Autor |
Moje ,,Ja''
|
Poke Kieszonka
Użytkownik
- Postów: 2063
- Skąd: Naniby
|
Dodane dnia 18-02-2009 04:19 |
|
Kochani przespałam się z tymi szokującymi dla mnie wiadomościami i już mi trochę lżej. To, że będę walczyć o życie nie podlega dyskusji. Czy walkę wygram zależy od broni ,na pewno ważnym jej wyposażeniem będzie mój stan ducha. Dlatego pomyślałam ,że stworzę nowy temat do dyskusji ,abym mogła wzmacniać swojego ducha nim nastąpi to co nastąpi.Myślę, że Wy mnie nie zawiedziecie i znajdą się chętni, którzy temat pociągną nawet, gdy ja już nie będę mogła.Przyznam Wam się, że trochę grzebałam niektórym w metrykach i dokonałam pewnych odkryć. Z pewnością dla połowy z Was śmiało mogłabym być zważywszy na mój wiek mamą (tak, tak). Ale prawda jest taka jak u kogoś kto ma piękny podpis (przepraszam wyleciało mi z głowy kto) mam około czterdziestki, a może przeszło, wyglądam na trzydzieści (marzenie),chcę wyglądać na dwadzieścia (nierealne) a myślę jak dziesięciolatka i tu zaskoczenie, bo to prawda. Dlaczego prawda? Bo chcę być jak dziecko czysta, bez skaz .Mająca na sumieniu tylko pewne gesty nieposłuszeństwa, które najczęściej są przyczyną nierozważnych zachowań ludzi dorosłych. Dziecko nic nie ubarwia postrzega świat prosto. Dla niego białe to białe, a czarne to czarne. Nazywa wszystko po imieniu i o dziwo mówią, że świat dziecka jest kolorowy, ale dzieci nie ubarwiają, są prawdziwe w tym co mówią. To dorośli koloryzują, omijają prawdę, dokładają ile się da. No niby tak z ostrożności, aby nikogo nie krzywdzić. Wybaczcie chętnie jeszcze bym popisała, ale tylko się przespałam 2 godz. i mój organizm zaczyna odmawiać mi posłuszeństwa. Więc na dziś ,na teraz skończę. Zapraszam chętnych do ustosunkowania się (wiem brzydkie słowo, ale innego nie znalazłam ) do moich rozważań.
|
zbieram do kieszonki małe radości z każdego dnia
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Moje ,,Ja''
|
Ren
Użytkownik
|
Dodane dnia 18-02-2009 17:37 |
|
Hm, mówienie o dzieciach jako o tych czystych i bez skazy jest trochę przesadzone. Dzieci , właśnie z powodu swojej "biało-czarnej" natury i prawdziwości bywają okrutne; okrutne w stosunku do rówieśników. Są mistrzami w wykluczaniu z grupy tych, którzy im się nie podobają ( względy estetyczne) lub posiadają taka cechę charakteru, która odbiega od ich "biało-czarnego" świata np. osóbka małomówna , nieśmiała.Są ciągle zazdrosne o....cokolwiek.Potrafią być jadowicie wsciekłe, potrafią czerpać przyjemność z bycia nieposłusznym/niegrzecznym/przekornym.
Dziecko to nie nadczłowiek ani ludzka wersja boga, to jest człowiek z krwi i kości z całym zestawem zalet i wad, które są mniej lub bardziej wykształcone, i które ktoś mądrze lub nie utrwali w pakiet " dorosły".
Nie lubię porównywania człowieka dorosłego z dzieckiem bo zawsze jest to na niekorzyść pierwszego.Czasem mam wrażenie, ze dziecko przedstawia się jako wzór do naśladowania, wzór jak sama napisałaś czystości. Przypomnijcie sobie jacy byliście w przedszkolu, w domu, w szkole i jakie były inne dzieci. Czy wszystko było tak sielsko-anielsko niewinne?
Pokiereszowana, kibicuję Ci w walce z chorobą bo życie już masz.Nie rozumiem i nie wiem co czujesz bo sama jeszcze nie walczyłam; ale wygrałam z chorobami najbliższych i tych mniej bliskich.
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Moje ,,Ja''
|
SzalonaJulka
Użytkownik
- Postów: 2351
- Skąd: Bronowice
|
Dodane dnia 18-02-2009 17:53 |
|
Nie rozgraniczam między dzieckiem a dorosłym - człowiek, jest człowiekiem - tylko na różnych etapach rozwoju. Są niezwykle dojrzałe dzieci i bardzo infantylni dorośli.
