Pisanie? Prośba o natchnienie, impuls. Skad go czerpać?
Autor
Pisanie? Prośba o natchnienie, impuls. Skad go czerpać?
Krauze Użytkownik
  • Postów: 20
  • Skąd: Ciagowice k Zawiercia, Kraków
Dodane dnia 18-01-2009 17:32
Witam,

Jestem tutaj nowym użytkownikiem, to zaledwie mój drugi post. Cóż liczę, że ta śmiałość zostanie mi wybaczona. Zwrócę się do Was z pytaniem, pytaniem na które odpowiedź nieustannie mi się wymyka. Potrzebne zapewne elementarne studium mojej osoby by uzyskać zadowalające mnie odpowiedzi.
Każdy mój dzień naznaczony jest pytaniem, dlaczego pisać? NIe potrafię jednoznacznie odpowiedzieć na nie, jedyny argument jaki potrafię sformułować - sprawia mi to niewysłowioną wręcz radość. Ta wędrówka słowa, rozpoczynająca swoją podróż w naszych głowach. Zmuszona pokonać licznych konkurentów, inne nasze myśli... miło. Tylko co potem?

Ująłem już to w pierwszych moich słowach, zaczynam dopiero zabawę w słowa. Moje pisanie ma krótką historię, bagatela nie cały rok. Nie przeszkadza mi to oczekiwać w pisaniu sukcesów - zaznaczam, nie sukcesów konkursowych. Czy jakichkolwiek innych, to ja mam być zadowolony! (a nie zwykłem obecnie wykorzystywać, każdej wolnej na to chwili. Rzadko - nawet bardzo - jestem zadowolony z powstałego dzieła) Być w stanie rzucić wszystko, obracając w niwecz kolejne obowiązki, wyciągnąć kartkę i pisać. Czuć tą potrzebę i zasadność podczas tworzenia teksu. Obecnie siedzę, apatia i częściowe nie-myślenie mnie wypełnia. Nie widzę potrzeby sprawiania sobie przyjemności, pogrążam sie w błogim śnie. Kiedyś... Kiedyś przyjdzie pora się obudzić, lecz jeszcze nie teraz.
Do góry
Numer GG
Autor
RE: Pisanie? Prośba o natchnienie, impuls. Skad go czerpać?
Usunięty Gość
  • Postów:
  • Skąd:
Dodane dnia 18-01-2009 18:36
Cytat:
Każdy mój dzień naznaczony jest pytaniem, dlaczego pisać?


Myślę, że gdyby piszący znaleźli na to odpowiedź, przestaliby pisać :) Może to brzmi naiwnie, ale ktoś już tak widocznie ma, że w ten sposób musi produkować :)
Do góry
Autor
RE: Pisanie? Prośba o natchnienie, impuls. Skad go czerpać?
Usunięty Gość
  • Postów:
  • Skąd:
Dodane dnia 18-01-2009 19:01
Ci, którzy mnie znają wiedzą, że mam po pierwsze: wybredną potrzebę rozrywki, po drugie: słomiany zapał. Jedno się z drugim nie łączy? A u mnie wręcz się scala.

Kiedy znalazłam sobie zajęcie, pobawiłam się trochę nową zabawką, a potem znikałam, zostawiwszy bałagan. I tak jest do dzisiaj. :D Rzeczy po prostu mnie nudzą, jeśli używam ich dość długo.

W dzieciństwie jest to jeszcze do zaakceptowania, ale później... nadchodzi wybór kariery zawodowej. :uhoh: Ponieważ jestem osobą wybredną oraz niestałą, potrzebny jest mi zawód, który nigdy mnie nie znudzi i nigdy nie stanie się rutyną w negatywnym tego słowa znaczeniu. Jest z pewnością wiele takich zawodów, ale że nie lubię się też męczyć, więc wybrałam (na razie) wygodne, pasjonujące pisanie wymagające jedynie odpowiedniej wiedzy i wyobraźni. Jest to dla mnie świetna zabawa i odskocznia. I chyba dlatego piszę. :rol:
Do góry
Autor
RE: Pisanie? Prośba o natchnienie, impuls. Skad go czerpać?
Krauze Użytkownik
  • Postów: 20
  • Skąd: Ciagowice k Zawiercia, Kraków
Dodane dnia 18-01-2009 20:42
Dlaczego ... 13outy mówi o sposobie na życie. Nie chcę tutaj polemizować, i tak na prawdę brak mi szerszych informacji by to robić. Ale...

