zachęcający" sygnał.

Kobieta ma prawo być nawet naga, a jeśli powie, że nie życzy sobie, by mężczyzna jej dotykał, to on musi to uszanować i tyle. Skąpy strój kobiety nie jest tu żadnym usprawiedliwiem.

Ciekawa kampania społeczna:
https://kobieta.onet.pl/moda/.../f7qfzxv - na tym pokazie zaprezentowano ubrania, które faktycznie nosiły na sobie ofiary gwałtów w dniu, gdy doszło do zdarzenia. Warto obejrzeć i zastanowić się nad tematem.

Inna sprawa, że akcja #metoo, pod względem załozeniem jak najbardziej słuszna, ma wiele wad: oskarżenia rzucane są szybko, często bez weryfikacji, tylko na podstawie posta i hashtaga, w narracji niektórych kobiet kolega rzucający niesmaczne żarty na imprezie w luźnej atmosferze zostaje zrównany z gwałcicielem... itp. itd.
http://www.cala-reszta-nocy.blogspot.com Mój blog o życiu, podróżach i pisaniu.
Do góry
Numer GG
Autor
RE: Przemoc seksualna
wykrot Użytkownik
  • Postów: 333
  • Skąd: znad Tanwi
Dodane dnia 24-01-2018 17:23
KatarzynaKonopkaChludzinska napisała:
Co do tego pośrednika w postaci prawa i sądów- jeżeli oskarżonego stać na najdroższych i najlepszych adwokatów, ma spore szanse na wyrok w zawieszeniu czy wręcz na uniewinnienie od zarzutów. Już nie wspominając o niestawianiu się oskarżonego na rozprawach. Akurat w sprawach gwałtu i przemocy seksualnej zdecydowana większość oskarżonych zaprzecza(podobnie jest z przemocą domową, która zajmuje trzecie miejsce w ogólnej skali przestępczości w naszym w kraju).

Nie zapomnij też o tym kilkunastoletnim Polaku w Ameryce, który obmywał doopę swojej kilkuletniej siostry bo się skasztaniła w majtki i teraz siedzi w anzlu o zaostrzonym rygorze z wyrokiem 30 lat. Za molestowanie dziecka.
Do góry
Autor
RE: Przemoc seksualna
Szczepan Gender Użytkownik
  • Postów: 244
  • Skąd: Jestem stamtąd.
Dodane dnia 24-01-2018 20:01
Ameryka daleko, ale w Polsce już notowano przypadki, kiedy mamusie wkręcały swoje pociechy w zeznania przeciwko tatusiom, jakoby ci molestowali swoje potomstwo. W ostatnim czasie czytałem kilka artykułów omawiających podobne przypadki w Polsce. Polowanie na pedofilów przypomina dziś polowania na czarownice w średniowieczu. Nie bronię pedofilów, ale być niesłusznie skazanym z artykułów o molestowanie dzieci, to już hoho! Konkret. Dlatego mam rady dla wszystkich mężczyzn w tym kraju:

Na wszelki wypadek okazujcie ostentacyjną niechęć do niepełnoletnich. W dobie polowania na czarownice naprawdę warto zawczasu budować alibi. Bo wiecie, możecie zdzielić pisowca, a władza wam przypnie pedofilię, jak usiłują to zrobić z Tymochowiczem, bo on kiedyś powiedział, że te ceremonie komunijne w kościołach, kiedy dzieci klęczą, a ksiądz swoimi brudnymi paluchami wkłada im coś do ust budzą w nim czysto seksualne skojarzenia. A być może kapłan wcześniej trzepał gruchę na zakrystii... Ja tam nikomu nie wierzę, a księża na mojej liście niewiary zajmują pierwsze miejsce.

