Autor |
RE: Czy da się żyć bez TV?
|
soczewica
Użytkownik
- Postów: 2423
- Skąd: mysłowice - siemianowice śląskie
|
Dodane dnia 29-12-2008 14:52 |
|
od grudnia zeszłego roku żyję bez telwizora i nie tęsknię.
to znaczy - u moich teściów i rodziców cały czas chodzi elewizor, ale to chyba nie o o chodzi - no i oglądałam filmy wieczorami, jak u nich sypiałam. ale nie był o żaden przymus...
|
Między nami - piekło - kładka ma szerokość stopy. Gdy tylko jedno na nią wejdzie, spotkamy się na drugim brzegu i staniemy obok siebie. Jeśli obydwoje zechcemy bliskości, spotkamy się na środku kładki, z wyborem - przytulić się mocno, albo spaść osobno.
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Czy da się żyć bez TV?
|
grigor
Użytkownik
- Postów: 157
- Skąd: Nie wiadomo gdzie
|
Dodane dnia 30-12-2008 19:59 |
|
Czy da się żyć bez TV?? Na pewno się da, tylko jeszcze pytanie czy ktoś tego chce??
TV..to rozrywka, TV..także uczy..na swój sposób ale jednak uczy,
TV..ale też zabija!
Zabija??
No tak..większość ludzi woli obejrzeć film, niż przeczytać książkę!
Ale TV ma też swoje plusy np. wiadomości, pogoda itp..gdyby nie to to świat byłby jednak uboższy..
Świat bez TV?? Myślę że to byłoby bez sensu...i mało kto wybiera takie życie aczkolwiek są na pewno wyjątki...takie jak np. Afryka..chociaż tutaj większość nie z wyboru nie ogląda TV!
|
Staram sie nie biec za szybko przez zycie by kogos nie przeoczyc!
Kiedy chcesz o czymś zapomnieć... To znaczy, że wciąż o tym myślisz..
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Czy da się żyć bez TV?
|
TomaszObluda
Użytkownik
- Postów: 6879
- Skąd: Szczecin
|
Dodane dnia 30-12-2008 20:20 |
|
jest internet. jak masz internet nie potrzebujesz tv. Kwestia także ile masz programów. Nie wszyscy mają kablówkę itd.
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Czy da się żyć bez TV?
|
grigor
Użytkownik
- Postów: 157
- Skąd: Nie wiadomo gdzie
|
Dodane dnia 30-12-2008 20:24 |
|
tak masz rację..ale jednak nie każdy internauta wie co ma pod ręką!
nie każdy komputer jest przygotowany do filmów itd.
|
Staram sie nie biec za szybko przez zycie by kogos nie przeoczyc!
Kiedy chcesz o czymś zapomnieć... To znaczy, że wciąż o tym myślisz..
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Czy da się żyć bez TV?
|
Tnicu
Użytkownik
- Postów: 115
- Skąd: Tomaszów Mazowiecki
|
Dodane dnia 30-12-2008 20:25 |
|
TV? To takie duże srebrne, co rodzice czasem oglądają?
Telewizor jest jak moja płeć. Mam, ale niekoniecznie używam.
Poza tym - od wielkiego dzwonu jak jest jakiś niezły film to się okazuje, że i tak trzeba szukać na dvd - po 20 min. reklam zupełnie tracę wątek.
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Czy da się żyć bez TV?
|
grigor
Użytkownik
- Postów: 157
- Skąd: Nie wiadomo gdzie
|
Dodane dnia 30-12-2008 20:29 |
|
no tak film 1,5h a reklamy około 45 minut i człowiek jednak rezygnuje..
|
Staram sie nie biec za szybko przez zycie by kogos nie przeoczyc!
Kiedy chcesz o czymś zapomnieć... To znaczy, że wciąż o tym myślisz..
