Autor |
RE: Nasze sukcesy, czyli... chwalimy się.
|
cukiereczek
Użytkownik
|
Dodane dnia 06-02-2013 12:14 |
|
Nie miałam dużo szczęścia w konkursach poetyckich by zdobywać pierwsze miejsca za to w sporcie mogłam się wykazać i pare medali i statuetek wygrać.
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Nasze sukcesy, czyli... chwalimy się.
|
Lizabett
Użytkownik
- Postów: 68
- Skąd: Silverland
|
Dodane dnia 06-02-2013 19:33 |
|
Kiedyś tam wygrałam mały, bardzo mały konkurs na torg.pl, ale w moim przypadku to i tak sporo
|
You got wires, going in
You got wires, coming out of your skin
There's dry blood, on your wrist
Your dry blood on my fingertip
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Nasze sukcesy, czyli... chwalimy się.
|
Berenika
Użytkownik
- Postów: 213
- Skąd: Galicja
|
Dodane dnia 09-02-2013 14:51 |
|
http://jgrabarz.blogspot.com/2013/.../newsy-online-na-youtubie.html
mała rzecz, a cieszy :-) ale sądzę, że i z małe rzeczy można uznać za sukces
|
KLIK w świat mojej poezji:
https://www.facebook.com/jgrabarzpoezja
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Nasze sukcesy, czyli... chwalimy się.
|
Lizabett
Użytkownik
- Postów: 68
- Skąd: Silverland
|
Dodane dnia 19-05-2013 19:47 |
|
Ostatnio jeden konkursik powiatowy udało mi się wygrać, nieśmiało szepnę
|
You got wires, going in
You got wires, coming out of your skin
There's dry blood, on your wrist
Your dry blood on my fingertip
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Nasze sukcesy, czyli... chwalimy się.
|
pawlinio
Użytkownik
|
Dodane dnia 06-06-2013 17:03 |
|
cześć mój największy sukces to wyróżnienie w konkursie poetyckim w sumie nic szczególnego, ale się cieszyłem jak dziecko
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Nasze sukcesy, czyli... chwalimy się.
|
KutiKuter
Użytkownik
|
Dodane dnia 06-06-2013 17:42 |
|
http://szwung.blogspot.com
Takie tam moje wypociny, które uważam za sukces, bo jakimś fanem pisarstwa nie jestem
|
http://szwung.blogspot.com/
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Nasze sukcesy, czyli... chwalimy się.
|
Kathnette
Użytkownik
|
Dodane dnia 07-06-2013 21:36 |
|
Nigdy nie dostałam żadnego wyróżnienia w konkursie literackim, nawet nie próbowałam, ale niejednokrotnie zdarzyło mi się wygrać podpisaną książkę czy też płytę. Były to nawet rzeczy nie do kupienia w naszym kraju (paczki przychodziły z Irlandii, USA), są dla mnie więc tym bardziej wartościowe.
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Nasze sukcesy, czyli... chwalimy się.
|
Magicu
Użytkownik
- Postów: 222
- Skąd: Leverkusen
|
Dodane dnia 15-06-2013 10:33 |
|
Mogę się pochwalić. Jestem w Szafie
http://szafa.prezentacje.pl/
|
Nie jest najważniejsze, byś był lepszy od innych. Najważniejsze jest, byś był lepszy od samego siebie z dnia wczorajszego. - Mahatma Gandhi
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Nasze sukcesy, czyli... chwalimy się.
|
Heisenberg
Użytkownik
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Nasze sukcesy, czyli... chwalimy się.
|
KatarzynaKonopkaChludzinska
Użytkownik
|
Dodane dnia 09-02-2017 14:10 |
|
Może nie do końca jest to sukces, ale na portalu Poetica moje utwory(min. "Dedykacja" zostawały wierszami dnia.
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Nasze sukcesy, czyli... chwalimy się.
|
mike17
Użytkownik
- Postów: 1054
- Skąd: Warszawa
|
Dodane dnia 09-02-2017 14:39 |
|
Czterokrotnie moje opowiadania wydało wydawnictwo Pisarze.pl, tytuły to:
- Odnaleźć siebie
- Frankie Cool
- Na zawsze
- Signiorina Cappuccina
Ponadto w SOFIE opublikowano moją recenzję książki Artura Wodarskiego (msh) - "Rzeka przemienienia".
Na wiosnę siódma książka w planach.
|
Easy Rider from Nowhere a.k.a Sztywny Pyton, rzecznik Klubu WeSZołego Szampona
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Nasze sukcesy, czyli... chwalimy się.
|
Usunięty
Gość
|
Dodane dnia 09-02-2017 18:20 |
|
Mój tekst publicystyczny "Bonsai Kitten" zatwierdzono do publikacji w pierwszym numerze czasopisma Instytutu Witkacego, ale po jakimś czasie dotarli do faktu, że opublikowałem go tutaj (i w jeszcze innym miejscu) i nie opublikowali. Poprosili o inny tekst do numeru drugiego.
Nie chwalę się, tylko mówię ;)
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Nasze sukcesy, czyli... chwalimy się.
|
Usunięty
Gość
|
Dodane dnia 09-07-2017 00:10 |
|
Skoro wielu się tu chwali, to ja może też. A ponieważ jestem dziś lekko wkurwiona na sytuację życiową, to się wyżalę nieco przy okazji, dając upust swoim emocjom.
