Teorie ewolucji
Autor
RE: Teorie ewolucji
Usunięty Gość
  • Postów:
  • Skąd:
Dodane dnia 08-02-2009 10:52
ja bym chciała zauważyć, że ewolucjonizm to nie tylko Darwin, a wręcz on jest taki tyci, tyci. w każdym bądz razie nie chodzi jedynie o człowieka [jakby tak sobie zaobserwować to znów wychodzi, że jesteśmy bardzo egoistycznym gatunkiem, który patrzy na siebie, ale to tak tylko na siebie] i jedynie o rozwój biologiczny. to również stadialność, która z australopitekiem wspólnego nie ma za wiele - dotyczy przemian ludzkości, jak również kultury, to: dzicy, barbarzyństwo [od garncarstwa lub rolnictwa], cywilizacja [od wynalezienia pisma]. to również stadialność religii, rodziny, itd. do tego jeszcze monofiletyzm ludzki i poligeneza kulturowa. a nazwiska to przede wszystkim: Tylor, Morgan, Lubbock, Bastian, itd.
Do góry
Autor
RE: Teorie ewolucji
Asti Użytkownik
  • Postów: 809
  • Skąd: Łódź
Dodane dnia 08-02-2009 10:56
Jasne, ale to w nieco szerszym pojęciu, niż my tu omawiamy, bo skupiliśmy się na aspekcie biologicznym. No i uparli się na tego biednego Darwina, mimo, że on dał podstawy, a wielu, wielu po nim, ugruntowywało ten pogląd. Ba, dyskusja o ewolucji, przerodziła się niemal (mówię tu o debatach na świecie, nie na forum), w bój wierzących z niewierzącymi o zasadność religii.

A co do egoistycznego gatunku - masz trochę racji, choć to uogólnienie :) Choć ja mówiąc o ewolucji nie wynoszę jakoś specjalnie człowieka do przodu. Warto częściej zwrócić uwagę na świat dookoła :)
Ludzie potrafią niekiedy posuwać się do takich oszustw.
Śpiewają nie swoje pieśni, nie wiedząc nawet, o czym one mówią.

Create your own reality
Do góry
Autor
RE: Teorie ewolucji
Usunięty Gość
  • Postów:
  • Skąd:
Dodane dnia 08-02-2009 11:04
no dokładnie Asti. a wiesz, powiem ci na dodatek, że ewolucja to nawet nie wymysł Darwina ;)
Do góry
Autor
RE: Teorie ewolucji
Usunięty Gość
  • Postów:
  • Skąd:
Dodane dnia 08-02-2009 11:35
Cytat:
Rzucaj konkrety - co oznacza, że według ciebie nie ma bezpośrednich dowodów na ewolucję? I jakie miały to być twoim zdaniem dowody?

realnie rzecz biorąc teoria ewolucji trzyma się na zbieżności faktów, którą naukowcy uznają za dowód. Zaskakujące, że identyczna zbieżność faktów w przypadku wielu niewyjaśnionych wydarzeń dowodem być przestaje. Jak ateiści komentują NIEPODWAŻALNE cuda i widzenia w KK? Ano stwierdzają, że przypadkowa zbieżność faktów nie udowadnia, że domniemany cud ma coś z katolicyzmem jako takim wspólnego. Tymczasem w przypadku ewolucji jeśłi coś się obserwuje i jest to zgodne z teorią, to już się wrzeszczy, że to dowód. To jak w końcu?
Cytat:
Podać z ilu dziedzin wywodzą się dowody?

Jak już mówiłem - to jest zbieżność faktów. Jeśli zbieżność faktów udowadnia ewolucję, to taka sama zbieżność faktów udowadnia prawdziwość widzeń Bernadetty i tym samym istnienie Boga...
Cytat:
Proces ewolucji jest faktem i jest obserwowalny przez kolejne wieki.

Otaczające katolicyzm liczne fakty niewyjaśnione naukowo też są łatwe do zaobserwowania przez kolejne wieki. Juz nie mówię o Bernadetcie, bo ktoś powie że wtedy nauka była mniej rozwinięta. Pio żył pół wieku temu. Był wielokrotnie badany. Wyjaśniono jego stygmaty? Ano nie wyjaśniono. Czyli istnieją siły, których nauka nie zna i jest to łatwe do zaobserwowania. Niemądrze jest pomijać tak ważne rzeczy.
Cytat:
Nie rozumiem zatem twojego twierdzenia że z (pozornego - bo z punktu widzenia człowieka), nieładu, wyłaniają się z czasem logiczne i bardzo poukładane struktury. Niestety, doświadczenia dowodzą, że twoje twierdzenie mija się z prawdą.