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Czy da się żyć bez TV?
|
soczewica
Użytkownik
- Postów: 2423
- Skąd: mysłowice - siemianowice śląskie
|
Dodane dnia 30-12-2008 20:48 |
|
Cytat: grigor napisał/a:
Czy da się żyć bez TV?? Na pewno się da, tylko jeszcze pytanie czy ktoś tego chce?
ja tego chcę.
to tak, jakbyś spytał, czy palący chce żyć bez papierosów. wszystko zależy od człowieka...
z dwojga złego, jeśli bym musiała, to wolałabym zainwesować w kompa i tuner telewizyjny, niż ładować do mieszkania kolejny sprzęt...
|
Między nami - piekło - kładka ma szerokość stopy. Gdy tylko jedno na nią wejdzie, spotkamy się na drugim brzegu i staniemy obok siebie. Jeśli obydwoje zechcemy bliskości, spotkamy się na środku kładki, z wyborem - przytulić się mocno, albo spaść osobno.
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Czy da się żyć bez TV?
|
grigor
Użytkownik
- Postów: 157
- Skąd: Nie wiadomo gdzie
|
Dodane dnia 30-12-2008 21:03 |
|
ło...nie piszemy o telewizorze przecież tylko o TV..czyli telewizji!!
|
Staram sie nie biec za szybko przez zycie by kogos nie przeoczyc!
Kiedy chcesz o czymś zapomnieć... To znaczy, że wciąż o tym myślisz..
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Czy da się żyć bez TV?
|
amoryt
Użytkownik
- Postów: 233
- Skąd: warszawa
|
Dodane dnia 31-12-2008 00:46 |
|
nie mam tv, nie mam problemu. wystarczy mi uzależnienie od internetu.
|
tańcz, głupia, tańcz, swoim życiem się baw!
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Czy da się żyć bez TV?
|
vimba
Użytkownik
- Postów: 150
- Skąd: Olsztyn
|
Dodane dnia 31-12-2008 01:32 |
|
Telewizor stoi w moim pokoju i zbiera kurz, włączyłam go słownie dwa razy w ciągu pół roku. Filmy oglądam na kompie. Od internetu tez jestem uzależniona.
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Czy da się żyć bez TV?
|
Usunięty
Gość
|
Dodane dnia 31-12-2008 08:51 |
|
Cytat: valdens napisał/a:
Pisarz, który odetnie się od świata TV całkowicie, upośledza samego siebie. Jego płody mają niewielkie szanse trafić do rąk, a jeszcze mniejsze do umysłu, współczesnego czytelnika.
7-8 lat temu przestałem oglądac TV - za często przerywali "Drużynę A" reklamami a to był jedyby serial który sporadycznie oglądałem. ("McGyver" się skończył, "Archiwum X" było za głupie, a "Isaury" nie chcieli jakoś wznowic).
5 lat temu zamieszkałem na własnych śmieciach. Telewizor miałem - stał na pawlaczu i ściągałem go jak potrzebowałem na czymś obejrzec film video. Antena się gdzieś walała. Jak chciałem obejrzec konklawe to ze dwie godziny jej szukałem.
Rok temu zgubiłem telwizor podczas przeprowadzki. Chyba wujek żony go dostał czy coś. Szkoda że nie znałem patentu z przerobieniem go na budkę dla ptaków.
Może jestem upośledzony - ale jak każdy prawdziwy świr czuję się całkowicie normalny. I jak każdy świr patrzę na populację namiętnych telewidzów jak na bandę idiotów. Sorry.
Moje "płody" regularnie trafiają do rąk czytelnika a ostatnio nawet udało się to w pieciocyfrowym nakładzie. Czy trafiają do umysłu?
Cholera wie. Pewnie ludzie kupują je ze snobizmu. W sumie nie ważne, dla tekiego oderwanego od rzeczywistości upośledzonego dzikusa liczy się że wychodzę pomalutku z debetów na koncie...
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Czy da się żyć bez TV?
|
valdens
Użytkownik
- Postów: 4635
- Skąd: Worksop (U.K.)
|
Dodane dnia 31-12-2008 09:46 |
|
Hmm. No bo jest też druga strona medalu - na oglądanie telewizji jest potrzebny czas. Na pisanie książek i poprawianie samego siebie też i trudno te "czasoprzestrzenie" pogodzić. Na pewno byłoby gorzej dla Twoich książek, gdybyś większość czasu siedział przez TV. Ale czy byłoby gorzej, gdybyś czasem coś pooglądał? Myślę że tu, jak wszędzie, potrzebny jest umiar. Rzucić okiem w telewizor, zobaczyć "co ich kręci", "co jest na TOP-ie" itp. i "ubogacony" tą wiedzą pisać jeszcze lepiej No bo nie dam sobie np. wmówić, że pisarz niczego przydatnego nie może się nauczyć z filmów, a dobre filmy czasem też tam lecą.
|
- Pływanie wyszczupla - powiedział wieloryb.
