Autor |
RE: Dlaczego piszesz?
|
not guilty
Użytkownik
|
Dodane dnia 16-11-2006 16:44 |
|
Cytat: Marcin Rojcewicz napisał/a:
u mnie początek był dość przeciętny: praca domowa z polaka w gimnazjum. (...)Panie z biblioteki powiedziały, ze jestem objawieniem i szkoda, że dopiero w 3 klasie się to odkryło.
u mnie było bardzo podobnie, tyle ze jeszcze w podstawowce i zamiast opowiadania niechcący napisałam felieton. Za opowiadanie dostałam dopa, a za felieton celujący. Od tamtej pory moja polonistka uparła się, ze mam talent, poświęcała mi bardzo dużo czasu, podawała ksiązki które mogłabym już przeczytać, wysyłałą na rózne konkursy - nie tylko pisarskie ale i recytatorskie, aktorskie...
zaowocowało to tym, że pod koniec podstawówki miałam przeczytane lektury z liceum. (rzeźnia nr 5, zbrodnia i kara, mistrz i małgorzata, świętoszek) oczywiście później czytałam je jeszcze przynajmniej raz...
W gimnazjum dostliśmy średnią polonistkę, (dlatego mam takie tyły ze zdan zlozonych podrzednie, nadrzednie etc...) ale ja juz byłam uzależniona od czytania, od własnej twórczości, wyrażania siebie na scenie.
Pewnego razu w pierwszej klasie wysłałam tekst na konkurs i do szkoły przyszło pismo, że to nie mogło zostać napisane przez osobę z gimnazjum. Chodziło im głownie o styl i bibliografię (oparłam się na 'wstepie do psychoanalizy' Freuda i kilku ksiązkach Bralczyka) Poza moją pracą odesłali jescze jedną, należącą do kumpeli z innej klasy. Zarówno ona jak i ja prace napisałyśmy same i nie było żadnych dowodów plagiatu czy oszustwa... w szkole nauczycielki wiedziały o tym, ale z konkursu nici. I to był jedyny przypadek kiedy zdazyło mi się cos takiego, później już wszstko było w jak najlepszym pożądku a jako laureatka mialam luzy z przedmiotow scisłych, za co pokutuję w liceum...
Owszem, czasem mam ochotę tak po prostu przestać pisać. Zamknać wyobraźnie w ciemnym pokoju bez okien żeby nie miałą okazji się rozwijać i odwiedzić ja dopiero kiedy będzie naprawdę potrzebna. Ale predzej czy później itak zawsze wracam. temat siedzi mi w głowie i mruczy a ja nie umiem się opanować, żeby go nie spisać... to już chyba takie nasze przekleństwo.
|
And I kind of, almost, could have the tiniest smidgen of respect for you.
Almost.
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Dlaczego piszesz?
|
Wiktor Orzel
Administrator
- Postów: 3517
- Skąd: Kraków
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Dlaczego piszesz?
|
not guilty
Użytkownik
|
Dodane dnia 16-11-2006 17:35 |
|
Sagit - hmm wiesz w podstawówce czy gimnazjum łatwo jest pisac, osobiscie czuję jakbym się cofała odka poszłam do liceum
[to pewnie przez to ze MUSZE sie uczyc matmy a nie zwykłam tego robić i mam braki. Braki wszystkiego - umiejętnosci, wiedzy, praktyki, chęci, czasu]
a czy jestem uzdolniona czy nie nie da się stwierdzić po ilości wyróżnień, tylko po tym, czy to co robię podoba się innym. jak będę miała chwilkę to przepiszę kilka rzeczy i tu wrzucę, wtedy sam zobaczysz czy ta cala swietlana przeszłość w jakikolwiek sposób ma się do teraźniejszości
|
And I kind of, almost, could have the tiniest smidgen of respect for you.
Almost.
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Dlaczego piszesz?
|
Wiktor Orzel
Administrator
- Postów: 3517
- Skąd: Kraków
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Dlaczego piszesz?
|
not guilty
Użytkownik
|
Dodane dnia 16-11-2006 17:44 |
|
Cytat: Sagitarius napisał/a:
nie trawiłem Babki od Polskiego, która w jednej wypowiedzi kilkanaście razy mówiła eee, i popełniała proste błędy, których polonista uczący poprawnej polszyczzny robić nie powinien.
hehe no tak, zdaza sie... u mnie np stwierdzono dysleksję i dysortografię ale jakos sobie radzę
z resztą - masłowska też ma problemy z ułożeniem zdania, nie odróznia formy podstawowej (mi) od mocnej (mnie) a już najbardziej lubię gdy myli 'jej' z 'niej'. W kazdym razie odniosła sukces
|
And I kind of, almost, could have the tiniest smidgen of respect for you.
Almost.
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Dlaczego piszesz?
|
Wiktor Orzel
Administrator
- Postów: 3517
- Skąd: Kraków
|
Dodane dnia 16-11-2006 17:45 |
|
mnie po prostu razi, jak nauczycielka mówi SE, tu piszE, EEEE..przykład typowego wiejskiego nauczyciela
|
wiktororzel.pl
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Dlaczego piszesz?
|
isa
Użytkownik
- Postów: 518
- Skąd: Legnica
|
Dodane dnia 28-12-2006 20:22 |
|
Piszę, bo lubię grę słów. Jak nie mam z kim to na papier przelewam to
|
Może lepiej dać marzeniom żyć
zamiast zabijać je ich realizowaniem?
