Autor |
RE: Konflikt pokoleń.
|
soczewica
Użytkownik
- Postów: 2423
- Skąd: mysłowice - siemianowice śląskie
|
Dodane dnia 16-12-2008 10:22 |
|
Cytat: Arkady napisał/a:
a teściową lubię jak mało kogo. Równa kobiecina... 
też tak mam tylko jest troszkę... nadopiekuńcza. albo raczej nadkarmiająca.
|
Między nami - piekło - kładka ma szerokość stopy. Gdy tylko jedno na nią wejdzie, spotkamy się na drugim brzegu i staniemy obok siebie. Jeśli obydwoje zechcemy bliskości, spotkamy się na środku kładki, z wyborem - przytulić się mocno, albo spaść osobno.
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Konflikt pokoleń.
|
TomaszObluda
Użytkownik
- Postów: 6879
- Skąd: Szczecin
|
Dodane dnia 16-12-2008 10:26 |
|
Cytat: ja problem widzę w tym że starsze pokolenie nie umie i nie chce wykrzystać naturalnej energii i wojowniczości młodych ludzi.
nie otrafi im wskazać atrakcyjnych celów i pchnąć w odpowiednim kierunku by je zrealizowali.
to prawda.
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Konflikt pokoleń.
|
lina_91
Użytkownik
|
Dodane dnia 16-12-2008 13:42 |
|
A ja sie nie zgadzam.
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Konflikt pokoleń.
|
TomaszObluda
Użytkownik
- Postów: 6879
- Skąd: Szczecin
|
Dodane dnia 16-12-2008 13:49 |
|
Cytat: A ja sie nie zgadzam. uważasz,że potrafią wykorzystać energię młodych?Ja widziałem osobiście dużo marnotrastwa. Raz w liceum, później na studiach, w Stowarzyszeniu Młodych Demokratów i widzę na ulicach. Młodych, którzy zamiast budować niszczą. A energii im nie brakuje, oj nie. Ci ludzie powinni działać na rzecz, czegoś z czego i oni i reszta społeczeństwa wyniesie korzyści. Tak element społeczeństwa obywatelskiego w Polsce nie występuję. Tu koledzy od nas, którzy założyli Gazetkę Poetycką,mają pomoc z urzędu miasta.Ale ja pamiętam, jak chcieliśmy coś z SMD zrobic to trzeba było wszędzie prosić. Naprawdę uważasz,że energia polskiej młodzieży nie leży odłogiem? Autentycznie jestem ciekaw,. Rozwiń myśl proszę...
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Konflikt pokoleń.
|
lina_91
Użytkownik
|
Dodane dnia 16-12-2008 14:18 |
|
Nie zgadzam sie, bo uogolniles. Sa ludzie, ktorzy tej energii nie marnuja. Ale ogolnie... niechetnie przyznaje Ci racje.
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Konflikt pokoleń.
|
ginger
Użytkownik
- Postów: 3099
- Skąd: Bydgoszcz
|
Dodane dnia 16-12-2008 14:23 |
|
Jeju, Lina... Wiadomo, że nie wszyscy młodzi ludzie lubią sobie na dobry początek dnia zdemolować jakiś sklep, i nie wszyscy starsi potrafią tylko krzyczeć i narzekać. Ale jest to zjawisko dość popularne (niestety). "Zapomniał wół, jak cielęciem był" i takie tam...
|
que bonito seria tu mar si suspiera yo nadar
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Konflikt pokoleń.
|
barbara
Użytkownik
|
Dodane dnia 16-12-2008 14:34 |
|
o ,własnie to!brawissimo!Ale tak generalnie czy dzisiaj wychowuje się młodziez?Teraz nikt nie ma na to czasu.Rozmaite doksztalcanie,kółka taneczne,teatralne itp.aby tylko nie stworzyla sie proznia,mają przygotowac na dobry start mlodziezy w doroslość.Czy jest czas na rozmowe,wymianę zdań?Chyba najczęściej tylko w internecie.Byc może malo stukam ale moje pisanie w <pudle> jest inne niż tekst odręczny.Troche gubi się taki bliski kontakt.Wracajac do tematu bardziej się hoduje niż wychowywuje.Grunt aby za nascie lat <sprzedać owoc mioSci>w eleganckim opakowaniu. a czy to będzie egoista czy jakis dewiat to nie ważne.-----To Wy kiedyś nam będziecie płacic albo i nie emerytury hej!
