Autor |
RE: Literatura polska. Kiedyś a dziś.
|
valdens
Użytkownik
- Postów: 4635
- Skąd: Worksop (U.K.)
|
Dodane dnia 02-02-2009 14:06 |
|
weronika, co Ty właściwie próbujesz udowodnić w tym pierwszym akapicie? przecież ta argumentacja to samobójstwo. mnie ona nasuwa wniosek, że zmarnowało się wiele talentów i najlepsza literatura nie powstała, choć mogła. a dlaczego tak myślę? bo nie wierzę, że pióro i papier trafiły we właściwe ręce. nie wierzę, że talenty literackie posiadł tylko kler i bufony dworskie. już prędzej świniopasy albo wędrowni gawędziarze, którzy opowiadali to i owo przy ognisku, spoglądając na skwierczącego dzika. niestety oni nie potrafili pisać, mecenat ich nie obejmował...
|
- Pływanie wyszczupla - powiedział wieloryb.
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Literatura polska. Kiedyś a dziś.
|
Afternoon
Użytkownik
- Postów: 705
- Skąd: Warszawa : Katowice
|
Dodane dnia 02-02-2009 14:14 |
|
jakby nie patrzeć, to podobne poglądy mieli podczas dziewiętnastowiecznego fin de siecle'u - nic już się nie wymyśli, wszystko zostało powiedziane, wymyślone, opracowane. a tu niespodzianka.
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Literatura polska. Kiedyś a dziś.
|
valdens
Użytkownik
- Postów: 4635
- Skąd: Worksop (U.K.)
|
Dodane dnia 02-02-2009 14:26 |
|
Mówicie, co chcecie, mnie i tak będzie śmieszyć teoria, że pra-dziady napisały dzieła, których nie da się przebić. Człowiek całkiem niedawno był małpą, ciągle tu i ówdzie ma po niej włosy, a Wy mi chcecie wmówić, że to pół-zwierzę osiągnęło już absolut doskonałości i rozwoju?
|
- Pływanie wyszczupla - powiedział wieloryb.
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Literatura polska. Kiedyś a dziś.
|
Samuel Niemirowski
Użytkownik
- Postów: 2563
- Skąd: Kraków
|
Dodane dnia 02-02-2009 14:53 |
|
Cytat: valdens napisał/a:
Człowiek całkiem niedawno był małpą, ciągle tu i ówdzie ma po niej włosy, a Wy mi chcecie wmówić, że to pół-zwierzę osiągnęło już absolut doskonałości i rozwoju?
Goethego i Homera nazywasz pół-małpą?
:/
|
"Nie będę zmieniał świata ani Zachodu. Podążą one ku swoim celom tak jak spadająca gwiazda. Ja będę jednak pracował i zmieniał się".
E. Wiechert
www.prozafotografii.blox.pl
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Literatura polska. Kiedyś a dziś.
|
valdens
Użytkownik
- Postów: 4635
- Skąd: Worksop (U.K.)
|
Dodane dnia 02-02-2009 14:55 |
|
A mieli owłosione nogi?
|
- Pływanie wyszczupla - powiedział wieloryb.
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Literatura polska. Kiedyś a dziś.
|
Joachim
Użytkownik
|
Dodane dnia 02-02-2009 15:07 |
|
ja mam i pół-małpą nie jestem
to tak a propos pół-małpowatości
|
Wiadomym jest mi, że masz lat blisko czterdzieści, wyglądasz na blisko trzydzieści, wyobrażasz sobie, że masz nieco ponad dwadzieścia, a postępujesz tak jakbyś miał niecałe dziesięć.
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Literatura polska. Kiedyś a dziś.
|
valdens
Użytkownik
- Postów: 4635
- Skąd: Worksop (U.K.)
|
Dodane dnia 02-02-2009 15:10 |
|
Przykro mi, ale to nie Ty decydujesz, czy jesteś pół-małpą, rybą, ptakiem, czy delfinem.
|
- Pływanie wyszczupla - powiedział wieloryb.
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Literatura polska. Kiedyś a dziś.
|
Samuel Niemirowski
Użytkownik
- Postów: 2563
- Skąd: Kraków
|
Dodane dnia 02-02-2009 15:14 |
|
Cytat: valdens napisał/a:
A mieli owłosione nogi?
Jeżeli dla Cieb ta cecha determinuje pół-małpowatość, to spoko
|
"Nie będę zmieniał świata ani Zachodu. Podążą one ku swoim celom tak jak spadająca gwiazda. Ja będę jednak pracował i zmieniał się".