Gwoli sprawiedliwości należy dodać, że istny szał ogarnął te laleczki i celebrytki z Hollywood, którą trą sromami o wszelkie wypukłości, lecz nie omieszkają sobie przypomnieć po 30 latach, że ktoś je tam kiedyś molestował. W ten sposób reklamują się w mediach, aby przyciągnąć uwagę i zarobić parę centów. Nie generalizuje oczywiście, ale kobiety są tak samo święte jak mężczyźni, a bywa, że jeszcze bardziej.
Józef Piłsudski - sprawca cudu na Wisłą:
"Religia jest dla ludzi bez rozumu".
Mark Twain - powieściopisarz dziecięcy:
"Religia została wynaleziona kiedy pierwszy oszust napotkał pierwszego głupka".
Do góry
Autor
RE: Przemoc seksualna
KatarzynaKonopkaChludzinska Użytkownik
  • Postów: 246
  • Skąd:
Dodane dnia 24-01-2018 20:31
W tej kampanii, o której wspomniałaś, myślę, że oprócz samego faktu zaprezentowania ubrań noszonych przez ofiary gwałtu szokuje to, że były to ubrania tak bardzo zwyczajne. Bez golizny, eksponowania ciała. Takie ciuchy częściej widujemy na ulicach niż na wybiegach. Co nawiasem mówiąc poza zwróceniem uwagi na istotny problem społeczny pokazuje, jak wielka jest różnica między modą w stylu glam, dominującą na światowych wybiegach, a ubraniami, które nosimy my sami.
Do góry
Autor
RE: Przemoc seksualna
wykrot Użytkownik
  • Postów: 333
  • Skąd: znad Tanwi
Dodane dnia 25-01-2018 09:11
mistrzowie.org/uimages/services/mistrzowie/i18n/pl_PL/201801/1516734274_by_Nepen.jpg
Do góry
Autor
RE: Przemoc seksualna
KatarzynaKonopkaChludzinska Użytkownik
  • Postów: 246
  • Skąd:
Dodane dnia 28-01-2018 12:01
Z tą różnicą, że jeżeli w ciągu swojego życia 37 procent Polek uczestniczyło w aktywności seksualnej wbrew swojej woli, a co piąta została zgwałcona, to mówimy o naprawdę powszechnym zjawisku. Jest ono obecne we wszystkich dziedzinach życia. To nie jest tak, że molestowane seksualnie są tylko piękne i śliczne dziewczęta, jak zwykło wielu myśleć.
Do góry
Autor
RE: Przemoc seksualna
Decand Użytkownik
  • Postów: 21
  • Skąd:
Dodane dnia 28-01-2018 12:43
KatarzynaKonopkaChludzinska napisała:
Z tą różnicą, że jeżeli w ciągu swojego życia 37 procent Polek uczestniczyło w aktywności seksualnej wbrew swojej woli, a co piąta została zgwałcona, to mówimy o naprawdę powszechnym zjawisku.


Wspominałem już chyba o fakcie zamieszczania rzeczy związanych z danymi w celu zapoznania się z nimi, prawda? Liczby wyniesione z widzi-mi-się, coś o tym też wspominałem.

Jako, że Pani nie ma ochoty zagłębić się w temat ani pofatygować się o przekazanie jakichkolwiek informacji na temat, który sam zaczęła, pozwolę sobie na komentarz. Liczby zaprezentowane pochodzą z publikacji "Przełamać tabu", wykonane przez fundację Star (obecność tego tekstu jest na internecie: http://www.fundacjaster.org.pl/upload/Raport-STERu-do-netu.pdf ) Zapoznać się warto, bo to całkiem przystępna pozycja, bardzo dobrze dokumentuje różnego formy statystyki na przestrzeni UE. Liczby, rzeczywiście, krzyczą o pomstę do nieba i wydają się przerażające - 87 procent badanych kobiet spotkało się w swoim życiu z jakąś formą molestowania seksualnego, 37 proc. uczestniczyło w aktywności seksualnej wbrew swojej woli. 23 procent doświadczyło próby gwałtu, a 22 procent – gwałtu. Zaledwie 8,7 procent badanych kobiet nie doświadczyło żadnej formy przemocy seksualnej. Liczby gigantyczne, co nie? To teraz pokuszę się o cytat:

Cytat:
Badanie ilościowe, w którym wzięło udział 451 kobiet, przeprowadzone zostało w okresie od maja do sierpnia 2015 roku w województwach: mazowieckim, podkarpackim i pomorskim


451 kobiet. Tak małą mieliśmy próbkę. Na badanie socjologiczne to, uważam, bardzo mało. Szczególnie na próbkę, która, jak wspominają autorzy, miała odzwierciedlać przekrój polskiego społeczeństwa kobiet. Jeszcze dokładając do tego, że określone badanie prezentuje się tylko w trzech województwach. W samych badaniach nie ma mowy o poziomie istotności, tak kluczowym dla określenia błędu statystycznego. Być może fundacja uznała, że nie ma potrzeby precyzować tak istotnych informacji. Ale idźmy dalej. Określmy co było na ankiecie.

Cytat:
Ankieta składała się z czterech części, odpowiadających czterem rodzajom przemocy seksualnej: molestowaniu seksualnemu, niechcianej aktywności seksualnej/ innej czynności seksualnej, próbie gwałtu i  gwałtowi. Pytania odnosiły się nie do definicji przypadków przemocy seksualnej, jakiej doświadczyły kobiety (np. „Czy doświadczyła Pani molestowania seksualnego?”, „Czy została Pani zgwałcona?”), ale konkretnych sytuacji, które wypełniały przyjęte przez nas definicje różnych form przemocy seksualnej


I tutaj oklaski, bo tego czasem brakuje. Ale w dalszej części już nie będzie mi tak wesoło.

Cytat:
I tak w ankiecie przytoczone zostały następujące sytuacje jako przykłady molestowania seksualnego:
• „Mężczyzna obnażył się przed Panią w miejscu publicznym lub w innej sytuacji, w której Pani sobie tego nie życzyła”.
• „Mężczyzna robił obraźliwe uwagi dotyczące Pani ciała lub seksualności (również za pomocą maili, sms-ów i w Internecie)”.
• „Mężczyzna opowiadał Pani nieprzyzwoite dowcipy albo rozmawiał z Panią w sposób, który odczuła Pani jako natarczywy i mający seksualny podtekst (również za pomocą maili lub w Internecie)”.
• „Mężczyzna zachowywał się w sposób obsceniczny, sugerujący aktywność seksualną lub próbował wymusić kontakt fizyczny (ocieranie się, wyzywające gesty i postawa ciała)”.
• „Mężczyzna sugerował seks w niestosownym kontekście (również za pomocą maili lub w Internecie)”.
• „Mężczyzna dotykał Panią w sposób seksualny lub próbował pocałować wbrew Pani woli”.
• „Mężczyzna zagroził negatywnymi konsekwencjami w pracy"


