Autor |
RE: okulary- fajna rzecz czy obciach?
|
Usunięty
Gość
|
Dodane dnia 08-12-2008 08:34 |
|
Ja mam okulary i osobiście nie martwi mnie problem "fajna rzecz czy obciach" bo bez nich po prostu nic bym nie widział. Odpowiedź brzmi "konieczność" i gdybym tylko mógł to chciałbym się ich pozbyć (mówię o "okularach" jako synonimie wady wzroku a nie o "okularach" jako rzecz).
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: okulary- fajna rzecz czy obciach?
|
soczewica
Użytkownik
- Postów: 2423
- Skąd: mysłowice - siemianowice śląskie
|
Dodane dnia 08-12-2008 09:59 |
|
okulary? od dwunastu lat noszę i nie umiem się przyzwyczaić - niezależnie od tego, jakie. ostatnio dowiedziałam się, że wyglądam w nich lepiej, niż bez.
a do szkieł nie mam przekonania - podobno do nich trzeba mieć zawsze czyste ręce, a to u mnie niewykonalne...
|
Między nami - piekło - kładka ma szerokość stopy. Gdy tylko jedno na nią wejdzie, spotkamy się na drugim brzegu i staniemy obok siebie. Jeśli obydwoje zechcemy bliskości, spotkamy się na środku kładki, z wyborem - przytulić się mocno, albo spaść osobno.
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: okulary- fajna rzecz czy obciach?
|
ginger
Użytkownik
- Postów: 3099
- Skąd: Bydgoszcz
|
Dodane dnia 08-12-2008 13:29 |
|
Hmpf... Do mnie też szkła kontaktowe nie przemawiają. Dłubać sobie w oku dwa razy dziennie.. Nie, jednak zostanę przy moich granatowo-żółtych oprawkach
|
que bonito seria tu mar si suspiera yo nadar
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: okulary- fajna rzecz czy obciach?
|
tequila
Użytkownik
- Postów: 350
- Skąd: bydgoszcz
|
Dodane dnia 08-12-2008 13:40 |
|
A ja mam takie user-friendly szkła co to się je nosi miesiac non stop i wyrzuca. I nie trzeba grzebać wcale i nic mi z nosa nie spada. no.
|
"(...) więcej spacerów, mniej kawy(...)"
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: okulary- fajna rzecz czy obciach?
|
soczewica
Użytkownik
- Postów: 2423
- Skąd: mysłowice - siemianowice śląskie
|
Dodane dnia 08-12-2008 14:14 |
|
a są one bardzo oko-friendly?
bo mnie na samą myśl o noszeniu przez miesiąc czegoś w oku swędzą oczy.
opisz doświadczenia, to się popytam okulisty...
|
Między nami - piekło - kładka ma szerokość stopy. Gdy tylko jedno na nią wejdzie, spotkamy się na drugim brzegu i staniemy obok siebie. Jeśli obydwoje zechcemy bliskości, spotkamy się na środku kładki, z wyborem - przytulić się mocno, albo spaść osobno.
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: okulary- fajna rzecz czy obciach?
|
Arkady
Użytkownik
|
Dodane dnia 09-12-2008 01:29 |
|
Rzeptuś, a piwo może być?
Zapominku, nie wiem, czy mnie się możesz podobać... A co będzie jak Ciebie bez okularów pomylę z dziewczyną...? chyba obciach...
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: okulary- fajna rzecz czy obciach?
|
tequila
Użytkownik
- Postów: 350
- Skąd: bydgoszcz
|
Dodane dnia 11-12-2008 14:30 |
|
Cytat: soczewica napisał/a:
a są one bardzo oko-friendly?
bo mnie na samą myśl o noszeniu przez miesiąc czegoś w oku swędzą oczy.
opisz doświadczenia, to się popytam okulisty...
Ja miałam dość długo wszelakie obiekcje, jakoś nie wyobrażałam sobie zakładania soczewki, ale pani optyk mnie przekonała. W większości zakładów optycznych można dostać "zestaw startowy" za darmo. Moja kumpela z roku poleciła mi soczewki "day&night", które zamawiamy razem przez internet. U mnie zwyciężyły względy praktyczne, bo moje Maleństwo ubóstwiało ściągać mi okulary z nosa...
|
"(...) więcej spacerów, mniej kawy(...)"
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: okulary- fajna rzecz czy obciach?
|
KenG
Użytkownik
|
Dodane dnia 11-12-2008 19:32 |
|
Okulary.... mmm... Od zawsze kojarzą mi się z inteligencją. No i dodajmy do tego, że moja wielka miłość licealna je nosiła. Sentyment pozostał Ja <niestety, hih> zawsze miałam dobry wzrok, więc się w nie nie zaopatrzyłam. A to tak słodko wygląda, kiedy ktoś poprawia okulary zsuwające się z nosa Wyciąganie i zakładanie soczewek nijak ma się do tego - aż mi skóra cierpnie na taki widok!
|
"Boże! Proszę, daj mi siłę, abym pogodził się z tym, czego zmienić nie mogę; odwagę, abym zmienił to, co zmienić mogę i mądrość, abym potrafił odróżnić jedno od drugiego." <Reinhold Niebuhr>
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: okulary- fajna rzecz czy obciach?
|
soczewica
Użytkownik
- Postów: 2423
- Skąd: mysłowice - siemianowice śląskie
|
Dodane dnia 11-12-2008 20:11 |
|
Cytat: KenG napisał/a:
A to tak słodko wygląda, kiedy ktoś poprawia okulary zsuwające się z nosa
słodko? dla mnie to najseksowniejsza rzecz na świecie, jak inteligentny facet mi coś tłumaczy i w trakcie tego poprawia te okulary... mrrr...
|
Między nami - piekło - kładka ma szerokość stopy. Gdy tylko jedno na nią wejdzie, spotkamy się na drugim brzegu i staniemy obok siebie. Jeśli obydwoje zechcemy bliskości, spotkamy się na środku kładki, z wyborem - przytulić się mocno, albo spaść osobno.
