Homoseksualizm
Autor
RE: Homoseksualizm
Usunięty Gość
  • Postów:
  • Skąd:
Dodane dnia 08-07-2009 19:21
Zgadzam się z jakubem, te parady bardzo im pomogły wykreować taki wizerunek rozwiązłego geja czy lesbijki, który nie potrafi myśleć o życiu poważnie, życie jest dla niego jak ta parada, gdzie tylko zmienia partnerów i do tego jest śmiesznie przebrany (rozebrany).
Do góry
Autor
RE: Homoseksualizm
TomaszObluda Użytkownik
  • Postów: 6879
  • Skąd: Szczecin
Dodane dnia 08-07-2009 19:23
Cytat:
i tego że wszędzie mówi się o homoseksualizmie jako czymś złym a sami geje i lesbijk
nie przesadzajmy. To raczej kultura rodzima i polityka. W kinie USA i w MTV geje nie są czymś złym.

Cytat:
moim zdaniem, do "równouprawnienia" konieczna jest pokora w ich wypadku, takie obnoszenie się swoją orientacją to przesada w mojej opinii
W mojej opini nie pokora tylko zrozumienie jest potrzebne. Trzeba zrozumieć, że to ten sam gatunek co my, członkowie społeczeństwa i mają prawo do tego co inni. Zresztą niby dlaczego homoseksualiści nie mają robić parad, skoro Konwesie robią. Mnie korki uliczne wkurzają nie zależnie od tego, kto łazi po ulicy.



dobra, ale faktem jest, że Ludzi złości takie Love Parade, zwłaszcza Konwesi.
Do góry
Autor
RE: Homoseksualizm
Usunięty Gość
  • Postów:
  • Skąd:
Dodane dnia 08-07-2009 19:25
W kinie USA i w MTV geje nie są czymś złym. - tylko, że teledysk to nie życie :) u nas w showbiznesie też nie są czymś złym (np. Jacyków)
Do góry
Autor
RE: Homoseksualizm
dwa_warkocze Użytkownik
  • Postów: 353
  • Skąd:
Dodane dnia 08-07-2009 19:28
Cytat:
dobra, ale faktem jest, że Ludzi złości takie Love Parade, zwłaszcza Konwesi.


Znam takich, których złoszczą. Znam takich, których nie złoszczą. Mnie nie złoszczą. Więc równie dobrze jak Ludzi złości takie Love Parade można napisać Ludzi nie złości takie Love Parade. Nie uogólniajmy.
"Nobody expects the Spanish Inquisition!"
Do góry
Autor
RE: Homoseksualizm
TomaszObluda Użytkownik
  • Postów: 6879
  • Skąd: Szczecin
Dodane dnia 08-07-2009 19:28
Cytat:
W kinie USA i w MTV geje nie są czymś złym. - tylko, że teledysk to nie życie u nas w showbiznesie też nie są czymś złym (np. Jacyków)
Czyli w masowych mediach są w miarę ok. Chyba,że masowe media to też radio Rydzyka.
Do góry
Autor
RE: Homoseksualizm
Usunięty Gość
  • Postów:
  • Skąd:
Dodane dnia 08-07-2009 19:30
radio Rydzyka można uznać jako wyjątek potwierdzający regułę :)
Do góry
Autor
RE: Homoseksualizm
TomaszObluda Użytkownik
  • Postów: 6879
  • Skąd: Szczecin
Dodane dnia 08-07-2009 19:31
Cytat:
Znam takich, których złoszczą. Znam takich, których nie złoszczą. Mnie nie złoszczą. Więc równie dobrze jak Ludzi złości takie Love Parade można napisać Ludzi nie złości takie Love Parade. Nie uogólniajmy.
No ja właśnie bronie parad. Ale Jakub zauważył, że skuteczne one nie są. To stwierdziłem,że ma rację. Bo skuteczniej jest uczyć, oni w ten sposób coś demonstrują. Jak dla mnie te parady równości to raczej zabawa i pstyczek w nos konwesiom.
Do góry
Autor
RE: Homoseksualizm
Usunięty Gość
  • Postów:
  • Skąd:
Dodane dnia 08-07-2009 19:36
Pytanie czy całe społeczeństwo homoseksualistów jest zadowolone z tych parad i demonstracji?
Do góry
Autor
RE: Homoseksualizm
dwa_warkocze Użytkownik
  • Postów: 353
  • Skąd:
Dodane dnia 08-07-2009 19:40
Cytat:
czy całe społeczeństwo homoseksualistów jest zadowolone z tych parad i demonstracji?


