Autor |
Wulgaryzmy
|
A4IX
Użytkownik
|
Dodane dnia 21-09-2008 22:56 |
|
Co o tym sądzicie? Czy to kaleczy nasz język, czy wulgaryzmy są potrzebne w dzisiejszej literaturze, żeby ukazać jak nasze społeczeństwo jest zdehumanizowane pod tym względem?
I pytanie do moderatora - jaki jest limit wulgaryzmów w tekstach, które można zamieścić?
|
Amor Patriae Nostra Lex
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Wulgaryzmy
|
ginger
Użytkownik
- Postów: 3099
- Skąd: Bydgoszcz
|
Dodane dnia 21-09-2008 23:01 |
|
Nie ma w sumie limitu - jeśli są uzasadnione, to moga sobie być.
Ja w moich tekstach wulgaryzmów nie umieszczam, ale ja słaba kobietka jestem, to dlatego Czasem są potrzebne, by coś wyrazić - na przykład w jakichś dialogach, przemyśleniach... Nie lubię wulgaryzmów za bardzo, sama na codzien nie uzywam, ale kiedy widze uzasadnienie - nie mam nic przeciwko.
|
que bonito seria tu mar si suspiera yo nadar
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Wulgaryzmy
|
D34th
Użytkownik
- Postów: 3
- Skąd: Aaa.. Kluczbork ; )
|
Dodane dnia 21-09-2008 23:01 |
|
Dla mię, wulgaryzmy czasem są nieodłączną częścią jakiegoś tworu..
Dodają uroku, jeśli są w optymalnej ilości tam ciśnięte..
Gdy robi się ich zbyt wiele, z naszych wypocin wychodzi kupa..
Używając wulgaryzmów, na pewno nie przedstawiałbym nimi naszej państwowej sytuacji politycznej, społecznej itp. ;P
Jeśli ciepać, to jeno w prozie/poezji..
|
...Habala habala bam param buc!...
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Wulgaryzmy
|
gabstone
Użytkownik
- Postów: 1101
- Skąd: Chorzów
|
Dodane dnia 21-09-2008 23:15 |
|
Myślę, że czasem użycie wulgaryzmu jest uzasadnione. Ale tylko czasem: dla wzmocnienia dramatyczności utworu, podkreślenia pewnych klimatów (kiedy piszemy np. o sprawach, które nas poruszyły). Jednak nadużywanie tego typu słów uważam za niesmaczne po prostu.
|
Polacy są zbyt inteligentni jak na swoje położenie geograficzne. Jarosław Iwaszkiewicz
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Wulgaryzmy
|
DamianMorfeusz
Użytkownik
- Postów: 556
- Skąd: Bydgoszcz
|
Dodane dnia 21-09-2008 23:16 |
|
Jak postać przeklina, to nie włożę w jej usta czegoś typu - Kurcze.
|
"Najlepszym sposobem na przepowiadanie przyszłości jest jej tworzenie" - Peter Drucker
"Co ważniejsze dla sukcesu: talent czy pracowitość?
A co ważniejsze w rowerze: przednie czy tylne koło?" - George Bernard Shaw
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Wulgaryzmy
|
gabstone
Użytkownik
- Postów: 1101
- Skąd: Chorzów
|
Dodane dnia 21-09-2008 23:16 |
|
No tak, masz rację czasem śmiesznie by to brzmiało
|
Polacy są zbyt inteligentni jak na swoje położenie geograficzne. Jarosław Iwaszkiewicz
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Wulgaryzmy
|
Usunięty
Gość
|
Dodane dnia 22-09-2008 13:30 |
|
Wulgaryzmy są częścią języka. Zasób języka nie powinien być ograniczany.
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Wulgaryzmy
|
teresa481014
Użytkownik
|
Dodane dnia 22-09-2008 13:41 |
|
Myślę,żę nasz język jest piękny i bez wulgaryzmów.
Ale ja sie nie liczę.