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Czy da się żyć bez TV?
|
grigor
Użytkownik
- Postów: 157
- Skąd: Nie wiadomo gdzie
|
Dodane dnia 31-12-2008 13:35 |
|
Cytat: valdens napisał/a:
Hmm. No bo jest też druga strona medalu - na oglądanie telewizji jest potrzebny czas. Na pisanie książek i poprawianie samego siebie też i trudno te "czasoprzestrzenie" pogodzić. Na pewno byłoby gorzej dla Twoich książek, gdybyś większość czasu siedział przez TV. Ale czy byłoby gorzej, gdybyś czasem coś pooglądał? Myślę że tu, jak wszędzie, potrzebny jest umiar. Rzucić okiem w telewizor, zobaczyć "co ich kręci", "co jest na TOP-ie" itp. i "ubogacony" tą wiedzą pisać jeszcze lepiej No bo nie dam sobie np. wmówić, że pisarz niczego przydatnego nie może się nauczyć z filmów, a dobre filmy czasem też tam lecą.
...święte słowa..zgadzam się z tym w 100% QQ
Cytat: Andrzej Pilipiuk napisał/a:
7-8 lat temu przestałem oglądac TV - za często przerywali "Drużynę A" reklamami a to był jedyby serial który sporadycznie oglądałem.
...yyy drużyna A znów leci...xD - kolega mi coś ostatnio wspomniał..
valdens ten Twój robal mnie "rozbraja" za pierwszym razem patrzę, coś mi chodzi po monitorze, i chciałem to zrzucić...po paru sekundach dopiero zauważyłem...xD ..dobre to jest...
|
Staram sie nie biec za szybko przez zycie by kogos nie przeoczyc!
Kiedy chcesz o czymś zapomnieć... To znaczy, że wciąż o tym myślisz..
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Czy da się żyć bez TV?
|
valdens
Użytkownik
- Postów: 4635
- Skąd: Worksop (U.K.)
|
Dodane dnia 31-12-2008 13:43 |
|
Cytat: valdens ten Twój robal mnie "rozbraja"
a ja jak go znalazłem, to puknąłem palcem w ekran, przysięgam!
|
- Pływanie wyszczupla - powiedział wieloryb.
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Czy da się żyć bez TV?
|
grigor
Użytkownik
- Postów: 157
- Skąd: Nie wiadomo gdzie
|
Dodane dnia 31-12-2008 14:03 |
|
Cytat: valdens napisał/a:
Cytat: valdens ten Twój robal mnie "rozbraja"
a ja jak go znalazłem, to puknąłem palcem w ekran, przysięgam!
Wyrąbany jest! xD
|
Staram sie nie biec za szybko przez zycie by kogos nie przeoczyc!
Kiedy chcesz o czymś zapomnieć... To znaczy, że wciąż o tym myślisz..
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Czy da się żyć bez TV?
|
soczewica
Użytkownik
- Postów: 2423
- Skąd: mysłowice - siemianowice śląskie
|
Dodane dnia 31-12-2008 14:51 |
|
Cytat: grigor napisał/a:
ło...nie piszemy o telewizorze przecież tylko o TV..czyli telewizji!!
co nie zmienia mojego pidejścia do tego faktu. telewizja jest mi zbędna
|
Między nami - piekło - kładka ma szerokość stopy. Gdy tylko jedno na nią wejdzie, spotkamy się na drugim brzegu i staniemy obok siebie. Jeśli obydwoje zechcemy bliskości, spotkamy się na środku kładki, z wyborem - przytulić się mocno, albo spaść osobno.
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Czy da się żyć bez TV?
|
grigor
Użytkownik
- Postów: 157
- Skąd: Nie wiadomo gdzie
|
Dodane dnia 31-12-2008 14:54 |
|
Cytat: soczewica napisał/a:
Cytat: grigor napisał/a:
ło...nie piszemy o telewizorze przecież tylko o TV..czyli telewizji!!
co nie zmienia mojego pidejścia do tego faktu. telewizja jest mi zbędna
...no spoko...ale nie oglądasz jej wcale??
czy to Cie trochę nie kusi - tak obejrzeć sobie coś??
|
Staram sie nie biec za szybko przez zycie by kogos nie przeoczyc!
