Morały wujaszka Andrzeja P.
Portal Pisarski » Inwencja Twórcza » Dyskusje Twórcze
Autor
RE: Morały wujaszka Andrzeja P.
valdens Użytkownik
  • Postów: 4635
  • Skąd: Worksop (U.K.)
Dodane dnia 30-01-2009 17:42
No proszę :p Kiedy będzie można kupić?
- Pływanie wyszczupla - powiedział wieloryb.
Do góry
Numer GG
Autor
RE: Morały wujaszka Andrzeja P.
amoryt Użytkownik
  • Postów: 233
  • Skąd: warszawa
Dodane dnia 30-01-2009 17:57
w mordę jeża... jak ja zazdroszczę takiego tępa.


z ciekawości: ile przeważnie tworzysz, panie Andrzeju, wersji danego tekstu? napisze się raz, przeczyta raz, by poprawki zrobić, ktoś to skorektoruje i sru do wydawcy, czy jednak proces jest trochę ambitniejszy?

ciężko jest mi wyobrazić sobie drobiazgowe dłubanie przy każdym zdaniu, kiedy wydaje pan tyle książek.

może gdybym miał takie tempo i jeszcze by to wydawano, to bym wreszcie przestał płakać po kryjomu, gdy przychodzi koperta z rachunkami : d
tańcz, głupia, tańcz, swoim życiem się baw!
Do góry
Numer GG
Autor
RE: Morały wujaszka Andrzeja P.
Usunięty Gość
  • Postów:
  • Skąd:
Dodane dnia 30-01-2009 19:57
Cytat:
valdens napisał/a:
No proszę :p Kiedy będzie można kupić?


być może już w czerwcu.



Cytat:
amoryt napisał/a:
w mordę jeża... jak ja zazdroszczę takiego tępa.



zazrdość może być destrukcyjna albo konstruktywna.
znaczy pora brać się do roboty ;)



Cytat:
amoryt napisał/a:

z ciekawości: ile przeważnie tworzysz, panie Andrzeju, wersji danego tekstu? napisze się raz, przeczyta raz, by poprawki zrobić, ktoś to skorektoruje i sru do wydawcy, czy jednak proces jest trochę ambitniejszy?


zalezy. W tym zbiorku będą opowiadania kotrych pisałem soibie kilka wersji i takie napisane od jednego kopa w kilkanasie godzin, czasem kilka dni.

zasadniczo staram sie pisac od razu na czysto, potem się czyta ale aczej uzupełniam treść, wstawiam sceny a nie dłubię przy zdaniach.

Zdań mi sie czasem czepi redakcja. Czesem nawet mają rację.



Cytat:
amoryt napisał/a:
może gdybym miał takie tempo i jeszcze by to wydawano, to bym wreszcie przestał płakać po kryjomu,


jedno wiąże sie z drugim.
Im wiecej napiszesz tym więcej wydasz.
Im wiecej wydasz tym silniejsza pozycja na rynku.
Im silniejsza pozycja na rynku tym bardzoej wydawca czeka na kolejne teksty.

wydawnictwa inwestują w zawodowców, w autorów perspektywicznych którzy dają zwiekszone prawdopodobieństwo sukcesu.
Do góry
Autor
RE: Morały wujaszka Andrzeja P.
amoryt Użytkownik
  • Postów: 233
  • Skąd: warszawa
Dodane dnia 30-01-2009 20:26
Cytat:
Andrzej Pilipiuk napisał/a:

zazrdość może być destrukcyjna albo konstruktywna.
znaczy pora brać się do roboty ;)


staram się, staram, ostatnio walczę z sobą, by co noc przynajmniej stronę A4 wysmarować. motywuje to, że obrodziło nam ostatnio w poważnych konkursach.

a propos konkursów... będzie pan obecny w antologii fabryki słów Adepci i Mistrzowie?