Rozmawiam z dziećmi tak, jak z dorosłymi - czyli traktując rozmówcę poważnie i starając się by mnie zrozumiał - moi siostrzeńcy (z nimi mam najwięcej do czynienia) akceptują to.
|
nikt nie reklamował
szczęścia jak podpasek
jesteś tego warta
(ja)
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Moje ,,Ja''
|
Poke Kieszonka
Użytkownik
- Postów: 2063
- Skąd: Naniby
|
Dodane dnia 18-02-2009 17:56 |
|
Cytat: Ren napisał/a:
Hm, mówienie o dzieciach jako o tych czystych i bez skazy jest trochę przesadzone. Dzieci , właśnie z powodu swojej "biało-czarnej" natury i prawdziwości bywają okrutne; okrutne w stosunku do rówieśników. Są mistrzami w wykluczaniu z grupy tych, którzy im się nie podobają ( względy estetyczne) lub posiadają taka cechę charakteru, która odbiega od ich "biało-czarnego" świata np. osóbka małomówna , nieśmiała.Są ciągle zazdrosne o....cokolwiek.Potrafią być jadowicie wsciekłe, potrafią czerpać przyjemność z bycia nieposłusznym/niegrzecznym/przekornym.
Dziecko to nie nadczłowiek ani ludzka wersja boga, to jest człowiek z krwi i kości z całym zestawem zalet i wad, które są mniej lub bardziej wykształcone, i które ktoś mądrze lub nie utrwali w pakiet " dorosły".
Nie lubię porównywania człowieka dorosłego z dzieckiem bo zawsze jest to na niekorzyść pierwszego.Czasem mam wrażenie, ze dziecko przedstawia się jako wzór do naśladowania, wzór jak sama napisałaś czystości. Przypomnijcie sobie jacy byliście w przedszkolu, w domu, w szkole i jakie były inne dzieci. Czy wszystko było tak sielsko-anielsko
niewinne?
Tak to prawda co piszesz ,ale te ich zachowania ,to właśnie brak odpowiedzialności ich rodziców ,albo może brak dojrzałości do pełnienia roli rodzica .Nie piszę tych moich rozważań z powietrza to są moje wnioski z wnikliwych 21 letnich obserwacji prawie codziennych dzieci z różnych środowisk.
Dzięki za wsparcie dla mojej walki z choroba - tak życie już mam tylko muszę je utrzymać.
Pokiereszowana, kibicuję Ci w walce z chorobą bo życie już masz.Nie rozumiem i nie wiem co czujesz bo sama jeszcze nie walczyłam; ale wygrałam z chorobami najbliższych i tych mniej bliskich.
|
zbieram do kieszonki małe radości z każdego dnia
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Moje ,,Ja''
|
Sonia
Użytkownik
|
Dodane dnia 15-07-2009 18:28 |
|
No właśnie, dzieci nie kłamią. Pokazują to, co im się podoba, a co nie. Takie już są, są prawdziwe mimo, iż prawda boli. Dorośli ukrywają swoje uczucia, jakby się ich wstydzili. Gdy dziecko przybiegnie z płaczem do matki chce aby tylko je przytuliła i ucałowała.
Bywają dzieci przemądrzałe, ale pamiętajmy, że zachowują się tak z powodu wychowania. Może nie otaczają mnie małe szkraby, ale mam z takimi do czynienia i obserwuję je. Co najważniejsze zauważyłam, że może teraz, to pokolenie wyrośniętych nastolatków, które myśli, że jest dorosłe i mogą wszystko, to jedyne takie pokolenie. Obecnie dzieci w granicy od 3-10 lat, które znam zachowują się już inaczej. Komputer to nuda, gdy nas zachwycał w ich wieku, to samo tyczy się telewizora. Coś tam sobie obejrzą, jakąś bajkę. Dzieciaki, które znam z większym zainteresowaniem biegną do mamy prosząc, aby im poczytała!
Poke Kieszonka - nie martw się, wszystko będzie dobrze. Jesteśmy z tobą! :* Gdy poczujesz się smutna i samotna, sięgnij do swoich tekstów i oddaj się krainom z marzeń! Jesteś Demiurgiem, możesz wszystko.
|
Słowa wpływają na ludzi, potrafią nawet zrujnować człowiekowi życie.