Wpierw - precyzowanie, że gwałt odbywa się tylko od strony mężczyzny jest śmieszny. Widać bardzo prostą trajektorię, którą przyjmuje fundacja uznając, że przemoc kobieta-kobieta jest zupełnym tabu. Czyżby skonkretyzowanie pod pewne lobby? Po drugie - proszę spojrzeć na pytania. O ile niektóre z nich wydają się logiczne to większość z nich wymaga doprecyzowania. Co dla Pani X oznacza, że mężczyzna się przy niej "obnażył"? Co to w ogóle oznacza? Idąc tym tropem nie ma określenia takiego precedensu, wszystko jest możliwe i proste do interpretacji. Nawet jeżeli dana akcja nie jest takim obnażeniem to któraś z Pań, wypełniająca ankietę, może sobie uznać "No w sumie to mnie on obnażył...". Bach, i koniec. Cyferka w statystyce rośnie. Równie śmiesznym jest ostatni punkt „Mężczyzna zagroził negatywnymi konsekwencjami w pracy". Broń Boże, by kobieta została zdeprymowana po źle wykonanej pracy! I jeszcze jeden śledzik - "Mężczyzna opowiadał Pani nieprzyzwoite dowcipy albo rozmawiał z Panią w sposób, który odczuła Pani jako natarczywy". Czy teraz za samo "odczuwanie" powinniśmy krzyczeć do kogoś, że molestuje kogoś innego seksualnie? Za samo widzi-mi-się (nomen omen)? Idąc tym tokiem możemy przez własne "odczuwanie" oskarżyć kogoś o gwałt. Niech kury pieją ku niebu - wszystko jest molestowaniem bo KTOŚ tak sobie to widział. Rąbać prawo, które ustanawia skonkretyzowane przypadki molestowania seksualnego, ustawowo zatwierdzone i ratyfikowane w sądzie. Witamy w wieku, w którym moja ocena jest prawdą. Dlatego #metoo, jak Pani Vanillivi wspomniała, rośnie w siłę, przekręcając narrację i psując ogólny stosunek do tego co przemocą seksualną jest, a co nią nie jest.

Wspaniale, że takie badania się robi i o tych kwestiach się mówi, ale nadal to nie jest konkret. Pewnie, często osoby przebywające traumę po przemocy seksualnej nie chcą się wypowiadać. Szkoda, bo to zupełnie nie pomaga w rzeczywistym poznaniu problemów, które rzeczywiście doskwierają społeczeństwu jako takiemu. Jednakże paranoja, jaką cechują się te badania, są najczęściej wyolbrzymione. Zważywszy na to, że, niestety, bardzo mały stopień społeczeństwa chce rzeczywiście przysiąść przy tych badaniach. Liczby przerażają, jednak przy 451 osobach taka litania wydaje się bardzo dziwna. Proces selekcyjny też jest, moim zdaniem, niejakościowy ze względu na wybór osób, które nie przeżywają lub nie przeżyły w ostatnim czasie traumy. Możemy więc na tej podstawie mówić, że w tych badaniach brały udział kobiety, które, być może, miały kontakt z przemocą seksualną, ale nie ma wspomnienia o tym czy sprawy przeciwko gwałcicielom w ogóle były zgłaszane przez policję. To dodatkowo, moim zdaniem, psuje opinię badaniom.

Na sam koniec wspomnę tylko o jednym istotnym punkcie, gdyż mam dość nakładania na siebie wielorakich elementów. PROSZĘ. DAWAJCIE. ŹRÓDŁA. Ja wiem, że dla niektórych cyferki z Faktu mogą być dowodem dla istnienie płaskiej ziemi, ale budowanie argumentacji na czymś takim jest zwyczajnie, nie bójmy się tego słowa powiedzieć, żałosne. I, żeby nie oskarżono mnie o seksizm, dotyczy się osób wszelkich płci. Dzięki tak prostemu i drobnemu zabiegowi można uniknąć kłopotów komunikacyjnych, a przy okazji ktoś może dowiedzieć się czegoś nowego i, na podstawie przedstawionych dokumentów, wytworzyć swoją własną opinię. Tak to gadamy jak elitarny klubik, zawijamy wąsy i uważamy się za nie wiadomo kogo. Szczególnie ten komentarz tyczy się autorki tego tematu. Bo to, co "uważa" i co "sądzi" ma, jak na razie, małe podstawy ku zrozumienia jej opinii. I tak proszę Pani, bez konkretnych opinii światopoglądowych nie ma konkretnej rozmowy. Wyrażanie "opinii" bez żadnej podstawy jest unieważnione, nie dlatego, że jest odgórnie uznane za złe, ale dlatego, że nie pozostawia miejsca na dyskus. Bo Pani ma rację, ja mam rację i nic z tego ostatecznie nie wychodzi. Kręcenie się w kółko. Dywagacje na temat widzi-mi-się to tylko bujda, propagowana zdaniami opartymi na uczuciach i emocjach (m.in. paranoja przez #metoo), nie na faktach. A z takich twierdzeń nie wynosi się nic.
http://bit.ly/decandlit
Do góry
Autor
RE: Przemoc seksualna
Silvus Użytkownik
  • Postów: 1661
  • Skąd: Warszawa
Dodane dnia 28-01-2018 13:35
Decand napisał:
Widać bardzo prostą trajektorię, którą przyjmuje fundacja uznając, że przemoc kobieta-kobieta jest zupełnym tabu.

