Autor |
RE: Fenomen RYBY
|
valdens
Użytkownik
- Postów: 4635
- Skąd: Worksop (U.K.)
|
Dodane dnia 22-01-2009 14:11 |
|
Stawiam wniosek przesunięcia koleżanek pisarek do sekcji gimnastycznej. Po pierwsze - nie będą samotne...
|
- Pływanie wyszczupla - powiedział wieloryb.
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Fenomen RYBY
|
SzalonaJulka
Użytkownik
- Postów: 2351
- Skąd: Bronowice
|
Dodane dnia 22-01-2009 14:16 |
|
Prosiłam juz Kolegę Valdiego, aby zechciał wyrażac się nieco precyzyjniej. Niestety kolejna Jego wypowiedź jest dla mnie całkowicie niezrozumiała... Owszem czuję się samotna, ale nie domniemywam, że sekcja ginastyczna mogłaby tu coś pomóc.
|
nikt nie reklamował
szczęścia jak podpasek
jesteś tego warta
(ja)
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Fenomen RYBY
|
Miladora
Użytkownik
- Postów: 7554
- Skąd: Kraków
|
Dodane dnia 22-01-2009 14:36 |
|
Och droga Koleżanko Szalona - zaczynając ab ovo trzeba wziąć pod uwagę, że nie zawsze rzeczy można doprowadzić - ad mala.
Sądzę, że szanowany przez wszystkich i równie uznawany za znakomitego nasz Kolega Valdens miał na myśli jedynie naszą sztukę dyskusji, którą, posługując się przenośnią nazwał był - gimnastyką.
A więc nie sposób nie przyznać mu racji, albowiem sztuka ta faktycznie gimnastyką umysłów może być nazwana.
Przypuszczam również, że w sposób jak najbardziej taktowny chciał nam dać do zrozumienia, że w owej sekcji gimnastycznej będziemy mogły cieszyć się jego towarzystwem...
Czy słusznie tak mniema, nie wiem...
A jak Ty uważasz, droga i szanowna Koleżanko?
|
Zawsze tkwi we mnie coś, co nie przestaje się uśmiechać (Romain Gary).
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Fenomen RYBY
|
SzalonaJulka
Użytkownik
- Postów: 2351
- Skąd: Bronowice
|
Dodane dnia 22-01-2009 14:49 |
|
Wielce wdzięczna Ci jestem, szanowna Koleżanko, że zechciałaś mi wyjaśnić, intencje naszego znakomitego Kolegi. Rzeczywiście użyta przez Niego przenośnia wydaje się być trafna.
Byłabym doprawdy zaszczycona, gdyby zechciał przyłączyć się do naszej dysputy - mógłby wnieść do niej wiele celnych i wzniosłych myśli, takich jak powyższa.
|
nikt nie reklamował
szczęścia jak podpasek
jesteś tego warta
(ja)
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Fenomen RYBY
|
Miladora
Użytkownik
- Postów: 7554
- Skąd: Kraków
|
Dodane dnia 22-01-2009 14:57 |
|
W zupełności zgadzam się z Tobą i podziwiam trafność tej myśli, że szacowny Valdens wiele mógłby wprowadzić nowego do naszej dysputy.
Wszak lotność jego umysłu nie od dziś znana jest szerokiemu ogółowi portalowych myślicieli.
|
Zawsze tkwi we mnie coś, co nie przestaje się uśmiechać (Romain Gary).
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Fenomen RYBY
|
Hyper
Użytkownik
|
Dodane dnia 22-01-2009 16:38 |
|
Dołączając skromnie moją opinię na ten temat mniemam, że szacowny, znany oraz ogółem podziwiany Valdens, przenosi pole dysputy na szerokie wody. Jednocześnie dodam, że niezwykle czuje się zaszczycona, że postanowił dołączyć do szanownego grona dyskutantów. Razem popłyniemy dalej, niż niejeden rejs...
|

RYBA rządzi, RYBA radzi, RYBA nigdy cię nie zdradzi!.
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Fenomen RYBY
|
Miladora
Użytkownik
- Postów: 7554
- Skąd: Kraków
|
Dodane dnia 22-01-2009 16:47 |
|
Zaryzykowałabym nawet twierdzenie, szanowna Koleżanko, że popłyniemy w niejeden rejs pod wspólnymi żaglami myśli, o ile, oczywiście, tak górnolotnie stwierdzenie nie zniechęci Cię do dalszego prowadzenia naszej dysputy.
|
Zawsze tkwi we mnie coś, co nie przestaje się uśmiechać (Romain Gary).
