Piaskownica - o wszystkim i o niczym, czyli dowcipy - temat niemoderowany!
Portal Pisarski » Z innej beczki » Luźne rozmowy
Autor
RE: Piaskownica - o wszystkim i o niczym, czyli dowcipy - temat niemoderowany!
Arkady Użytkownik
  • Postów: 1284
  • Skąd: Tychy
Dodane dnia 09-11-2008 12:13
Wiesz jak daleko jest tunelami do Afryki i z powrotem, jak jeszcze musisz je kopać... jeszcze ze dwa razy coś mnie zalało...B)
Do góry
Autor
RE: Piaskownica - o wszystkim i o niczym, czyli dowcipy - temat niemoderowany!
Miladora Użytkownik
  • Postów: 7602
  • Skąd: Kraków
Dodane dnia 09-11-2008 12:18
Trzeba było poprosić, to bym Cię przeleciała, tfu poleciała z Tobą, tam i z powrotem... :D
Najważniejsze, że jesteś, bo bez Ciebie Lwy przesiedziały aż dwa dni w piwnicy i nie mogłam ich wyciągnąć... :lol:
Zawsze tkwi we mnie coś, co nie przestaje się uśmiechać (Romain Gary).
Do góry
Numer GG
Autor
RE: Piaskownica - o wszystkim i o niczym, czyli dowcipy - temat niemoderowany!
ginger Użytkownik
  • Postów: 3099
  • Skąd: Bydgoszcz
Dodane dnia 09-11-2008 12:20
Proszę bardzo: anegdota o omc wnuku mojego Taty i Panu z Banku (zwanym dalej Robercikiem).
Z A. i jej Synkiem wracaliśmy do domu, po drodze miałyśmy w planie zajście do banku, żeby Panu z Banku jakieś tajemnicze papierki zostawić (potem się okazało, że czagoś brakuje, musiałam znowu biegać - nieistotne). Z wyżej wymienionym Synkiem na ręku weszłam do budynku, oddałam teczuszkę i stanowczo zażądałam, żeby Robercik zadzwonił do mojego osobistego Taty w celu poinformowania go o moim przybyciu. Tak się stało; rozmawiają, rozmawiają, i Robercik Tacie mówi, że przyszłam z Wnukiem. Olaboga - myślę sobie - Tata zawału dostanie. A tymcazsem Robercik zbladł i dziwną minę zrobił, szybko skończył rozmowę, ze mną również. Wychodzimy, dzwonię do Taty - o co chodzi...? "Ja mu tylko powiedziałem, że w takim razie to on wie o mojej córce więcej niż ja..." Jeszcze tydzień później Tata mu tłumaczył, że nie wydał wielkiej tajemnicy i nie zburzył szczęścia rodzinnego...
que bonito seria tu mar si suspiera yo nadar
Do góry
Numer GG
Autor
RE: Piaskownica - o wszystkim i o niczym, czyli dowcipy - temat niemoderowany!
Arkady Użytkownik
  • Postów: 1284
  • Skąd: Tychy
Dodane dnia 09-11-2008 12:24
Dobre, dobre, może coś jeszcze. Bardzo lubię anegdoty... B)