inaczej

Pisanie traktowane jako zawód brzmi odlegle i wspaniale, niestety idzie ono w parze (nierozłącznej!) z utopią. Chociaż ja wierzę w sny! Nierealne bajki, one tylko oczekują na spełnienie Długo byłem (i wciąż jestem przez rodziców. Dlatego przestałem ich w tej dziedzinie słuchać;p) przekonywany o sztucznym zawodzie pisarza, aktora, artysty... Jak już nadmieniłem, nie wierzę im. Jednakże jak mam zaprzeczyć dwudziestojednoletniemu wychowaniu..? Kształtowaniu człowieka wd Swoich Określonych Norm. Siostra skończyła polonistykę, później zrobiła licencjat z dziennikarstwa. Nigdy nie słyszałem z jej ust słów mówiących o łatwości pisania i publikacji. - tylko - Nigdy nie widziałem jej piszącej od tak dla siebie...

Moją pierwsza i następna prace pokazałem znajomym - błąd!
Nie wiem czy to kurtuazja, lecz im się podobało. Jako niedoświadczony twórca podążyłem też za ich uwagami i... zepsułem esej. Moze nie całkowicie, chociaż znacznie. Opinia eksperta była bardzo krytyczna - dobrze! Wiem nad czym teraz popracować, tylko nie wiem jaki będzie mój następny krok.

Edit: Do posta niżej

Pisanie zawsze jest forma ekspresji własnej osoby, niezależnie od tego co twierdzi autor. W moim przypadku - a sądzę, że jest to uniwersalna wartość słowa - pisanie jest formą autoterapii.
A w związku z poważnymi zajściami w moim życiu często potrzebuje: Rozmowy, opinii, dobrego słowa, ukierunkowania itp. Pisząc wszystkie to jest mi dostarczane przez kartkę i słowo, które kreślę.
Dziedzina ta pozwala mi takze dokonac analizy własnych i otoczenia zachowań, emocji. W trakcie pisania dokonujesz aktu spowiedzi. Wyciągasz wnioski
Do góry
Numer GG
Autor
RE: Pisanie? Prośba o natchnienie, impuls. Skad go czerpać?
mentorprawdy Użytkownik
  • Postów: 2
  • Skąd:
Dodane dnia 18-01-2009 21:01
Moja przygoda z pisaniem też nie jest nazbyt długa historią. Ja piszę po to by się wyrazić. Jedni śpiewają, inni malują, niektórzy trenują sztuki walki albo taniec a ja piszę... to pewnego rodzaju forma radzenia sobie ze stresem, złością, smutkiem. Pozdrawiam
Do góry
Autor
RE: Pisanie? Prośba o natchnienie, impuls. Skad go czerpać?
Pan Incognito Użytkownik
  • Postów: 69
  • Skąd:
Dodane dnia 18-01-2009 21:23
Może napiszę dlaczego ja tworzę poezję i być może będzie to chociaż cząstkowa odpowiedź na pytanie dlaczego?Otóż Ludzie mają rózne potrzeby.Jedne wyższego rzędu inne niższego.I ochota dzielenia się z ludźmi swoimi myślami jest tą z wyższej półki.Gorzej by było gdyby autor chciał tylko zabłysnąć.Ludzie często lubią się dzielić tym co ich fascynyje,zachwyca i co kochają.Mam oczywiście na myśli rzeczy nie materialne.Bo materialnymi raczej mało kto chce się dzielić.Pozdrawiam:)
Tak lubię dowcipy i komentarze do moich wierszy.Maniam mniam
Do góry
Autor
RE: Pisanie? Prośba o natchnienie, impuls. Skad go czerpać?
Sissi Użytkownik
  • Postów: 168
  • Skąd: Gdzieś w Polsce ;)
Dodane dnia 18-01-2009 21:26
Myślę, że większość z nas tu obecnych pisze, bo po pierwsze ma coś do powiedzenia, a po drugie dlatego, że po prostu to lubi. Może nie jest to dla nikogo jedyny sens życia, ale na pewno jakieś urozmaicenie szaorości dnia codziennego.
Pozdrawiam
"Gdyby mi kazały wyroki ponure,
na ziemi się meldować, by drugi raz żyć,
chciałbym starą z mundurem wdziać na siebie skórę
Po staremy wojować, kochać się i pić" - Bolesław Wieniawa-Długoszowski "Ułańska jesień"
Do góry
Numer GG
Autor
RE: Pisanie? Prośba o natchnienie, impuls. Skad go czerpać?
Pan Incognito Użytkownik
  • Postów: 69
  • Skąd:
Dodane dnia 18-01-2009 21:27
A co do tego skąd brać natchcnienie?Ze wszystkiego co nas otacza.Co lubimy i nie lubimy.Z literatury z filmów.Itd...
Tak lubię dowcipy i komentarze do moich wierszy.Maniam mniam
Do góry
Autor
RE: Pisanie? Prośba o natchnienie, impuls. Skad go czerpać?
Krauze Użytkownik
  • Postów: 20
  • Skąd: Ciagowice k Zawiercia, Kraków
Dodane dnia 18-01-2009 21:38
Ja zdaje sobie z tego świetnie sprawę, jednak czuje się jak osadzony na granicy dwóch diametralnie odmiennych światów! więzień. Nie wiem - nie wiem! - w którą stronę pójść. W rezultacie stoję w miejscu i trwam... Ambiwalencja prowadząca do mojej porażki, wyłamująca skrzydła siła.