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Fenomen RYBY
|
SzalonaJulka
Użytkownik
- Postów: 2351
- Skąd: Bronowice
|
Dodane dnia 22-01-2009 16:53 |
|
Faktem nie do przecenienia jest, że nasz szanowny Kolega Valdi ma szanse zostać pierwszym specjalistą w zakresie RYBOlogii Stosowanej. Zaraz za Autorami, On pierwszy pójdzie szlakiem głębokiej myśli filozoficznej zawartej w "Przygodach...", a za Nim podążą miliony.
|
nikt nie reklamował
szczęścia jak podpasek
jesteś tego warta
(ja)
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Fenomen RYBY
|
Miladora
Użytkownik
- Postów: 7554
- Skąd: Kraków
|
Dodane dnia 22-01-2009 16:58 |
|
Oczywiście. Tak dobry przykład musi pociągnąć za sobą daleko idące skutki, w tym wypadku całkowicie pozytywne, gdyż Dzieło, czyli RYBA jest czymś zbyt ważnym, by nie dopilnować szansy poznania go przez miliony, choć z tą liczbą skłonna bym jednak była polemizować z Tobą szanowna Szalona, gdyż mimo wszystko wydaje się być nieco optymistycznie ujęta.
|
Zawsze tkwi we mnie coś, co nie przestaje się uśmiechać (Romain Gary).
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Fenomen RYBY
|
SzalonaJulka
Użytkownik
- Postów: 2351
- Skąd: Bronowice
|
Dodane dnia 22-01-2009 17:07 |
|
Droga współAutorko, nie jestem aż taką optymistką i nie sądzę, że natychmiast miliony ludzi zapoznają się z filozofią RYBY - miałam raczej na myśli przyszłe pokolenia, które, mam nadzieję, stojąc na wyższym stopniu rozwoju umysłowego, docenią, pokochają a nawet zaczną żyć w zgodzie z RYBną filozofią. Jako Twórcy wybitni wyprzedzamy bowiem swoja epokę.
|
nikt nie reklamował
szczęścia jak podpasek
jesteś tego warta
(ja)
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Fenomen RYBY
|
valdens
Użytkownik
- Postów: 4635
- Skąd: Worksop (U.K.)
|
Dodane dnia 22-01-2009 17:22 |
|
"Przestań śmierdzieć puszką RYBNĄ!" - mawiał mój przyjaciel po którymś z kolei piwie, kiedy już nie wytrzymywał moich wywodów o naturze wszechrzeczy itp.
Ja już wtedy czułem gdzieś w głębi, że on szarga świętości.
|
- Pływanie wyszczupla - powiedział wieloryb.
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Fenomen RYBY
|
Miladora
Użytkownik
- Postów: 7554
- Skąd: Kraków
|
Dodane dnia 22-01-2009 17:55 |
|
Niewątpliwie, szanowny Kolego, choć nie mógł on oczywiście przypuszczać, że jego słowa okażą się poniekąd prorocze. Tego, nawet w najśmielszych snach nikt nie byłby w stanie przewidzieć, ponieważ RYBA pojawił się jak meteor, rozświetlając mroki naszego istnienia i dając jednocześnie niepowtarzalną okazję do wglądu we własne dusze.
Tak, świętość to jak najbardziej adekwatne słowo.
|
Zawsze tkwi we mnie coś, co nie przestaje się uśmiechać (Romain Gary).
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Fenomen RYBY
|
Hyper
Użytkownik
|
Dodane dnia 22-01-2009 20:26 |
|
Święte słowa. Właśnie zdałam sobie sprawę od jak dawna towarzyszy mojemu życiu RYBA. Już od maleńkości, kiedy to miałam problemy z pogryzieniem mięska, rodzice podawali mi rybę, ja jednak kategorycznie odmawiałam jej spożycia. Już wtedy musiałam czuć jej aurę. A co z pierwszym symbolem Chrześcijan, czyż nie był nim RYBA?
|

RYBA rządzi, RYBA radzi, RYBA nigdy cię nie zdradzi!.
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Fenomen RYBY
|
Miladora
Użytkownik
- Postów: 7554
- Skąd: Kraków
|
Dodane dnia 22-01-2009 21:10 |
|
Trudno nie odmówić Ci słuszności i logiki rozumowania. Tak, dzieje RYBY w ogóle giną w pomroce dziejów. Towarzyszył on naszym dalekim przodkom od zarania istnienia i niewątpliwie ma ogromny wkład w naszą obecną kulturę, jako że kulturę tę odziedziczyliśmy po całych szeregach bezimiennych ludzi i RYB. Ich istnienie splatało się wielokrotnie, a nawet można i należy zaryzykować stwierdzenie, że to RYBA uratował ludzkość.
|
Zawsze tkwi we mnie coś, co nie przestaje się uśmiechać (Romain Gary).
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Fenomen RYBY
|
Hyper
Użytkownik
|
Dodane dnia 22-01-2009 21:25 |
|
Zaiste, od wieków był tarczą chroniącą poszczególne jednostki oraz narzędziem Opatrzności. Pozwolę zacytować sobie jeden fragment:
"Bóg posyła wielką rybę, aby połknęła Jonasza, i prorok przebywa w jej brzuchu trzy doby. Przez cały ten czas Jonasz modli się do Boga, wołając o pomoc i oświadcza, że spełni to, co ślubował. Na rozkaz Boga, ryba wypluwa Jonasza na suchy ląd."