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Konflikt pokoleń.
|
Sim69
Użytkownik
- Postów: 59
- Skąd: Warszawa
|
Dodane dnia 16-12-2008 14:58 |
|
Marnowanie energii przez młodzież jest naturalne. Inaczej dochodzimy do Hitleryungen lub ZMP. Młodzież musi marnować czas, szukać, popełniać błędy. Rozglądając się wokół siebie widzę te same proporcje co 15-20 lat temu. Nic się nie zmienia w proporcjach tych co chcą i tych co demolują itd.
Zmieniły się tylko formy wyrażania siebie. Dawniej się piło w bramie czy leciało się na spad. Dziś taka sama (wrażliwość) osoba szybciej podpali przystanek albo zagra w strzelankę w internecie.
Proporcje te samy tylko forma wyrazu różna.<br><br><br><br>Jeśli chodzi o autorytety i czas poświęcany młodzieży, kontakt z młodymi ludźmi to faktycznie dziś jest mniej możliwości bezpośrednich. Za to jest internet, dostep do gazet, filmu, książek itd. Znów zmieniła się forma a nie proporcje.<br><br><br><br>Pozwólmy młodym ŻYĆ - myślenie nakazowo-rozdzielcze w każdej domenie życia kończy się buntem. Wszystko wymaga wyśrodkowania. Zbyt wiele wolności daje te same rezultaty co "trzymanie za ryj" czy zmuszanie do aktywności.
|
Robert W.
www.artbazar.pl - Gdy dusza mnie dusi ...
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Konflikt pokoleń.
|
barbara
Użytkownik
|
Dodane dnia 16-12-2008 15:06 |
|
Cytat: Sim69 napisał/a:
Marnowanie energii przez młodzież jest naturalne. Inaczej dochodzimy do Hitleryungen lub ZMP. Młodzież musi marnować czas, szukać, popełniać błędy. Rozglądając się wokół siebie widzę te same proporcje co 15-20 lat temu. Nic się nie zmienia w proporcjach tych co chcą i tych co demolują itd.
Zmieniły się tylko formy wyrażania siebie. Dawniej się piło w bramie czy leciało się na spad. Dziś taka sama (wrażliwość) osoba szybciej podpali przystanek albo zagra w strzelankę w internecie.
Proporcje te samy tylko forma wyrazu różna.<br><br><br><br>Jeśli chodzi o autorytety i czas poswięcany młodziezy, kontak z młodymi ludźmi to faktycznie dziś jest mniej mozliwości bezpośrednich. Za to jest internet, dostep do gazet, filmu, książek itd. Znów zmieniła się forma a nie proporcje. Tylko trzeba rozgraniczyc mlodzięż szkolna i studenci.Ci ostatni mało maja czasu na marnowanie go.To jest wlasnie fatalne.Generalnie coraz mniej osob stać na studiowanie w dawnej formie.Praca nauka ,nauka praca .Wchodzą w doroslość już bardzo znużeni.
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Konflikt pokoleń.
|
ginger
Użytkownik
- Postów: 3099
- Skąd: Bydgoszcz
|
Dodane dnia 16-12-2008 15:09 |
|
Właśnie. Każda skrajność jest śmieszna, a może prowadzić do poważnych "uszkodzeń" młodego człowieka. Każdy musi żyć własnym życiem, i zdawać sobie z tego sprawę. Ale nie może też być pozostawiony samemu sobie, bo przecież nikt nie powinien być sam...
|
que bonito seria tu mar si suspiera yo nadar
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Konflikt pokoleń.
|
Sim69
Użytkownik
- Postów: 59
- Skąd: Warszawa
|
Dodane dnia 16-12-2008 15:14 |
|
Barbaro,
ja studiowałem ponad 15 lat temu. Z uwagi, że od szkoły średniej nie wyobrażałem sobie by brać kasę od rodziców, moje studia tez wyglądały zgodnie z twoim opisem, ALE
pracowałem w 2 radiach, 2 gazetach, telewizji, agencji reklamowej a poza tym imprezy (organizowanie), wernisaże, fotografia, pisanie hurtowe tekstów piosenek no i wiele innych rzeczy (np. żagle i góry). To się da pogodzić, trzeba chcieć i już.