Cała grupa (kogokolwiek) (prawie) nigdy nie będzie zadowolona/ niezadowolona z jakiejkolwiek kwestii. W każdej społeczności znajdą się za i przeciw (czemukolwiek). Pytanie jest zbyt ogólnikowe, żeby można było na nie sensownie odpowiedzieć.
"Nobody expects the Spanish Inquisition!"
Do góry
Autor
RE: Homoseksualizm
DamianMorfeusz Użytkownik
  • Postów: 556
  • Skąd: Bydgoszcz
Dodane dnia 08-07-2009 19:53
Odskakując od homoseksualizmu na chwilkę.
Samuelu, jako uczeń podstawówki nie wędrowałem na pieszo i na stopa po Polsce czy świecie. I w liceum nie było to takie łatwe, choć to już czas przechodzenia z etapu dziecka w tzw. dorosłość :) Cieszyłem się, że mogę jechać na wycieczkę do Warszawy, do kina, teatru. Część z moich znajomych przez całą szkołę podstawową nie pojechała na ani jedną wycieczkę szkolną, omijały ich wyjazdy na seanse i spektakle. Ich rodzice po prostu mówili, że nie mają pieniędzy. A wiesz, to jednak pewna frajda tak wybrać się z grupą kolegów i koleżanek gdzieś poza mury szkoły, ukulturalniając się nieco.
I mówiłem o pieniądzach, które pozwalają nam wychować dziecko bez stresu o wydatki - nie boimy się kupić podręczników, przyborów szkolnych, wysłać na korepetycje, jeśli czegoś nie rozumie do końca lub chce uczestniczyć w dodatkowych zajęciach, aby rozwijać swoje zainteresowania. Nie wspominałem słowem o bogaczach i wielkich przedsiębiorcach. Wiesz, jeśli ktoś ma problemy finansowe, to martwi się, że nie zapewnia dziecku materialnie tego, czego potrzebuje. Miłość jest ważna, poczucie bezpieczeństwa, troska - ale jeśli nie masz za co kupić chleba czy butów dla pociechy, to żal głowę ściska. A jeśli masz na to wszystko i jeszcze możesz wyjechać z rodziną na wakacje zwiedzić Rzym, Paryż, czy obejrzeć Mur Chiński - to zapewnisz i sobie i pociechom masę frajdy, zobaczycie coś interesującego i przeżyjecie przygodę. Taki przykład. Bo rozpieszczanie kasą jest jeszcze gorsze. Mój szef to zrobił - ma synów wg mnie nieprzystosowanych do życia i jeśli tylko zostaliby sami, to nie wiem, jak by sobie poradzili.
Praca na umowę ma jeden stres - wywali mnie lub nie. Jeśli prowadzisz jakąś działalność - uda się lub nie. Jest większa odpowiedzialność, owszem, ale jednocześnie stres tutaj powinien być motywujący, a satysfakcja większa. Część takich "białych kołnierzyków" może i ponarzeka, powie, jak to źle ma, w jakich nerwach żyje - ale założę się, że się nie zamieni z Tobą czy ze mną, czy będzie rodzicem, czy singlem bez zobowiązań :)

A wracając do tematu homoseksualizmu - nie widziałem żadnej parady na żywo, nie rozmawiałem z żadną osobą homoseksualną (chyba że o tym nie wiem). I powiem wam, że bym chciał - z ciekawości, dla porównania, żeby nie rzucać pustymi opiniami.
"Najlepszym sposobem na przepowiadanie przyszłości jest jej tworzenie" - Peter Drucker
"Co ważniejsze dla sukcesu: talent czy pracowitość?
A co ważniejsze w rowerze: przednie czy tylne koło?" - George Bernard Shaw
Do góry
Numer GG
Autor
RE: Homoseksualizm
Samuel Niemirowski Użytkownik
  • Postów: 2563
  • Skąd: Kraków
Dodane dnia 08-07-2009 22:22
Cytat:
jakub napisał/a:
moim zdaniem jest to wina kultury masowej ;) i tego że wszędzie mówi się o homoseksualizmie jako czymś złym a sami geje i lesbijki tylko pogarszają swoją opinię tymi paradami wszelkimi ;)


A gdzie w kulturze masowej się mówi źle o gejach i lesbijkach? W mediach jest wręcz na odwrót :lol:
Za to prywatnie, po domach, ludzie "wiedzą swoje".
A taki dysonans między tym co mówione jest w telewizji, a tym co mówione jest prywatnie, oznacza, że coś jest nie tak, że wdarła się do życia społecznego jakaś choroba. Kiedyś się nazywała propagandą, dzisiaj poprawnością polityczną.



Cytat:
DamianMorfeusz napisał/a:
Odskakując od homoseksualizmu na chwilkę.
Samuelu, jako uczeń podstawówki nie wędrowałem na pieszo i na stopa po Polsce czy świecie. I w liceum nie było to takie łatwe, choć to już czas przechodzenia z etapu dziecka w tzw. dorosłość :)


Więc zapewne mnie zrozumiesz.

Cytat:
DamianMorfeusz napisał/a:
Cieszyłem się, że mogę jechać na wycieczkę do Warszawy, do kina, teatru.


Ale to jest właśnie problem naszej konsumpcyjnej kultury. Potrafimy zapchać dzieciaki do autokarów, gdzie gryzą wafelki i czipsy, potem zaprowadzić do kina i przywieźć z powrotem. U mnie to było szczególnie widoczne, biorąc pod uwagę, że mieszkaliśmy 70 km od miasta z kinem.