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Moje ,,Ja''
|
soczewica
Użytkownik
- Postów: 2423
- Skąd: mysłowice - siemianowice śląskie
|
Dodane dnia 15-07-2009 19:14 |
|
cóż - spotkałam się z wieloma dziećmi i wiem, że potrafią ubarwiać, kłamać, niekoniecznie dla zysku, czasem "tak po prostu, żeby było ciekawie", np: moja kuzynka, która ma pięć lat. potrafią odrzucać z grupy, tylko mają inne kryteria, potrafią wykorzystywać dorosłych i inne dzieci.
ale jednocześnie - dzieci mają wspaniałą cechę, że kiedy coś je boli, to płaczą, nie potrafią ukryć tego, że dzieje się im krzywda i dzięki temu szybciej wracają do pionu.
poke, dasz radę - walka o życie to najważniejszy jego cel. cały czas dawałaś radę, więc teraz też dasz. oczywiście - tylko ty wiesz, ile cię to kosztuje. przecież wiemy, że nie zawsze masz siłę się uśmiechać. ale i tak musisz walczyć...
|
Między nami - piekło - kładka ma szerokość stopy. Gdy tylko jedno na nią wejdzie, spotkamy się na drugim brzegu i staniemy obok siebie. Jeśli obydwoje zechcemy bliskości, spotkamy się na środku kładki, z wyborem - przytulić się mocno, albo spaść osobno.
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Moje ,,Ja''
|
Samuel Niemirowski
Użytkownik
- Postów: 2563
- Skąd: Kraków
|
Dodane dnia 15-07-2009 19:27 |
|
Zaraz, zaraz, nic nie rozumiem. Poke - co się dzieje?!
I czemu filozofujecie o dzieciach, jak Poke jest chora (?!). O co chodzi?!
|
"Nie będę zmieniał świata ani Zachodu. Podążą one ku swoim celom tak jak spadająca gwiazda. Ja będę jednak pracował i zmieniał się".
E. Wiechert
www.prozafotografii.blox.pl
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Moje ,,Ja''
|
JaneE
Użytkownik
|
Dodane dnia 15-07-2009 20:32 |
|
Cytat: Ren napisał/a:
Dzieci , właśnie z powodu swojej "biało-czarnej" natury i prawdziwości bywają okrutne; okrutne w stosunku do rówieśników.
Dzieci nie są okrutne tak same z siebie , to jak zachowują się wobec "słabszych" rówieśników jest tylko odbiciem tego, co widzą w świecie dorosłych.
Obok mojego domu, jest szkoła integracyjna, na osiedlu mieszka więc wiele rodzin z dziećmi niepełnosprawnymi. Najmłodsze dzieci ( 3-4 lata) rzadko wykazują niechęć do zabaw z poruszającymi się na wózku bądź niedowidzącymi rówieśnikami.
Owszem czasem zadając bardzo bezpośrednie pytania, które mogą nas dorosłych krepować, ale nie jest to wynik okrucieństwa, a tylko niewiedzy i ciekawości.
Problemy zaczynają się później, gdy dzieci zaczynają obserwować nasze zachowania i reakcje ( czasem nawet te podświadome)
Co do prawdomówności ... hmmmmm dzieci mają niesłychaną wyobraźnię, czasem nie do końca zdają sobie sprawę co jest prawdą a co fikcję. Ubarwiają i to bardzo
Poke, jestem tu krótko, nie znam twojej historii, ale trzymam kciuki. Wiem, że wiara i wola życia potrafią zdziałać cuda.
|
Oswajam rzeczy pisząc o nich.
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Moje ,,Ja''
|
soczewica
Użytkownik
- Postów: 2423
- Skąd: mysłowice - siemianowice śląskie
|
Dodane dnia 15-07-2009 21:32 |
|
Cytat: Samuel Niemirowski napisał/a:
I czemu filozofujecie o dzieciach, jak Poke jest chora (?!). O co chodzi?!
bo tak naprawdę nie ma znaczenia, o czym się mówi, tylko to, że jest się obok i trzyma za rękę. a temat o dzieciach wypłynął tak sobie. ot. żeby nie było tak całkiem milcząco.
|
Między nami - piekło - kładka ma szerokość stopy. Gdy tylko jedno na nią wejdzie, spotkamy się na drugim brzegu i staniemy obok siebie. Jeśli obydwoje zechcemy bliskości, spotkamy się na środku kładki, z wyborem - przytulić się mocno, albo spaść osobno.