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: okulary- fajna rzecz czy obciach?
|
tequila
Użytkownik
- Postów: 350
- Skąd: bydgoszcz
|
Dodane dnia 11-12-2008 21:11 |
|
Cytat: soczewica napisał/a:
słodko? dla mnie to najseksowniejsza rzecz na świecie, jak inteligentny facet mi coś tłumaczy i w trakcie tego poprawia te okulary... mrrr...
O God, seksowny to jest facet na fajnym motorze. Wybaczcie, ale koleś, któremu okularki zjeżdżają z nosa to może wzbudzać chyba tylko instynkty macierzyńskie
|
"(...) więcej spacerów, mniej kawy(...)"
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: okulary- fajna rzecz czy obciach?
|
ginger
Użytkownik
- Postów: 3099
- Skąd: Bydgoszcz
|
Dodane dnia 11-12-2008 22:22 |
|
Eee, nie tylko
A dobry motor nie jest zły
|
que bonito seria tu mar si suspiera yo nadar
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: okulary- fajna rzecz czy obciach?
|
tequila
Użytkownik
- Postów: 350
- Skąd: bydgoszcz
|
Dodane dnia 11-12-2008 22:39 |
|
Cytat: Rzepusia napisał/a:
A jak mu te okulary tak zjadą i spojrzy nad nimi wielkimi, niebieskimi oczami... Nic tylko je zdjąć zupełnie...
Mój okularnik spogląda na mnie brązowymi I zawsze się wkurza, kiedy mi mówi, że ładnie wyglądam, a ja odpowiadam "to dlatego, że nie założyłeś okularów"
|
"(...) więcej spacerów, mniej kawy(...)"
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: okulary- fajna rzecz czy obciach?
|
TomaszObluda
Użytkownik
- Postów: 6879
- Skąd: Szczecin
|
Dodane dnia 12-12-2008 09:16 |
|
Cytat: Od zawsze kojarzą mi się z inteligencją e tam ja mam kumpla w okularach, co jest dresem. Ba nawet siedział, za prochy(nie wiem dokładnie o co chodziło). Tzn już nie kumpel. Znajomy. Co do seksowności,
kobiety w okularach bywają hm.... ale to tak jak, element garderoby. Nie każdy potrafi nosić kapelusz i nie każdy potrafi nosić okulary. to znaczy nie każdemu pasują. Ja bym wyglądał głupio. A widzieliście film "Płytki facet"? Wg amerykanów podobno wygląd nie jest ważny prymitywny naród.
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: okulary- fajna rzecz czy obciach?
|
tequila
Użytkownik
- Postów: 350
- Skąd: bydgoszcz
|
Dodane dnia 12-12-2008 09:20 |
|
Dla mnie okulary to zło konieczne, dlatego z przyjemnością zamieniłam je na soczewki Ja myślę, że u tego Pana Dresa są formą samoobrony "Nie uderzysz chyba okularnika?"
|
"(...) więcej spacerów, mniej kawy(...)"
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: okulary- fajna rzecz czy obciach?
|
TomaszObluda
Użytkownik
- Postów: 6879
- Skąd: Szczecin
|
Dodane dnia 12-12-2008 09:32 |
|
Cytat: Ja myślę, że u tego Pana Dresa są formą samoobrony "Nie uderzysz chyba okularnika?" Nie. Nosi dość grube szkła. Po prostu ma wadę wzroku. Pan dres potrafi się bić, potrafił zawsze Dzięki Bogu był moim kumplem i ja się go bać nie musiałem
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: okulary- fajna rzecz czy obciach?
|
Usunięty
Gość
|
Dodane dnia 12-12-2008 10:49 |
|
Ja od niedawna, muszę nosić okulary. Takie
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: okulary- fajna rzecz czy obciach?
|
tequila
Użytkownik
- Postów: 350
- Skąd: bydgoszcz
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: okulary- fajna rzecz czy obciach?
|
soczewica
Użytkownik
- Postów: 2423
- Skąd: mysłowice - siemianowice śląskie
|
Dodane dnia 12-12-2008 11:46 |
|
Cytat: tequila napisał/a:
Cytat: soczewica napisał/a:
słodko? dla mnie to najseksowniejsza rzecz na świecie, jak inteligentny facet mi coś tłumaczy i w trakcie tego poprawia te okulary... mrrr...
O God, seksowny to jest facet na fajnym motorze. Wybaczcie, ale koleś, któremu okularki zjeżdżają z nosa to może wzbudzać chyba tylko instynkty macierzyńskie
cóż - we mnie nie . mówiłam zresztą o konkretnej sytuacji...
|
Między nami - piekło - kładka ma szerokość stopy. Gdy tylko jedno na nią wejdzie, spotkamy się na drugim brzegu i staniemy obok siebie. Jeśli obydwoje zechcemy bliskości, spotkamy się na środku kładki, z wyborem - przytulić się mocno, albo spaść osobno.
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: okulary- fajna rzecz czy obciach?
|
Usunięty
Gość
|
Dodane dnia 12-12-2008 11:48 |
|
moje są trochę krzywe ale nie zjeżdżają mi z nosa.
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: okulary- fajna rzecz czy obciach?
|
Miladora
Użytkownik
- Postów: 7528
- Skąd: Kraków
|
Dodane dnia 12-12-2008 11:55 |
|
A moje mi zjeżdżają, ale mam to w nosie.
|
Zawsze tkwi we mnie coś, co nie przestaje się uśmiechać (Romain Gary).
|
|
Do góry |
|