Cytat:

zalezy. W tym zbiorku będą opowiadania kotrych pisałem soibie kilka wersji i takie napisane od jednego kopa w kilkanasie godzin, czasem kilka dni.

zasadniczo staram sie pisac od razu na czysto, potem się czyta ale aczej uzupełniam treść, wstawiam sceny a nie dłubię przy zdaniach.

Zdań mi sie czasem czepi redakcja. Czesem nawet mają rację.


opowiadanie w kilkanaście godzin?!
srogie tempo. rzekłbym nawet, że wypalające mózg. tylko pogratulować, że jest pan w stanie je utrzymać.

osobiście zostanę przy: jeden tekst na 2-3 miesiące.

Cytat:
jedno wiąże sie z drugim.
Im wiecej napiszesz tym więcej wydasz.
Im wiecej wydasz tym silniejsza pozycja na rynku.
Im silniejsza pozycja na rynku tym bardzoej wydawca czeka na kolejne teksty.

wydawnictwa inwestują w zawodowców, w autorów perspektywicznych którzy dają zwiekszone prawdopodobieństwo sukcesu.


chyba że jest się gwiazdą formatu sapkowskiego :D
jemu to chyba wszystko teraz wydadzą.

ale myśli pan, że gdyby dało się utrzymać tempo jednego zbioru opowiadań na rok i jednej powieści raz na dwa, trzy lata, to można by liczyć na przychylność wydawnictw? oczywiście zakładając, że owe knigi będą się cieszy jakimś zainteresowaniem.
tańcz, głupia, tańcz, swoim życiem się baw!
Do góry
Numer GG
Autor
RE: Morały wujaszka Andrzeja P.
amoryt Użytkownik
  • Postów: 233
  • Skąd: warszawa
Dodane dnia 30-01-2009 20:39
Cytat:
Rzepusia napisał/a:
Amoryt, a Ty weźmiesz udział w konkursie Fabryki Słów?


właśnie skrobię tekst, który ma zrehabilitować postać, którą pohańbiłem onegdaj na łamach Nowej Fantastyki :>

a co? mogę liczyć na konkurencję z Twojej strony?
tańcz, głupia, tańcz, swoim życiem się baw!
Do góry
Numer GG
Autor
RE: Morały wujaszka Andrzeja P.
amoryt Użytkownik
  • Postów: 233
  • Skąd: warszawa
Dodane dnia 30-01-2009 20:57
Cytat:
Rzepusia napisał/a:
Z ciekawości zapytałam :D Moje fantastyka jest raczej baśniowa i chyba nie bardzo się nadaje do takiego eksperymentu. Szczerze mówiąc, boję się pokazywać ją światu...


rzucając banałami: do odważnych świat należy. warto chociaż spróbować, jeśli masz coś, co uważasz, za warte pokazania. a jeśli nie masz, to warto napisać. konkursy kapitalnie motywują do wzmożonej pracy z racji jasno określonego terminu oddania prac.
tańcz, głupia, tańcz, swoim życiem się baw!
Do góry
Numer GG
Autor
RE: Morały wujaszka Andrzeja P.
amoryt Użytkownik
  • Postów: 233
  • Skąd: warszawa
Dodane dnia 30-01-2009 21:14
przecież Ci ludzie tak właśnie zaczynali.
zresztą o śmieszności nie ma mowy, bo czytać będą tylko jury, nastawione, że nie każdy tekst będzie na poziomie wiedźmina. a śmieszność może pojawić się, jak książka stanie na półce w empiku.

trzeba próbować. więcej nie piszę, bo sama przecież musisz to wiedzieć, a i warto ten offtop skończyć :>
tańcz, głupia, tańcz, swoim życiem się baw!
Do góry
Numer GG
Autor
RE: Morały wujaszka Andrzeja P.
Usunięty Gość
  • Postów:
  • Skąd:
Dodane dnia 22-02-2009 01:39
Cytat:
amoryt napisał/a:
ale myśli pan, że gdyby dało się utrzymać tempo jednego zbioru opowiadań na rok i jednej powieści raz na dwa, trzy lata, to można by liczyć na przychylność wydawnictw? oczywiście zakładając, że owe knigi będą się cieszy jakimś zainteresowaniem.


myślę że tak - z paroma poprawkami:

1) trzeba przeskoczyć próg i debiutować książką. Wydawcy inwestują w perspektywicznych. Przyniesiesz jedną książkę nawet bardzo dobrą - nie wiedzą co jesteś wart. Ok. Napisal dobrą - ale czy warto wydać... do pierwszej się z reguły dopłaca.