Nadal żyję na pełnych obrotach i nie narzekam. :-)
Jeśli ktoś nie chce to gorzej niż by nie mógł ... jak mówi moja mama ;-)
|
Robert W.
www.artbazar.pl - Gdy dusza mnie dusi ...
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Konflikt pokoleń.
|
Vanillivi
Użytkownik
|
Dodane dnia 16-12-2008 15:23 |
|
Ja osobiście widzę w swoim środowisku, że jest mnóstwo osób, które angażują się w różne ciekawe przedsięwzięcia - działają w różnych kołach, w wolontariacie, podejmują naprawdę wartościowe przedsięwzięcia np. kullturalne. Osoby które znam mają czas tak zapełniony, że nie mogą go marnować, muszą wręcz ograniczać to, w czym chcieliby wziąść udział.
To wcale nie jest tak, że młodzi to lenie a państwo działa na rzecz zmotywowania ich. Mam wrażenie, że jest wręcz odwrotnie. Jest oczywiście grupa młodych, którzy wszystko olewają, ale kiedy już podejmie się jakąś inicjatywę, to mam wrażenie, ze robi się wsystko, y ich do tego zniechęcić.
|
http://www.cala-reszta-nocy.blogspot.com Mój blog o życiu, podróżach i pisaniu.
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Konflikt pokoleń.
|
barbara
Użytkownik
|
Dodane dnia 16-12-2008 15:27 |
|
Kurcze blade,widac spirytusom czas sie wydluża a leniuchom skraca.Czyzbym miala tak leniwe dzieci?Albo moze czas zaczyna byc czyms względnym totalnie?
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Konflikt pokoleń.
|
TomaszObluda
Użytkownik
- Postów: 6879
- Skąd: Szczecin
|
Dodane dnia 16-12-2008 15:28 |
|
wszystko pięknie i prawda, ale należy pamiętać, że nie każdy jest Sim69 i sam sobie potrafi tak fajnie zorganizować czas. A znajdują się wspaniali ludzie, którzy zajmują się młodzieżą, miast tych co nie chcą. Myślicie,że ktoś rodzi się złodziejem? Oj nie są wspaniali społecznicy, którzy uczą młodych ludzi, jak kraś i wprowadzają swoich podopiecznych w arkana zawodu. Podobnie starsi kibice. Polscy hooligans nie biorą się z ksieżyca wystarczy popatrzyć na głównych karków z Legii wszyscy koło 30 oni zajmują się młodzieżą. Poza tym jedna z lepiej zorgainzowanych młodzieżówek Młodzież Wszechpolska i sekty Cudnie. Zdarzają się tacy jak kiedyś K. Wojtyła, zwłaszcza w kościele poza tym młodzież się uczy od wychowawców z internetu. Cytat: Jeśli ktoś nie chce to gorzej niż by nie mógł ... jak mówi moja mama ;-) Niestety nie kazdy ma mądrą mamę. niestety
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Konflikt pokoleń.
|
Arkady
Użytkownik
|
Dodane dnia 16-12-2008 19:06 |
|
Soczewiczko, kochana, to jej przejdzie... Też to miałem... Teraz Kretowa mnie odchudza... ale co tam i tak ją dalej kocham...
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Konflikt pokoleń.
|
soczewica
Użytkownik
- Postów: 2423
- Skąd: mysłowice - siemianowice śląskie
|
Dodane dnia 16-12-2008 19:56 |
|
Cytat: Arkady napisał/a:
Soczewiczko, kochana, to jej przejdzie... Też to miałem... Teraz Kretowa mnie odchudza... ale co tam i tak ją dalej kocham... 
problem w tym, że mnie raczej nie ma z czego odchudzać i we wszystkich wzbudzam uczucia karmicielskie...
co dziwne, lubię jeść. ale tylko wtedy, kiedy mam na to ochotę.
|
Między nami - piekło - kładka ma szerokość stopy. Gdy tylko jedno na nią wejdzie, spotkamy się na drugim brzegu i staniemy obok siebie. Jeśli obydwoje zechcemy bliskości, spotkamy się na środku kładki, z wyborem - przytulić się mocno, albo spaść osobno.