Idąc tym tokiem myślenia, istnienie protonów i neutronów też było kiedyś tabu. Bo nikt o nich nie mówił, a dlatego, że nikt o nich nie wiedział. Ale nie mówię, że to złe myślenie. Chyba jednak właśnie tak to należy rozumieć. Tylko w ten sposób widać, że bezsensem jest wyolbrzymianie niektórych tabu na rzecz innych.

Decand napisał:
Co dla Pani X oznacza, że mężczyzna się przy niej "obnażył"? Co to w ogóle oznacza?

Właśnie. Ja sobie tego wyobrazić nie potrafię. Zgwałcić - tak, dotykać - jak najbardziej, grozić konsekwencjami - na porządku dziennym, ale obnażyć się?

Decand napisał:
Czy teraz za samo "odczuwanie" powinniśmy krzyczeć do kogoś, że molestuje kogoś innego seksualnie?

Nie, ale ja przyjmuję, że statystyczna kobieta ma inne poczucie wrażliwości w stosunku do swoich ciała oraz umysłu niż statystyczny mężczyzna (w podobnym wieku).

Decand napisał:
Pewnie, często osoby przebywające traumę po przemocy seksualnej nie chcą się wypowiadać.

I dlatego zazwyczaj uśmiecham się nad badaniami dotyczącymi kwestii seksualnych.

Decand napisał:
Bo Pani ma rację, ja mam rację i nic z tego ostatecznie nie wychodzi.

Trochę filozofii: zawsze tak będzie... tak działa świat - możemy jedynie przybliżać swoje inne zdania do siebie i udawać, że są takie same.
Do góry
Autor
RE: Przemoc seksualna
KatarzynaKonopkaChludzinska Użytkownik
  • Postów: 246
  • Skąd:
Dodane dnia 28-01-2018 16:15
Decand napisał:


451 kobiet. Tak małą mieliśmy próbkę. Na badanie socjologiczne to, uważam, bardzo mało. Szczególnie na próbkę, która, jak wspominają autorzy, miała odzwierciedlać przekrój polskiego społeczeństwa kobiet. Jeszcze dokładając do tego, że określone badanie prezentuje się tylko w trzech województwach. W samych badaniach nie ma mowy o poziomie istotności, tak kluczowym dla określenia błędu statystycznego. Być może fundacja uznała, że nie ma potrzeby precyzować tak istotnych informacji. Ale idźmy dalej. Określmy co było na ankiecie.



I tutaj oklaski, bo tego czasem brakuje. Ale w dalszej części już nie będzie mi tak wesoło.



