Autor |
Anna Świrszczyńska
|
lina_91
Użytkownik
|
Dodane dnia 06-11-2008 16:52 |
|
DO MOJEJ CÓRKI
Córeczko, ja nie byłam bohaterką,
barykady pod ostrzałem budowali wszyscy.
Ale ja widziałam bohaterów
i o tym muszę opowiedzieć.
Czy to jest poezja? Mimo calej mojej milosci do Historii i szacunku do tych Ludzi, nie wydaje mi sie.
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Anna Świrszczyńska
|
SzalonaJulka
Użytkownik
- Postów: 2351
- Skąd: Bronowice
|
Dodane dnia 06-11-2008 17:14 |
|
ha! chyba muszę się wypowiedzieć, bo domyślam się skąd ten temat
Uwielbiam Świrszczyńską. Nie zastanawiam się, czy to co pisała to poezja czy nie. Wiem, że po przeczytaniu tomu "Budowałam barykadę" przepłakałam całą noc. Nie wzruszam się łatwo słowem pisanym - a te krótkie i proste tekściki - obrazki z powstania warszawskiego doprowadziły mnie do łez, wywołały przerażenie.
Przyznaję, że niektóre teksty tej autorki są bardzo słabe, ale inne dla mnie przynajmniej są fantastyczne. Wybrałaś taki - ja przytoczę inny:
Dziewczyna mówi do chłopca
Chodź do piwnicy,
tam nie ma nikogo
Jutro skończą nas Niemcy,
nie przedrzemy się, skończą nas,
zostały tylko dwa granaty.
Chodź do piwnicy, tam ciemno.
To nic, że tu szczury,
wszędzie szczury.
Przytul się do mnie. Ty tez drżysz.
Ja wiem, że mnie nie kochasz.
Jestem nikczemna. Gdyby mama wiedziała.
Nie mów nic. Jutro
pewnie umrzemy.
Boję się. Zmów za mnie pacierz.
Nie kochasz mnie. Zmów za mnie pacierz.
Ja zmówię pacierz za mamę
i za ciebie.
|
nikt nie reklamował
szczęścia jak podpasek
jesteś tego warta
(ja)
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Anna Świrszczyńska
|
KenG
Użytkownik
|
Dodane dnia 07-11-2008 01:29 |
|
Powtórzę za Robertem Górskim w skeczu "Wizyta księdza": "Nie znam człowieka!" Pierwsze słyszę o tej pani, ale ów wiersz "Dziewczyna..." przemówił do mnie głośno i wyraźnie. I chyba o to chodzi, a nie tylko o to ile poezji jest w poezji.
|
"Boże! Proszę, daj mi siłę, abym pogodził się z tym, czego zmienić nie mogę; odwagę, abym zmienił to, co zmienić mogę i mądrość, abym potrafił odróżnić jedno od drugiego." <Reinhold Niebuhr>
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Anna Świrszczyńska
|
lina_91
Użytkownik
|
Dodane dnia 07-11-2008 12:43 |
|
Przemowil. Ale nie w tym rzecz. Czytalam wiele jej tekstow i owszem, przemawiaja! Az do bolu, do lez. Tego jej nie odmowie. Kazdy jeden az boli. Ale ja nie o tym przeciez mowilam.
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Anna Świrszczyńska
|
KenG
Użytkownik
|
Dodane dnia 07-11-2008 13:18 |
|
A czy końcowa część mojego komentarza nie podchodzi pod odpowiedź?
|
"Boże! Proszę, daj mi siłę, abym pogodził się z tym, czego zmienić nie mogę; odwagę, abym zmienił to, co zmienić mogę i mądrość, abym potrafił odróżnić jedno od drugiego." <Reinhold Niebuhr>
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Anna Świrszczyńska
|
SzalonaJulka
Użytkownik
- Postów: 2351
- Skąd: Bronowice
|
Dodane dnia 07-11-2008 13:52 |
|
Chyba wracamy do definicji zasadniczych (jeśli istnieją) - co to jest poezja?
ja na prawdę nie znam definicji i szczerze mówiąc guzik mnie ona obchodzi jestem zwykłym odbiorcą a nie teoretykiem - tekst ma mi się "podobać" - budzić moje emocje, fascynować, zmuszac do myślenia
|
nikt nie reklamował
szczęścia jak podpasek
jesteś tego warta
(ja)
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Anna Świrszczyńska
|
Rudzik
Użytkownik
|
Dodane dnia 10-11-2008 17:00 |
|
To jest poezja (poetka pisząca tak samo, która wydała kilka książek tak mówi, zawierzam jej).
Takie "miniaturki" to jest poezja, miejscami haiku. Ale to ma mnóstwo zasad, nie w sposób pojąć tego.
Pozdrawiam
Rudzik
|
"Kiedyś pisarstwo było powołaniem, pokrzepianiem serc, służbą wobec narodu, idei czy religii. Grafomani mieli małe szanse na przebicie się do szerszej publiczności, pisali do szuflady albo zamęczali swoimi utworami rodzinę i znajomych. Dzisiaj jest internet."
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Anna Świrszczyńska
|
miraeryka
Użytkownik
|
Dodane dnia 20-04-2010 22:26 |
|
Tak, to prawdziwa poezja, co do tego nie mam żadnych wątpliwości. Poza tym, to jedna z moich ulubionych poetek, dlatego zacytuję te wiersze:
WSZYSTKIE CHWYTY DOZWOLONE
Chwytam się różnych rzeczy,
śniegu, drzew, niepotrzebnych telefonów,
czułości dziecka, wyjazdów,
wierszy Różewicza,
snu, jabłek, porannej gimnastyki,
rozmów o błogich własnościach witamin,
wystaw awangardowej sztuki,
spacerów na kopiec Kościuszki, polityki,
muzyki Pandereckiego,
żywiołowych katastrof w obcych krajach,
rozkoszy moralności i rozkoszy niemoralności,
plotek, zimnego tuszu, zagranicznych żurnali,
nauki włoskiego języka,
sympatii dla psów, kalendarza.
Chwytam się wszystkiego,
żeby się nie zapaść
w przepaść.
ODWAGA
Nie będę niewolnicą żadnej miłości.
Nikomu
nie oddam celu swego życia,
swego prawa do nieustającego rośnięcia
aż po ostatni oddech.
Spętana ciemnym instynktem macierzyństwa,
spragniona czułości jak astmatyk powietrza,
z jakim mozołem buduję w sobie
swój piękny człowieczy egoizm,
zastrzeżony od wieków
dla mężczyzny.
Przeciw mnie
są wszystkie cywilizacje świata,
wszystkie święte księgi ludzkości
pisane przez mistycznych aniołów
wymownym piórem z błyskawicy.
Dziesięciu Mahometów
w dziesięciu wytwornie omszałych językach
grozi mi potępieniem
na ziemi i w wiecznym niebie.
Przeciw mnie
jest moje własne serce.
Tresowane przez tysiąclecia
w okrutnej cnocie ofiary.
|
"Pamiętaj, musisz mieć kredens. Twój świat się zawali
a kredens jeszcze będzie stał. All you need is kredens
i dużo, dużo naczyń, które łatwiej zapełnić
niż pustkę."
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Anna Świrszczyńska
|
Nalka31
Użytkownik
- Postów: 879
- Skąd: Syreni Gród
|
|
Do góry |
|