2) Jeśli przyjdziesz z ulicy i przniesiesz trzy dobre maszynopisy masz wieksze szanse niż człowiek z ulicy który przyniósł jeden. Jeśli przyniesiesz pięć pobijesz tego który przyniósł trzy.

Strategie wydawnicze planuje się na co najniej rok z góry. Nie są to plany sztywne - ale okres produkcji książki to minimum 4 miesiące. Ab zapewnić płynnośc trzeba mieć co wydawać - czyli coś musi leżeć w zapasie. Dostarczając 3 maszynopisy pozawalasz wydawcy na planowanie działań.

Z reguły w styczniu miewam złożone dwa maszynopisy. W tym roku poslizg i wtopa - jedna książka już w prodkucji jedna w redakcji a trzeciej w zapasie niet.

3) Nasze wydawnictwa robią bokami. Niemal wszystkie. Fundusze na reklamę są na samym końcu budżetu o ile płynność pozwala w ogóle je wygospodarować. Jesli masz na koncie np 20 opowiadań w prasie branżowej, jeśli Twoje nazwisko już coś ludkom mówi i przyniesiesz 3 masznopisy o tylko dureń nie weźmie Cię do stajni. Bo część reklamy odwaliłś sobie sam i rośnie szansa że się to sprzeda...

zadanie dla Ciebie na najblisze dwa-trzy lata.

1) pisać co najmniej jedno dobre opowiadanie miesiecznie.

2) opublikować dziesięć-piętnaście z nich.

3) pozostałe wrzucasz do szuflady jak sie uzbiera kolejne 300 stron idziesz do papierniczego po nową teczkę. Oczywiście możesz trzymać także teczki na powieści.

4) Gdy zbierze Ci się pięć-osiem pełnych teczek pierwszą zostawiasz - będzie do recyklingu, pozostałe pakujesz je do plecaka i idziesz do wydawnictwa.

5) oczywiście możesz dorzucić do teczek to co opublikowaleś ale proporcja publikowanch do niepublikowanych nie powina przekraczać 1/4 max 1/3 objętości.

6) przez kolejne dziesięc lat musisz utrzymac tempo minimum 2-3 książki rocznie.

Proste? Proste.

no to Wykonać rozkaz Żołnierzu! ;)



Cytat:
Rzepusia napisał/a:
Może to byłaby jakaś motywacja, ale jak patrzę na te nazwiska wypromowane przez Fabrykę, to ręce same opadają. Lepiej czytać niż narazić się na śmieszność...


W stajni fabryki jest kilka koni wyścigowych i sporo pociągowych.
Policz ile publikacji ma który autor.

Plan który znajdziesz wyżej tyczy się każdego.



Cytat:
amoryt napisał/a:

opowiadanie w kilkanaście godzin?!
srogie tempo. rzekłbym nawet, że wypalające mózg. tylko pogratulować, że jest pan w stanie je utrzymać.



miało być po imieniu.

klkanaście godzin to warunki idealne.
Jak ta noc kiedy pisałem "2586 kroków".
doczytana literatura naukowa, notatki z niej w kajecie, przemyślany mniej więcej temat.

obejrzałem jakiś film. Wylaczyłem tv. Odpaliłem kompa. O siódmej rano oczy piekly mnie tak że korektę odłożyłem na popołudnie jak odeśpię.

Napisanie 3 stron możliwe jest w godzinę. czsasem jak byłó duuuzo dialogów dochodziłem do czterech. Zazwyczaj przez godzinę pie się od jednej do dwu stron.