Wpierw - precyzowanie, że gwałt odbywa się tylko od strony mężczyzny jest śmieszny. Widać bardzo prostą trajektorię, którą przyjmuje fundacja uznając, że przemoc kobieta-kobieta jest zupełnym tabu. Czyżby skonkretyzowanie pod pewne lobby? Po drugie - proszę spojrzeć na pytania. O ile niektóre z nich wydają się logiczne to większość z nich wymaga doprecyzowania. Co dla Pani X oznacza, że mężczyzna się przy niej "obnażył"? Co to w ogóle oznacza? Idąc tym tropem nie ma określenia takiego precedensu, wszystko jest możliwe i proste do interpretacji. Nawet jeżeli dana akcja nie jest takim obnażeniem to któraś z Pań, wypełniająca ankietę, może sobie uznać "No w sumie to mnie on obnażył...". Bach, i koniec. Cyferka w statystyce rośnie. Równie śmiesznym jest ostatni punkt „Mężczyzna zagroził negatywnymi konsekwencjami w pracy". Broń Boże, by kobieta została zdeprymowana po źle wykonanej pracy! I jeszcze jeden śledzik - "Mężczyzna opowiadał Pani nieprzyzwoite dowcipy albo rozmawiał z Panią w sposób, który odczuła Pani jako natarczywy". Czy teraz za samo "odczuwanie" powinniśmy krzyczeć do kogoś, że molestuje kogoś innego seksualnie? Za samo widzi-mi-się (nomen omen)? Idąc tym tokiem możemy przez własne "odczuwanie" oskarżyć kogoś o gwałt. Niech kury pieją ku niebu - wszystko jest molestowaniem bo KTOŚ tak sobie to widział. Rąbać prawo, które ustanawia skonkretyzowane przypadki molestowania seksualnego, ustawowo zatwierdzone i ratyfikowane w sądzie. Witamy w wieku, w którym moja ocena jest prawdą. Dlatego #metoo, jak Pani Vanillivi wspomniała, rośnie w siłę, przekręcając narrację i psując ogólny stosunek do tego co przemocą seksualną jest, a co nią nie jest.

Wspaniale, że takie badania się robi i o tych kwestiach się mówi, ale nadal to nie jest konkret. Pewnie, często osoby przebywające traumę po przemocy seksualnej nie chcą się wypowiadać. Szkoda, bo to zupełnie nie pomaga w rzeczywistym poznaniu problemów, które rzeczywiście doskwierają społeczeństwu jako takiemu. Jednakże paranoja, jaką cechują się te badania, są najczęściej wyolbrzymione. Zważywszy na to, że, niestety, bardzo mały stopień społeczeństwa chce rzeczywiście przysiąść przy tych badaniach. Liczby przerażają, jednak przy 451 osobach taka litania wydaje się bardzo dziwna. Proces selekcyjny też jest, moim zdaniem, niejakościowy ze względu na wybór osób, które nie przeżywają lub nie przeżyły w ostatnim czasie traumy. Możemy więc na tej podstawie mówić, że w tych badaniach brały udział kobiety, które, być może, miały kontakt z przemocą seksualną, ale nie ma wspomnienia o tym czy sprawy przeciwko gwałcicielom w ogóle były zgłaszane przez policję. To dodatkowo, moim zdaniem, psuje opinię badaniom.

Na sam koniec wspomnę tylko o jednym istotnym punkcie, gdyż mam dość nakładania na siebie wielorakich elementów. PROSZĘ. DAWAJCIE. ŹRÓDŁA. Ja wiem, że dla niektórych cyferki z Faktu mogą być dowodem dla istnienie płaskiej ziemi, ale budowanie argumentacji na czymś takim jest zwyczajnie, nie bójmy się tego słowa powiedzieć, żałosne. I, żeby nie oskarżono mnie o seksizm, dotyczy się osób wszelkich płci. Dzięki tak prostemu i drobnemu zabiegowi można uniknąć kłopotów komunikacyjnych, a przy okazji ktoś może dowiedzieć się czegoś nowego i, na podstawie przedstawionych dokumentów, wytworzyć swoją własną opinię. Tak to gadamy jak elitarny klubik, zawijamy wąsy i uważamy się za nie wiadomo kogo. Szczególnie ten komentarz tyczy się autorki tego tematu. Bo to, co "uważa" i co "sądzi" ma, jak na razie, małe podstawy ku zrozumienia jej opinii. I tak proszę Pani, bez konkretnych opinii światopoglądowych nie ma konkretnej rozmowy. Wyrażanie "opinii" bez żadnej podstawy jest unieważnione, nie dlatego, że jest odgórnie uznane za złe, ale dlatego, że nie pozostawia miejsca na dyskus. Bo Pani ma rację, ja mam rację i nic z tego ostatecznie nie wychodzi. Kręcenie się w kółko. Dywagacje na temat widzi-mi-się to tylko bujda, propagowana zdaniami opartymi na uczuciach i emocjach (m.in. paranoja przez #metoo), nie na faktach. A z takich twierdzeń nie wynosi się nic.