Ale przecież są inne możliwości. Wystarczy, że szkoła kupi duży ekran i projektor i że sama będzie wypożyczać filmy. Można też zorganizować małe kino w miejscowym domu kultury. Mówię tutaj o Polsce, gdzie pamiętam w latach 90. organizowano wycieczki 70 km "do kina i McDonald'sa". Masakra i głupota, a pożytku prawie zero, bo z 6h wycieczki w kinie spędzone zaledwie 1,5.

A przecież można by chociażby pójść piechotą na rajd po okolicznych zabytkach. Ale to takie przecież "nuuuudne" i wieje PRL-em na kilometr, a my teraz chcemy być bardzo nowocześni, a jak do kina to najlepiej trójwymiarowego.

Cytat:
DamianMorfeusz napisał/a:
Część z moich znajomych przez całą szkołę podstawową nie pojechała na ani jedną wycieczkę szkolną, omijały ich wyjazdy na seanse i spektakle. Ich rodzice po prostu mówili, że nie mają pieniędzy.


Tak, pamiętam i u mnie takie sceny. Być może lepiej od Ciebie, bo wychowałem się w okolicy postPGRowskiej. I wiesz co? W tej samej podstawówce, do której chodziłem, dzieciaki założyły fundusz wycieczkowy i dofinansowują dzieciom z rodzin patologicznych wycieczki. Na przykład zbierają puszki co 2-3 weekend, albo organizują rozmaite śmieszne kiermasze. Pomoc zawsze się znajdzie, jeśli mądrze się poszuka. Zresztą, to przecież odżegnywany od czci i wiary przez środowiska liberalne i lewicowe z GW na czele, Roman Giertych, jako minister edukacji jako jedyny zaproponował program dofinansowań do tzw. "wycieczek patriotycznych". Natomiast dzisiaj już ludzie są znacznie bogatsi niż w latach 90 i myślę, że stać ich na 2-3 wycieczki w roku bez żadnego znacznego głodowania z tego powodu.


Cytat:
DamianMorfeusz napisał/a:
I mówiłem o pieniądzach, które pozwalają nam wychować dziecko bez stresu o wydatki - nie boimy się kupić podręczników, przyborów szkolnych, wysłać na korepetycje, jeśli czegoś nie rozumie do końca lub chce uczestniczyć w dodatkowych zajęciach, aby rozwijać swoje zainteresowania.


Ależ przecież pieniądze na to wszystko byś miał, gdyby Twoje państwo prowadziło efektywną politykę.

Popatrzmy na Polskę:

- ceny podręczników z kosmosu, wydawnictwa prześcigają się w kolorach i ilości ilustracji, a nauczycielki nie potrafią zdecydować się na tańsze propozycje

- korepetycje - to jakiś mit.

Ja nigdy żadnych korepetycji nie potrzebowałem, ani też moi koledzy ze wsi. Na naszej głuchej wsi gdzie nie ma komu udzielać korepetycji ani przez kogo, dzieciaki i tak powychodziły na ludzi. Z mojej klasy w podstawówce, raptem 16 osób, mam 1 przyszłego prawnika, 1 przyszłego inżyniera konstruktora maszyn, 1 fizyka, 2 mechaników samochodowych, 1 inżynierkę środowiska, 1 leśnika, . Czy oni sobie nie poradzą? Myślę, że to odpowiednie proporcje i wypadliśmy jako rocznik całkiem przyzwoicie. Pozostałe 9 osób będzie szeregowymi pracownikami i takie proporcje są właściwe, ponieważ w każdej społeczności ktoś musi jednak stać przy tej taśmie w fabryce, ktoś musi budować domy i być hydraulikiem, a ktoś wpaść w narkotyki - też 1 przypadek. I żadnych cudów nie ma :)

Natomiast rodzice w wielkich miastach pompują olbrzymią ilość kasy w "korki" myśląc, że zrobią geniusza z dziecka o przeciętnej umysłowości. Po co stwarzać ambicje większe od realnych możliwości? Może nie jestem przekonywujący, ale jak widzę na studiach ludzi, którzy się kompletnie nie nadają do zawodu prawnika, ale "się dostali", bo bogaci rodzice dali na korki, bo chcą mieć "lekarza lub adwokata", to się w głowie przewraca. Potem bierze taki jakieś warunki, powtarza przedmioty, a na koniec i tak się nie dostaje na aplikację i ma pretensje do wszystkich, do całego świata, a najlepiej to do Kaczyńskich, chociaż akurat PiS uwalniał zawody prawnicze.

Oczywiście piszę z mojego punktu widzenia, może w innych zawodach jest inaczej, ale wątpię.



Cytat:
DamianMorfeusz napisał/a:
Miłość jest ważna, poczucie bezpieczeństwa, troska - ale jeśli nie masz za co kupić chleba czy butów dla pociechy, to żal głowę ściska. A jeśli masz na to wszystko i jeszcze możesz wyjechać z rodziną na wakacje zwiedzić Rzym, Paryż, czy obejrzeć Mur Chiński - to zapewnisz i sobie i pociechom masę frajdy, zobaczycie coś interesującego i przeżyjecie przygodę. Taki przykład. Bo rozpieszczanie kasą jest jeszcze gorsze. Mój szef to zrobił - ma synów wg mnie nieprzystosowanych do życia i jeśli tylko zostaliby sami, to nie wiem, jak by sobie poradzili.