Nawet pisząć stronę przez godzinę w kilkanaście godzin z opowiadaniem się uporasz. Nie dasz rady pisać tyle ciurkiem (gucio tam nie dasz rady, twardym trza być), rozłóż na dwa dni.

Można inaczej:
Poświęć na samo pisanie dwie godziny dziennie. Napisz dwie strony. Sztywno. Dwie strony każdego dnia. Na koniec roku będziesz miał 700 stron. Czyli dwa maszynopisy.

Napisać to nic takiego. Wyuczyć się pisania tak aby nie siać błedów można w rok. Problem jest w tym aby mieć co pisać. dlatego notuj pomysły. WSZYSTKIE najgłupsze nawet.

Z 3 głupich złoży sie jeden dobry.



a że mózg sie wypala? Przy murarce albo układaniu kostki brukowej wypali Ci się bardziej.



:|:|:|:|:|:|:|:|:|:|:|:|:|:|:|:|:|:|:|:|:|:|:|:|:|:|:|:|:|:|:|:|:|:|:|:|:|:|:|

Dobra. Pogadaliśmy sobie. Pora się żegnać.

Po raz kolejny rozczarowłem się kondycją moralną i intelektualną polskiego społeczeństwa.:rol:

Dalsze dyskusje nie wnoszą nic nowego. Tracę tylko czas. Ocean czasu który powinienem przeznaczyć na działania niosące wiecej pożytku. Np. na pisanie książek. A przede mną naprawdę trudny rok jesli chcę choc trochę wygrzebać się z kredytów to muszę pozapieprzać.

W grudniu chcę mieć skończonych 8 maszynopisów. Mam półtora.

Przykro mi to stwierdzić ale z wiekszością z Was podyskutować na poważnie się niestety nie da - bo - bez obrazy - za mało w życiu przeczytaliście publikacji naukowych, widoczne są porażające braki w podstawach wykształcenia, a historia i jej procesy wymykają sie Wam strasznie, nie macie pojęcia o krytyce źródeł, brak Wam nawet umiejętności cytowania.

Wielu z was posiada też zbyt znikome doświadczenie życiowe by wyrokować i wypowiadać się na poruszane tu tematy.

Pisałem różne rzeczy - często poświecajac sporo czasu. Uważałem że warto - ale stopniowo musialem zweryfikować to zalożenie. Nie doczekałem się bowiem nawet sensownych merytorycznych polemik. A nie chce mi się wierzyć że uznaliście moje argumenty. :lol:

Zaapeluję raz jeszcze. Myślcie, czytajcie, uczcie się wyciągać własne wnioski. Własne. I nie bójcie się ich formuować. Walczcie z autocenzurą, cenzurą, kalkami myślowymi.

Uczcie się myśleć.

Uczcie sie dociekać. Nie przyjmujcie rzeczy na wiarę tylko drążcie temat aż do dna. Do źródła pierwotnego.

To dla Waszej kariery stokroć ważniesze niż umiejęność składania liter w słowa a słów w zdania. (której to umiejętności też musicie się w większości przypadków dopiero nauczyć...)

Zachowajcie swoją wolność. Gromadźcie wiedzę. Osiągnijcie mądrość.
A może kiedyś napiszecie coś niesztampowego.

Zachowajcie niezależność. Kto raz się sprzeda i nadstawi )*( będzie sprzedawał się zawsze. A chędożyć go będą tak że zapomni o wszystkim o czym marzył gdy zaczynał.

Pamiętajcie że pisarz to zawód szczególnego zaufania społecznego. Więc pisarz nie powinien łgać. Bo to pomijając problemy moralne i etyczne - obciach.

Nauczcie się szanować swój czas. Jak ja. nie traćcie go na jałowe dywagacje zwłaszcza że spory odsetek z Was nie napisał jeszcze pierwszego tysiąca stron, nie ma za sobą "unitarki" i sam jeszcze nie wie co potrafi.

Że o zdobyciu doświadczenia nie wspomnę.

Życie Wam przeleci jak menelom kontenstującym rzeczywistość przelatuje gdy stoją koło budki z piwem.

