Autor |
RE: Fenomen RYBY
|
Miladora
Użytkownik
- Postów: 7629
- Skąd: Kraków
|
Dodane dnia 23-01-2009 00:41 |
|
Obawiam się, drogi Kolego, że aby nas ubawić, musiałbyś trochę bardziej się postarać - proponuję duży wizerunek RYBY trzymającego obraz ten sam, który przedstawiłeś powyżej. z napisem - Walenie RYBY.
|
Zawsze tkwi we mnie coś, co nie przestaje się uśmiechać (Romain Gary).
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Fenomen RYBY
|
Hyper
Użytkownik
|
Dodane dnia 23-01-2009 00:54 |
|
Czy nie miałaś aby na myśli, droga przedmówczyni, RYBIE Walenie?
|

RYBA rządzi, RYBA radzi, RYBA nigdy cię nie zdradzi!.
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Fenomen RYBY
|
Miladora
Użytkownik
- Postów: 7629
- Skąd: Kraków
|
Dodane dnia 23-01-2009 01:09 |
|
Skłaniam głowę przed Twoją przenikliwością i inteligencją.
Oczywiście trzeba skrupulatnie rozpatrzeć obie opcje i wybrać tę, która zawiera więcej wartości i znaczeń, tak umiejętnie zawartych w tekstach RYBY.
Jednym słowem, nadal nie można zaprzestać dyskusji, gdyż dopiero w ogniu argumentów i kontrargumentów może wykluć się jądro idei podstawowej - Pra-idei.
|
Zawsze tkwi we mnie coś, co nie przestaje się uśmiechać (Romain Gary).
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Fenomen RYBY
|
SzalonaJulka
Użytkownik
- Postów: 2351
- Skąd: Bronowice
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Fenomen RYBY
|
Miladora
Użytkownik
- Postów: 7629
- Skąd: Kraków
|
Dodane dnia 04-02-2009 18:49 |
|
To genialny pomysł, droga koleżanko Szalona! 
W ten sposób rzeczywiście wszyscy wielbiciele RYBY będą mogli do woli delektować się specyficznym poczuciem humoru swojego idola.
Proponuję nawet, żeby ściągnęli sobie te linki, gdyby przez przypadek temat ten zniknął ze strony głównej, spowodowany nadmiernym gadulstwem innych tematów, w tym konkurencyjnymi Dowcipami.
Informujemy też, że ukażą się jeszcze trzy odcinki, a potem rozpoczynamy dalsze snucie "na żywo" tej opowieści w temacie Gawędy poetów i prozaików.
|
Zawsze tkwi we mnie coś, co nie przestaje się uśmiechać (Romain Gary).
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Fenomen RYBY
|
Slavek
Użytkownik
|
Dodane dnia 04-02-2009 18:58 |
|
to ja na razie się tylko zapiszę co by mieć temat u siebie na forum
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Fenomen RYBY
|
bury_wilk
Użytkownik
- Postów: 1550
- Skąd: Warszawa
|
Dodane dnia 04-02-2009 20:44 |
|
Jakże to pięknie pomyślane by RYBĘ całą na jednym półmisku zebrać! A z czasem półmiskami takimi stół cały zastawimy, a będą one wielkie niczym dzieła Lenina zebrane i smakowite niczym z szampanem kawior!!!
|
black number one
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Fenomen RYBY
|
Miladora
Użytkownik
- Postów: 7629
- Skąd: Kraków
|
Dodane dnia 04-02-2009 22:08 |
|
Och nie, szanowny kolego Bury (Wilku, zresztą) - tylko nie Lenina! 
Trzeba wziąć pod uwagę, że niektórzy są uczuleni na owego pana i dawka w postaci wielu półmisków Lenina mogłaby im poważnie zaszkodzić.
Przykro mi, ale do takich osób sama należę...
Przepraszam więc, że zaoponowałam, ale to wyłącznie w trosce o zdrowie (a nawet życie portalowców).
Natomiast nasza RYBA obroni się całkowicie bez żadnej ideologii, gdyż jest humanitaryzmem w czystej postaci.
W dodatku świeżutkiej.
Hasło dnia - Hajda na RYBĘ!
|
Zawsze tkwi we mnie coś, co nie przestaje się uśmiechać (Romain Gary).
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Fenomen RYBY
|
gabstone
Użytkownik
- Postów: 1101
- Skąd: Chorzów
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Fenomen RYBY
|
Miladora
Użytkownik
- Postów: 7629
- Skąd: Kraków
|
Dodane dnia 04-02-2009 22:57 |
|
Och nie, droga i szanowna Koleżanko - RYBA nie jest rybą.