Ano sam widzisz.
Winny jest konsumpcjonizm. Ja "chcę". Pojechać tam, siam i sram.
Problem jest w myśleniu.
Wiesz jakie są kraje najbiedniejsze? Np. Bangladesz, Tajlandia, Birma. Tam są slumsy i powodzie.

Ale dlaczego jak pojedziesz do krajów Dalekiego Wschodu to nie znajdziesz tam smutnych i nieżyczliwych ludzi?


Cytat:
DamianMorfeusz napisał/a:I powiem wam, że bym chciał - z ciekawości, dla porównania, żeby nie rzucać pustymi opiniami.


A ja na ścianie wschodniej mam burmistrza homoseksualistę, którego wybierają na druga kadencję. Taka to u nas nietolerancja. Wg ludzi liberalno-lewicowych to już go przecież dawno by wygnano albo krzywdę zrobiono :lol:
"Nie będę zmieniał świata ani Zachodu. Podążą one ku swoim celom tak jak spadająca gwiazda. Ja będę jednak pracował i zmieniał się".
E. Wiechert

www.prozafotografii.blox.pl
Do góry
Numer GG
Autor
RE: Homoseksualizm
DamianMorfeusz Użytkownik
  • Postów: 556
  • Skąd: Bydgoszcz
Dodane dnia 08-07-2009 23:24
Homoseksualizm a nadawanie się na burmistrza, sprawowanie politycznej władzy - nie widzę związku. Cieszę się, że tam u Ciebie też go nie widzą i stawiają na to, co ktoś potrafi, a nie kogo ma w łóżku.

Nie mieliśmy kina ani projektorów. Mieliśmy przedstawienia, małe teatry, własne przedsięwzięcia i te z zewnątrz. Biwak w podstawówce - przeżycie. "Król Lew" widziany na dużym ekranie - wspominam do dziś. "Dziady" w wykonaniu profesjonalnych aktorów na dużej scenie - zaciekawienie inscenizacjami. Przejechanie się metrem w Warszawie - jeny, jaka frajda. I nie usłyszałem - "Czy ty na głowę upadłeś? Skąd ja pieniądze wezmę?" Niektórzy nawet nie pytają, czy mogą - czy to bojąc się złości, czy nie chcąc sprawiać kłopotu. Podobnie jak Ty mieszkałem na zapyziałej wiosce, nazywanej Trzecim Światem, skąd przeniosłem się do miejscowości ciutkę większej i cywilizowanej.
Cieszę się, że w okolicy masz co zwiedzać. Tutaj do zwiedzania trzeba ruszyć samochodem lub autobusem. Paliwo i bilety nie są za darmo. Nawet gdyby w okolicy były zabytki - ile razy w kółko można oglądać to samo? Przypominam - pieniądze to większe możliwości i mniejszy stres. Masz wybór - pójdziesz do kina lub nie, pojedziesz tam lub nie pojedziesz. Nie odmówisz sobie jednego na rzecz drugiego, odczuwając stratę. To tyle. Mniej stresu, więcej możliwości. I jeśli Twoi rodzice stoją nieco lepiej z pieniędzmi (oj, wystarczy, żeby oboje pracowali, a nie tylko jedno, to już wielka różnica) - mogą pomóc młodemu sąsiadowi. Coś podobnego do wspomnianych przez Ciebie akcji zbierania puszek.
Tak, ja też nie potrzebowałem korepetycji. Mój kumpel dzięki wizytom u korepetytora w końcu odblokował się na wiedzę, trafił na kogoś z dobrym podejściem, dzięki temu zdał wreszcie maturę. Mylisz pojęcie - korepetycje, aby wybić się jeszcze, jeszcze wyżej, z korepetycjami, które pomagają w ogóle przejść trudy szkoły, bo w grupie 20-30 osób w klasie nie wszystko człowiek zrozumiał.
Konsumpcjonizm? Jeśli masz do wyboru jechać zwiedzić Chiny albo zostać w domu i zostajesz w czterech ścianach to Twoja sprawa. Nie konsumpcjonizm - poznawanie, ciekawość świata. Internet i książki to nie wszystko.
Poza tym nie krytykuję sytuacji w Polsce, cen i układów. To już inna historia. Pisałeś, że nie trzeba pieniędzy. Trzeba - z tego, czy innego źródła. I to naprawdę wielka radość dla rodzica, że ma pieniądze na pomoc dla potomka. A i dziecko czuje się lepiej, kiedy ma "swoje" pieniążki.
A pamiętasz od czego się zaczęło to o pieniądzach? :) O decyzji, czy jedno, dwoje dzieci, czy raczej trójka-czwórka. Jestem za planowaniem rodziny - jeśli ledwo wyżywiasz siebie i żonę, staraj się nie skazywać na takie życie swojego dziecka. Każde dziecko to szczęście. A dziecko, któremu zapewniamy podstawowe potrzeby, także może poczuć się szczęśliwe.