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Konflikt pokoleń.
|
Arkady
Użytkownik
|
Dodane dnia 16-12-2008 20:04 |
|
No i tak trzymaj. Nie daj się zmanipulować... Odchudzanie nie boli, ale jest niewygodne.... a propo: odchudzanie nic nie da jak wspiera sie browary... Ale jak Jacek do siedmiu nigdy w życiu nie doszedłem... mimo to poezję uwielbiam...
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Konflikt pokoleń.
|
Sim69
Użytkownik
- Postów: 59
- Skąd: Warszawa
|
Dodane dnia 16-12-2008 22:01 |
|
Krecik. Siedem to nie problem, gorzej jak człowiek miesza a potem jeszcze spędza po 16 godz. za kompem. Średnia przybywalna to ok. 1kg na miesiąc
|
Robert W.
www.artbazar.pl - Gdy dusza mnie dusi ...
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Konflikt pokoleń.
|
Usunięty
Gość
|
Dodane dnia 16-12-2008 22:28 |
|
Powiem tak: posypało się iu nas bardzo wiele.
np harcerstwo. dobra i pożyteczna organizacja, ktorą należało trochę wyczyścić z czerwonego łajna. Nie wiem ilu dziś jest harcerzy. Dawniej ich widywałem na ulicach - dziś jakby nie. Istnieją - ale zdaje się cienko przędą.
MW? mogłaby zapełnić częsciowo tę lukę Ich problemem było że nie mogli sie zdecydować czy robią organizację elitarną majacą dostarczać kadry dla LPR czy masową. postawili na masowość i skutkiem braku weryfikacji zgarnęli na tyle dużo naziolskiego śmiecia że nie tylko im to wyciagają w prasie, ale ta grupa czlonków ma też destrukcyjny wpływ na resztę.
Ruchy oazowe są bardzo pożyteczne - ale to nie jest ścieżka dla każdego.
Potrzebujemy
1) masowej organizacji młodzieżowej o konkretnym programie wychowaczym - takiej do której bedzie mogło należeć nawet 10%
2) niewielkiej organizacji elitarnej dostarczającej kadr - ludzi ktorzy kiedyś beda tu madrze rządzić.
Ruscy to już zrozumieli. Zdechł u nich całkowicie ruch pionierski. zaczynaja jego odbudowę. (Putinjugend jak mówią złośliwi) Odtworzyli też przedrewolucyjne korpusy kadetów. Czyli za 15 lat oni będa mieli elitę.
A my?
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Konflikt pokoleń.
|
Sim69
Użytkownik
- Postów: 59
- Skąd: Warszawa
|
Dodane dnia 16-12-2008 23:34 |
|
A my panie Adrzeju, wbrew pozorom radzimy sobie nieźle. Tak się składa, że pamiętam czasy ZHP, ZSMP itp. I niechałbym przy wszystkich ich plusach aby wróciły ich minusy (demagogia, pranie mózgu itd . - wiem bo sam przeżyłem).
Włóczę się sporo po kraju i podglądam środowiska lokalne. Powstaje mnóstwo nowych inicjatyw. Z różnych dziedzin. Mamy wielu społeczników, którzy potrafią organizować pieniądze na działalność. Przykład pierwszy z brzegu: Jeden z moich znajomych z Podkarpacia jest "rycerzem". Organizuje turnieje, ma swoją druzynę, kuje zbroje itd. Wciągną w to ponad 200 młodych osób a do tego dostał z Unii po 17 tyś. złotych rocznie dofinasowania.
Takich przykładów mógłbym mnożyć. Wracam do tego co napisałem. proporcje w aktywności się nie zmieniły tylko formy ich realizacji (są bardziej rozdrobnione, jednostkowe) a o takich paranojach jak MW czy oazy należy zapomnieć na starcie. Znam to od środka. Jak to ujął jeden mój przyjaciel Oaza to zorganizowana obraza boska.
Wszędzie gdzie pojawia się ideologia zaczyna się choroba.
Ideologia może być z boku ale nie może byc podstawą bo sie wtedy wszystko wypacza.
|
Robert W.
www.artbazar.pl - Gdy dusza mnie dusi ...
|
|
Do góry |
|