Proszę więc zauważyć, że jedna z pierwszych przesłanek pochodziła już z roku ok. 800 p.n.e.
|

RYBA rządzi, RYBA radzi, RYBA nigdy cię nie zdradzi!.
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Fenomen RYBY
|
Miladora
Użytkownik
- Postów: 7554
- Skąd: Kraków
|
Dodane dnia 22-01-2009 22:15 |
|
Chylę czoło przed Twoją uczonością, droga Koleżanko.
Pozwól, bym podążając tym wątkiem zwróciła Ci uwagę, że RYBA onaż pojawiała się potem przez długie wieki, co zaowocowało nawet wprowadzeniem jej do literatury dziecięcej, jako że młode umysły kształcić należy sumiennie i to na dobrych przykładach.
Tak, mówię tu o znakomitej powieści Pinokio, niewątpliwie znanej Ci już od dzieciństwa, gdzie wątek podobny został z powodzeniem i dla nauki młodych umysłów wykorzystany.
W Podróżach Sindbada Żeglarza naszego znakomitego poety Leśmiana, także występuje RYBA pod dźwięcznym mianem Diabła Morskiego i rola, którą odgrywa w tej powieści, jest bodaj bardziej nawet znacząca dla losów jej bohatera, niż we wspomnianym Pinokiu.
Tak więc okazuje się, że właściwie RYBA był doceniany "od zawsze", co może napawać optymizmem nawet tak skromne Autorki, jak my, próbujące obecnie wskrzesić RYBĘ w pełnej glorii chwale.
|
Zawsze tkwi we mnie coś, co nie przestaje się uśmiechać (Romain Gary).
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Fenomen RYBY
|
SzalonaJulka
Użytkownik
- Postów: 2351
- Skąd: Bronowice
|
Dodane dnia 22-01-2009 22:35 |
|
Zachwyca mnie Wasza ogromna wiedza drogie Koleżanki. Do Waszych rozważań pragnę dodać, że jedyna bodajże literacka próba ośmieszenia RYBY, przedsięwzięta została przez niejakiego Michała Bałuckiego. Człowiek ów poważył się na napisanie komedii "Grube RYBY", gdzie ważył się bezczelnie drwić z RYB owych. Prawda jednak zawsze zwycięża i nieszczęsny autor, gdy pojął swój ogromny błąd popełnił samobójstwo...
|
nikt nie reklamował
szczęścia jak podpasek
jesteś tego warta
(ja)
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Fenomen RYBY
|
Hyper
Użytkownik
|
Dodane dnia 22-01-2009 22:57 |
|
Chylę czoła przed znakomitymi przykładami. Ale, ale... Polecam zaznajomić się z filmem biograficznym, ilustrującym nieco późniejszą działalność RYBY, współczesną pt. "Big Fish". Jej wielki wpływ na bohaterów odnaleźć można również w "Fisher King" oraz wielu innych. Pozycje te znajdują się na czołowym miejscu mojej biblioteczki filmowej i często do nich wracam, upajając się skromnym, ale jednak wizerunkiem naszej wspaniałej RYBY.
|

RYBA rządzi, RYBA radzi, RYBA nigdy cię nie zdradzi!.
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Fenomen RYBY
|
Miladora
Użytkownik
- Postów: 7554
- Skąd: Kraków
|
Dodane dnia 22-01-2009 23:17 |
|
Co do Fisher Kinga ośmielam się mieć nieco odmienne zdanie, jako że nie tylko film, lecz także i powieść, która powstała na bazie scenariusza jest mi dobrze znana. Chyba, oczywiście, że wchodząc pod podszewkę tego utworu znajdziemy w warstwie mistycznej owe powiązania, jakie zdajesz się sugerować, droga Koleżanko.
Po głębszym zastanowieniu nawet byłabym skłonna przyznać Ci rację i pomoc w odszukaniu tych fragmentów, które zdają się niezbicie świadczyć, że postać RYBY została zakamuflowana tak, by bezpośrednio uderzać w podświadomość odbiorcy, a nie tylko w płytką warstwę tego samozadowolenia, jakie tak często zakłóca nam przeżywanie dzieła w całej jego wspaniałości.
|
Zawsze tkwi we mnie coś, co nie przestaje się uśmiechać (Romain Gary).
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Fenomen RYBY
|
valdens
Użytkownik
- Postów: 4635
- Skąd: Worksop (U.K.)
|
Dodane dnia 23-01-2009 00:37 |
|
|
- Pływanie wyszczupla - powiedział wieloryb.
|
|
Do góry |
|