Do póki nie zapadnie decyzja, uwięziony będę w swoim ciele. Duch ku niebu chce wzlecieć, a nie jest mu pozwolone. Przespacerować się też nie może, nie pamięta już o posiadaniu nóg.

@Pan Incognito - nie pytałem o taką błahą rzecz jak natchnienie. Każdy miłośnik pióra nie ma z ciekawymi pomysłami, oryginalnymi wizjami, wreszcie natchnieniem problemu. Jeśli o to chodzi, czasem odczuwam jego natłok. Myśli agresywnie domagają się swojego własnego miejsca, w rezultacie prowadzi to do częstego nie kończenia wątku.
Do góry
Numer GG
Autor
RE: Pisanie? Prośba o natchnienie, impuls. Skad go czerpać?
soczewica Użytkownik
  • Postów: 2423
  • Skąd: mysłowice - siemianowice śląskie
Dodane dnia 18-01-2009 21:42
Cytat:
LittleRedRose napisał/a:
Cytat:
Każdy mój dzień naznaczony jest pytaniem, dlaczego pisać?


Myślę, że gdyby piszący znaleźli na to odpowiedź, przestaliby pisać :)

nie, no chyba nie przestaliby pisać. znalezienie odpowiedzi na pytanie "dlaczego" nie zmusza nas do zaprzestania tej czynności. jedynie rozjaśnia ciemności, rozwiewa mgły i takie tam...

ale po co sobie zadawać takie pytanie? rozumiałabym rozterki natury - po co kochać, wszak miłość czasem boli, ale pisanie nie boli nigdy [no, chyba, że człowiek w ręce wiodącej palec złamie], więc co by nie napisać, wychodzi na plus.
oczywiście - w międzyczasie najlepiej zadać sobie pytanie - czy publikować, bo to, owszem, bywa bolesne, jak każde zderzenie świata zewnętrznego z wewnętrznym.
Między nami - piekło - kładka ma szerokość stopy. Gdy tylko jedno na nią wejdzie, spotkamy się na drugim brzegu i staniemy obok siebie. Jeśli obydwoje zechcemy bliskości, spotkamy się na środku kładki, z wyborem - przytulić się mocno, albo spaść osobno.
Do góry
Numer GG
Identyfikator Tlen
Autor
RE: Pisanie? Prośba o natchnienie, impuls. Skad go czerpać?
Pan Incognito Użytkownik
  • Postów: 69
  • Skąd:
Dodane dnia 18-01-2009 21:45
Skoro jest się na granicy dwóch światów to tym bardziej można pisać o jednym i drugim.Poza tym jest jszecze możliwość tworzenia wierzy wielopoziomowych.Tak jak na granicy nieba zalatuje smołą.
Tak lubię dowcipy i komentarze do moich wierszy.Maniam mniam
Do góry
Autor
RE: Pisanie? Prośba o natchnienie, impuls. Skad go czerpać?
Arkady Użytkownik
  • Postów: 1284
  • Skąd: Tychy
Dodane dnia 18-01-2009 21:47
No, niestety, uważam wręcz przeciwnie.... dzień bez pisania, to dzień stracony..... ..... chyba, że potem naznaczony:smilewinkgrin:



A publikowanie... To inna para kaloszy...:D
Trwaj tylko w słońcu, bo nic pięknego nie urośnie w ciemności.
Friedrich Schiller
Do góry
Autor
RE: Pisanie? Prośba o natchnienie, impuls. Skad go czerpać?
Pan Incognito Użytkownik
  • Postów: 69
  • Skąd:
Dodane dnia 18-01-2009 21:51
wręcz przeciwnie to znaczy?MOgę prosić szerszy komentarz.Bo jakoś mi się horyzont zwężył.
Tak lubię dowcipy i komentarze do moich wierszy.Maniam mniam
Do góry
Autor
RE: Pisanie? Prośba o natchnienie, impuls. Skad go czerpać?
Arkady Użytkownik
  • Postów: 1284
  • Skąd: Tychy
Dodane dnia 18-01-2009 21:55
Przecież to jest wyraźnie napisane... Jeżeji nie biorę pióra do ręki i nic nie piszę (choćby grafomanię- bo tę przeważnie piszę) , to dla mnie dzień stracony (parę razy w miesiącu się zdarza):(... No chyba, jak już pisałem mam ciężkie zajęcia inie mam sił ani ochoty na nic... ( to są dni usprawiedliwione)... A kiedy mam czas i ochotę, a nic nie piszę... Biada mi...:mad::(
Trwaj tylko w słońcu, bo nic pięknego nie urośnie w ciemności.
Friedrich Schiller
Do góry
Autor
RE: Pisanie? Prośba o natchnienie, impuls. Skad go czerpać?
Pan Incognito Użytkownik
  • Postów: 69
  • Skąd:
Dodane dnia 18-01-2009 22:00
Grafomania sposób do poezji zmierzania:).NIe każdy tekt od razu staje się wierszem.Pytanie tylko jakie mamy środki żeby z jakiegoś tam tekstu zrobić wiersz?A dlaczego nie bierzesz pióra do ręki?
Tak lubię dowcipy i komentarze do moich wierszy.Maniam mniam
Do góry
Autor
RE: Pisanie? Prośba o natchnienie, impuls. Skad go czerpać?
Krauze Użytkownik
  • Postów: 20
  • Skąd: Ciagowice k Zawiercia, Kraków
Dodane dnia 19-01-2009 19:56
Myślałem o pisaniu, a ono nie lubi na swój temat refleksji,
Myślałem o sobie, a ja zagadkę stanowię dla siebie samego,
Może przestać myśleć powinienem?
Moje myśli - eteryczne obrazy niepokoju - do niczego mnie nie prowadzą,
Przestane myśleć i odczuwać zarazem,
W nieżyjący totem się zamienię,

Ja humanistą pragnę pozostać!
O zainteresowaniach wielu,
A w rzeczywistości żadnym...
Gdzie mam szukać inspiracji?
Uczelniane książki na ogół straszą,
Dla pisania.. źle,
Dla Nieistniejącego pisaniu nie robię nic,
Z wyjątkiem myśli moich,
Nieustannie krążących wokół tematu,
Krążą i krążą, czasem nawet dotkną,
I nie dzieje się nic...

Pogrążam się w nieczuciu, apatii,
Nie widzę zasadności pisania,
Nie widzę jej też w dziennych moich czynnościach,
Dlaczego je wykonywać? Dlaczego udawać?

Klątwę failed painter* nosze w sobie,
Wszystko jest nie tak, to nie mój sen,

Może mój?

Czyż ja nie potrafię jasnych marzeń przeżywać?
Nawet wyobrazić sobie je nie sposób...
Failed Painter... czekający na nocną tęcze,


Uwaga,

Pisanie jak świetnie zdajecie sobie z tego sprawę jest świetną formą ekspresji. Każda dziedzina artystyczna nią jest, każda też umożliwia oddanie aktualnego przejawu ducha. Często pisze niezrozumiale (pod względem treści, pomijam charakter pisma - do dysgrafii itp zdążyłem się już przyzwyczaić. Pewna myśl mi się nasunęła, przepraszam wiem, że tutaj nie dla niej miejsce. Poważnie i długo miałem złamaną rękę, teraz muszę się pisać od nowa.... Jest ładniej, tylko nieco wolniej)

Wracając do niezrozumiałości, niewątpliwie moim problemem jest natłok myśli. Nie potrafię wybrać jednej i wyłącznie ją opisać, dlatego prawdopodobnie zaczynam ich wiele. A nie kończę żadnej. Wielowatkowość w której często gubią się moi odbiorcy, podobnie jak w wizjach przez mnie prezentowanych.