Popatrz na studentów. Jedni pracują i studiują, inni pracują i wspomagają swoich rodziców i rodzeństwo, i na dalszą naukę nie mogą liczyć. Fakt, mają wybór, no ale nie wiem jak Ty, ale jeśli rodzina jest w potrzebie, to trzeba się wzajemnie wspomóc i zrezygnować z niektórych swoich planów.
Pytanie osobiste - nie musisz odpowiadać, sam nie lubię wycieczek osobistych - masz tyle kilometrów do miasta, wnioskuję, że studiujesz - za co opłacasz dojazd i/lub lokum w mieście, wyżywienie, same studia i związane z życiem wydatki?

Często odwiedzasz Daleki Wschód i spotykasz tych niby nie-smutnych i życzliwych ludzi? :)
"Najlepszym sposobem na przepowiadanie przyszłości jest jej tworzenie" - Peter Drucker
"Co ważniejsze dla sukcesu: talent czy pracowitość?
A co ważniejsze w rowerze: przednie czy tylne koło?" - George Bernard Shaw
Do góry
Numer GG
Autor
RE: Homoseksualizm
Usunięty Gość
  • Postów:
  • Skąd:
Dodane dnia 08-07-2009 23:32
Cytat:
Lunar zdaje się, że większość z nas nie chce tutaj czytać słów debil czy kretyn,

Cytat:
Otóż to, słuszna uwaga. Większość portalowiczów (a zwłaszcza administracja) nie życzy sobie obrażania KOGOKOLWIEK.

Wyniki wyszukiwania słowa "debil" na forum.
Cytat:

RE: Homoseksualizm
Dodane przez valdens dnia lipiec 08 2009 14:56:48
1 Match znaleziono w treść posta

RE: Homoseksualizm
Dodane przez LittleRedRose dnia lipiec 08 2009 14:01:42
1 Match znaleziono w treść posta

RE: Homoseksualizm
Dodane przez rip LunarBird CLH dnia czerwiec 14 2009 12:36:08
1 Match znaleziono w treść posta

RE: Homoseksualizm
Dodane przez TomaszObluda dnia czerwiec 11 2009 19:23:30
1 Match znaleziono w treść posta

RE: Czy polska młodzież jest niedouczona?
Dodane przez Anub1s dnia maj 04 2009 23:27:57
1 Match znaleziono w treść posta

RE: Czy polska młodzież jest niedouczona?
Dodane przez Samuel Niemirowski dnia maj 04 2009 14:25:37
1 Match znaleziono w treść posta

RE: Czy chrześcijanie znają swoją wiarę.
Dodane przez amoryt dnia marzec 19 2009 22:06:26
1 Match znaleziono w treść posta

RE: Czy chrześcijanie znają swoją wiarę.
Dodane przez valdens dnia marzec 17 2009 15:29:15
2 Matches znaleziono w treść posta

RE: Czy Radio Maryja łamie polskie prawo karne
Dodane przez Jack the Nipper dnia marzec 03 2009 22:54:42
1 Match znaleziono w treść posta

RE: Czy Radio Maryja łamie polskie prawo karne
Dodane przez wierszokleta dnia marzec 03 2009 22:46:17
1 Match znaleziono w treść posta

wyszukiwanie słowa "kretyn".
Cytat:
RE: Wielkie Poruszenie
Dodane przez ginger dnia lipiec 27 2008 20:17:54
1 Match znaleziono w treść posta

No way! Tylko jeden mój post z tymi słowami pośród tylu innych. Hoooow caaaaan it beeeeee?!:bigeek:
Do góry
Autor
RE: Homoseksualizm
ginger Użytkownik
  • Postów: 3099
  • Skąd: Bydgoszcz
Dodane dnia 08-07-2009 23:46
Debil:
Cytat:
184 Posty na Forum wyników pasujących do kryteriów wyszukiwania:

RE: Homoseksualizm
Dodane przez rip LunarBird CLH dnia lipiec 08 2009 23:32:11
2 Matches znaleziono w treść posta

RE: Homoseksualizm
Dodane przez valdens dnia lipiec 08 2009 14:56:48
1 Match znaleziono w treść posta

RE: Homoseksualizm
Dodane przez LittleRedRose dnia lipiec 08 2009 14:01:42
1 Match znaleziono w treść posta

RE: Homoseksualizm
Dodane przez tycenak dnia lipiec 08 2009 12:44:51
1 Match znaleziono w treść posta

RE: Homoseksualizm
Dodane przez rip LunarBird CLH dnia lipiec 08 2009 12:28:46
1 Match znaleziono w treść posta

RE: Homoseksualizm
Dodane przez LittleRedRose dnia lipiec 08 2009 12:21:21
1 Match znaleziono w treść posta

RE: Homoseksualizm
Dodane przez rip LunarBird CLH dnia lipiec 08 2009 12:19:15
1 Match znaleziono w treść posta

RE: Homoseksualizm
Dodane przez DamianMorfeusz dnia lipiec 08 2009 00:06:35
1 Match znaleziono w treść posta