Nie przeczę, że istnieje przemoc kobieta-kobieta, jak to nazywasz, wręcz przeciwnie. Mamy do czynienia z kobietami zarabiającymi na seks-biznesie i handlu ludźmi. Wiele z nich usłyszało skazujące wyroki.
A próbka 451 osób? Przykładowo w sondażach badających preferencje polityczne jest losowo wybrana próbka 1000 osób. Też w tym wypadku uznajesz, że to zbyt mała grupa, żeby być reprezentacyjną dla trzydziestoparomilionowego społeczeństwa? Pewnie stwierdzisz, że tak. Ale czy są badania socjologiczne, w których próbka jest liczona w milionach osób? Taką próbą w polskich warunkach zapewne nie jest nawet Diagnoza Społeczna. Chyba, że takie uznajesz jeden spis powszechny na 10 lat. Uwierz, że są takie osoby(zwłaszcza na terenach wiejskich), dla których spis powszechny był jedynym badaniem socjologicznym, w jakim wzięli udział w swoim życiu!
Do góry
Autor
RE: Przemoc seksualna
Decand Użytkownik
  • Postów: 21
  • Skąd:
Dodane dnia 28-01-2018 16:42
Silvus napisał:
Nie, ale ja przyjmuję, że statystyczna kobieta ma inne poczucie wrażliwości w stosunku do swoich ciała oraz umysłu niż statystyczny mężczyzna (w podobnym wieku).


Tylko co to zmienia? Człowiek to człowiek, mentalność i wrażliwość, nawet jeżeli statystyczna, nie jest czymś, co powinno się wystawić na front. Skoro było tyle walk o równouprawnienie kobiet w stosunku do mężczyzn to czemu nagle stwierdzamy jakoby mentalność jednej płci była istotniejszym faktorem niż mentalność drugiej? Kontradykcja nie ma końca.

Silvus napisał:
Trochę filozofii: zawsze tak będzie... tak działa świat - możemy jedynie przybliżać swoje inne zdania do siebie i udawać, że są takie same.


Panie Silvus, brzydzę się konformizmem ;)

KatarzynaKonopkaChludzinska napisała:
Mamy do czynienia z kobietami zarabiającymi na seks-biznesie i handlu ludźmi. Wiele z nich usłyszało skazujące wyroki.


Ja już się nie chcę powtarzać.

Spodziewałem się też i takiego porównania...

KatarzynaKonopkaChludzinska napisała:
W sondażach badających preferencje polityczne jest losowo wybrana próbka 1000 osób.


Wspaniale, tylko, że takie badania są przeprowadzane cotygodniowo, jeżeli nie w toku codziennym, wykorzystywanym, może, przez parę stacji telewizyjnych i gazet. Tutaj mówimy o badaniu stwierdzającym pewne fakty dotyczące przemocy seksualnej, których wynik jest krytyczny i wyolbrzymiony. Nie uważasz, że ten temat powinien być jednak przebadany dokładniej? Nawet wzięcie 451 kobiet ze wszystkich województw byłoby bardziej obiektywne, bo czynnik środowiska pozwoliłby na precyzyjne określenie problemu. Na ten moment to wyolbrzymienie, obrzydliwe, ba!, ujmujące kobietom, bo jeszcze bardziej utwierdzi to ludzi w fałszywym przekonaniu, że, jak to sama określiłaś, seksizm jest wszędzie.

KatarzynaKonopkaChludzinska napisała:
Ale czy są badania socjologiczne, w których próbka jest liczona w milionach osób?