Świat jest uporządkowany. Od początku taki był. SKĄD ten porządek się wziął? Drogą losowania? Skąd natura wzięła swoją osobliwą logikę? Znikąd? Logiczny porządek się z powietrza nie bierze. Jeśli rzucisz kostką, wyniki nie ułożą się w żaden logiczny porządek. Prawdopodobieństwo? A co ono ma do logiki wyników? Mam rozumieć, że jak brak logiki nazwiesz prawdopodobieństwem to stanie się logiką?
Cytat:
Nie neguję fenomenów, jakimi są zjawiska paranormalne i cuda (choć masa oszustów w tym interesie robi) - ale moim zdaniem są to cuda tylko i wyłącznie ludzkiej psychiki.

Od dziś ludzka psychika może nadawać ciału odporność na ogień. Use the Force, Luke!:lol:
Cytat:
I nie, nie jestem filozoficznym materialistą. Ale odróżniam płaszczyznę rzeczywistą, od płaszczyzny myśli i wyobrażeń, a te jeszcze od płaszczyzny ducha. I nie mieszam ich.

Gdzie dowód, że to, co wiemy o rzeczywistości i na co mamy dowody FAKTYCZNIE się zdarzyło? Jeśli dziewczynka może trzymać gołą dłoń w płomieniu świecy - na jakiej zasadzie można wykluczyć inne ingerencje w rzeczywistość sił nam nieznanych? Obiektywnie rzecz biorąc nie ma dowodów na nieistnienie Boga, są natomiast dowody na niewyjaśnione fakty z życia wielu świętych - wspomnianej Bernadetty, trójki dzieci z Fatimy, św o. Pio czy Jean-Marie Vianneya. Co z cudem w Larciano, potrafi ktoś udowodnić oszustwo? Ano nie. Na jakiej zasadzie najlepsza jest nauka, choć nauka ignoruje tak oczywiste fakty i zajmuje się budowaniem własnej iluzorycznej nieomylności? Wydawać by się mogło, że nie należy ufać ludziom, którzy zapominają o faktach im niewygodnych i skupiają się na tym, co im podpasowało...
Do góry
Autor
RE: Teorie ewolucji
Asti Użytkownik
  • Postów: 809
  • Skąd: Łódź
Dodane dnia 08-02-2009 12:07
Po pierwsze - w przypadku ewolucji jest to zbieżność faktów. W przypadku przytoczonych przez ciebie wydarzeń i cudów, są to fakty jedynie dla wierzących, dodatkowo chrześcijan, a dodatkowo jeszcze, katolików ;) Dodatkowo, prawdziwość widzenia Bernardetty dotyczące ran Jezusa (ufam na słowo, że nie robisz mnie w konia, bo nic o tym nie wiem), nie dowodzi sama w sobie istnienia Boga, czy tego, że to akurat z nim ma to coś wspólnego. To może być już twierdzenie osoby która miała widzenie, które można uznać za wiarygodne lub nie. Tymczasem ewolucja sama w sobie nie dowodzi nieistnienia Boga, ale nie opiera się też jedynie na nikłych przesłankach, jakimi są wymienione wcześniej twierdzenia. Ja mogę powiedzieć, że wszyscy pochodzimy od meteorytu i o ile znalazłbym sobie wyznawców którzy uznali by to za święte, także miałbym rację? Co nie jest dla mnie nikłymi przesłankami? Empiryka, obserwacje, uzupełnianie luk w mądrości wiedzą, która okazuje się koherentna z istniejącą rzeczywistością.