RE: Homoseksualizm
Dodane przez LittleRedRose dnia lipiec 07 2009 12:23:20
1 Match znaleziono w treść posta

RE: Homoseksualizm
Dodane przez ginger dnia lipiec 07 2009 12:20:31
1 Match znaleziono w treść posta


Bardzo wiarygodne. Szczególnie, że... Jest to pierwsza strona z dziewiętnastu :lol:



Kretyn:
Cytat:
75 Posty na Forum wyników pasujących do kryteriów wyszukiwania:

RE: Homoseksualizm
Dodane przez rip LunarBird CLH dnia lipiec 08 2009 23:32:11
2 Matches znaleziono w treść posta

RE: Homoseksualizm
Dodane przez valdens dnia lipiec 08 2009 14:56:48
1 Match znaleziono w treść posta

RE: Homoseksualizm
Dodane przez LittleRedRose dnia lipiec 08 2009 14:01:42
1 Match znaleziono w treść posta

RE: Homoseksualizm
Dodane przez valdens dnia lipiec 06 2009 17:44:11
1 Match znaleziono w treść posta

RE: Homoseksualizm
Dodane przez rip LunarBird CLH dnia lipiec 06 2009 17:30:07
1 Match znaleziono w treść posta


Pierwsza z ośmiu :lol:


Lunar, błagam, nie bądź śmieszny...
que bonito seria tu mar si suspiera yo nadar
Do góry
Numer GG
Autor
RE: Homoseksualizm
valdens Użytkownik
  • Postów: 4635
  • Skąd: Worksop (U.K.)
Dodane dnia 08-07-2009 23:50
Cytat:
Lunar, błagam, nie bądź śmieszny...

...i nie licz tych postów, gdzie cytowaliśmy Ciebie. :lol:
- Pływanie wyszczupla - powiedział wieloryb.
Do góry
Numer GG
Autor
RE: Homoseksualizm
Samuel Niemirowski Użytkownik
  • Postów: 2563
  • Skąd: Kraków
Dodane dnia 09-07-2009 00:04
Cytat:
DamianMorfeusz napisał/a: Mylisz pojęcie - korepetycje, aby wybić się jeszcze, jeszcze wyżej, z korepetycjami, które pomagają w ogóle przejść trudy szkoły, bo w grupie 20-30 osób w klasie nie wszystko człowiek zrozumiał.


Ale po to je biorą ludzie w wielkich miastach.

Cytat:
DamianMorfeusz napisał/a:
Konsumpcjonizm? Jeśli masz do wyboru jechać zwiedzić Chiny albo zostać w domu i zostajesz w czterech ścianach to Twoja sprawa. Nie konsumpcjonizm - poznawanie, ciekawość świata. Internet i książki to nie wszystko.


Ale przecież dobrze wiesz, że podróż do Chin to daleka wyprawa i trud. Jeśli ktoś liczy, że poleci sobie samolotem, to dla mnie jest już konsumpcjonizm, a przede wszystkim - żadna ciekawość świata. Tak jak nie ma ciekawości świata u ludzi, którzy lecą na Krym samolotem, żeby wylegiwać się na plaży, zamiast jechać pociągiem przez ukraińskie stepy i poczuć klimat B)

Rzecz się rozbija o formę.


Cytat:
DamianMorfeusz napisał/a:
A pamiętasz od czego się zaczęło to o pieniądzach? :) O decyzji, czy jedno, dwoje dzieci, czy raczej trójka-czwórka. Jestem za planowaniem rodziny - jeśli ledwo wyżywiasz siebie i żonę, staraj się nie skazywać na takie życie swojego dziecka. Każde dziecko to szczęście. A dziecko, któremu zapewniamy podstawowe potrzeby, także może poczuć się szczęśliwe.


Ale wszystkie wycieczki klasowe to już nie jest podstawowa potrzeba ;-)

Cytat:
DamianMorfeusz napisał/a:
Pytanie osobiste - nie musisz odpowiadać, sam nie lubię wycieczek osobistych - masz tyle kilometrów do miasta, wnioskuję, że studiujesz - za co opłacasz dojazd i/lub lokum w mieście, wyżywienie, same studia i związane z życiem wydatki?


Niestety, rozczaruję Cię swoim próżniactwem. Narazie jestem na utrzymaniu rodziców, ale w ten weekend zaczynam szukać jakiejś pracy. W roku akademickim też już chcę pracować.

Cytat:
DamianMorfeusz napisał/a:
Często odwiedzasz Daleki Wschód i spotykasz tych niby nie-smutnych i życzliwych ludzi? :)


O Dalekim Wschodzie wiem od mojego znajomego, bardzo dobrego podróżnika-fotografa, który robi zdjęcia dla kolorowych magazynów.

Jeździ do wiosek w Birmie, przyjaźni się tam z prostymi ludźmi, nawet zorganizował tropikalną wystawę zdjęć, które im zrobił dla "cywilizowanych" gazet.

Powiedział mniej więcej tak:
W przeciwieństwie do krajów Zachodu nie ma tu ani nieżyczliwości, ani anonimowości, ani pogoni za pieniądzem. Nigdzie też ludzie nie są tak gościnni, skromni i pełni optymizmu, z którym witają każdy nowy dzień.