Po ośmiu latach pisania, mam na koncie wydany jeden tomik, który z racji trudnych relacji z wydawnictwem i braku u mnie zasobów finansowych na zakup i dystrybucję, przepadł bez wieści. Mam już gotowy drugi, który powinien być wydany dawno temu. I teraz zastanawiam się czy wydać go sama własnoręcznie zrobionego, licząc na to, że ktoś łaskawie zechce go mieć i poczytać moje poetyckie wypociny czy kalać się przed wydawnictwami, prosząc o wydanie i jakiekolwiek zainteresowanie po tym.
Niedawno wydałam sobie aforyzmy, przyjęte skrajnie różnie, które dla pobieżnego czytelnika są głupie, a dla wnikliwego mądre. Sprzedał się jeden elektroniczny egzemplarz i chwała temu, co zechciał go mieć. Możliwe, że teraz się cieszy, albo żałuje. Nie wiem, nie mam feedbacku w tej sprawie.
W konkursach nie mam żadnych prestiżowych osiągnięć, bo widać moja poezja niestrawna. No oprócz jednego lokalnego, gdzie wiersz jakimś cudem zajął drugie miejsce.
W Szafie mnie nie chcieli, w Cegle też. Więcej nie wysyłałam, bo ileż można.
Zaczynam się z lekka czuć jak artystka wyklęta pokroju van Gogha, który uznanie zdobył po śmierci. No nic tylko się pociąć albo sobie coś uciąć. Ale chyba nie chce mi się, więc będę sobie pisać dalej, bez względu na wszystko. Czy to, co piszę się komuś podoba, czy nie.
Jak widać porażkami też można się pochwalić, zawsze to coś.
Pozdrawiam i sukcesów wszystkim życzę.
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Nasze sukcesy, czyli... chwalimy się.
|
faith
Użytkownik
- Postów: 771
- Skąd: Szprotawa/Zielona Góra
|
Dodane dnia 10-07-2017 13:38 |
|
Dawno już nic nie skrobałam, ale w Szafie siedzi parę i moich wierszy.
http://szafa.kwartalnik.eu/62/.../slaczka.htm
|
Jest nas sosen w lesie wiele,
jeśli umiem to się z nimi rozdarciem dzielę.
Bywają sosny, co się wiatrom nie skłonią,
ale mój pień wiotki, wiatr zwykł kłaść go dłonią.
Lao Che
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Nasze sukcesy, czyli... chwalimy się.
|
Gramofon
Użytkownik
|
Dodane dnia 10-07-2017 15:23 |
|
Tu się chwalimy, a nie szafujemy
Moje wiersze były w Angorze, Heliopterze i Odrze.
Moje opowiadania był na odcienieczerwieni.pl, w Sofie i Szortalu.
Byłem laureatem dwóch edycji konkursu "zwierszuj fotografię..."
Pierwszy tomik wydała mi Miniatura a drugi Black unicorn, ale obu nikt nie kupuje
|
https://www.facebook.com/geopoeta/
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Nasze sukcesy, czyli... chwalimy się.
|
Krzysztof Konrad
Użytkownik
- Postów: 38
- Skąd: Warszawa
|
Dodane dnia 10-07-2017 15:40 |
|
Ja się mogę pochwalić dystansem. Nigdy nic nie wygrałem i mam super moc - jestem niewidzialny . Bardziej poważnie, całe życie otaczali mnie ludzie chorzy psychicznie, dosłownie, często powtarzali mi, że jestem niedorozwinięty i skończę pod mostem. Jeszcze pod mostem nie mieszkam, mam piękną kobietę. To jest to.
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Nasze sukcesy, czyli... chwalimy się.
|
Usunięty
Gość
|
Dodane dnia 11-07-2017 00:12 |
|
Gramofonie,
Cytat: Pierwszy tomik wydała mi Miniatura a drugi Black unicorn, ale obu nikt nie kupuje
o tym właśnie zdaje się pisałam.
A jeśli już mam się chwalić, czy raczej szafować, to jeszcze coś mi się przypomniało. Pięć z moich wierszy znajdzie się w tegorocznej edycji Antologii Poetów Polskich. Nie wiem kiedy powstanie fizycznie, bo chwilowo cisza, ale chyba będą.
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Nasze sukcesy, czyli... chwalimy się.
|
Gramofon
Użytkownik
|
Dodane dnia 11-07-2017 15:33 |
|
wiktoria napisała: Cytat ierwszy tomik wydała mi Miniatura a drugi Black unicorn, ale obu nikt nie kupuje o tym właśnie zdaje się pisałam
a wiesz czemu? Bo nastał takie czasy, że wiersze piszą wszyscy, nikt nie czyta a jeszcze mniej kupuje
|
https://www.facebook.com/geopoeta/
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Nasze sukcesy, czyli... chwalimy się.
|
Usunięty
Gość
|
Dodane dnia 11-07-2017 23:50 |
|
Więc trzeba się chwalić samym pisaniem
Cytat: a wiesz czemu? Bo nastał takie czasy, że wiersze piszą wszyscy, nikt nie czyta a jeszcze mniej kupuje
Odnośnie tego mam pewna teorię, ale się tu nie wypowiem, bo to nie ten wątek.
Pozdrawiam
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Nasze sukcesy, czyli... chwalimy się.
|
introwerka
Użytkownik
|
Dodane dnia 07-07-2018 17:24 |
|
Ciągle jeszcze nie mogę w to uwierzyć: zostałam nominowana do nagrody głównej w konkursie Fundacji Duży Format na tomik wierszy (w kategorii: po debiucie). Wydawało mi się, że wysłałam najbardziej przypadkowy zestaw świata, tym bardziej to sygnał, że warto słać na konkursy!
|
"miłość
jest jedyną fortecą
dość mocną, by jej zaufać".
(Marianne Moore)
|
|
Do góry |
|