RYBA jest RYBĄ. A to ogromna i zasadnicza różnica.
RYBA jako RYBA to kwintesencja humanitaryzmu i tolerancji.
A jeżeli chodzi o Milady, to nikt jej głowy nie uciął, przepraszam bardzo.
Sama straciła ją nad talerzem przesolonej zupy.
No i mogę zdradzić tajemnicę, że wszyscy przeżyją. I to mądrzejsi.
|
Zawsze tkwi we mnie coś, co nie przestaje się uśmiechać (Romain Gary).
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Fenomen RYBY
|
gabstone
Użytkownik
- Postów: 1101
- Skąd: Chorzów
|
Dodane dnia 04-02-2009 23:00 |
|
Ta, przeżyją, ale co to za życie w końcu ja Valda i jego Pały nie daruję....
|
Polacy są zbyt inteligentni jak na swoje położenie geograficzne. Jarosław Iwaszkiewicz
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Fenomen RYBY
|
Miladora
Użytkownik
- Postów: 7629
- Skąd: Kraków
|
Dodane dnia 04-02-2009 23:07 |
|
Ależ komu nie darujesz? Zapewniam, nikomu krzywda się nie stanie, a już tym bardziej takim wspaniałym postaciom, wiodącym, bym powiedziała, jak Vald of Castle i sławetna Pała.
|
Zawsze tkwi we mnie coś, co nie przestaje się uśmiechać (Romain Gary).
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Fenomen RYBY
|
gabstone
Użytkownik
- Postów: 1101
- Skąd: Chorzów
|
Dodane dnia 04-02-2009 23:09 |
|
No, ja myślę, że się nie stanie, bo to moje ulubioneł
|
Polacy są zbyt inteligentni jak na swoje położenie geograficzne. Jarosław Iwaszkiewicz
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Fenomen RYBY
|
bury_wilk
Użytkownik
- Postów: 1550
- Skąd: Warszawa
|
Dodane dnia 05-02-2009 08:02 |
|
Miladoro, Lenin wielkim poetą był a że alergia, że mdłości... cóż, ja je mam również, ale jednak Lenin, to Lenin, niczym zdRadziecki lodołamacz atomowy, niezatapialny, wiecznie żywy i RYBA z tego co słyszałem nawet fryz na Lenina planuje sobie zapodać...
Ale ok, zmieńmy to na "Kapitał" Marksa
|
black number one
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Fenomen RYBY
|
Hyper
Użytkownik
|
Dodane dnia 05-02-2009 09:35 |
|
"Ile ziarenek maku w główce, tyle RYBY wcieleń" - znacie zapewne to przysłowie?
Lenin był również znanym artystą. Przykładowo, jego praca "Lenin w Poroninie" zyskał międzynarodową sławę.
|

RYBA rządzi, RYBA radzi, RYBA nigdy cię nie zdradzi!.
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Fenomen RYBY
|
Miladora
Użytkownik
- Postów: 7629
- Skąd: Kraków
|
Dodane dnia 05-02-2009 10:23 |
|
Zgadzam się, Koleżanko Hyper, że był artystą, choć jakiej miary, nie podejmuję się oceniać, ponieważ ten rodzaj "sztuki" zupełnie mi nie odpowiada. Pozwalam sobie tylko nadmienić, że swego czasu propagowany był w Krakowie jego plakat z napisem - "Lenin w październiku".
Cóż, weseli mieszkańcy tego sławetnego grodu nie omieszkali uzupełnić go o nowe wartości. Po małej przeróbce więc plakat ten głosił -
"Lenin w październiku - a koty w marcu".
Natomiast nie mogę zgodzić się Kolegą Burym, proponującym nam talerz Marksa, gdyż jak wieść niesie, człowiek ten pasożytował przez większą część swojego życia na biednym Frycku Engelsie, który nie dość, że utrzymywał go, to jeszcze w pocie czoła przepisywał Karolkowy bełkot (po nocach), chcąc nadać mu jaką taką strawną formę.
A więc, powiedziałabym, że jest to produkt wtórny - przeżuty i wypluty.
Nie nadaje się więc na wykwintny stół i dla wyrafinowanych podniebień naszych czytelników.
|
Zawsze tkwi we mnie coś, co nie przestaje się uśmiechać (Romain Gary).