Nie twierdzę, że nauka na chwilę obecną jest w stanie wyjaśnić wszystko. Być może nigdy nie będzie wstanie :) Ale to co wyjaśniła, uznajmy za wyjaśnione ;)

Cytat:
Świat jest uporządkowany. Od początku taki był


Skąd to wiesz? Podstawowe wiadomości na temat tworzenia się planet mówią, ze na początku była to kula gazów - i nie miała wiele wspólnego z uporządkowaniem. Jak już mówię - jeśli wiesz czym jest rachunek prawdopodobieństwa widzisz, że coś co jest losowe, może jednak układać się w pewien logiczny porządek. Po za tym - to czym jesteśmy jest wypadkową obiektywnych losowych czynników. Kto nimi zarządza - na to odpowiedź znasz i nie będę Cię przekonywał, że jest inaczej :) Na razie nauka nie dała odpowiedzi na to, więc na zasadzie brzytwy Ockhama, którą sam zacytowałeś, nie tworzy w tej dziedzinie metafizycznych tworów - tym zajmują się inni. To jest stan wiedzy na teraz, być może kiedyś się zmieni.
Cytat:
Od dziś ludzka psychika może nadawać ciału odporność na ogień. Use the Force, Luke!


Po pierwsze - ja nie śmieję się z twoich twierdzeń i poglądów, pomimo że się z nimi nie zgadzam ;) Po drugie - ignorancja, czy brak wiedzy? Słyszałeś o efekcie placebo? Ludzka psychika ma naprawdę ogromne możliwości. Choćby mnisi, którzy są w stanie ćwicząc koncentrację przebić rzuconą szpilką szybę (masę różnych ciekawych rzeczy robią - i wszystko to udokumentowano) - i przynajmniej jeśli chodzi o mnichów religii nie skupiających się na Bogu (buddyzm) jest to zasługa tylko i wyłącznie ich psychiki. A latanie po rozżarzonych węglach - widziałem i rozmawiałem z ludźmi, którzy w tym uczestniczyli i nikt z nich o łaskę do Boga przed wejściem na "ścieżkę" nie prosił. No, chyba że twierdzisz, że cuda czynią tylko katolicy... :smilewinkgrin:
Cytat:

i zajmuje się budowaniem własnej iluzorycznej nieomylności? Wydawać by się mogło, że nie należy ufać ludziom, którzy zapominają o faktach im niewygodnych i skupiają się na tym, co im podpasowało...


Patrząc na działania KK w historii, mam wrażenie że to jak najbardziej do niego pasuje. Nauka nie twierdzi że jest nieomylna (myślę, że tylko dufni ludzie tak twierdzą - wśród naukowców nie znam takich wielu, choć są) a fakty nie pasujące do układanki drąży aż do rozwiązania.

Dowody na to, że coś jest niewyjaśnione, są dowodami na nasze luki w wiedzy. To tyle :)

Pokój B)

P.S. A co do Pio, czytałem dokument, twierdzący iż nie był wcale stygmatykiem. I to bodajże nie ateistyczny, a jakiegoś kościelnego badacza. Nie przytoczę Ci nazwy, bo było to dość dawno, ale warto się zastanowić, czy domniemane udowodnione cuda, nie są zwyczajnym oszustwem :) Dodatkowo, niemożliwość udowodnienia, że to oszustwo, nie świadczy jeszcze, że to prawda ;) Cóż, ja co miałem powiedzieć powiedziałem :) Poznałem twój punkt widzenia, więc dyskusję mogę uznać za zakończoną (no, chyba że chcesz coś dalej drążyć). A to czemu tak szybko kończę? a) Nie muszę sobie niczego udowadniać, a tym bardziej komuś, nie ma we mnie też potrzeby jakiegoś wojowania B) jakoś taki spięty jestem przy tym gadaniu z tobą [negatywne emocje?] - a ja lubię sobie rozmawiać na luzie w miłej atmosferze ;)
Ludzie potrafią niekiedy posuwać się do takich oszustw.
Śpiewają nie swoje pieśni, nie wiedząc nawet, o czym one mówią.

Create your own reality
Do góry
Autor
RE: Teorie ewolucji
Usunięty Gość
  • Postów:
  • Skąd:
Dodane dnia 08-02-2009 12:40
Cytat:
Po pierwsze - w przypadku ewolucji jest to zbieżność faktów. W przypadku przytoczonych przez ciebie wydarzeń i cudów, są to fakty jedynie dla wierzących, dodatkowo chrześcijan, a dodatkowo jeszcze, katolików

Fakt, że Bernadetta trzymała palce w płomieniu świecy potwierdzony jest zeznaniem lekarza medycyny i to w dodatku ateisty, który był wtedy obecny tuż obok Bernadetty i widział całe zdarzenie. O.Pio również badali lekarze, którzy byli do niego nastawieni sceptycznie. Nie udało im się wyjaśnić pochodzenia jego stygmatów.