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Moje ,,Ja''
|
Samuel Niemirowski
Użytkownik
- Postów: 2563
- Skąd: Kraków
|
Dodane dnia 15-07-2009 21:35 |
|
Przepraszam, ale po prostu nic nie wiedziałem. Trzymam kciuki za Poke.
|
"Nie będę zmieniał świata ani Zachodu. Podążą one ku swoim celom tak jak spadająca gwiazda. Ja będę jednak pracował i zmieniał się".
E. Wiechert
www.prozafotografii.blox.pl
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Moje ,,Ja''
|
Arkady
Użytkownik
|
Dodane dnia 08-12-2009 21:54 |
|
Pokuniu kochana, jesteś wielka!!! Nie piszę, że nie wiedziałem, bo mam tu takie dobre duszki, co to szeptają do uszka, ale nie chciałem poruszać tematu... Musiałem dojrzeć... Przecież najważniejsze to nie poddawać się, nigdy i nigdzie... Łatwo powiedzieć, wiem. Sam miałem sytuacje, kiedy trzeba było błyskawicznie podejmować decyzje, a od tego zależało życie wielu ludzi... Ale to co innego, decyzja łatwiejsza, bo człowiek działa niejako odruchowo, bez obciążeń, które Ciebie przygniatały. Dlatego podziwiam Cię... Buziaki. CS
|
Trwaj tylko w słońcu, bo nic pięknego nie urośnie w ciemności.
Friedrich Schiller
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Moje ,,Ja''
|
Ares
Użytkownik
|
Dodane dnia 08-12-2009 21:59 |
|
Dzieci z natury są egoistami. Dopiero trzeba ich uczyć dzielić się z innymi (nie zawsze słusznie, nie warto dzielić się bezmyślnie). Taka mała obserwacja
|
Konieczność istnienia trudna jest do zniesienia...
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Moje ,,Ja''
|
Azazella
Użytkownik
- Postów: 458
- Skąd: Gdziegownia
|
Dodane dnia 08-12-2009 22:20 |
|
Jestem tutaj już jakiś czas, ale jakoś tak wyszło, że teraz przeczytałam ten wątek...Poke, trzymam kciuki za Ciebie, z tego co zauwazyłam jesteś bardzo pogodną i ciepłą osobą, pozostań taka, nie poddawaj się<przytula>
Co do dzieci...co tu dużo mówić...To niesamowite istotki. Ta ich szczerość często mnie rozbraja, a mam z nimi dużo do czynienia w pracy - praktycznie codziennie. Aż się sama morda smieje jak człowiek słyszy
- O pani balony niesie! Ja chcę konikowy!
|
To bezsensowne, antywychowawcze i niepedagogiczne.
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Moje ,,Ja''
|
soczewica
Użytkownik
- Postów: 2423
- Skąd: mysłowice - siemianowice śląskie
|
Dodane dnia 09-12-2009 11:14 |
|
Cytat: Ares napisał/a:
Dzieci z natury są egoistami. Dopiero trzeba ich uczyć dzielić się z innymi (nie zawsze słusznie, nie warto dzielić się bezmyślnie). Taka mała obserwacja
Z tym egoizmem to prawda. I dzieci wcale nie są bezbronne. Ich bronią są ci, którzy je kochają.
|
Między nami - piekło - kładka ma szerokość stopy. Gdy tylko jedno na nią wejdzie, spotkamy się na drugim brzegu i staniemy obok siebie. Jeśli obydwoje zechcemy bliskości, spotkamy się na środku kładki, z wyborem - przytulić się mocno, albo spaść osobno.
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Moje ,,Ja''
|
Poke Kieszonka
Użytkownik
- Postów: 2063
- Skąd: Naniby
|
Dodane dnia 09-12-2009 14:58 |
|
Moje ,,Ja'' - kochani nie zaglądałam tu zbyt wiele i widzę, że są osoby, któretroszczą się o mnie, chyba winnam im jestem wyjaśnienie
Spokojnie moja choroba na razie cofnęła się i to mnie bardzo cieszy, owszem zdarzają się pewne dolegliwości - ale tak jak każdemu z Was.I powiem Wam w zaufaniu, nie tak obawiam się cierpienia fizycznego jak choroby duszyto jest chyba najgorsze.Najlepsze lekarstwo na to to uśmiech dla każdego i cieszyć się choćby najdrobniejszą przyjemnością każdego dnia.Dziękuję wszystkim za wielkie serca i chowam je do swojej kieszonki - ona pojemna
Wracając do rozważań o dzieciach i ich egoizmie to ja Soczewico dodałabym, iż nie tylko dzieci to egoiściMy też mamy to w naturze.No choćby właśnie ja , te moje wieczne miłe słowa pod waszym adresem, nie przyszło Wam nigdy do głowy, że robię to dlatego, że wtedy się lepiej czuję , bo to sprawia mi wielką przyjemność, bo to jest zgodne z moją naturą, przekonaniami i sumieniem- no czy to nie mój egoizm ???