Ale jest bieda - coś za coś.

Pomimo tego pamiętajmy, że to cywilizacja oparta na buddyzmie, więc tamtejszy biedak nie gada tyle o pieniądzach co nasz.
"Nie będę zmieniał świata ani Zachodu. Podążą one ku swoim celom tak jak spadająca gwiazda. Ja będę jednak pracował i zmieniał się".
E. Wiechert

www.prozafotografii.blox.pl
Do góry
Numer GG
Autor
RE: Homoseksualizm
Usunięty Gość
  • Postów:
  • Skąd:
Dodane dnia 09-07-2009 00:14
Cytat:
...i nie licz tych postów, gdzie cytowaliśmy Ciebie.

Fajnie, tylko jeśli mowa o obrazie, to kogo obraża stwierdzenie że coś jest debilizmem? Kogo obrażam mówiąc, że jak coś zrobisz to po prostu robisz z siebie debila? To jest emfaza - powiedzenie czegoś w mocny sposób dla podkreślenia wagi. Jak mam powiedzieć niby to samo żeby pozostało to tak samo wymowne? "Racz mi wybaczyć jeśli szanownego pana obrażę ,ale takie zachowanie nie jest mądre, choć to tylko moje zdanie i pod żadnym pozorem nie chcę pana urazić a jeśli poczuł się pan urażony to przepraszam" - tak mam niby pisać?

Samuel pewne poglądy nazywa lewackimi żeby uwypuklić jaki ma do nich stosunek - bo gdyby chciał obrazić człowieka, znacznie prościej byłoby napisać, że wszyscy lewacy są niedorozwinięci:lol: Tak samo ja nie piszę że ktoś jest debilem, tylko że robiłby go z siebie robiąc takie czy inne idiotyczne rzeczy.

Problem w tym, że spora część oponentów tak moich jak i Samuela to ludzie którzy złodzieja określają grzeczniutko człowiekiem o lepkich rączkach. O homosekualistach mówią, że są kochający inaczej. Bo jeszcze się biedny złodziej albo homoseksualista obrazi że się nazwało rzeczy po imieniu. Debilizm jest debilizmem. Nie da się go inaczej nazwać, bo wtedy nie ma to tej samej wymowy.

Valdens wyśmiewa się z katolicyzmu non stop i przy każdej okazji. Lata mi, że nie używa takich słów, bo to żadna różnica. Nie wiem jak kto, ale ja wolę szczerego oponenta który mówi co myśli od hipokryty grzecznie ze mną rozmawiającego a w myślach wyzywającego mnie od debili i idiotów. Ja hipokrytą nie jestem, Jeśli ktoś się wydurnia, mówię to. Prostym językiem, a nie zawiłymi dyplomatycznymi słówkami z jadem ukrytym za każdym słowem. Gardzę dyplomacją - to język kłamstwa.

Ale jeśli tak bardzo wam przeszkadza nazywanie rzeczy po imieniu to śmiało, zbanujcie mnie. Jak będziecie mieli szczęście to może nawet napiszę podobny artykuł co wcześniej. Ja będę olewał wa, wy mnie, a PP zmieni się w raj gdzie lew śpi przy źrebiątku, ateiści mogą bez przeszkód wyśmiewac się z KK, a działacze prohomo mogą bez żenady wyzywac od nietolerancyjnych i zacofanych homofobów.:lol: Myślałem że udowodniłem wam jasno i wyraźnie, ile dla mnie znaczy fakt zbanowania mnie. Jeśli nie wolno mi nazwać debilizmu debilizmem bo się debil obrazi, to trudno, widocznie to kółko wzajemnej adoracji a nie forum dyskusyjne.
Do góry
Autor
RE: Homoseksualizm
DamianMorfeusz Użytkownik
  • Postów: 556
  • Skąd: Bydgoszcz
Dodane dnia 09-07-2009 00:26
To dokończę tylko o kasie. W takim razie pomyśl, że pieniądze, które idą na Ciebie, trzeba podzielić jeszcze między kilka osób - rodzeństwo. I skończ gadać o pieniądzach i braku potrzeby ich posiadania. Idziesz do pracy. Po co?
Chiny to taki przykład - równie dobrze może to być wyjazd do Wilna samochodem. Nieważne. Liczy się fakt, że pieniądze to ułatwiają. Podstawowe potrzeby są kwestią do dyskusji. Dla mnie rozwój dziecka jest ważny - nawet niby banalne i głupie kino z tamtych lat wspominam do dziś, choć minęło tyle lat.
Fakt, w Chinach w niektórych prowincjach robi się za miskę ryżu. Ich sprawa.
Wychowaj dzieci jak najlepiej Samuelu, czego Ci z całego serca życzę. Wolę tego życzyć, niż stwierdzić pod czyimś adresem, że nie usłyszy od dziecka wyznania miłości lub że współczuje czyimś przyszłym potomkom.
I życzę Ci wysokich zarobków w przyszłości, żeby żyło Ci się lżej, mniej stresowo i żebyś mógł przeżyć dzięki temu kilka przygód :)
Z jednej strony chciałbym mieć takie podejście jak tamtejsi buddyści, a z drugiej - to jest moje życie i wygląda tak jak wygląda, w zależności od moich decyzji.