Jestem prawdopodobnie jedyną osobą, która je rozumie. Niezrozumienie powoduje alienacje, zauważyłem nawet, że ja - ja kiedyś tak lubiący towarzystwo! - świadomie ją wybiera. Tam, w cieniu nie ma przecież nikogo kto mógł by mnie skrzywdzić. Nie był bym szczery zatajając, że moje ówczesne relacje silnie ukształtował mój wypadek (konsekwencja było nie mówienie, nie możliwość zrozumienia. A przekazać chciałem na prawdę dużo!.. No i musiałem znaleźć ku temu odpowiednią metodę.

* Przepraszam za ten makaronizm, nie znajduje w naszym języku dwóch słów tak wiele oddających. Obrazujących mój charakter...
Do góry
Numer GG
Autor
RE: Pisanie? Prośba o natchnienie, impuls. Skad go czerpać?
Hyper Użytkownik
  • Postów: 806
  • Skąd:
Dodane dnia 19-01-2009 20:24
Myślę, że nie jesteś sam w swoim natłoku myśli. Borykam się z podobnym problemem. Mam wielopłaszczyznową wyobraźnię i mnóstwo skojarzeń, co też przeszkadza mi w pisaniu. Wielowątkowość wydaje się niektórym chaotyczna. Sęk w tym, że w mojej głowie znajduje się wiele szuflad i każda mieści odrębny temat. Problem leży w czytelnym przekazie do szerszego grona.
download1.klimacik.pl/e-gify.com/1356.gif

RYBA rządzi, RYBA radzi, RYBA nigdy cię nie zdradzi!.
Do góry
Autor
RE: Pisanie? Prośba o natchnienie, impuls. Skad go czerpać?
Krauze Użytkownik
  • Postów: 20
  • Skąd: Ciagowice k Zawiercia, Kraków
Dodane dnia 19-01-2009 20:52
Blah, moja mam przedtsawila swojego czasu definicję pisarza. Dosyć ona trywialna, czyż by to oznaczało, że prawdziwa?

Pisarz człowiek, który... siada i pisze, o wszystkim potrafi napisać! Brak informacji, czy ich znikoma ilość to nie jest dla niego problem. Kazdy temat wywołuje skojarzenie...

W moim - widzę, że nie tylko moim - przypadku, przywoływane jest nie jeden obraz, wydarzenie. Ja mam ich zawsze kilka, czasem wręcz kilkanaście! Nie potrafię nazwać tego stanu, spotęgowana ambiwalencja?
Do góry
Numer GG
Autor
RE: Pisanie? Prośba o natchnienie, impuls. Skad go czerpać?
Arkady Użytkownik
  • Postów: 1284
  • Skąd: Tychy
Dodane dnia 21-01-2009 02:16
Inkognisiu, ja to mam tak: Napiszę, pozachwycam się tym przez chwilę. Pokttórymś z kolei czytaniu entuzjazm opada, zmieniam coś lub nie... Po następnych paru dniach przestaje mi się podobać i gdyby nie to, że jest na dysku twardym wylądowałoby w koszu...
Czasami, do tego kosza (na dysku twardym) ktoś zajrzy, przeczyta i jeżeli mu się spodoba, to... hurra, a jak nie dalej tam sobie leży...
Natomiast jak czytam cudze teksty, jest trochę inaczej... Wręcz odwrotnie... więc najgorzej zazwyczaj oceniam teksty które czytam tylko raz ( okropnie tępy jestem i wszystko do mnie ciężko dociera)...:smilewinkgrin:
Trwaj tylko w słońcu, bo nic pięknego nie urośnie w ciemności.
Friedrich Schiller
Do góry
Autor
RE: Pisanie? Prośba o natchnienie, impuls. Skad go czerpać?
Krauze Użytkownik
  • Postów: 20
  • Skąd: Ciagowice k Zawiercia, Kraków
Dodane dnia 24-01-2009 18:32
Teraz zupełnie inne pytanie, tak odmienne, żze rozważałem nawet nowy wątek. Może jednak nie, autor jest przecież ten sam.

