Autor |
RE: Polska fantastyka
|
Usunięty
Gość
|
Dodane dnia 19-10-2009 06:16 |
|
Cytat: wiaderny j napisał/a:
Nie czytałem zbyt wiele Zajdla, Lema póki co nic, Strugackiego również.
zważywszy że temat brzmi "polska fantastyka" a Ty się żalisz że nie czytałeś Strugackiego to fakt - jesteś ignorantem
1) Strugackich było dwu
2) Byli Rosjanami.
Cytat: koriat napisał/a:
A Zajdel się zestarzał okrutnie - jego rola w naszej literaturze jest bardzo ważna, ale dziś poza Limes Inferior i Paradyzją jego książki są niestrawne
napisał kopy fajnych, cześto humorystycznych humorystycznych opowiadanek SF.
polecam choćby zbiorek "ogon diabła"
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Polska fantastyka
|
Usunięty
Gość
|
Dodane dnia 19-10-2009 18:48 |
|
Cytat: Andrzej Pilipiuk napisał/a:
napisał kopy fajnych, cześto humorystycznych humorystycznych opowiadanek SF.
polecam choćby zbiorek "ogon diabła"
O ile mnie pamięć nie myli i moja nostalgia nie przyćmiewa wrażeń,
to chyba czytałem jego opowiadania w Młodym Techniku.
Było to jeszcze za czasów, kiedy miesięcznik był wydawany w formacie A5.
Ale wtedy, to były emocje... !
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Polska fantastyka
|
Krzysztofpnowak
Użytkownik
|
Dodane dnia 20-01-2010 16:50 |
|
skoro już robimy wyliczankę:
ciekawe dlaczego tu nie padło nazwisko Eugeniusz Dębski?
a spośród tych nieco dawniejszych Jacek Sawaszkiewicz?
Cytat: valdens napisał/a:
Ja czytałem "Kuzynki" dwa lata temu i opowiadania o egzorcyście czytałem
a na tym portalu ktos nie czytał "Kuzynek"? Bo jeśli tak to mam tylko jedno do powiedzenia; Kierunek - księgarnie, biblioteki, BIEGIEM!!!
|
auto
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Polska fantastyka
|
marcowy zajac
Użytkownik
|
Dodane dnia 24-01-2010 14:37 |
|
W polskiej fantastyce jest wielu godnych uznania autorów, chociaż dla mnie najbardziej liczą się: 1) Jakub Ćwiek i Maja Lidia Kossakowska - przede wszystkim ze względu na tematykę (angel fantasy to zdecydowanie moje klimaty), 2) Jacek Dukaj - w kwestii warsztatu, budowania opisów, jest absolutnie niesamowity <usiłuje śpiewać psalm pochwalny mimo trwającego drugi dzień zapalenia gardła> no i 3) Jaroslaw Grzędowicz - chociaż pewnie się wyłamię twierdząc, że Popiół i kurz było zdecydowanie lepsze niż Pan Lodowego Ogrodu (tom pierwszy, bo tylko ten czytałam^^' )
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Polska fantastyka
|
Deggial Trismegistos
Użytkownik
|
Dodane dnia 23-03-2010 11:13 |
|
Kilka lat temu musiałem przeczytać "Wiedźmina" Sapkowskiego i jakiś zbiór opowiadań Wolskiego - o zgrozo! Nie mogłem spać przez te głupoty i do dziś mam złe wspomnienia. Sapkowskiego nie trawię, o drugim panu się lepiej nie będę wypowiadał. Od tamtego czasu odczuwałem wstręt na najdrobniejszą myśl o polskiej fantasy. W zeszłym roku polecono mi Grzędowicza, dzięki któremu wróciła mi nadzieja w naszą rodzimą twórczość. W planach mam zapoznać się z Kossakowską.
A jak się zepnę, wydam moją książkę, lądującą obecnie w szufladzie
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Polska fantastyka
|
Polter13
Użytkownik
|
Dodane dnia 23-03-2010 17:46 |
|
Parę osób w ogóle nie rozróżnia pojęć, więc poinformuję, że fantastyka obejmuje: fantasy, science fiction i horrory.
Polskiej fantastyki nie czytałem za wiele. Wiedźmin był nawet ok, ale bez zachwytów. Żmija sapka okazała się gorsza. Denerwuje, jak autor co chwilę pisze w jakimś innym języku. Oprócz tego Więzy Krwi Kossakowskiej, które podobały mi się o wiele bardziej. Ponadto parę innych opowiadań z czasopism. Jeszcze coś dębskiego, ale książka w ogóle nie zapadła w pamięć. Plus ze starszej fantastyki bajki robotów Lema. No i chyba to wszystko.