Pozdrawiam.
|
Wciąż jestem
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Wulgaryzmy
|
valdens
Użytkownik
- Postów: 4635
- Skąd: Worksop (U.K.)
|
Dodane dnia 22-09-2008 13:47 |
|
Cytat: I pytanie do moderatora - jaki jest limit wulgaryzmów w tekstach, które można zamieścić?
Pewnie jakiś tam paragraf gdzieś stoi regulaminie, ale nie chce mi się tam grzebać.
Ja dodając opowiadania kieruję się intuicją. Jeśli podpowiada mi, że w danym tekście sztuki mięsa latają bez uzasadniania i sensu, ot sztuki dla sztuki, dyskwalifikuje pozycję.
|
- Pływanie wyszczupla - powiedział wieloryb.
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Wulgaryzmy
|
Usunięty
Gość
|
Dodane dnia 22-09-2008 16:30 |
|
"(...) odnośnię (...)" - hmm...
Mam wrażenie, że to kaleczy nasz język nie mniej, niż niejeden wulgaryzm...
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Wulgaryzmy
|
valdens
Użytkownik
- Postów: 4635
- Skąd: Worksop (U.K.)
|
Dodane dnia 22-09-2008 16:41 |
|
Temat powinien być prosty np. "Wulgaryzmy".
Apeluję, nie tylko do A4IX ale też do innych, żeby darowali sobie wstępy typu: "Mam pytanko odnośnie...", "Chciałabym zapytać, ale nie wiem, czy mogę..." i tym podobne.
Bardzo proszę.
|
- Pływanie wyszczupla - powiedział wieloryb.
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Wulgaryzmy
|
A4IX
Użytkownik
|
Dodane dnia 22-09-2008 17:15 |
|
Mówisz - masz ;]
|
Amor Patriae Nostra Lex
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Wulgaryzmy
|
Usunięty
Gość
|
Dodane dnia 23-09-2008 00:42 |
|
mi się zdarza używać wulgaryzmów w opowiadaniach, ale tylko wtedy, gdy jest to nieodłączne od charakteru bohatera. każde słowo ma znaczenie w tekście, te mocniejsze (jak wulgaryzmy) tym bardziej.
na co dzień też specjalnie wulgaryzmów nie używam, ale jeśli w tekście ma to oddać klimat, ba! sprzyjać naturalności, to czemu nie? nie ma nic gorszego od sztucznego bohatera, już lepiej wsadzić lalkę porcelanową w tekst
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Wulgaryzmy
|
lina_91
Użytkownik
|
Dodane dnia 23-09-2008 11:16 |
|
Ja wulgaryzmow staram sie nie uzywac, ale nie dlatego, ze mi nie pasuja . Niektore moje prace czyta moja mama, a wolalabym, zeby czesci ''miesa'' w nich nie przeczytala .
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Wulgaryzmy
|
Ajza
Użytkownik
- Postów: 47
- Skąd: Szczecin
|
Dodane dnia 23-09-2008 13:36 |
|
U mnie wulgaryzmy by popsuły klimat utworu, ale pamiętam że jak miałam naście lat to pisałam książkę z takimi słowami... Zgadzam się z ich powszechnym używaniem, jeśli są np. nieodzowną częścią bohatera. Wiadomo, że jakiś menel nie będzie mówił jak nauczyciel. W życiu codziennym to tylko jakaś forma ekspresji, poza tym słowo to słowo i jest po to, by z niego korzystać.
|
Mówiąc nawet najmądrzejsze prawdy nigdy nie przekrzyczę tłumu!
Śmierć przychodzi szybko bez ówczesnych zaproszeń!