Słuchać (czytać)
Do góry
Autor
RE: Piaskownica - o wszystkim i o niczym, czyli dowcipy - temat niemoderowany!
ginger Użytkownik
  • Postów: 3099
  • Skąd: Bydgoszcz
Dodane dnia 09-11-2008 12:28
Mam ich sporo w repertuarze, ale nie chcę Smoczycy w konkursie przeszkadzać ;)
que bonito seria tu mar si suspiera yo nadar
Do góry
Numer GG
Autor
RE: Piaskownica - o wszystkim i o niczym, czyli dowcipy - temat niemoderowany!
Arkady Użytkownik
  • Postów: 1284
  • Skąd: Tychy
Dodane dnia 09-11-2008 12:29
Pliiiiis...:D:D:D
Do góry
Autor
RE: Piaskownica - o wszystkim i o niczym, czyli dowcipy - temat niemoderowany!
Miladora Użytkownik
  • Postów: 7602
  • Skąd: Kraków
Dodane dnia 09-11-2008 12:31
Imbirku, ubawiłam się - zapewniam, że nie tylko nie będziesz przeszkadzać, ale i ubarwisz ten temat (wiesz, ja się starzeję i czasem pomysłów brakuje...)
Ja też mam super anegdotkę z życia - opowiem przy okazji :D
Zawsze tkwi we mnie coś, co nie przestaje się uśmiechać (Romain Gary).
Do góry
Numer GG
Autor
RE: Piaskownica - o wszystkim i o niczym, czyli dowcipy - temat niemoderowany!
Arkady Użytkownik
  • Postów: 1284
  • Skąd: Tychy
Dodane dnia 09-11-2008 12:34
A dlaczego nie teraz?Później znów się gdzieś w ziemi zagrzebię, a jak łapnie mróz, to przegapię...B)
Do góry
Autor
RE: Piaskownica - o wszystkim i o niczym, czyli dowcipy - temat niemoderowany!
ginger Użytkownik
  • Postów: 3099
  • Skąd: Bydgoszcz
Dodane dnia 09-11-2008 12:36
To może taką króciutką, żeby jej wcale widać nie było... ;)
Anegdota o dresie i samicach diabła.
Szłam sobie z Siostrą moją grzecznie, nikomu nie wadząc, na koncert garażowy w naszym pięknym mieście. Ubrane standardowo: glany, czarne płaszcze, czarne wszystko... Z naprzeciwka idzie chłopiec, lat trzynastu czy czternastu, w dresik odziany. Minął nas, odwrócił się, krzyknął "samice diabła" i... Uciekł. A przecież aż tak straszne nie jesteśmy...



Miladora - opowiadaj :yes:
que bonito seria tu mar si suspiera yo nadar
Do góry
Numer GG
Autor
RE: Piaskownica - o wszystkim i o niczym, czyli dowcipy - temat niemoderowany!
Arkady Użytkownik
  • Postów: 1284
  • Skąd: Tychy
Dodane dnia 09-11-2008 12:37
Przepraszam, nie wiedziałem, że to Wy... Byłem taki wystraszony..:O:OB)
Do góry
Autor
RE: Piaskownica - o wszystkim i o niczym, czyli dowcipy - temat niemoderowany!
Miladora Użytkownik
  • Postów: 7602
  • Skąd: Kraków
Dodane dnia 09-11-2008 12:39
Nie martw się Imbir, ten chłopaczek był po prostu niedorozwinięty...
Normalny by się na Was rzucił z radosnym krzykiem - Diablice Boskie!
(mam nadzieję że Bosski Diabeł nie słyszy) :smilewinkgrin:
Zawsze tkwi we mnie coś, co nie przestaje się uśmiechać (Romain Gary).
Do góry
Numer GG
Autor
RE: Piaskownica - o wszystkim i o niczym, czyli dowcipy - temat niemoderowany!
Arkady Użytkownik
  • Postów: 1284
  • Skąd: Tychy
Dodane dnia 09-11-2008 12:43
A skąd wiesz czy kumplowi nie doniosę?:smilewinkgrin:
Do góry
Autor
RE: Piaskownica - o wszystkim i o niczym, czyli dowcipy - temat niemoderowany!
Miladora Użytkownik
  • Postów: 7602
  • Skąd: Kraków
Dodane dnia 09-11-2008 12:53
Nie doniesiesz, bo jesteś MÓJ WŁASNY! (ulubiony Krecik)

A oto krótka opowiastka:
Pewnego dnia geografka postanowiła zrobić wystawę geologiczną.
Ponieważ od lat zbieram różne osobliwości, a zwłaszcza kamienie ze wszystkich stron świata (tak, mam nawet kawałek koralowca z wybrzeża Antarktydy, długo by opisywać resztę... ), zapytałam, czy jej coś przynieść. Ucieszyła się - Przynieś - powiedziała.
Przyniosłam.
Rozwinęła, popatrzyła i pyta - A gdzie twoja wizytówka?
Zdziwiłam się - Po diabła wizytówka?
- Musi być - odparła zdecydowanie - Niech młodzież zobaczy, że wuefista też może mieć jakieś zainteresowania. (!!!)
Chyba się teraz nie dziwicie, dlaczego zmieniłam zawód... :D