Warto przytoczyć dowcipną polemikę św o. Pio z pewnym ateistycznym lekarzem. Ów lekarz jednemu z duchowych uczniów o.Pio powiedział: "Ach, to ten zakonnik, który tak intensywnie myślał o męce Chrystusa, że dostał stygmatów..."
Kiedy usłyszał o tym Pio, skomentował:
- Powiedz temu lekarzowi, żeby intensywnie myślał, że jest wołem i zobaczymy, czy mu od tego wyrosną rogi...
Cytat:
Choćby mnisi, którzy są w stanie ćwicząc koncentrację przebić rzuconą szpilką szybę

A co w tym cudownego? Rzucona z odpowiednią siłą szpilka PRZEBIJE szybę.
Cytat:
A latanie po rozżarzonych węglach - widziałem i rozmawiałem z ludźmi, którzy w tym uczestniczyli i nikt z nich o łaskę do Boga przed wejściem na "ścieżkę" nie prosił.

Klasyczne porównywanie rzeczy nieporównywalnych. Po węglach się przebiega drobnymi, szybkimi kroczkami. Nikt nie stawia też na nich spokojnie całej stopy. wiesz, dlaczego? Bo to nie cud ani odpornośc na ogień. Pomiędzy umiejętnie postawioną stopą a węglem powstaje warstewka parującego potu i to ona zapobiega poparzeniom. To są rzeczy od dawna udowodnione i jak najbardziej zgodne z nauką.

Bernadetta trzymała palce w płomieniu świecy cały kwandrans, non stop. Żadna warstewka potu nie mogła uchronić jej palca prze potwornymi poparzeniami. a żadnych poparzeń nie było. Działo się to w czasie widzenia. Kiedy lekarz po zakończeniu widzenia podsunął pod palce dziewczynki świecę, dziewczynka natychmiast cofnęła dłoń, oburzając się na lekarza :p Tak więc widzenie MUSIAŁO być powodem tej odporności na ogień, wynika to z faktów.
Cytat:
Dowody na to, że coś jest niewyjaśnione, są dowodami na nasze luki w wiedzy.

Fakt sprzeczny z cała fizyką i biologią określasz po prostu jako lukę w naszej wiedzy?
Cytat:
Ludzka psychika ma naprawdę ogromne możliwości.

Ludzka psychika nie jest w stanie łamać praw nauki.
Do góry
Autor
RE: Teorie ewolucji
valdens Użytkownik
  • Postów: 4635
  • Skąd: Worksop (U.K.)
Dodane dnia 08-02-2009 12:51
Ludzka psychika bardzo często łamie prawa nauki. Właściwie to każde odkrycie i każdy przełomowy wynalazek łamały te prawa.
- Pływanie wyszczupla - powiedział wieloryb.
Do góry
Numer GG
Autor
RE: Teorie ewolucji
Asti Użytkownik
  • Postów: 809
  • Skąd: Łódź
Dodane dnia 08-02-2009 12:52
Ta rozmowa nie ma sensu - niedługo przerodzi się w udowadnianie, czy Bóg istnieje, a mowa miała być o ewolucji :)

Naukowo także dowiedzione jest, że zależnie od stanu świadomości człowiek zmienia swoje możliwości. Na tej zasadzie lunatyk ma dużo większą siłę niż przeciętny człowiek, a zapis fal mózgowych medytującego jest w stanie wyglądać zupełnie jak atak epilepsji (przy którym często pojawiają się wizje), mimo, że ten siedzi spokojnie. Nie jest to łamanie praw nauki (zadziwiające, że jednak coś dla ciebie znaczą :)), ale dowód na braki w wiedzy ludzi, które należy uzupełnić (i tak, fakt sprzeczny o którym mówiłeś, tak określam). Kto zna choć trochę teorię archetypów C.G. Junga, ten wie, iż zakładał on, że Bóg jest wyjątkowo silnie wpływającym na psychikę ludzką archetypem [tak jak mandala jest symbolem wpływającym na podświadomość]. Stąd moim zdaniem, mogą brać się te wydarzenia.
Co do szpilki - bynajmniej nie o siłę rzutu chodziło. Ale najwyraźniej moje poprzednie twierdzenie było prawdziwe... :rol:

Cytat:
Ludzka psychika bardzo często łamie prawa nauki. Właściwie to każde odkrycie i każdy przełomowy wynalazek łamały te prawa.
Życzę miłego dnia :) Nie trudźmy się już ;)

P.S. Żeby mężczyźnie wyrosły rogi, wystarczy mieć niewierną żonę :D
A co do ogni - zapraszam żeby na nie wejść i przekonać się :)
P.S.2. Do wypowiedzi niżej - i tak właśnie dyskusja zamienia się w rzucanie inwektywami. Bije od ciebie pokój i miłość Lunar. Fajnie podsumowałeś pracę naukowców ( w tym także mojej rodziny), którzy sprawili, że teraz możesz sobie stukać na komputerze. Nic, tylko powinszować obiektywizmu i zasadności twojego spojrzenia :lol: Witki opadają.
Ludzie potrafią niekiedy posuwać się do takich oszustw.
Śpiewają nie swoje pieśni, nie wiedząc nawet, o czym one mówią.

Create your own reality
Do góry
Autor
RE: Teorie ewolucji
Usunięty Gość
  • Postów:
  • Skąd:
Dodane dnia 08-02-2009 15:56
Cytat:
Właściwie to każde odkrycie i każdy przełomowy wynalazek łamały te prawa.

Cytat:
Naukowo także dowiedzione jest, że zależnie od stanu świadomości człowiek zmienia swoje możliwości. Na tej zasadzie lunatyk ma dużo większą siłę niż przeciętny człowiek, a zapis fal mózgowych medytującego jest w stanie wyglądać zupełnie jak atak epilepsji (przy którym często pojawiają się wizje), mimo, że ten siedzi spokojnie. Nie jest to łamanie praw nauki (zadziwiające, że jednak coś dla ciebie znaczą smiley), ale dowód na braki w wiedzy ludzi, które należy uzupełnić (i tak, fakt sprzeczny o którym mówiłeś, tak określam).

Nadal nie wiem, jak to się ma do fizycznego i chemicznego oddziaływania płomienia. Jak Bernadetta mogła siłą woli się na ogień uodpornić? Nie wyjaśniliście mi tego. Jakie braki wiedzy naukowej macie na myśli? Nie widzę innego wyjścia niż zanegowanie podstaw fizyki i chemii.

Zupełnie nie rozumiem, jak można usprawiedliwiać tak karygodne zaniedbania ze strony naukowców. Czy ktoś wie, że w ogóle taki incydent w Lourdes miał miejsce? Otóż nie, wycisza się to i się o tym nie mówi. Naukowcy przemilczają wszelkie niewyjaśnione zdarzenia, tworząc iluzję własnej wszechwiedzy. Współczesna nauka zbudowała sobie taki pokoik o czterech ścianach o nazwie "świat" i zupełnie ignoruje wszystko, co się w tym pokoiku nie mieści. Berandetta wytrzymywała ogień świecy? Stygmaty nie dają się wyjaśnić? tajemnicze uzdrowienia? Przemilczmy to, samo ucichnie. Albo wyskoczmy z placebo i innymi pseudonaukowymi teoriami. No bo po co badać te zjawiska, dyskutować, omawiać - przecież wyjaśnienie zjawisk niewyjaśnionych z nieba nam spadnie.


Naukowcy stali się bandą leni patentowanych, którym nie chce się ruszyć dup zza drzwi laboratorium i sprawdzić, co się na świecie dzieje. Naukowców obchodzi struktura wewnętrzna elektronów, a nie obchodzi ich fakt, że dziewczynka potrafiła wytrzymać płomień świecy przez kwadrans i jakoś nie przeszkodziły jej w tym znane prawa fizyki, chemii czy biologii. Poważne traktowanie zjawisk niewyjaśnionych jest wyśmiewane. Wielu naukowców nawet się nie trudzi badaniem takich faktów, tylko rzuca Brzytwą Ockhama i ex cathedra uznaje wszystko za brednie, bez jakiegokolwiek dochodzenia prawdy. Dlatego od jakiegoś czasu nauka utraciła w moich oczach wiarygodność. Naukowcy to zbiorowisko staruszków z siwymi brodami, których interesuje tylko mnożenie nikomu niepotrzebnych teoryjek, a badanie faktów od dawna nikogo już nie obchodzi.
Do góry
Autor
RE: Teorie ewolucji
Jack the Nipper Użytkownik
  • Postów: 3011
  • Skąd: Centrum Świata
Dodane dnia 08-02-2009 16:01
Czytam z uwagą co tu piszecie i chyba sie pogubiłem...