Jeśli ktoś chce dostsać mój felieton o pisaniu, albo pragnie podesłać opowiadanie do oceny macie mój adres: pilipiuk@interia.pl

Większosć z Was nie zostanie pisarzami. Nie osiągnie tego co zaplanowała. Mimo wszystko życzę Wam powodzenia.
Do góry
Autor
RE: Morały wujaszka Andrzeja P.
szyryn Użytkownik
  • Postów: 3
  • Skąd: Białystok
Dodane dnia 01-03-2009 08:53
Andrzeju, na konwencie w białymstoku zadałem Ci pytanie. Pytanie było związane z opowiadaniem "Największa tajemnica ludzkości". Niestety nie uzyskałem odpowiedzi, czy "dziadek weteran", jest jakimś wczesnym pierwowzorem Wendrowycza. Powiedziałeś tylko, by mnie rozstrzelali bo nie lubisz tego opowiadania. Tylko dlaczego? (nie chodzi mi o rozstrzelanie - możliwe że zasłużyłem. Udało mi się jednak, uniknąć owego losu). Pozdrawiam.
Do góry
Numer GG
Autor
RE: Morały wujaszka Andrzeja P.
AnonimowyGrzybiarz Użytkownik
  • Postów: 695
  • Skąd: Kraków
Dodane dnia 01-03-2009 11:00
A ja mam pytanie o owiane tajemnicą "13 Prac Jakuba W.". Podobno Pan nic o tym nie wie, a kilka razy książka pojawiła się w zapowiedziach. Wikipedia teraz podaje, że nowy Jakub ma wypełnić jakoby chronologiczną lukę, która powstała, przez nie ukazanie się "13 prac...". Więc jak to jest? :)
pozdrawiam
Blog

Facebook
Do góry
Autor
RE: Morały wujaszka Andrzeja P.
Usunięty Gość
  • Postów:
  • Skąd:
Dodane dnia 17-03-2009 23:00
Cytat:
szyryn napisał/a:
Niestety nie uzyskałem odpowiedzi, czy "dziadek weteran", jest jakimś wczesnym pierwowzorem Wendrowycza.


nie jest. NTL powstała w 1998-mym a Wedrowycza wydawałem od 1996-tego (a wymyśliłem jeszcze parę lat wcześniej).



Cytat:
AnonimowyGrzybiarz napisał/a:
A ja mam pytanie o owiane tajemnicą "13 Prac Jakuba W.".


był taki projekt i upadł.
Kicha wychodziła i tyle.

Czasem trzeba sobie odpuścić żeby nie skiepścić.

tom VI "Homo bimbrownicus" (gotowe 240 stron)

tom VII (2011?) "w 80 litrów dookola świata",
Do góry
Autor
RE: Morały wujaszka Andrzeja P.
bassooner Użytkownik
  • Postów: 682
  • Skąd:
Dodane dnia 18-03-2009 11:11
o endrju... widzę że wróciłeś, kto by pomyślał... ;-)))

znowu się wciągniesz i będziesz miał pretensje, że trwonisz czas... ;-)))
Do góry
Autor
RE: Morały wujaszka Andrzeja P.
AnonimowyGrzybiarz Użytkownik
  • Postów: 695
  • Skąd: Kraków
Dodane dnia 25-04-2009 11:39
Cytat:
Andrzej Pilipiuk napisał/a:
Cytat:
AnonimowyGrzybiarz napisał/a:
A ja mam pytanie o owiane tajemnicą "13 Prac Jakuba W.".


był taki projekt i upadł.
Kicha wychodziła i tyle.

Czasem trzeba sobie odpuścić żeby nie skiepścić.



wiadomo.