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Fenomen RYBY
|
SzalonaJulka
Użytkownik
- Postów: 2351
- Skąd: Bronowice
|
Dodane dnia 06-02-2009 00:39 |
|
Hejże, szanowni i kochani współAłtorzy! Cóż za nazwiska tu padają? Czy zdajecie sobie sprawę, że nieuważny, czy też skłonny do nadinterpretacji czytelnik śledzący Wasze dywagacje, może dojść do jakże błędnego wniosku, że RYBA jest dziełem o zabarwieniu komunistycznym?
Należy stanowczo ukrócić takie insynuacje! Proponuję przedstawienie argumentów obalających powyższa tezę i pozwolę sobie rozpocząć.
Czyż RYBA dąży do tego, by wszyscy mieli po równo? Skądże. Trzygłów np. ma trzy głowy i nikt z tego powodu nie obwołuje go burżujem. Mało tego - nie wymaga się nawet od niego podatku w postaci myślenia za trzech. Szczerze mówiąc myśli on mniej niż ciało jego matki - Red Lady, która to na odmianę czasami w ogóle pozbawiona jest głowy i też nikogo to nie oburza...
|
nikt nie reklamował
szczęścia jak podpasek
jesteś tego warta
(ja)
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Fenomen RYBY
|
Hyper
Użytkownik
|
Dodane dnia 06-02-2009 00:54 |
|
Zaiste, folgowanie własnym skłonnościom do żartów, skierować mogą na manowce niejedną czystą jaźń. Jestem niezmiernie wdzięczna koleżance Szalonej, za sprowadzenie mnie na drogę prawdy, z której to nieobacznie zestąpiłam na wyboiste pobocze obłudy (ułudy?). Chwałą Ci za to i chwałą RYBIE, która jest czystą, nieskalana przez żaden system postacią.
|

RYBA rządzi, RYBA radzi, RYBA nigdy cię nie zdradzi!.
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Fenomen RYBY
|
Miladora
Użytkownik
- Postów: 7629
- Skąd: Kraków
|
Dodane dnia 06-02-2009 02:33 |
|
Sądzę, że teraz, po wyjaśnieniach Koleżanki Szalonej i Koleżanki Hyper, żaden z czytelników tego dzieła nie będzie miał żadnych wątpliwości, że RYBA jest całkowicie apolityczny.
Nikomu nic nie daje, od nikogo nie bierze, myśli za siebie (nie zwalając tego obowiązku na innych), tolerancję posiada w ilościach przewidzianych dla co najmniej wielu podobnych osobników, ze skarbnicy swej wiedzy hojnie czerpie i obdarowuje całe otoczenie, a w dodatku posiada poczucie humoru także wykraczające daleko poza maksymalną średnią społeczeństwa, któremu służy ponad swoje, niewyczerpane zresztą siły. RYBA jest więc już MITEM, a co dopiero będzie potem?
RYBA Absolut absolutny - miejmy wreszcie odwagę to powiedzieć prosto wszystkim w oczy. Idea RYBY wiecznie żywa, a wartości ryboistyczne będą zwyciężać po wsze czasy.
|
Zawsze tkwi we mnie coś, co nie przestaje się uśmiechać (Romain Gary).
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Fenomen RYBY
|
bury_wilk
Użytkownik
- Postów: 1550
- Skąd: Warszawa
|
Dodane dnia 06-02-2009 08:03 |
|
Cytat: Miladora napisał/a:
Sądzę, że teraz, po wyjaśnieniach Koleżanki Szalonej i Koleżanki Hyper, żaden z czytelników tego dzieła nie będzie miał żadnych wątpliwości, że RYBA jest całkowicie apolityczny.
Przykro mi, ale znów musze zasiać tu ziarno niepewności, a ziarno owo od plew juz dawno jest odsiane, takowoż na poważnie je brać trzeba. Znany jest bowiem, choć niepubliokowany jeszcze (ale zaraz zostanie opublikowany, wiec tak waściwie, to jakby z niniejszym postem publikowany już był) pewien epizod z życia RYBY, świadczący o jego politycznym i niestety zbodniczo czerwonym zaangażowaniu. Może tu chodzi o reinkarnację, może o inne pzrepływy świadomości, ale oto, co wydarzyło się pewnego zimowego poranka:
- Che RYBA! - krzyknął wesoło przechodzący drogą Valdo widząc RYBĘ podlewającego rabatkę z trzciną cukrową.
- Che! - odpowiedział RYBA...
|
black number one
|
|
Do góry |
|