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Wulgaryzmy
|
puella_aeterna
Użytkownik
|
Dodane dnia 23-09-2008 16:38 |
|
Hihi, moja mama jest bardzo przeciwna wulgaryzmom w literaturze i nie przyjmuje "uzasadnienia", ja wręcz przeciwnie...Tłumaczyłam jej to kiedyś na przykładzie hipotetycznej sytuacji, kiedy bohater- pijany dresiarz kijem bejsbolowym irytuje się na innego dreciarza z kastetem, dla odmiany i mówi "Zdenerwowałes mnie, świnio! Twoje zachowanie było nie w porządku! Myśle, że się nie dogadamy i dojdzie między nami do rękoczynów!" ;D
Nawet ona się śmiała
Pisarz nie może zamknąć się w wysokiej wieży i odizolować od świata. Wielu stawia sobie wręcz za cel odwzorowywanie go w swoich utworach, pokazywanie różnych aspektów życia...
Kiedy kreuję bokatera, przestaje mieć znaczenie, czy sama użyam wulgaryzmów. Zastanawiam się, czy on powinien ich używać. Jeśli dochodzę do wniosku, że to doda mu autentycności umieszczam je bez skrupułów.
|
"Hej, twój bóg, dziwny twór o twarzach stu, monstrum z cybernetycznego nieba..."
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Wulgaryzmy
|
Truffe
Użytkownik
|
Dodane dnia 23-09-2008 21:30 |
|
Wulgaryzmy to słowa jak każde inne; grzeją posadkę w słowniku obok grzecznych - przystojnych - słów, dlatego sądzę, iż takie samo prawo mają pojawiać się w literaturze. Z drugiej strony, tak samo jak jakiekolwiek inne wyrażenia, nie powinny występować w nadmiarze, jako powtórzenia: a to przecież dotyczy wszystkich słów, nie tylko wulgaryzmów. Ja nie mam nic przeciwko, w każdym razie.
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Wulgaryzmy
|
Usunięty
Gość
|
Dodane dnia 23-09-2008 21:54 |
|
Jak zaczynałem piasać w wieku młodym, to strasznie nadużywałem wulgaryzmów czy zwulgaryzowanej seksualności. Później przekonałem się, że są rzeczy i słowa znacznie, znacznie ciekawsze. Zgodzę się pewnie z poglądem większości z Was, że nie warto ciągle rzucać tzw. "kurwami", ale warto mieć ich kilka na palecie dostępnego słownictwa i trzymać na specjalne okazje.
Cytat: Niektore moje prace czyta moja mama, a wolalabym, zeby czesci ''miesa'' w nich nie przeczytala smiley.
Wybacz, ale to wydaje mi się skrajnie niepoważne. Niby to nieistotny szczegół, ale... wiele złych nawyków wyniesionych z domu przekłada się później na dorosłe życie. Załóżmy, że napiszesz coś fajnego, będziesz chciała to wydać, a tu nagle zjawi się taka "mama" w postaci wydawcy, krytyka, kumpla po fachu, księdza proboszcza, czy wreszcie tzw. "masowego czytelnika", która powie "nie Lina, nie możesz tak pisać jak chcesz, bo mi się to może nie spodobać". Co wtedy?
P.S. Nie myśl, że to coś osobistego, po prostu chciałem wykorzystać Twój przykład by zwrócić uwagę na coś, moim zdaniem, wartego uwagi. A może tekst o mamie to tylko żart, a ja go nie zrozumiałem?
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Wulgaryzmy
|
lina_91
Użytkownik
|
Dodane dnia 24-09-2008 12:09 |
|
Nie, mowilam powaznie. Pisze, jak mi sie to podoba, ale nie sypie miesem. Nie wycinam na sile wulgaryzmow, jesli sa mi potrzebne, to je uzywam, ale jestem z tym ostrozna. A jesli bede chciala cos wydac... Moze wtedy mama uiwierzy, ze umiem pisac...
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Wulgaryzmy
|
valdens
Użytkownik
- Postów: 4635
- Skąd: Worksop (U.K.)
|
Dodane dnia 24-09-2008 13:39 |
|
A jak myślicie, czy ludzie rzeczywiście mówili kiedyś takim "kwiecistym językiem", czy może pisarze dbając aby ich proza była piękna, zafałszowali nam prawdę?
|
- Pływanie wyszczupla - powiedział wieloryb.
|
|
Do góry |
|