Cytat:
Andrzej Pilipiuk napisał/a:

tom VII (2011?) "w 80 litrów dookola świata",


Świetny tytuł! Mam nadzieję, że nie tylko on, a także jakieś opowiadania będą nawiązywać do Verne'a. :)



Pytanie, które chciałem zadać w temacie "Pożegnanie", ale jakoś nie mogę (temat został zamknięty?):
skoro odchodzisz (nadal aktualne?:)) to kolejne części warsztatów pisarski publikowanych przez Valdensa też nie będą się ukazywać?
Blog

Facebook
Do góry
Autor
RE: Morały wujaszka Andrzeja P.
pw Użytkownik
  • Postów: 926
  • Skąd: Barlinek/Kraków
Dodane dnia 25-04-2009 12:28
A kiedy się można Homo bimbrownicusa spodziewać?:) bo ja już nadgoniłem i tylko mi Wieszać każdy może zostało, mam nadzieję, że nie będę musiał długo czekać :)
img574.imageshack.us/img574/897/koliber.jpg
Do góry
Numer GG
Autor
RE: Morały wujaszka Andrzeja P.
valdens Użytkownik
  • Postów: 4635
  • Skąd: Worksop (U.K.)
Dodane dnia 25-04-2009 12:32
Cytat:
skoro odchodzisz (nadal aktualne?) to kolejne części warsztatów pisarski publikowanych przez Valdensa też nie będą się ukazywać?


Jakie tam "odchodzisz"? :) Przecież wpada czasem. A z warsztatami ciągle jedziemy szeroko...
- Pływanie wyszczupla - powiedział wieloryb.
Do góry
Numer GG
Autor
RE: Morały wujaszka Andrzeja P.
AnonimowyGrzybiarz Użytkownik
  • Postów: 695
  • Skąd: Kraków
Dodane dnia 25-04-2009 13:22
I super! :D

Thx. za odp. Valdens!

Cytat:
A kiedy się można Homo bimbrownicusa spodziewać?smiley bo ja już nadgoniłem i tylko mi Wieszać każdy może zostało, mam nadzieję, że nie będę musiał długo czekać smiley


Na jesieni, jak już było wielokrotnie powiedziane, chyba nie ma dokładnego terminu ;) A Rzeźnik Drzew już w maju! Dokładnie za 3 tyg! <emotikon skaczący z radości>
Blog

Facebook
Do góry
  • Skocz do forum:
Polecane
ShoutBox
  • Kazjuno
  • 28/03/2024 08:33
  • Mike 17, zobacz, po twoim wpisie pojawił się tekst! Dysponujesz magiczną mocą. Grtuluję.
  • mike17
  • 26/03/2024 22:20
  • Kaziu, ja kiedyś czekałem 2 tygodnie, ale się udało. Zachowaj zimną krew, bo na pewno Ci się uda. A jak się poczeka na coś dłużej, to bardziej cieszy, czyż nie?
  • Kazjuno
  • 26/03/2024 12:12
  • Czemu długo czekam na publikację ostatniego tekstu, Już minęło 8 dni. Wszak w poczekalni mało nowych utworów(?) Redakcjo! Czyżby ogarnął Was letarg?
  • Redakcja
  • 26/03/2024 11:04
  • Nazwa zdjęcia powinna odpowiadać temu, co jest na zdjęciu ;) A kategorie, do których zalecamy zgłosić, to --> [link]
  • Slavek
  • 22/03/2024 19:46
  • Cześć. Chciałbym dodać zdjęcie tylko nie wiem co wpisać w "Nazwa"(nick czy nazwę fotografii?) i "Album" tu mam wątpliwości bo wyskakują mi nazwy albumów, które mam wrażenie, że mają swoich właścicieli
  • TakaJedna
  • 13/03/2024 23:41
  • To ja dziękuję Darconowi też za dobre słowo
  • Darcon
  • 12/03/2024 19:15
  • Dzisiaj wpadło w prozie kilka nowych tytułów. Wszystkie na górną półkę. Można mieć różne gusta i lubić inne gatunki, ale nie sposób nie docenić ich dobrego poziomu literackiego. Zachęcam do lektury.
  • Zbigniew Szczypek
  • 06/03/2024 00:06
  • OK! Ważne, że zaczęłaś i tej "krwi" nie zmyjesz już z rąk, nie da Ci spać - ja to wiem, jak Lady M.