Jak na razie chyba wolę fantastykę zagraniczną, tzn. angielską czy amerykańską. Planuję nadrobić zaległości z naszej ojczystej literatury
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Polska fantastyka
|
Sceptymucha
Użytkownik
|
Dodane dnia 23-03-2010 18:24 |
|
Lem, Pilipiuk, Ziemkiewicz, Sapkowski, Kozak, Piekara, Grzędowicz i wielu innych, ten od bezmiarów (Kres) i różni od opowiadań- chyba tylko Dukaja nie pożarłem, bo Lód był za gruby bym go wziął na pierwszą książkę (innych nie czytałem) i tematyka streszczenia Lodu nie trafiona w mój gust (za to opowiadania- w tym Katedrę czytałem).
Pożeram prawie wszystko z fantastyki polskiej- taki prawie że fanatyzm. Niestety ze względu na finanse muszę okupować biblioteki.
Daje się to jeść- rzadko kiedy jest bezsmakowa papka. Dużo częściej w angielskojęzycznej jest bezsmakowa papka. Ale niepolskiej jest więcej na półkach i dlatego zawsze coś się tam znajdzie- w polskiej od wydania do wydania- mniejszy ruch i często się czeka, aż wreszcie będzie można coś przeczytać.
Ja to wchłonę prawie wszystko, ale jak kto ma bardziej sprecyzowany gust to tragedia (a w s-fie tragedia na maksa).
|
"Szaleństwo, szaleństwo, szaleństwo."
"Teraz prędko, zanim dotrze do nas, że to bez sensu."
"Po długim i dogłębnym procesie tentegowania w głowie..."
"Jak ja lubię się śmiać... to takie ciekawe doświadczenie!"
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Polska fantastyka
|
Usunięty
Gość
|
Dodane dnia 24-03-2010 14:18 |
|
Polska fantastyka, delikatnie rzecz ujmując, jest w większości wtórna. Wydaje mi sie, poza paroma nazwiskami, trudno cokolwiek wartosciowego wyłowić. Sypnę nazwiskami, jak na przesłuchaniu, które rokują:
Jakub Ćwiek, Rober Wegner, Łukasz Orbitowski, Sebastian Uznański, Marek Huberath, Anna Brzezińska, Michał Cetnarowski, Jacek Dukaj i Andrzej Sapkowski.
Myśle, że tworzą coś nowego, własnego, bez ogladania się na trendy i mody w światowej sf.
Dlaczego nie wymieniam innych, o których wczesniej wspominaliście? Bo piszą komercję, za którą nie przepadam.
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Polska fantastyka
|
Usunięty
Gość
|
Dodane dnia 24-03-2010 15:51 |
|
Praktycznie zupełnie nie znam współczesnej fantastyki (jakoś mnie nigdy nie interesowała), ale wydaje mi się, że ciekawą postacią jest jeszcze p.Jacek Sobota - w każdym razie spełnia oba kryteria Moffisa - jest oryginalny i niekomercyjny.
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Polska fantastyka
|
Alanna
Użytkownik
|
Dodane dnia 25-03-2010 19:03 |
|
Cytat: Andrzej Pilipiuk napisał/a:
2) Byli Rosjanami.
Co znaczy byli? Oni są, o ile ja wiem.
A to ciekawe, w tutaj napisaliście. Czy wiecie, że w tej samej Rosji Sapkowskiego uważają za jednego z najlepszych, chociaż swoich też lubią? Na pewno musimy więcej lubić polskich autorów, bo poza granicami Polski ich lubią i to bardzo.
|
Piszę opowieści w innym języku. Ale to nie oznacza, że nie mam tutaj nic do powiedzenia
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Polska fantastyka
|
puella_aeterna
Użytkownik
|
Dodane dnia 22-07-2010 00:32 |
|
Nie lubię twórczości Dukaja. Wnioskuję, co prawda jedynie po dwóch książkach, ale nie zanosi się, bym miała przeczytać więcej. Nie lubię, chociaż doceniam. Chore uczucie. Coś na zasadzie "jak zachwyca, skoro nie zachwyca" (bo jakoś tak ostatnio wszystkich zachwyca). Jednak, w ostatecznym rozrachunku nie, nie zachwyca. Mnie. Aczkolwiek obiektywnie jest autorem interesującym i wartym uwagi. Warto po niego sięgnąć, choćby po to, żeby zobaczyć, czy zachwyca, czy nie zachwyca. Ja sięgnęłam i nie żałuję. Mimo, że nie zachwyca.
Sapkowski. Czy zachwyca? Kilka opowiadań na pewno. Powieści już mniej, czytałam jednak z przyjemnością. O. "Narrenturm" jeszcze zachwyca! Pozostałe tylko się podobają.
Grzędowicz pierwszym tomem "Pana Lodowego Ogrodu" mnie do siebie nie przekonał, ale może zrobię kiedyś jeszcze jedno podejście. Może po prostu muszę trafić na odpowiedni moment, nastrój...czy coś tam. Bo książka coś w sobie jednak ma.