Kiedy chcesz o czymś zapomnieć... To znaczy, że wciąż o tym myślisz..
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Czy da się żyć bez TV?
|
Usunięty
Gość
|
Dodane dnia 31-12-2008 19:22 |
|
Cytat: valdens napisał/a:
. Ale czy byłoby gorzej, gdybyś czasem coś pooglądał? Myślę że tu, jak wszędzie, potrzebny jest umiar. Rzucić okiem w telewizor, zobaczyć "co ich kręci", "co jest na TOP-ie" itp. i "ubogacony" tą wiedzą pisać jeszcze lepiej
Byłoby gorzej bo generalnie telewizja człowieka na zmianę denerwuje i ogłupia.
Jak obejrzę u teściów dziennik to mnie potem nosi po ścianach.
Filmy? w wiekszości przypadków wartości prezentowane sa dla mnie antywartościami. Np. przywoływana już wcześniej "Moda na sukces" - osiągnięciem bohaterki jest to że przespała się z wszystkimi bohaterami. OK. bywają takie babska i w realu. Tylko że to dla mnie nie jest ani ciekawe, ani zabawne, a zwłaszcza nie jest to dla mnie pouczające.
Albo komedie "romantyczne". sprowadzają sie przeważnie do schematu - odbic faceta innej, lub kobietę innemu i zaciagnąc do łóżka. Co w tym zabawnego?
Humor? Ten pokazywany w polskiej TV Jakoś średnio mnie śmieszy.
Publicystyka? Nie mamy - zoastała tylko bardzo prostacka propaganda.
Nawet z programów biologicznych zionie ostatnio wszechobecny ekologizm.
Najstrawniejsze z tego wszystkiego wydają mi się reklamy.
Co daje nam TV?
Lata temu oglądajac program rolniczy pozyskałem szeroką wiedzę na temat rozmnażania koni. A posiłkując się wiedzą zaczerpniętą z drugiego podjąłem całkiem udane próby kładzenia kafelków.
Średnio mi sie to "ubogacenie" przydaje w pracy literackiej.
A ubogacac się Dodą & Mandaryną po to żeby umieścic jeden dowcip więcej? Po co? Za dziesięc lat nikt nie będzie pamiętał że były takie gwiazdki. I co? Przypisy wtedy zamieszczac?
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Czy da się żyć bez TV?
|
soczewica
Użytkownik
- Postów: 2423
- Skąd: mysłowice - siemianowice śląskie
|
Dodane dnia 31-12-2008 19:36 |
|
Cytat: grigor napisał/a:
...no spoko...ale nie oglądasz jej wcale??
czy to Cie trochę nie kusi - tak obejrzeć sobie coś??
nie. jeśli mi się zdarza coś oglądać, o ylko dlatego, że u teściów i rodziców telewizor jest włączony non-stop. co akiego mogę zobaczyć w tv, czego nie mogę objerzeć z dvd?
ostatni raz oglądałam tv w czasie ciąży [trzy miesiące leżenia] i rekonwalescencji [dwa miesiące]. bardziej dlaego, żeby nie myśleć, niż z jakiejś potrzeby oglądania.
|
Między nami - piekło - kładka ma szerokość stopy. Gdy tylko jedno na nią wejdzie, spotkamy się na drugim brzegu i staniemy obok siebie. Jeśli obydwoje zechcemy bliskości, spotkamy się na środku kładki, z wyborem - przytulić się mocno, albo spaść osobno.
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Czy da się żyć bez TV?
|
Hyper
Użytkownik
|
Dodane dnia 31-12-2008 19:51 |
|
Uważam, że da się żyć bez TV. Przynajmniej udaje się to moim bliskim wraz ze mną. W mediach nadaje się obecnie tyle bzdur, że spokojnie potrafię się bez nich obejść, a filmy oglądam z własnej woli na dvd.
|
RYBA rządzi, RYBA radzi, RYBA nigdy cię nie zdradzi!.
|
|
Do góry |
|