Przypomniało mi się - w podstawówce nie miałem pojęcia co to jest gej, lesbijka itd. itp. Wiedziałem o homoseksualizmie, ale jakoś nie myślałem, że to dobrze, czy że to źle. I nie znałem rodziców moich rówieśników. Dopóki moi rodzice by mi nie powiedzieli czegoś na ich temat - nie miałbym o nich bladego pojęcia. A jeśli poznawałem to było to tylko zwykłe przywitanie i koniec - młodzi do siebie.






Lunar, jaki debil? Gdzie tutaj są debile? Znowu to samo - ktoś jest debilem wg Ciebie, tak to piszesz :)

Jeśli nie wolno mi nazwać debilizmu debilizmem bo się debil obrazi

Ktoś ma inne zdanie niż Ty, inny pogląd. To nie debil. Chyba że uważasz mnie za debila, bo się w wieeelu sprawach z Tobą zgodzić nie potrafię.
"Najlepszym sposobem na przepowiadanie przyszłości jest jej tworzenie" - Peter Drucker
"Co ważniejsze dla sukcesu: talent czy pracowitość?
A co ważniejsze w rowerze: przednie czy tylne koło?" - George Bernard Shaw
Do góry
Numer GG
Autor
RE: Homoseksualizm
Usunięty Gość
  • Postów:
  • Skąd:
Dodane dnia 09-07-2009 00:33
Cytat:
Lunar, jaki debil? Gdzie tutaj są debile?

Na tym właśnie polega cały problem że ja nie napisałem ani razu, że ktoś jest debilem. Pisałem tylko że jeśli ktos tak albo owak myśli albo to czy owo robi, to jest idiotą. Moim zdaniem oczywiście, bo jak inaczej? Obiektywne pojęcie debilizmu nie istnieje. Każda ocena tego rodzaju z definicji jest punktem widzenia.



Cytat:
Ktoś ma inne zdanie niż Ty, inny pogląd. To nie debil.

Jeśli się komuś dziesięć razy zbija zarzut a on go powtarza po raz jedenasty tak jakby nic się nie stało, to trudno taką osobę posądzić o zdolność abstrakcyjnego myślenia. W końcu nawet małpa się uczy.



Cytat:
Chyba że uważasz mnie za debila, bo się w wieeelu sprawach z Tobą zgodzić nie potrafię.

Ty przynajmniej uzasadniasz dlaczego. Fakt, że zalatujesz przy tym sloganami używanymi przez ginger ale przynajmniej czytasz co się do ciebie pisze.
Do góry
Autor
RE: Homoseksualizm
Usunięty Gość
  • Postów:
  • Skąd:
Dodane dnia 09-07-2009 00:35
Cytat:
Ja hipokrytą nie jestem, Jeśli ktoś się wydurnia, mówię to.

Zarzucanie komuś propagandowych postów, a w chwilę potem pisanie propagandowych hasełek to co to jest jak nie hipokryzja?
Wydurniasz się.
Do góry
  • Skocz do forum:
Polecane
ShoutBox
  • Kazjuno
  • 26/04/2024 10:20
  • Ratunku!!! Ruszcie 4 litery, piszcie i komentujcie. Do k***y nędzy! Portal poza aktywnością paru osób obumiera!
  • Zbigniew Szczypek
  • 01/04/2024 10:37
  • Z okazji Św. Wielkiej Nocy - Dużo zdrówka, wszelkiej pomyślności dla wszystkich na PP, a dzisiaj mokrego poniedziałku - jak najbardziej, także na zdrowie ;-}
  • Darcon
  • 30/03/2024 22:22
  • Życzę spokojnych i zdrowych Świąt Wielkiej Nocy. :) Wszystkiego co dla Was najlepsze. :)
  • mike17
  • 30/03/2024 15:48
  • Ode mnie dla Was wszystko, co najlepsze w nadchodzącą Wielkanoc - oby była spędzona w ciepłej, rodzinnej atmosferze :)
  • Yaro
  • 30/03/2024 11:12
  • Wesołych Świąt życzę wszystkim portalowiczom i szanownej redakcji.
  • Kazjuno
  • 28/03/2024 08:33
  • Mike 17, zobacz, po twoim wpisie pojawił się tekst! Dysponujesz magiczną mocą. Grtuluję.
  • mike17
  • 26/03/2024 22:20
  • Kaziu, ja kiedyś czekałem 2 tygodnie, ale się udało. Zachowaj zimną krew, bo na pewno Ci się uda. A jak się poczeka na coś dłużej, to bardziej cieszy, czyż nie?
  • Kazjuno
  • 26/03/2024 12:12
  • Czemu długo czekam na publikację ostatniego tekstu, Już minęło 8 dni. Wszak w poczekalni mało nowych utworów(?) Redakcjo! Czyżby ogarnął Was letarg?