Zawsze tkwi we mnie coś, co nie przestaje się uśmiechać (Romain Gary).
Do góry
Numer GG
Autor
RE: Piaskownica - o wszystkim i o niczym, czyli dowcipy - temat niemoderowany!
Arkady Użytkownik
  • Postów: 1284
  • Skąd: Tychy
Dodane dnia 09-11-2008 13:01
Teraz wiem dlaczego takiego nelsona mi założyłaś przy tym przelatywaniu.... Dobre... Może też zmienię zawód... Na razie wiem tylko jak kamienie łupaćB)
Do góry
Autor
RE: Piaskownica - o wszystkim i o niczym, czyli dowcipy - temat niemoderowany!
ginger Użytkownik
  • Postów: 3099
  • Skąd: Bydgoszcz
Dodane dnia 09-11-2008 13:03
O mamusiu...
Nie dziwię się :D



Arkady - wiesz więcej ode mnie. Ja żadnego zawodu nie mam...
que bonito seria tu mar si suspiera yo nadar
Do góry
Numer GG
Autor
RE: Piaskownica - o wszystkim i o niczym, czyli dowcipy - temat niemoderowany!
Arkady Użytkownik
  • Postów: 1284
  • Skąd: Tychy
Dodane dnia 09-11-2008 13:09
Nie wchodź na mój ulubiony temat bo zaraz zacznę tłuc kamienie... Moja Mama zawsze mi powtarzała: jak nie bę dziesz się uczył będzlesz tłukł kamienie na drodze.... mam kontynuować?B)
Do góry
Autor
RE: Piaskownica - o wszystkim i o niczym, czyli dowcipy - temat niemoderowany!
ginger Użytkownik
  • Postów: 3099
  • Skąd: Bydgoszcz
Dodane dnia 09-11-2008 13:11
Tak, bo jeszcze nie do końca zrozumiałam :D
que bonito seria tu mar si suspiera yo nadar
Do góry
Numer GG
Autor
RE: Piaskownica - o wszystkim i o niczym, czyli dowcipy - temat niemoderowany!
Miladora Użytkownik
  • Postów: 7602
  • Skąd: Kraków
Dodane dnia 09-11-2008 13:16
No to czyja teraz kolej na opowiastkę?
Zasuwać, żeby nam Szanowni Oglądający nie usnęli! :D

Imbir, Ty wiesz, że musisz podać jakąś propozycję konkursową, żeby nadal brać udział w walce o Lwy? ;)
Zawsze tkwi we mnie coś, co nie przestaje się uśmiechać (Romain Gary).
Do góry
Numer GG
Autor
RE: Piaskownica - o wszystkim i o niczym, czyli dowcipy - temat niemoderowany!
Arkady Użytkownik
  • Postów: 1284
  • Skąd: Tychy
Dodane dnia 09-11-2008 13:20
No, bo przecież cały mój urok polega na tym, że mówię nie wyraźnie... Na czym to skończyłem... Aha... Otóż byłem w tamtych latach, bardzo krnąbry i buntowniczy, a w dodatku za bardzo nie chciało mi się uczyć (wolałem pobujać w obłokach), więc moja mama powtarzała tę swoją kwestię: "jak nie będziesz się uczył, skończysz tłukąc kanienie na drodze"... no i wykrakała: skończyłem w "budowlance" o specjalności drogowej... No i to był mój pierwszy zawódB)
Do góry
Autor
RE: Piaskownica - o wszystkim i o niczym, czyli dowcipy - temat niemoderowany!
ginger Użytkownik
  • Postów: 3099
  • Skąd: Bydgoszcz
Dodane dnia 09-11-2008 13:37
Hmpf... Cóż Arkady - "zawsze lepsze coś niż nic".
Wiem Miluś - szukam :D
que bonito seria tu mar si suspiera yo nadar
Do góry
Numer GG
  • Skocz do forum:
Polecane
ShoutBox
  • retro
  • 10/05/2025 18:07
  • Dziękuję za Grechutę, ta wersja też jest niezwykła: [link]
  • Miladora
  • 09/05/2025 12:17
  • Na stronie głównej, w newsach, Lilu. :) Opcja - "dodaj news" - w panelu użytkownika. :)
  • Lilah
  • 09/05/2025 11:38
  • Dzięki, Milu. Dzięki, dodatku. A gdzie ew. zamieścić anons?:)