E. Wiechert
www.prozafotografii.blox.pl
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Literatura polska. Kiedyś a dziś.
|
valdens
Użytkownik
- Postów: 4635
- Skąd: Worksop (U.K.)
|
Dodane dnia 02-02-2009 15:19 |
|
Cytat: Człowiekowate, hominidy (Hominidae) - rodzina ssaków naczelnych obejmująca największe wśród naczelnych gatunki wykazujące dużą inteligencję, skłonność do przyjmowania spionizowanej, dwunożnej postawy oraz zdolność do wytwarzania i używania narzędzi. Gatunkiem typowym rodziny jest Homo sapiens Linnaeus, 1758. Najstarszy znany z zapisów kopalnych hominid Sahelanthropus tchadensis pochodzi z miocenu, 7 mln lat.
Cytat: ...na wynikach badań molekularnych uznaje bliskie pokrewieństwo człowieka ze współcześnie żyjącymi gatunkami wielkich małp naczelnych
http://pl.wikipedia.org/wiki/Człowiekowate
|
- Pływanie wyszczupla - powiedział wieloryb.
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Literatura polska. Kiedyś a dziś.
|
Usunięty
Gość
|
Dodane dnia 02-02-2009 16:33 |
|
Cytat: weronika napisał/a:
. Nie jest też prawdą, że tworzyły rzesze, z czego pozostało niewiele.
znamy około 1% literatury strożytnej i ok 3% literatury śreniowiecznej.
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Literatura polska. Kiedyś a dziś.
|
valdens
Użytkownik
- Postów: 4635
- Skąd: Worksop (U.K.)
|
Dodane dnia 02-02-2009 16:38 |
|
no to, to ewentualnie można by uznać za jakiś tam argument w sprawie, że najlepsza książka już powstała
|
- Pływanie wyszczupla - powiedział wieloryb.
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Literatura polska. Kiedyś a dziś.
|
Jerzy
Użytkownik
|
Dodane dnia 02-02-2009 16:39 |
|
Cytat: ...na wynikach badań molekularnych uznaje bliskie pokrewieństwo człowieka ze współcześnie żyjącymi gatunkami wielkich małp naczelnych
Ludzie dzielą na dwie kategorie. Jedna to ludzie pochodzący od małpy, druga to ludzie pochodzący od jednego przodka. Nie mogą się dogadać między sobą kto jest ważniejszy. Ja należę do tych drugich - pochodzę od przodka z subsahary i jest mi z tym dobrze.
|
http://jerzy-opowiadania.blogspot.com/
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Literatura polska. Kiedyś a dziś.
|
Usunięty
Gość
|
Dodane dnia 02-02-2009 17:33 |
|
co Wy z tym pochodzeniem od małpy!? kto to wymyślił!? Wszyscy ludzie których znam twierdzą że pochodzą nie od małpy tylko od własnych rodziców.
a jesli chodzi o ewolucję jestem neolamarkistą - ale może nie dyskutujmy o tym bo się pozarzynamy.
Cytat: valdens napisał/a:
no to, to ewentualnie można by uznać za jakiś tam argument w sprawie, że najlepsza książka już powstała
stawiałbym na Etrusków.
mogli ją napisać.
Bo co wiemy o ich literaturze? Znamy kilkudziesięciu autorów. Znamy setki tytułów ich dzieł w cytowaniach u autorów rzymskich. Rzymianie prowadzili nad tą literaturą studia badawcze (znaczy dobra była...)
Nie znamy ani jednego oryginalnego etruskiego dzieła literackiego i ani jednego przekładu...
a nawet jakbyśmy jakieś zdobyli to i tak nie przeczytamy...
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Literatura polska. Kiedyś a dziś.
|
Joachim
Użytkownik
|
Dodane dnia 02-02-2009 18:33 |
|
Cytat: valdens napisał/a:
Przykro mi, ale to nie Ty decydujesz, czy jesteś pół-małpą, rybą, ptakiem, czy delfinem.
a kto? niech przyjdzie i szybko mi powie kim/czym jestem
|
Wiadomym jest mi, że masz lat blisko czterdzieści, wyglądasz na blisko trzydzieści, wyobrażasz sobie, że masz nieco ponad dwadzieścia, a postępujesz tak jakbyś miał niecałe dziesięć.
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Literatura polska. Kiedyś a dziś.
|
Asti
Użytkownik
|
Dodane dnia 02-02-2009 19:06 |
|
Przypominam że to temat o literaturze O ewolucji jest gdzie indziej.
Valdens do Samuela:
Cytat: No widzisz. I tu znów objawia się ten Twój buddyjski sposób myślenia. Z mojego, mało humanistycznego, chłodnego kalkulowania wychodzi, że niemożliwe jest, aby najlepsze książki już były napisane.