Nakreślę krótką informację z mojego biogramu, zaledwie jedną. Tylko ona jest tu istotna, chociaż...

Jestem jeszcze młodym człowiekiem, uważam się mimo to za osobę dojrzałą. Poważne przejścia w moim życiu takiego mnie ukształtowały. Na karce sytuacja wygląda zupełnie inaczej; amatorszczyzna i nowicjat.
Kiedyś musi nadejść nauka warsztatu itp. - co zrobić, ze w moim przypadku trwa ona intensywnie od roku, może dwóch - imponujący czas prawda;p?

Właściwe pytanie, wcześniej chciałem lekko określić swoją osobę, kierowane do Kobiet.

Ostatnimi czasy jako osoba studiująca odwiedzałem często czytelnie, z zamiarem nauki w niej.
Niestety nie wyszło...
Zawsze - Zawsze! - do mojej ławki dosiadała się ładna dziewczyna. O żadnej nauce nie mogło być mowy. Ja z reguły próbowałem oszukiwać sam siebie, że jej nie dostrzegam. Próby czytania wychodziły słabo... Po czasie - 10 minut - zaczynałem pisać jej wiersz. Ona oczywiscie nieswiadoma była moich czynów.
Powstawały wiersze różnej urody, twierdziły, że im się podoba - zatem ok. Później zmieniałam to artystyczne wydarzenie w prozaiczny (jeśli można tak powiedzieć) podryw. Prosiłem o tel, spotkanie. Z żadnego nic nigdy nie wyszło. Dziewczęta wyglądały jakby ogłuszone i porażone niezręcznością sytuacji - dlaczego mogę pytać.

Nie daje wiary w prozaiczność i prostotę jednostki, przecież skoro we mnie jest ułamek artysty. W Was musi być także. Czy cały świat jest inny; mi obcy i odległy? Nie wiem czy alienacja jako metoda walki z ta materią jest sluszna.

Dziewczyny Drogie odpowiedzcie proszę czy lubicie dostawać wiersze. I co wtedy czujecie?
Liryka wyłącznie od znanych osób?
Do góry
Numer GG
  • Skocz do forum:
Polecane
ShoutBox
  • Kazjuno
  • 28/03/2024 08:33
  • Mike 17, zobacz, po twoim wpisie pojawił się tekst! Dysponujesz magiczną mocą. Grtuluję.
  • mike17
  • 26/03/2024 22:20
  • Kaziu, ja kiedyś czekałem 2 tygodnie, ale się udało. Zachowaj zimną krew, bo na pewno Ci się uda. A jak się poczeka na coś dłużej, to bardziej cieszy, czyż nie?
  • Kazjuno
  • 26/03/2024 12:12
  • Czemu długo czekam na publikację ostatniego tekstu, Już minęło 8 dni. Wszak w poczekalni mało nowych utworów(?) Redakcjo! Czyżby ogarnął Was letarg?
  • Redakcja
  • 26/03/2024 11:04
  • Nazwa zdjęcia powinna odpowiadać temu, co jest na zdjęciu ;) A kategorie, do których zalecamy zgłosić, to --> [link]
  • Slavek
  • 22/03/2024 19:46
  • Cześć. Chciałbym dodać zdjęcie tylko nie wiem co wpisać w "Nazwa"(nick czy nazwę fotografii?) i "Album" tu mam wątpliwości bo wyskakują mi nazwy albumów, które mam wrażenie, że mają swoich właścicieli
  • TakaJedna
  • 13/03/2024 23:41
  • To ja dziękuję Darconowi też za dobre słowo
  • Darcon
  • 12/03/2024 19:15
  • Dzisiaj wpadło w prozie kilka nowych tytułów. Wszystkie na górną półkę. Można mieć różne gusta i lubić inne gatunki, ale nie sposób nie docenić ich dobrego poziomu literackiego. Zachęcam do lektury.
  • Zbigniew Szczypek
  • 06/03/2024 00:06
  • OK! Ważne, że zaczęłaś i tej "krwi" nie zmyjesz już z rąk, nie da Ci spać - ja to wiem, jak Lady M.