Czy to, że jakies dziecko przez 15 minut trzymalo rekę nad świeczką przeczy teorii ewolucji?

Gdyby Bóg chciał, aby ludzie chodzili nago, to by nas takimi stworzył.
Do góry
Numer GG
Autor
RE: Teorie ewolucji
valdens Użytkownik
  • Postów: 4635
  • Skąd: Worksop (U.K.)
Dodane dnia 08-02-2009 16:23
Cytat:
Naukowców obchodzi struktura wewnętrzna elektronów, a nie obchodzi ich fakt, że dziewczynka potrafiła wytrzymać płomień świecy przez kwadrans i jakoś nie przeszkodziły jej w tym znane prawa fizyki, chemii czy biologii. Poważne traktowanie zjawisk niewyjaśnionych jest wyśmiewane. Wielu naukowców nawet się nie trudzi badaniem takich faktów, tylko rzuca Brzytwą Ockhama i ex cathedra uznaje wszystko za brednie, bez jakiegokolwiek dochodzenia prawdy.


LunarBird, znajdź mi jedną taką dziewczynkę i niech wytrzyma taki płomień chociaż przez 10 minut, a dam Ci 500,000 $. Możemy nawet podpisać umowę. :yes:

http://www.racjonalista.pl/forum.php/.../s,36068
- Pływanie wyszczupla - powiedział wieloryb.
Do góry
Numer GG
Autor
RE: Teorie ewolucji
Jerzy Użytkownik
  • Postów: 247
  • Skąd: Tarnów
Dodane dnia 08-02-2009 16:40
Cytat:
Czy ktoś wie, że w ogóle taki incydent w Lourdes miał miejsce?

Ja wiem. Wiem to z relacji pewnego pisarza, który opisał moc wody ze źródełka. Tę świętą wodę podano sierotkom w praskim szpitalu, by po wypiciu dzieciska były zdrowe. Po dawce cudownej wody dzieci dostały tak kosmicznej sraczki jakiej świat nie widział.
Cytat:
Berandetta wytrzymywała ogień świecy? Stygmaty nie dają się wyjaśnić? tajemnicze uzdrowienia?

Te hity ciemnogrodu już dawno są wyjaśnione.



A numer ze świeczką i wytrzymałością Bernadetty to zwykły kit. Barnadetta po wstąpieniu do klasztoru stała się osobą anonimową i nikt o niej nie wspominał.
W Nowym Jorku, bodajże w Harlemie ludzie wybudowali dokładną replikę groty i podłączyli źródełko z kranówy. Okazuje się, ze tam też są różne cuda i objawienia.
http://jerzy-opowiadania.blogspot.com/
Do góry
Autor
RE: Teorie ewolucji
Usunięty Gość
  • Postów:
  • Skąd:
Dodane dnia 08-02-2009 16:42
Cytat:
Czy to, że jakies dziecko przez 15 minut trzymalo rekę nad świeczką przeczy teorii ewolucji?

Jeżeli biologia, fizyka i chemia twierdzą, że dziecko nie miało prawa wytrzymać płomienia świecy, a dziecko czynnie udowadnia, że biologia, fizyka i chamia nie mają racji... To czemu teoria ewolucji miałaby być pewna? Na oddziaływanie płomienia na skórę człowieka jest chyba daleko więcej dowodów niż na teorię ewolucji.
Cytat:
LunarBird, znajdź mi jedną taką dziewczynkę i niech wytrzyma taki płomień chociaż przez 10 minut, a dam Ci 500,000 $. Możemy nawet podpisać umowę.

Innymi słowy - jeśli nie potrafimy przewidzieć wystąpienia jakiegoś zjawiska, to to zjawisko nie istnieje? Chyba nie o to w nauce chodzi. Naukowcy nie mają siedzieć na tronie i udowadniać swojej wszechwiedzy i oczekiwać na to, że zjawiska niewyjaśnione chętnie do nich przyjdą i poproszą o honor bycia królikiem doświadczalnym. Na ile ja to rozumiem, to naukowcy mają szukać tajemnic i je wyjaśniać. Na tym polega ich praca i łachy nikomu nie robią.
Cytat:
Po dawce cudownej wody dzieci dostały tak kosmicznej sraczki jakiej świat nie widział.