Przygodę z Piekarą zaczęłam i skończyłam na mistrzu Madderdinie (cztery tomy, nie wiem, po co, bo już nic z nich nie pamiętam. Dwa, może trzy opowiadania z tego wszystkiego naprawdę zapadły mi w pamięć). A, nie, czytałam jeszcze "Alicję"! To niczego nie zmienia, bo też jej nie pamiętam, musiała mnie zupełnie nie ruszyć. Tylko jedno opowiadanie Piekary mi się naprawdę podobało i jest to, chyba dość mało znany, tekst "Piękna i bestia", który, nawet sama nie wiem czemu, szczerze kocham.
Pilipiuka również porzuciłam po wszystkich tomach opowiadań o Wędrowyczu i zbiorze "2586 kroków". Sama nie wiem, dlaczego tak się bezczelnie zachowałam. Będę nadrabiać pewnie kiedyś, bo sądzę, że warto. Choć Jakub mi się "przejadł", chętnie zapoznam się z czymś, gdzie go nie ma.
Planuję też zabrać się za opowiadania Ziemiańskiego, te sprzed "Achai". Sama "Achaja" zajęła mnie na kilka wieczorów, jednak nie pieję z zachwytu, podobnie, jak w przypadku "Toy Wars", chociaż zdecydowanie nie jestem szczególnie wyrafinowanym czytelnikiem i, przy co dosadniejszych fragmentach, rechotałam, jak głupia.
Bardzo bym chciała za to zwrócić uwagę na trylogię "Yggdrasil" Wawrzyńca Podrzuckiego, o której jest, moim zdaniem, zdecydowanie za cicho. A jest ona jednym z dowodów na to, że w natłoku książek z gatunku fantasy, znajdują się jeszcze w tym kraju jednostki, chcące pisać s-f i robiące to dobrze.
Bardzo przypadła mi też do gustu twórczość Anny Kańtoch. W osobie Domenica Jordana, bohatera jej opowiadań znalazłam wreszcie moją wielką, literacką miłość i od ładnych paru lat pozostaję mu wierna. Same teksty również trzymają poziom. "Przedsiężycowi" też zapowiadają się dobrze, czekam z niecierpliwością na drugi tom.
Ćwieka nie tykałam, bogów nordyckich miałam wówczas trochę powyżej uszu po Mortce (zresztą wcale nie takim najgorszym), a potem się jakoś nie złożyło. Z Kossakowską też jakimś cudem nie miałam nic wspólnego, nie dlatego, że świadomie nie chciałam, tylko tak jakoś wyszło. W ogóle w pewnym momencie zaniedbałam fantastykę jako taką i przeniosłam się w bardziej przyziemną tematykę, aczkolwiek teraz powoli powracam do niej. I, jak już wspomniałam, mam trochę do nadrobienia.
|
"Hej, twój bóg, dziwny twór o twarzach stu, monstrum z cybernetycznego nieba..."
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Polska fantastyka
|
Usunięty
Gość
|
Dodane dnia 26-09-2010 22:26 |
|
Cytat: Alanna napisał/a:
Cytat: Andrzej Pilipiuk napisał/a:
2) Byli Rosjanami.
Co znaczy byli? Oni są, o ile ja wiem.
Arkadij zmarł na pocz. lat 90-tych.
Borys po smierci brata napisał już tylko dwie książki
(ostatnią 6 lat temu).
Ma 87 lat - życzmy Mu by jeszcze dał czadu
Cytat: _VV_ napisał/a:
wydaje mi się, że ciekawą postacią jest jeszcze p.Jacek Sobota -
może pisze ciekawie - ale jako postać jest (----)
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Polska fantastyka
|
AnonimowyGrzybiarz
Użytkownik
|
Dodane dnia 27-09-2010 19:54 |
|
Ja ostatnio wróciłem do polskiego horroru. Drugie moje podejście (po "Skarb w glinianym naczyniu" i jakiś pojedynczych opowiadaniach) i bardzo udane:
Z czystym sumieniem polecam SĘPY:
http://mnichhistorii.blogspot.com/2010/.../169-o-sepach.html
|
Blog
Facebook
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Polska fantastyka
|
Usunięty
Gość
|
Dodane dnia 27-09-2010 20:02 |
|
Sępy?
Mają bardzo nędzną prasę!
Wielu krytyków gada, że szkoda na 2 dobre opowiadania tam zawarte, jakichs 40 złociszy
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Polska fantastyka
|
gkieregk
Użytkownik
|
Dodane dnia 27-09-2010 22:02 |
|
Generalnie to już przestało być moim klimatem, ale kiedyś trochę czytałem i Pilipiuka, i Sapkowskiego, teraz sięgam jedynie po Lema i dla mnie stawianie tego autora obok Piekary, czy Komudy jest lekką przesadą
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Polska fantastyka
|
AnonimowyGrzybiarz
Użytkownik
|
Dodane dnia 27-09-2010 22:10 |
|
Cytat: mike67 napisał/a:
Sępy?
Mają bardzo nędzną prasę!
Wielu krytyków gada, że szkoda na 2 dobre opowiadania tam zawarte, jakichs 40 złociszy
Mi się podobało.
Kupiłem w Składzie Tanich Książek za 14 zł
|
Blog
Facebook
|
|
Do góry |
|