Może jest, może nie. I co w takim wypadku? Logicznym jest chyba, by do małych badań brać próbki małe, a do badań dużych - duże. Tutaj mamy do czynienia z badaniem ogólnopolskim. Bardzo prosta zasada - Im więcej obserwacji tym szacunki są bardziej trafne. Tutaj mamy wręcz przykład odwrotny - rozszerzamy sferę, uogólniamy wszystkie polski do paruset kobiet. Ta-da, sprawa seksizmu w Polsce rozwiązana!
Ale dobrze, przyjmijmy, że chociażby te 451 reprezentuje te trzy województwa. Przy czym kobiet w tych województwach jest pięć milionów plus-minus. Jak taka miniaturka osób ma sugerować ogólnopolski seksizm i procenty wykraczające ponad średnią europejską?

KatarzynaKonopkaChludzinska napisała:
Taką próbą w polskich warunkach zapewne nie jest nawet Diagnoza Społeczna.


Żart byłby śmiesznym, gdyby nie sam fakt, że Diagnoza Społeczna rzeczywiście służy do czegoś i nie wciska kitu, który potem leci do gazet. Szanuje organizatorów przedsięwzięcia, co nie znaczy, że nie mam uwag do ich pobłażliwego potraktowania tematu. Albo robi się coś porządnie i wykazuje się dziury w mentalności społeczeństwa, albo robi się farsę. I czuję, że te badania czynią raczej to drugie, pomimo ich szczytnego celu. A potem ta farsa przechodzi na forum takie, jak to. I kicha, bo to propagowanie czegoś, co jest wyolbrzymione.
http://bit.ly/decandlit
Do góry
Autor
RE: Przemoc seksualna
KatarzynaKonopkaChludzinska Użytkownik
  • Postów: 246
  • Skąd:
Dodane dnia 28-01-2018 22:47
Decland, jeżeli chcesz dyskutować o badaniach socjologicznych i ich wiarygodności, to załóż na ten temat osobny wątek zamiast poruszać go w innych, które nie mają z tym nic wspólnego. Zgłosiłam już twoje posty administracji do usunięcia z tego powodu.
Do góry
  • Strona:
  • «
  • 1
  • 2
  • Skocz do forum:
Polecane
ShoutBox
  • Zbigniew Szczypek
  • 01/04/2024 10:37
  • Z okazji Św. Wielkiej Nocy - Dużo zdrówka, wszelkiej pomyślności dla wszystkich na PP, a dzisiaj mokrego poniedziałku - jak najbardziej, także na zdrowie ;-}
  • Darcon
  • 30/03/2024 22:22
  • Życzę spokojnych i zdrowych Świąt Wielkiej Nocy. :) Wszystkiego co dla Was najlepsze. :)
  • mike17
  • 30/03/2024 15:48
  • Ode mnie dla Was wszystko, co najlepsze w nadchodzącą Wielkanoc - oby była spędzona w ciepłej, rodzinnej atmosferze :)
  • Yaro
  • 30/03/2024 11:12
  • Wesołych Świąt życzę wszystkim portalowiczom i szanownej redakcji.
  • Kazjuno
  • 28/03/2024 08:33
  • Mike 17, zobacz, po twoim wpisie pojawił się tekst! Dysponujesz magiczną mocą. Grtuluję.
  • mike17
  • 26/03/2024 22:20
  • Kaziu, ja kiedyś czekałem 2 tygodnie, ale się udało. Zachowaj zimną krew, bo na pewno Ci się uda. A jak się poczeka na coś dłużej, to bardziej cieszy, czyż nie?
  • Kazjuno
  • 26/03/2024 12:12
  • Czemu długo czekam na publikację ostatniego tekstu, Już minęło 8 dni. Wszak w poczekalni mało nowych utworów(?) Redakcjo! Czyżby ogarnął Was letarg?
  • Redakcja
  • 26/03/2024 11:04
  • Nazwa zdjęcia powinna odpowiadać temu, co jest na zdjęciu ;) A kategorie, do których zalecamy zgłosić, to --> [link]