Co udowadnia, że to nie woda jako taka uzdrawia. Ale to wiadomo było od początku. Nie kto inny tylko ateistyczny spec zbłaźnił się swego czasu próbą udowodnienia, że ta woda jest mineralna i dlatego poprawia zdrowie ludzi.
Cytat:
Te hity ciemnogrodu już dawno są wyjaśnione.

Mianowicie?
Cytat:
A numer ze świeczką i wytrzymałością Bernadetty to zwykły kit.

Mniej patrzenia na świat z góry z wysokości mrówki, a więcej konkretów proszę.
Do góry
Autor
RE: Teorie ewolucji
valdens Użytkownik
  • Postów: 4635
  • Skąd: Worksop (U.K.)
Dodane dnia 08-02-2009 16:58
Cytat:
Naukowcy nie mają siedzieć na tronie i udowadniać swojej wszechwiedzy i oczekiwać na to, że zjawiska niewyjaśnione chętnie do nich przyjdą i poproszą o honor bycia królikiem doświadczalnym. Na ile ja to rozumiem, to naukowcy mają szukać tajemnic i je wyjaśniać. Na tym polega ich praca i łachy nikomu nie robią.


Ja to widzę trochę inaczej. Mianowicie tak, że naukowcom już dawno znudziło się jeżdżenie na miejsca kolejnych "obajawień". Nie chce im się już oglądać smug na źle umytej szybie, które przypominają twarz matki boskiej albo Jezusa. Nie chce im się badać wody ze święconą itd. Takimi sprawami zajmują się pseudo-naukowcy, których kontakt z prawdziwą nauką zakończył się zaraz po podstawówce.

Niech naukowcy robią swoje, para-naukowcy swoje. Dzięki temu zwykły człowiek może się zorientować co jest bzdurą, a co faktem naukowym.
- Pływanie wyszczupla - powiedział wieloryb.
Do góry
Numer GG
Autor
RE: Teorie ewolucji
soczewica Użytkownik
  • Postów: 2423
  • Skąd: mysłowice - siemianowice śląskie
Dodane dnia 08-02-2009 17:10
Cytat:
valdens napisał/a:

Niech naukowcy robią swoje, para-naukowcy swoje. Dzięki temu zwykły człowiek może się zorientować co jest bzdurą, a co faktem naukowym.

ja bym powiedziała inaczej - zwykły człowiek ma szansę wybrać, co on uważa za bzdurę, a co nie. bo tego, co jest prawdą, tego chyba nikt nie wie do końca.
Między nami - piekło - kładka ma szerokość stopy. Gdy tylko jedno na nią wejdzie, spotkamy się na drugim brzegu i staniemy obok siebie. Jeśli obydwoje zechcemy bliskości, spotkamy się na środku kładki, z wyborem - przytulić się mocno, albo spaść osobno.
Do góry
Numer GG
Identyfikator Tlen
Autor
RE: Teorie ewolucji
SzalonaJulka Użytkownik
  • Postów: 2351
  • Skąd: Bronowice
Dodane dnia 08-02-2009 17:11
No dobrze, ale spora część naukowców pozostaje osobami wierzącymi - o dziwo potrafią przyznać, że nie wszystko da się wyjaśnić empirycznie...
Nie rozumiem skrajnych postaw - ewolucja, jak inne występujące w przyrodzie zjawiska, nie wykluczają działania Boga. Moim zdaniem cud, nawet wyjaśniony naukowo nie przestaje być cudem. Cholera, dla mnie cała przyroda jest jednym wielkim cudem. Nie potrzebuje superhiper objawień, dla mnie byle trawka jet cudem.
nikt nie reklamował
szczęścia jak podpasek
jesteś tego warta
(ja)
Do góry
Numer GG
Autor
RE: Teorie ewolucji
valdens Użytkownik
  • Postów: 4635
  • Skąd: Worksop (U.K.)
Dodane dnia 08-02-2009 17:17
Ja myślę tak samo, Julko. :yes: To wszystko jest cudowne, ale według mnie żaden bóg nie nie musiał maczać w tym palców.