|
zbieram do kieszonki małe radości z każdego dnia
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Moje ,,Ja''
|
JaneE
Użytkownik
|
Dodane dnia 09-12-2009 15:26 |
|
Oj Poke, gdyby wszyscy byli takimi egoistami, świat byłby wspaniały
|
Oswajam rzeczy pisząc o nich.
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Moje ,,Ja''
|
memoria23
Użytkownik
|
Dodane dnia 13-12-2009 18:21 |
|
Poke napewno wszystko się uloży bo jesteś Świetnym Czlowiekiem. Od Ciebie uczę się jasnego pozytywnego patrzenia na świat z nadzieją i wiarą. I dla mnie znajdź miejsce w swojej kieszonce. :*
|
Brzęk muchy w pustym dzbanie, co stoi na półce,
Smuga w oczach po znikłej za oknem jaskółce.
Cień ręki - na murawie... A wszystko - niczyje,
Ledwo się zazieleni - już ufa, że żyje.
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Moje ,,Ja''
|
Poke Kieszonka
Użytkownik
- Postów: 2063
- Skąd: Naniby
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Moje ,,Ja''
|
Marco Petrus
Użytkownik
|
Dodane dnia 14-12-2009 04:10 |
|
Poke - nie zgadzam się z sugestią, że Twoimi krokami i gestami kieruje egoizm w jakiejkolwiek postaci.
Nie da się dobrych, pozytywnych cech człowieka wytłumaczyć jakimiś cechami negatywnymi, chociaż samo pojęcie "egoizmu" jest bardzo pojemne.
Jesteś dobra, wesoła, pozytywnie "nakręcona" - bo tak chcesz, bo taki jest Twój charakter, bo takie są Twoje wybory - i za to jesteś lubiana!
*****************************************
A teraz już ogólnie:
Czasem nasze zachowania, z których niekoniecznie jesteśmy dumni, nie maja podłoża egoizmu, chciwości, sknerstwa, sobkostwa, czy czego tam jeszcze...
Naszym zachowaniem steruje bardzo często nabyte doświadczenie, zaznane krzywdy, nabyte urazy, doznane przykrości, postawione przed nami nadmierne obciążenia, niesprawiedliwe traktowania...
Bardzo często w sferze materialnej nie do udźwignięcia najzwyklejsza bieda, ale jakże potworna... Skutki są straszne...
Dużo jeszcze można wymieniać, każdy zna inny zestaw tych "akcesoriów".
Człowiek przytłoczony takim balastem - w sytuacji trudnej nie zawsze potrafi racjonalnie myśleć, prawidłowo reagować, adekwatnie do sytuacji dobierać środki.
To człowiek dorosły... A dziecko? Dziecku trudniej rozeznać sytuację, rozróżnić dwuznaczności, ocenić skalę zagrożenia. Działa więc jakby "na oślep', na wszelki wypadek dobiera broń maksymalną.
Stąd mówi się, że "dzieci potrafią być okrutne...", zwłaszcza wobec słabszych od siebie czy bezbronnych. Ale nie zapominajmy, że dzieci uczą się przede wszystkim od dorosłych - niekoniecznie tych najlepszych rzeczy.
Czy dorośli - a w pierwszym rzędzie rodzice, wychowawcy i nauczyciele - są w stopniu przynajmniej dostatecznym przygotowani do tych tematów? Czy potrafią dziećmi mądrze pokierować, dobrze podpowiedzieć, podać trafne przykłady i rozwiązania?
Pamiętajmy, że dzieci to osoby myślące, umiejące oceniać, analizować i wybierać.
Co i jak wybiorą - w dużej mierze zależy od nas - dorosłych.
I jeszcze jedno - każde dziecko jest inne !
Poke - serdecznie pozdrawiam!
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Moje ,,Ja''
|
Poke Kieszonka
Użytkownik
- Postów: 2063
- Skąd: Naniby
|
|
Do góry |
|