Wybacz, ale buddyjski sposób myślenia, nie ma akurat nic wspólnego, z twierdzeniem, że najlepsze książki zostały już spisane. Mógłbym się na ten temat szerzej wypowiedzieć, bo mam w tym względzie pewną wiedzę, ale to może kiedyś, przy okazji. Rachunek prawdopodobieństwa swoją drogą, ale w pewnym sensie Samuel ma racje. Póki co, nic nie zapowiada, że powstanie jakieś genialne humanistyczne dzieło, większe od tych dawniejszych i odkrywcze zarazem. Nie można jednak tego wykluczyć - jedynie czas da odpowiedź. Tylu było przed nami, że to zadanie jest coraz trudniejsze i coraz bardziej nieosiągalne - biorąc na logikę - jakie jest prawdopodobieństwo, że napiszemy coś, co będzie zupełnie różne od tego, co było kiedyś i odkrywcze (w dziedzinie humanizmu) - uwzględniając liczbę filozofii, nurtów filozoficznych i spisanych przez ostatnie kilkadziesiąt wieków dzieł, można także uwzględnić zasób słów i ilość ich kombinacji, jak ktoś chce czegoś dokładniejszego.
Jeśli zaś chodzi o literaturę polską - osobiście preferuję dawniejsze pisanie i styl, powiedziałbym że najbliższy jest mi romantyzm i 20 lecie międzywojenne a także literatura z okresu II wojny światowej - jeśli chodzi o poezję. Proza to zupełnie inna para kaloszy - tu raczej preferuję zagraniczną
Pozdrawiam
Asti.
|
Ludzie potrafią niekiedy posuwać się do takich oszustw.
Śpiewają nie swoje pieśni, nie wiedząc nawet, o czym one mówią.
Create your own reality
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Literatura polska. Kiedyś a dziś.
|
Usunięty
Gość
|
Dodane dnia 02-02-2009 20:59 |
|
szansa.
leży w archeologii. Wiadomo powszechnie ze w Herculanum była spora biblioteka przy gimnazjonie. Jesli uda się ją archeologom "namacać" jest spora szansa że zdobędziemy zwoje papirusu. Prawdopodobnie zweglone - ale może da się je odczytać.
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Literatura polska. Kiedyś a dziś.
|
Usunięty
Gość
|
Dodane dnia 02-02-2009 21:29 |
|
Pasjonująca dyskusja. Jestem pod wrażeniem.
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Literatura polska. Kiedyś a dziś.
|
Usunięty
Gość
|
Dodane dnia 25-02-2009 19:25 |
|
Cytat: Człowiek całkiem niedawno był małpą, ciągle tu i ówdzie ma po niej włosy, a Wy mi chcecie wmówić, że to pół-zwierzę osiągnęło już absolut doskonałości i rozwoju?
Często procesy które rozpoczynają się z wielkim impetem, również stosunkowo szybko się wyczerpują (choć sam wszechświat może być tu wyjątkiem).
Cytat: Człowiek stosunkowo niedawno nauczył się pisać (w średniowieczu, czyli całkiem niedawno, nie każdy mógł pisać), więc uwolniony homo sapiens pisze dopiero od kilku stuleci, a przed nim tysiące, a może miliony lat. Rachunek prawdopodobieństwa, kiedy w liczniku jest nieskończoność skreśla grubą kreską Twoje twierdzenie o niemożliwości, panie Samuelu. A jeśli dodać do tego fakt, że ewolucja mózgu człowieka jeszcze się nie skończyła...
Analogicznie- można by twierdzić, że nie miał miejsca jeszcze najciekawszy proces o czary czy największa szarża husarii. Nie chcę sprowadzić wątku do absurdu, zmierzam jedynie do tego, że elementem ewolucji jest także odrzucanie części wypracowanego dorobku ze względu na przestarzałość. Tak jak miecz został wyparty przez nowoczesne narzędzia mordu, bryczka przez metro, tak i literaturę może niebawem wyprzeć coś innego. Zauważmy, że w społeczeństwach postindustrialnych, mimo zdecydowanego zwiększenia się ilości drukowanych książek, rola książki jako głównego nośnika informacji została ograniczona na rzecz mediów.
Cytat: Nie jesteśmy w stanie ocenić, co dzieci naszych dzieci naszych dzieci naszych dzieci... ocenią wyżej - muzykę Rolling Stonesów czy The Prodigy
Stonesi to nie najlepszy przykład. Wcale nie zdziwię się jak dzieci naszych dzieci naszych dzieci pójdą jeszcze na ich koncert.
|
|
|
Do góry |
|