Cytat:
ja bym powiedziała inaczej - zwykły człowiek ma szansę wybrać, co on uważa za bzdurę, a co nie. bo tego, co jest prawdą, tego chyba nikt nie wie do końca.


tak, soczewico, człowiek może wybrać kogo słuchać - naukowców z dyplomami czy naukawców po podstawówce.
- Pływanie wyszczupla - powiedział wieloryb.
Do góry
Numer GG
Autor
RE: Teorie ewolucji
SzalonaJulka Użytkownik
  • Postów: 2351
  • Skąd: Bronowice
Dodane dnia 08-02-2009 17:19
Fajnie, mamy cuda, nie mamy Boga - można i tak ;) Dla mnie wszystko jedno, jak nazwie się siłę, która doprowadziła do tego, co jest: Bogiem, Naturą, Przypadkiem. Ja potrzebuję upostaciować Przyczynę, inni nie :)

Czasem odnoszę wrażenie, że właśnie ludziom zajmującym się naukami przyrodniczymi jest łatwiej wierzyć - stale widzą doskonałość świata i to prowokuje do pytań bez odpowiedzi.
Np. można zbadać budowę komórki, opisać jej funkcjonowanie, ale nie można odpowiedzieć dlaczego tak jest? Co to jest życie?
nikt nie reklamował
szczęścia jak podpasek
jesteś tego warta
(ja)
Do góry
Numer GG
Autor
RE: Teorie ewolucji
Asti Użytkownik
  • Postów: 809
  • Skąd: Łódź
Dodane dnia 08-02-2009 17:21
SzalonaJulka - jak się wypowiadasz to robi się taka miła atmosfera - zaglądaj tu częściej ;) Zgadzam się z tobą jak najbardziej.
Ludzie potrafią niekiedy posuwać się do takich oszustw.
Śpiewają nie swoje pieśni, nie wiedząc nawet, o czym one mówią.

Create your own reality
Do góry
Autor
RE: Teorie ewolucji
valdens Użytkownik
  • Postów: 4635
  • Skąd: Worksop (U.K.)
Dodane dnia 08-02-2009 17:23
Cytat:
Dla mnie wszystko jedno, jak nazwie się siłę, która doprowadziła do tego, co jest: Bogiem, Naturą, Przypadkiem.


bym dorzucił do tego zestawu Wielkiego Programistę, Kosmitę, Myślące Jezioro i masz moją "religię". Bo w takiego boga też wierzę. :yes:
- Pływanie wyszczupla - powiedział wieloryb.
Do góry
Numer GG
  • Skocz do forum:
Polecane
ShoutBox
  • Kazjuno
  • 28/03/2024 08:33
  • Mike 17, zobacz, po twoim wpisie pojawił się tekst! Dysponujesz magiczną mocą. Grtuluję.
  • mike17
  • 26/03/2024 22:20
  • Kaziu, ja kiedyś czekałem 2 tygodnie, ale się udało. Zachowaj zimną krew, bo na pewno Ci się uda. A jak się poczeka na coś dłużej, to bardziej cieszy, czyż nie?
  • Kazjuno
  • 26/03/2024 12:12
  • Czemu długo czekam na publikację ostatniego tekstu, Już minęło 8 dni. Wszak w poczekalni mało nowych utworów(?) Redakcjo! Czyżby ogarnął Was letarg?
  • Redakcja
  • 26/03/2024 11:04
  • Nazwa zdjęcia powinna odpowiadać temu, co jest na zdjęciu ;) A kategorie, do których zalecamy zgłosić, to --> [link]
  • Slavek
  • 22/03/2024 19:46
  • Cześć. Chciałbym dodać zdjęcie tylko nie wiem co wpisać w "Nazwa"(nick czy nazwę fotografii?) i "Album" tu mam wątpliwości bo wyskakują mi nazwy albumów, które mam wrażenie, że mają swoich właścicieli
  • TakaJedna
  • 13/03/2024 23:41
  • To ja dziękuję Darconowi też za dobre słowo
  • Darcon
  • 12/03/2024 19:15
  • Dzisiaj wpadło w prozie kilka nowych tytułów. Wszystkie na górną półkę. Można mieć różne gusta i lubić inne gatunki, ale nie sposób nie docenić ich dobrego poziomu literackiego. Zachęcam do lektury.
  • Zbigniew Szczypek
  • 06/03/2024 00:06
  • OK! Ważne, że zaczęłaś i tej "krwi" nie zmyjesz już z rąk, nie da Ci spać - ja to wiem, jak Lady M.