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Dlaczego piszesz?
|
Liftangel
Użytkownik
|
Dodane dnia 22-02-2007 20:35 |
|
Piszę dla przyjemności, ale też po to, by pozbyć się emozji, przelać "siebie" na papier, czasem za pomoca prostych słow, a czasem zawiłch metafor. A że podobno jest to całkiem ok, dzielę się tym, co stworzę
Pisanie jest wspaniałym zajęciem, relaksem a zarazem pracą... Wypełnieniem wolnego czasu, drugim życiem, pozostawieniem czegoś po sobie... Jest w pewnym sensie pamiętnikiem...
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Dlaczego piszesz?
|
lina_91
Użytkownik
|
Dodane dnia 22-02-2007 22:43 |
|
Piszę, bo milczenie i kartka papieru to jedyni przyjaciele, którzy nigdy nie zdradzą... chyba że ktoś ma za długie łapy
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Dlaczego piszesz?
|
Yennefer
Użytkownik
|
Dodane dnia 23-02-2007 19:11 |
|
Przede wszystkim dla siebie.
|
pierwszy podmuch wiosny budzi lęk.
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Dlaczego piszesz?
|
Wiktor Orzel
Administrator
- Postów: 3517
- Skąd: Kraków
|
Dodane dnia 23-02-2007 20:11 |
|
Oryginalnie. Muszę przyznać, że mimo wszystko mnie umotywowała chęć zabłyśnięcia tj. sławy , zawsze byłem natrętny i podtykałem każdemu moje wypociny..taki już jestem
|
wiktororzel.pl
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Dlaczego piszesz?
|
lina_91
Użytkownik
|
Dodane dnia 23-02-2007 22:38 |
|
No i tego mogę pozazdrościć. Wiesz przynajmniej, czego chcesz. To już coś.
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Dlaczego piszesz?
|
isa
Użytkownik
- Postów: 518
- Skąd: Legnica
|
Dodane dnia 24-02-2007 10:31 |
|
Ja w przeciwieństwie nie szukałam sławy. W ogóle wstyd się przyznać, ale nawet rpzez mysl mi nie przyszło, że mogę być sławna. No ale masz/miałeś cel, a to jest najważniejsze.
|
Może lepiej dać marzeniom żyć
zamiast zabijać je ich realizowaniem?
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Dlaczego piszesz?
|
Wiktor Orzel
Administrator
- Postów: 3517
- Skąd: Kraków
|
Dodane dnia 24-02-2007 16:47 |
|
nie w tym sensie. Teraz patrzę na to przez nieco inny pryzmat. Zacząłem pisać, bo chciałem podzielić się swoimi pomysłami z innymi, chciałem aby ktoś dostrzegł moją twórczość, dlatego cieszy mnie każdy komentarz do mojej twórczości. Nie mam zamiary unosić się nad wszystkimi jak jakiś guru. W gruncie rzeczy jestem skromny jeśli chodzi i samego siebie. Aczkolwiek nie ukrywam, że chciałbym kiedyś chodź na chwilę zabłysnąć.
|
wiktororzel.pl
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Dlaczego piszesz?
|
lina_91
Użytkownik
|
Dodane dnia 24-02-2007 16:52 |
|
CHOĆ na chwilę, zlituj się! Życzę powodzenia, całkiem szczerze, choć ja marzę nie o sławie, a o czymś podobnym... O wydaniu książki
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Dlaczego piszesz?
|
Wiktor Orzel
Administrator
- Postów: 3517
- Skąd: Kraków
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Dlaczego piszesz?
|
lina_91
Użytkownik
|
Dodane dnia 24-02-2007 17:02 |
|
Taaa, ale o tych dwóch odmianach to pierwsze słyszę. Owszem, poprawna jest forma "chodź", ale nie w sensie "chociaż", a w odmianie czasownika "chodzić"
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Dlaczego piszesz?
|
atreides
Użytkownik
- Postów: 66
- Skąd: Warszawa
|
Dodane dnia 25-02-2007 12:30 |
|
A ja piszę dla ludzi. Kiedy ludzie mnie motywują, to piszę chętniej. Kiedy nie zwracają uwagi na moją pracę - to tracę zapał.
|
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból. - F. Nietzsche
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Dlaczego piszesz?
|
Wiktor Orzel
Administrator
- Postów: 3517
- Skąd: Kraków
|
Dodane dnia 25-02-2007 17:15 |
|
Cytat: atreides napisał/a:
A ja piszę dla ludzi. Kiedy ludzie mnie motywują, to piszę chętniej. Kiedy nie zwracają uwagi na moją pracę - to tracę zapał.
tak samo jak ja
|
wiktororzel.pl
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Dlaczego piszesz?
|
isa
Użytkownik
- Postów: 518
- Skąd: Legnica
|
Dodane dnia 25-02-2007 18:59 |
|
atreides mam podobnie tylko że jak nikt nie zwraca uwagi to mam jeszcze większą motywację
|
Może lepiej dać marzeniom żyć
zamiast zabijać je ich realizowaniem?
|
|
Do góry |
|